logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » gaźniki » Trudności przy odpalaniu "na zimno" pacjent: 4.0 V6 z solexem 4A1

Trudności przy odpalaniu "na zimno" pacjent: 4.0 V6 z solexem 4A1

Witajcie! Opiszę może wpierw pacjenta: wydumka na bazie koelna 4.0 z dużym solexem4A1, pompa paliwa elektryczna. Problem polega na tym, że gdy auto jest zimne, lub nie było odpalane przez np dwie godziny to trzeba wpierw pokręcić kluczykim na zapłon i na 0 i tak kilka razy co by pompa popracowała, a następnie popiłować rozrusznikiem, aż zacznie załapywać. Trwa to dobrą chwilę i zaczyna mnie już irytować. Wygląda to tak jak bym wyjeździł paliwo do końca, nalał nowego i usiłował odpalić. Jakieś pomysły na rozwiązanie sprawy? Na ciepłym albo jak postoi mniej niż te przysłowiowe dwie godzinki to zapala bardzo fajnie.

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-13 14:44:49 /


Fachura ze mnie żaden, ale wygląda mi na problem z "powrotem". Paliwo z przewodów wraca do baku przy dłuższym postoju a potem zanim zaciągnie to chwilę trwa. Hm?

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-03-13 14:47:14 /


To nie kwestia odpalania "na zimno".
Podejrzewam że jak jużodpali i go zgasisz to pomino, iż zimny zapali już normalnie.
Przyczyna to zapewne jak napisał przedmówca, brak paliwa.
Mam tak w pinto, jak postoi dłużej to filtr paliwa pusty i co najgorsze w gaźniku też.
Jeszcze nie odkryłem jakim cudem z komory gaźnika wyparowuje, a ze przewodów się cofa pewnie przez nieszczelną pompkę.

...::$nuffy (Grześ) Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-13 14:58:46 /


O właśnie tak jak piszesz trochę nieprecyzyjnie opisałem jak juz zapali to mogę go wyłączyć, a jak po chwili odpalę to praktycznie od strzała... Zaworek puszczający paliwo tylko w jedna stronę by pomógł? Czy problem bardziej skomplikowany?

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-13 15:03:30 /


Przecież to gaźnik i jak każdy ma komorę pływakową z której nic się nie cofnie i w 2h nic nie odparuje.
Sprawdź czy działa podanie dawki paliwa na rozruch po depnięciu pedału gazu. Zainteresował bym się też ssaniem. domyka sie na zimnym ?

Kilgore / 2015-03-13 16:04:30 /


sprawdź te dwa elektrozawory

michalch83 / 2015-03-13 16:10:35 /


Jak mam sprawdzic podanie tej dawki no i jak sprawdzic ssanie :) a co z elektrozaworami ? Dodam jeszcze ze po pierwszym odpaleniu zawsze chodzi na bardzo wysokich - ok 1500 1700 rpm przez ok 3-4 minuty. Potem schodzi ze ssania i jest ok.

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-13 17:49:01 /


To że z komory pływakowej nic nie powinno się cofać lub wyparować to teoretycznie prawdziwe sugestie . Ale podpinam się ponieważ mam ten sam problem z Solexem przy moim 2.3 V6. I co Wy na to???

wiśnia Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-13 18:26:05 /


I pomyslec ze jeden zaworek za 8zl rozwiazal by przynajmniej jedna przyczyne....

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-03-14 12:58:35 /


Crapi napisał byś jaki ? I jaką przyczynę? Jesli w komorze pływakowej brak jest paliwa to co zaworek poradzi? Czekam na odpowiedź! Może sie czegoś ciekawego i pomocnego dowiem.

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-14 15:57:33 /


Crapi, to nie diesel. Nic się do zbirnika nie cofnie, a i elektryczna pompa pompuje.
Albo przecieka z komory pływakowej do kloektora lazbo przecieka do kolektora z komory pływakowej. Innej opcji nie ma i tam trzeba szukać.
Poprzedni korpus był pęknięty? Może ten też jest?

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-03-14 16:57:20 /


Jak na przewodzie dostarczającym paliwo będzie lekka nieszczelność to też całe ścieknie -- a pompe masz w baku czy przy baku czy w komorze silnika ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-14 17:02:48 /


Pompa przy baku. Trzeba zrobić test szczelności gaźnika jakoś :) naleje sie paliwka i popatrzymy co sie dzieje.

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-14 17:53:34 /


ale nie ścieknie z komory pływakowej.. BŁAGAM.....

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-03-14 18:56:58 /


trzeba popompować ze 3 razy pedałem gazu przed zakręceniem rozrusznikiem.

Mysza liil (EM) / 2015-03-14 19:12:17 /


Moja wiedza w temacie jest nikła. Chciałem jej troszeczkę podłapać, może coś własnoręcznie zrobić. Trudno tu oddzielić ziarno od plew:) Jarek wg. Ciebie w czym jest problem znasz najlepiej i auto i gaznik. Da radę te bolączki wyeliminować?

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-14 19:27:34 /


Problem może leżeć jedynie w specyfice procedury uruchamiania. I zobacz czy się aparat nie poluzował :)

Mysza liil (EM) / 2015-03-14 19:29:11 /


Tu zgoda Mysza to może być że "ten typ tak ma" ale chciał bym choć te wysokie obroty na początku wyeliminować. To chyba się da.

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-14 19:38:11 /


To że nie ścieknie z komory pływakowej to się nie zgodzę,
co prawda nie po jednym czy dwóch dniach ale jak auto stoi ok 2/3 tygodnie to mam komore sucha jak sachara.
Sprawdzone organoleptycznie.

...::$nuffy (Grześ) Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-03-16 12:32:14 /


z gaznika paliwo nie tyle ścieka co doparowywuje.
auto po zgaszeniu przez jakiś czas jak wiadomo ma gorący silnik, po zgaszeniu silnika gaznik się nagrzewa do temperatury silnika a benzyna jak wiadomo w cieple dośc szybko doparuje, tak więc równo z stygnięciem ucieka cześć paliwa. w gaznikach które mają szczelnie zamknietą komore odparowanie trwa dłużej ale tak czy owak w końcu odparuje

co do konkretnego przypadku kolegi przyczyna nie koniecznie tkwi w tym ale przez komputer ciężko diagnozować specyficzne przypadki

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-03-16 12:40:35 /


muszą być wysokie na początku. Jak Ci za wysoko, to masz regulację na śrubie zderzakowej tarczy stopniowej i można regulować gaźnik rozruchowy TN. Jednak jak na zimno będą za niskie wolne, to może mieć tendencje do strzału w gaźnik w momencie gwałtownego depnięcia.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-03-16 13:58:39 /


Wydaje mi się, że już wiem co jest grane. W tym filmie o co mi chodzi https://youtu.be/I3kRwF_HwbM generalnie na zimnym ta mniejsza klapka ma małą szparkę jak docisnę to obroty normalnieją. W filmie wszystko widać. Dodatkowo ciekawi mnie to "ćwierkanie" gaźnika.

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-04-01 18:31:34 /


w tym silniku już chyba panewek nie ma,że tak klawiature słychać,ciśnienia oleju u góry brak?

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-04-01 23:10:28 /


no właśnie też chciałem napisać, że klepie jak baba kotlety w niedziele ;/

michalch83 / 2015-04-01 23:33:22 /


Spokojnie :) krzywa laska popychacza :)

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-04-02 00:13:06 /


Dramatyzujecie. Klepie tak samo jak połowa 2,9 12V :)
Nie zmienia to faktu, że jeszcze z pół miliona zrobi ;)

DrStein / 2015-04-02 00:23:14 /


Nie zapominajcie, że góra silnika to totalny misz masz 4.0 i chyba 2.8 :) Granadziarz wiecej mógł by powiedzieć na ten temat :)

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-04-02 00:28:07 /


A jak to sie zbiera na gaźniku ?

Kilgore / 2015-04-02 00:36:09 /


Zbiera się ... Do ladu doprowadziłem to ustrojstwo w zeszłym roku, jak zmienię przewody hamulcowe, to napisze coś więcej, na hamownie też pewnie się wybiorę.

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-04-02 00:46:42 /


To co Piter napisał to prawda i dodam jeszcze od siebie że gaźnik zwykle usadowiony jest na kolektorze ssącym poprzez grubą przekładkę bakielitową. Ona właśnie ma za zadanie ochronę termiczną gaźnika. Kiedy jej nie ma gaźnik nagrzewa się mocno dość i paliwo potrafi szybko odparować z komory pływakowej.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-04-02 07:48:37 /