logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » odrzuty » NSU......a konkretnie NSU 1200C

NSU......a konkretnie NSU 1200C

witam
poszukuję informacji o zabytkowych nsu. Najbardziej jestem zainteresowany modelem 1200c z około 69 r. Chciałbym się dowiedzieć które z produkowanych prinzów są najcenniejszymi modelami (oczywiście nie licząc sportowej wersji TT).

Robert66 / 2007-10-23 01:12:41 /


aha chciałem tylko dodać jedną rzecz... przeszukałem cały internet polski i zagraniczny łącznie z mobile.de łącznie z ebayami australijskimi belgijskimi i ch...wie jakimi jeszcze i nic konkretnego. Niemieckiego nie znam tylko angielski i mało się dowiedziałem. Interesuje się modelem 1200c ale chciałbym sie dowiedzieć czy jest to pospolita wersja (jeżeli chodzi o rodzinę prinzów) czy nie. pzdr

Robert66 / 2007-10-23 01:15:56 /


Najpopularniejsza wersja to jest NSU Prinz 1200 ZAZ :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 09:08:33 /


a to jakis Ford ?? :D

♠MAD♥DOG♠ Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-23 09:14:53 /


i mniej popularna jego odmiana :

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445,4049041.html

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 09:15:09 /


ford nie ford, ale mysle ze jak odbywają sie tutaj dyskusje o polityce - to o NSU jest bardziej na miejscu

ETC Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-23 10:26:51 /


jestem posiadaczem NSU 1200C z 70 roku narazie w stanie totalnego rozkładu
w zime sie za niego zabieram teoretycznie, blacha już zrobiona prawie.. ale bedzie robiony na rajdówke w starym stylu...
w zwiazku z czym też wertowałem internet w poszukiwaniu informacji na jego temat.. ale faktycznie za duzo to nie można znaleźć.. jak możesz sie czymś podzielić.. to chetnie się czegoś dowiem.. ale to już raczej na priv... bo tu możemy zostać zlinczowani...;) gg 6047056 mail eddie79@op.pl ...

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 10:36:11 /


swoją drogą to jak zobaczyłem tytuł wątku... to byłem totalnie zaskoczony że ktoś o NSU pyta i to dokładnie o 1200C.. bo dużo ludzi niewie nawet że taka marka istniała i się krzywo patrzą jak mówie że mam cos takiego...

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 10:43:35 /


Poziom wiedzy klubowiczów jest, co tu ukrywać imponujący nieraz, więc może by otworzyć wątek w którym poruszane będą na bieżąco nurtujące nas pytania dotyczące niefordowych a poruszających się jeszcze reliktów techniki bez niebezpieczeństwa narażenia się na publiczną chłostę. A może takowy już istnieje?

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 10:47:33 /


Od czasu do czasu NSU pojawiają się jednak u nas. 1200 nie widziałem, ale: ostatnio koło mojej chaty stało sobie taki '1000', 2 tygodnie temu na Youngtimer Party śmigały takie dwa 'Prinz 1000S' po Torze Poznań.

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 10:51:23 /


Znaczy ja troche głupa zagrałem z tymi pytaniami. Stałem się właścicielem tego cacka wczoraj i po prostu nie wiem o nim zbyt dużo...historię znam ale bardziej interesuje mnie takie coś jak ceny rynkowe i które modele z rodziny prinzów są najcenniejsze bo nie wiem czy mam pospolitego gada czy białego kruka :) Wydaje mi się że coś pomiędzy....najcenniejsza wersja to TT....TTS.
Jeżeli chodzi o adminów.... panowie bądzmy wyrozumiali. NSU to nie Ford ale uważam że dobrze by było jakby ludzie mogli też napisać o innych modelach. Po co mamy wybierać inne fora... Najlepiej jakby stworzono osobny dział.

Robert66 / 2007-10-23 17:56:35 /


Adn - Prinz z 'pontonowym' nadwoziem [pomniejszony Chevrolet Corvair, następnie zerżnięty przez Zaporożca 966/968] był w latach 1961-73 wyprodukowany w niebagatelnej liczbie 1.219 tys. egzemplarzy, co stanowi jakieś 87% samochodów wyprodukowanych pod znaczkiem NSU w całej historii tejże firmy - słynącej głównie z produkcji motocykli i późniejszego romansu z Wanklem.
Owo 'pontonowe' nadwozie występowało w trzech długościach 3.4, 3.7 i 4.0m, przy czym średnie z nich - niegdyś najrzadsze [263 tys. sztuk] - jest dziś najbardziej poszukiwane. A powodem pewnie są sportowe sukcesy w rajdach i wyścigach tego modelu w latach 60-tych. Z tym że TT to jeszcze nie szczyt wśród seryjnych Prinzów z owym średnim nadwoziem, bo takim bez wątpienia był 1000 TTS. Potem dopiero 1200TT i 1000TT, a później 1000S, 1000L i 1000C [cały czas to samo 'średnie' nadwozie]. Modele z wydłużonym bagażnikiem i wysokimi reflektorami [110S, 110C, 110SC, 1200C, 1200CA] były ciut bardziej pospolite [331 tys.], a dziś są mniej poszukiwane - podobnie jak Renault R8 nadal ma większe branie od wydłużonej R10.
Za najmniej interesujący spośród 'pontonów' uchodzi 2-cylindrowy Prinz 4L w 'krótkim' nadwoziu. Wyprodukowano ich 625 tys. sztuk, ale zawsze stanowiły jedynie tło dla swych ciut bardziej wyrośniętych młodszych braci. Naturalnie są jeszcze rarytasy jak coupe Sportprinz 600 i Spider z Wanklem (w sumie 23 tys. z lat 1958-68) czy pierwowzór wszystkich - antyczny Prinz 1/2/3 (95 tys. sztuk z lat 1953-62), ale to już zupełnie inna stylizacja karoserii.
Niestety NSU szło zawsze własnymi drogami w konstrukcji samochodów i stąd dzisiejsze problemy ich posiadaczy. Po połączeniu Audi i NSU w jedną firmę pod egidą VW wygrała koncepcja Auto-Union, przyjęta następnie nawet przez Wolfsburg i kultywowana do dziś. Dlatego eksploatacja czy renowacja Audi 70 z 1968 r. to kaszka z mlekiem wobec któregokolwiek Prinza z jego powietrznym chłodzeniem poprzecznego rzędowego motoru, dynamorozrusznikiem [motocyklowe wzorce, a jakże] czy maleńkimi kółkami 12-13" na piastach 5/112 zunifikowanych z Granadą czy Mercem.
Innymi słowy - gratuluję samozaparcia i podziwiam :)
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 18:00:54 /


w tegomiesięcznym Youngtimer (no niestety również niemieckojęzyczny) jest jakiś duży artykół o NSU jako firmie

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 19:09:25 /


Według "Oldtimer -price" z 2007 roku Nsu 1200(c) produkowany wlatach 1967-1973 w nadwoziu 2D z silnikiem o mocy 55PS wart jest w zalezności od stanu od 400 E za stan 5 czyli bardzo słaby poprzez 1200E za stan 4 2900 E za stan 3 , nie zakładm ze masz w stanie 2 lub 1 .Dla porównania Taunus Coupe w stanie 5 (bez względu na silnik)to co najmniej 1000 E zaś Capri MK1 1,7 Gt to 700 E . Wspomniany przez Krk4M TTS z lat 67-71 to dla stanu 5 nawet 2100E czyli tyle co za Capri RS2600 !!! Reasumując masz ciekawy samochodzik niestety "zwykły" czyli nie bedący w żadnym razie przedmiotem porządania u miłośników marki .

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 20:24:09 /


Krk4M ! Dzieki, właśnie takiej odpowiedzi szukałem.
Jeżeli chodzi o samozaparcie to za mną przemawia jeden duży atut. Z samochodem kupiłem ogrom części zapasowych do niego i naprawdę mam na myśli...ogrom. Praktycznie 2 samochód. Szyby tylne przednie, mechanika, sprzegla, wydechy, 4 felgi zapasowe, 2 pary drzwi, maska, nagrzewnice półki....no wszystko co sobie można zamarzyć. poprzedni właściciel kupował te częsci w latach 70 i jak sam mówi: brał jak najwięcej mógl bo w polsce te części byly nieosiągalne. poza tym mój 1200c śmiga i pali bez problemu. Blacharka do roboty jest ale i tak jak na te lata zachowała się dobrze. Myślę nad odsprzedażą ale nie wiem, bo samochód to małe cudeńko. Świetnie się prezentuje.
W przypadku odsprzedaży zastanawiam się tylko czy u nas sprzedawać czy za granicę.... ;] (ale jeszcze decyzja nie zapadła o sprzedaży w ogóle)

Robert66 / 2007-10-23 20:29:45 /


bogdanw - z tego co zdążyłem się zorientować to wcześniej to moja wersja jest "po środku" stawki pożądania. Trzeba pamiętać że 1200c był wersją bardziej luksusową od poprzedników i wyprodukowano tylko 260 tyś tych aut. Jego stan oceniam na 3,5 w Twojej skali. czyli wychodzi około...2 tyś E.....nooo powiedzmy że to górna granica wg mnie.

Robert66 / 2007-10-23 20:35:08 /


ale skoro masz go od kilku dni jesli dobrze zrozumialem to czemu juz myslisz o sprzedazy?? :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 20:41:38 /


powiedzmy że....udało mi się go dobrze kupić :) i nie wiem czy nie sprzedać i dołożyć do np. capri :)

Robert66 / 2007-10-23 20:46:23 /


Ooooo... tu już dobrze zaczyna gadać. :) Dobrym torem idzie chłopak :)

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-23 21:01:29 /


Muszę Cię zmartwi jest to n a j t a ń s z a wersja ze wszystkich katalogowanych NSU ;-(
Obawiam się że stan jest raczej między 4 a 5 ze wskazaniem na 5 . Stan 5 oznacza auto kompletne do remontu poruszające sie o własnych siłach bez patentów i przeróbek , z kpl dokumentacją (rejestracja ,numery itp.) . Obecnie wiekszośc prezentowanych na stronie aut to stan od 4 do 5 zatem porównaj to co masz z naszymi prezentacjami . Jesli zas zamierzasz sprzedac i to za granicą to ocena stanu może by jeszcze bardziej sroga od tej która ja podaje . W sytuacji jesli jest to auto tzw ,popularne nie ma mowy by za granicą ktoś wchodził w projekt przy braku kompletnosci czy nieorginalności . Byc może udało Ci się zdobyc perełkę w idelanym stanie zachowania ale to w naszym patenciarskim narodzie praktycznie niemożliwe . Chciałbym się mylic ale realia są brutalne , zobacz na allegro ile jest "jedynych " egzemplarzy w kraju amerykańskich Taunusów itp bredni, bez grutownej znajomości tematu , a taka niestety nieznajomośc wykazujesz byłoby to wielkim szczęściem gdyby Twoje NSU było szczególnie wartościowe.

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 21:23:33 /


bogdanw - nieee, ja nie liczę że to perełka i że udało mi się jak ślepej kurze ziarno. Ale i tak wydaje mi się ze nie masz racji jeżeli mówisz że 1200c byl najpopularniejsza wersja - jak mowilem wg mnie byl +/- w środku. ale nie w tym rzecz....
ta skala jest jeszcze 6,7,8? Bo jeżeli 5 to najniższy stopień to jednak wydaje mi się że egzemplarz jest 4. Rzeczywiscie jest pare patentów..ale niegroźnych na szczęście. Jest zamonotwany system zapłónowy (nie wiem jak to nazwać dokładnie) od poloneza i chyba alternator. I jedno i drugie wystarczy zdemontować tym bardziej że oryginalne cześci posiadam więc żaden problem. Poprzedni właściciel mówił że ten sposób był wydajniejszy i nie mam powodów zeby się nie zgodzić z nim ale jeżeli chce się sprzedać z zyskiem to auto powinno być oryginalne. Jakby nie było wiem że nie stracę :) Ale wolałbym zostawić u siebie samochód, zobaczymy jak to będzie.

Robert66 / 2007-10-23 21:38:43 /


aha i myslisz się ze to najtańsza wersja z katalogowych. spójrz w prospekty oryginalne gdzie 1200c miało być wersją "luksusową" prinzów. Znaczy oni to tak nazywali :)

Robert66 / 2007-10-23 21:40:42 /


Ja tam sie nie znam na NSU , ale katalog Oldtimer Praxis dla aut z lat 1955-1975 jest w tym względzie wyrocznią . Niemcy są praktyczni i pragamatyczni względem takich ocen , jesli dałeś 1000 zł to Ok bo tyle jest pewnie wart , jeśli dużo więcej to nie licz na jakiś interes życia . Nie pisze tego by Cie pognębic raczej ku sprowadzeniu na ziemię . Zważ , że zarówno Kr4M posługuje się precyzyjnymi danymi jak i mój pierwszy post jest opraty na danych katalogowch , a nie na pobożnych życzeniach . Stan 5 ta dla porządku to jest ostatni do zaakceptowania stan dla auta w celu restauracji i taki prawdopodobnie stan ma Twoje auto -chociaz po opisie ulepszonego zapłonu nawet może byc z taką oceną problem.

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-23 21:57:05 /


:) jest git spoko

Robert66 / 2007-10-23 23:06:11 /


nie dramatyzujmy także ;]

Robert66 / 2007-10-23 23:06:38 /


Adn - cena w czasach produkcji 35 lat temu a cena dziś to dwie zupełnie inne rzeczy. Kiedyś 1200C był szczytowym modelem w ofercie - droższym nawet od TT i TTS. Ale niestety produkowano go za długo, wyprodukowano 260 tys. sztuk [plus 70 tys. niemal identycznych, ale rok/2 lata starszych 110C/S/SC], a więc więcej niż owych mniejszych 1000L/S/C/TT/TTS i 1200TT i dziś [a o takiej cenie katalogowej pisze Bogdan W.] model ten jest mniej wart od swych mniejszych [acz starszych] braci.
Co do stanu, to nie będę się wypowiadał, bo po pierwsze nie widziałem, a po drugie ocena zawsze będzie subiektywna. Pisząc o problemach z restauracją i utrzymaniem takiego wózka nie miałem na myśli blacharki, bo tę rudzielec zjada niemal jednako we wszystkich youngtimerach, ale tu z pomoca palnika i migomatu wszystko da się zrobić. Jeżeli w owym 'drugim aucie w częściach' nie masz paru skrzyń biegów, półosiek, przegubów, łożysk, zacisków hamulcowych, wahaczy, gałek zwanych także sworzniami, przekładni kierowniczej, korbowodów, panewek, pierścieni [nietypowe grubości], rozrządów, pomp olejowych i hamulcowych, rozruszników... to NIE MASZ zapasowych części. Z tego co wymieniłeś jedynie szyby mają użyteczną wartość - niektórych elementów blacharskich nigdy nie bedziesz potrzebował. A mechanicznych... niestety znacznie częściej i szybciej, niż Ci się wydaje.
Dwa lata temu mój kolega z ławy szkolnej i studenckiej z płaczem sprzedał za 1000zł odziedziczone po swoim zmarłym ojcu NSU 1200TT, które tenże jego tata nabył fabrycznie nowe w 1968 r. w Peweksie za waluty wymienialne [chyba 2080 $]. Auto garażowane całe 40 lat, eksploatowane na Castrolu i Michelinach nawet za PRLu.
Jacek jest wziętym architektem, bierze nagrody w konkursach SARP, wśród realizacji ma nawet dwa spore osiedla mieszkaniowe w Krakowie. Jeździ na codzień Audi A4 i nie podołał wydatkom - Prinz zeżarł go cenami części w ciągu ostatnich 10 lat. Po prostu każdy element mechaniki NSU właściwy jest tylko tej firmie - nie podejdzie nic z VW, Opla, Audi, BMW, Fiata, Mercedesa, Forda, itd. Części tych od lat nikt nie produkuje, zapasy sie kończą, a kolekcjonerów z tamtej strony Odry stać na płacenie coraz wyższych cen.
Dlatego pisałem, że podziwiam odwagę...
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-24 00:40:52 /


krk - dzieki za odpowiedz, w sumie w całym wątku wniosły one najwięcej merytorycznej treści. Być może masz rację z tym co piszesz że jest to najdroższa z najtańszych wersji. Tak naprawdę nie obchodzi mnie to bo jednak przeszukując internet (a naprawdę nie jestem laikiem) to znalazlem jednego 1200c (za 4tyś E) w Belgii. Stan duuuużo lepszy niż mój ale nie wydaje mi się że jest to samochód który łatwo dostać. Poza tym... naprawdę udało mi się go dobrze kupić;]
Po 2....twoja opowiesc o TT która była garażowana, piękna, w świetnym stanie i w ogóle jeżdzona tylko na mobile1 i została sprzedana 2 lata temu za 1000zł wydaje mi się bardziej opowieścią taką do opowiedzenia "przy ognisku" tym bardziej że ten kolega był architektem który miał i to i tamto i w ogóle.... aaa jeżeli to prawda...to miałeś kolege który pewnie był zielony, nie wiedział co ma i puścił za bezcen. Na mobile.de takie egzemplarze w dobrym stanie osiągają ceny OD 15 tyś E. Także.... jak mówilem nie dramatyzujmy. Jestem zadoqwolony z zakupu, tym bardziej mnie to cieszy że ten samochód jest tak autentyczny (mam na myśli m.in. trudny dostęp do częsci). Utwierdziłeś mnie tylko w przekonaniu że samochód powinien zostac ze mną a nie iść na sprzedaż :)

http://mobile.de/SIDSoDpf5V3ro8RI-89mGrCAw-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11Iindex_cgiJ1193214295A1Iindex_cgiD1100CCarY-t-vctpLtt~BmPA1B21B20B36%7C-t-vMkQuSeUnVb_X_Y_x_y~BSRA6E18875BGNCPKWA0HinPublicA2A0A0A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sr_qual=GN&top=35&id=11111111282707570&
http://mobile.de/SIDSoDpf5V3ro8RI-89mGrCAw-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11Iindex_cgiJ1193214295A1Iindex_cgiD1100CCarY-t-vctpLtt~BmPA1B21B20B36%7C-t-vMkQuSeUnVb_X_Y_x_y~BSRA6E18875BGNCPKWA0HinPublicA2A0A0A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sr_qual=GN&top=36&id=11111111277155156&

Robert66 / 2007-10-24 09:25:52 /


jechhh... Zaporozetssss... :-)

SlavaK Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-24 09:28:50 /


adn czas się chyba pochwalić jakąś fotką swojego nsiaka, gdybym nie był uparty na r8 to pewnie już też bym miał ze 3 NSU

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-24 09:48:20 /


na razie jestem nie mam czasu ale obiecuje że dam fotki. Jakoś w przyszłym tyg myślę...

Robert66 / 2007-10-24 18:01:49 /