logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Kolektor rurowy jak sie do tego zabrac?

Kolektor rurowy jak sie do tego zabrac?

Witam, napaliles sie na kolektor rurowy do 2.3 v6, ale juz w samej teorii mam kilka problemów. Otóż pierwszy, jak to zrobić? :) Chodzi mi o to czy rury trzeba połączyć pod silnikiem zeby bylo 2+2+2 a potem 3 w jeden i dwa w 1, a pozatym czy zna ktoś metode,albo strone wyliczania tego typu kolektorów?

Bartek GD / 2003-05-07 16:42:36 /


Zależy co znaczy 2+2+2 itd. Ale w tej V-ce nie masz zbytniego pola do popisu. Idealne rozwiązanie to gdyby każdy gar miał odzielny wylot i nigdy się niełączył z innym. No ale to ideał a tu już na wstępie w sumie 4 gary się łączą, i możesz jedynie z każdego wylotu pociągnąć rurę jak najdalej Ci się uda pod samochód i dopiero tam gdzieś je łaczyć, ale tak by nadal lewa i prawa strona szły odzielnie i jakieś pół metra dalej połączyć lewy z prawym. Wystarczy cienka plecionka,bo tam już nie ma wielkich "podmuchów" spalin, a plecionka co by to nie popękało za tydzień. Też nad tym myślałem ale chyba poczekam aż nie założe głowic od 2.9,które mają całkiem odzielne wyloty z każdego cylindra, ale nie wiem czy podejdą do bloku 2.8. A może u ciebie też by tak dało rade. Albo skoro masz 2.3 to od 2.4 by podeszło.

Seba / 2003-05-07 21:58:33 /


Bylo juz tyle razy na forum, ze nie podejda...

Mysza liil (EM) / 2003-05-07 22:01:36 /


Acha, a z jakiego rodzaju stali nalezaloby to wykonac? I czy ktos moze sie podzielic opiniami na temat pracy silnika po zastosowaniu takiego rozwiazania?

Bartek GD / 2003-05-08 00:39:40 /


"I czy ktos moze sie podzielic opiniami na temat " ->niestety rozczaruje cię bo sama zmiana kolektora wydechowego nie da bardzo odczuwalnych efektów... ale za to będzie ładnie wyglądać pod maską :) oczywiście jeśli dobrze będzie zrobione...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 08:14:15 /


Hm, a jakieś dane empiryczne :)

Bartek GD / 2003-05-08 16:37:59 /


Idź do sklepu gdzie mają tłumiki i chyba jakiś Citroen ma taką dłuuuuugą rurę wydechową bez tłumika (małe koszty) i z tego chyba najlepiej bo jest to rura do tego właśnie przeznaczona. A efekty będą zauważalne a już tym bardziej z tą dodatkową rurą łączącą lewy z prawym (wyższy moment obrotowy) no i V-ka zacznie hałasować jak prawdziwe 6 garów a nie jakby dwa Matizy stały obok siebie z odpalonymi motorami, bo niestety tak to jest w rzeczywistości.

Seba / 2003-05-08 23:24:10 /


Taki wydech z nierdzewu mam ja w R4(4:2:2),oraz Escudos w 2300(4:2:1:1 :-( ).
Gwarantuje,ze to nie tylko wyglada ladnie(jak swieci),"gada" ladnie(jak pali)
ale tez daje ladnego kopa(jak jezdzi)...:))))))))))))))))

SCARAMANGA / 2003-05-09 08:08:21 /


Dzieki, a robiliscie to "na pałe" czy jakos liczyliscie itd? Masz moze zdjecie tego z V? Na jakiej wysokosci sa wszystkie laczenia 2 w jedna?

Bartek GD / 2003-05-09 16:41:56 /


Pisałem że łączenia 2 w 1 mają być jak najdalej motoru, a jakieś pół metra dalej połącz lewy z prawym. A ze średnicami rur to nie przesadzaj bo będzie gorzej niż orginał. Zasada ogólna jest taka, że zwiększasz średniće rury wydechowej o taką samą wartość procentowo, o jaką masz zwiększone średnice kolektora dolotowego, jeżeli nic przy nim nie grzebałeś to bym proponował dać identyczną średnicę dla wylotu pojedyńczego i o ok 10% większą dla wylotu tego co łączy dwa gary w głowicy. A kop jest większy bo jest wyższy moment obrotowy, nie wiem jak z V max bo moc nie wiele wzrasta więc tu efekty będą raczej znikome. Powodzenia

Seba / 2003-05-10 12:33:39 /