logowanie | rejestracja
capri.pl » klub » ankieta

Ankieta dla przyszłych posiadaczy Forda Capri

Kilka razy na naszej liście dyskusyjnej pojawiły się tego rodzaju anonse: "Cześć, fajnie że wreszcie jest jakaś polska lista dyskusyjna na temat Fordów Capri, chcę mieć taki samochód bo to fajna fura i w ogóle super...." ... nie, nie to żebym(śmy) w tym miejscu chcieli od razu skreślać tego rodzaju ludzi, bo każdy z nas kiedyś zaczynał w naszym kółku Capriakowym, ale od razu chcemy wyraźnie to powiedzieć: Ford Capri jest samochodem, którym poruszają się ludzie o podobnych (jak wynika z moich prywatnych obserwacji), trochę wariackich cechach charakteru (tego rodzaju stwierdzenie można by dopasować również do ludzi zafascynowanych innego rodzaju pojazdami). Dlatego też już w tym miejscu chcielibyśmy zaznaczyć: Ford Capri (FC) to nie tylko czadersko-kozacka fura, którą możecie zobaczyć na ulicy, lub w Inecie, to przede wszystkim godziny pracy i masa pieniędzy, które znikają w naszych czterokołowych skarbonkach i ślad po nich się urywa. FC wymaga od posiadacza dużej dozy cierpliwości (i czasami dużego zasobu nomenklatury ze słownika wyrazów brzydkich) oraz pewnych określonych cech charakteru. Dlatego właśnie powstała poniższa ankietka, na podstawie której można w przybliżeniu określić, czy spełniamy podstawowe kryteria, aby zacząć poważnie myśleć o wejściu w posiadanie wymarzonego FC. Ankietka powstała w sposób dość spontaniczny, ale o dziwo reprezentatywna próbka społeczeństwa złożona z bywalców naszej listy dyskusyjnej po udzieleniu odpowiedzi na zawarte pytania stwierdziła, iż nadaje się na posiadaczy FC. Jaki z tego wniosek? Jakieś ziarnko prawdy tkwi w tej ankietce :-)))) Po tym wstępie, jeżeli jeszcze Was nie zniechęcił, zapraszam do przeankietkowania się....

ANKIETKA

Gwoli rozwiania wątpliwości co do zakupu Forda Capri, proponuje wypełnienie poniższej ankietki (należy udzielać odpowiedzi "tak" lub "nie"):

  1. Czy posiadasz odpowiednia ilość środków płatniczych w walucie obowiązującej w naszym kraju ?
  2. Czy po zakupie Forda Capri nadal będziesz posiadał środki płatnicze ?
  3. Czy po zakupie FC i wydaniu na części środków płatniczych o których mowa w pkt 2 wciąż będziesz posiadał środki płatnicze ?
  4. Czy przewidujesz, iż ilość środków płatniczych będzie rosła wraz z czasem jaki upłynie od momentu kupna FC, sukcesywnie do koniecznych napraw i ich skali ?
  5. Czy zostałeś wyposażony przez Matkę Naturę w podstawowe zdolności techniczne (umiejętność obsługi śrubokręta, młotka, odróżniasz klucz francuski od klucz wiolinowego) ?
  6. Czy masz wyrozumiałą rodzinę ?
  7. Czy masz pewność, ze Twoja kobieta/facet (pozdrowienia dla Ani z W-wy i Krysi ze Szczecina) nie postawiłaby Cię nigdy przed dylematem "Ja, albo samochód" ?
  8. Czy w sytuacji opisanej w pkt 7 wybrał(a)byś alternatywę "samochód" ?
  9. Czy przyniósłbyś do pracy / miejsca pobierania nauki, jednego dnia: komplet opon 205x60x13 (lekko używanych), wałek rozrządu + szklanki, komplet nowych uszczelek do silnika (na gore i na dół), i przeznaczony do piaskowania komplet felg 5.5 cala ?
  10. Czy masz żyłkę poszukiwacza (części) i kombinatora (jak to dorobić) ?
  11. Czy w weekendy lubisz wypaćkać się smarem, zużytym olejem, poleżeć pod samochodem, poużywać słów powszechnie uważanych za niecenzuralne (np. w sytuacjach wypowiadania się o proweniencji konkretnej śruby, co się zapiekła i genealogii człowieka co ja wkręcił "na sucho") ?
  12. Czy w inne weekendy (z dużo mniejsza częstotliwością, niż czynności z pkt 11) byłbyś w stanie spotykać się z podobnymi Tobie wariatami ?
  13. Czy podpisałbyś się pod takimi stwierdzeniami: "Capri, Capri uber alles", "Capri - Love of my life" itp ?
  14. Czy chcesz żeby większość ludzi na ulicy zwracała uwagę na Twój samochód, a nie na jadące obok nowoczesne wytwory dzisiejszej motoryzacji ?
  15. Czy uważasz, ze przejechanie ul. Puławską w W-wie w pewną słoneczną niedzielę (przy założeniu, ze jedzie się z dozwoloną tam v=50km/h) 15 FC po pięć samochodów na każdym z trzech pasów i nie zwracanie uwagi na to, ze za plecami trąbią Ci wszyscy inni użytkownicy tej drogi, którzy poruszając się innymi pojazdami mieliby wielka ochotę na złamanie ograniczenia prędkości jest dobrym pomysłem ?
  16. Czy uważasz, ze dopiero posiadanie Forda Capri upoważni Cię do wypowiadania się o tym czym naprawdę jest samochód ?
  17. Czy czujesz, ze brak Forda Capri wpędza Cię w przygnębienie, apatie, depresje, prowadzi do prób samobójczych, żylaków i czyraków, marskości wątroby (z powodu zapijania żalu) i innych chorób ?

Jeżeli na WSZYSTKIE powyższe pytania odpowiedziałeś "tak", to oznacza, ze jesteś dobrym kandydatem na posiadacza Forda Capri. Jeżeli w Twoich odpowiedziach choć raz pojawiło się "nie"- chyba możesz sobie darować.

Komentarze

szkoda : (

a juz chcialem kupowac (tego z ogloszenia za ok 6000). chyba jeszcze troche poczekam i rozpoczne nauki w jakiejs samochodowce :)
czy rzeczywiscie zaden mechanik nie jest w stanie robic tego wszystkiego za mnie????

[anonim] [2000-06-12 01:09:00]


kasa

Pierwsze trzy punkty sa chyba niespecjalne. Jesli ktos moze odpowiedziec 3xtak, to jest to raczej potencjalny kupiec tigry czy tez innej pumy, niz zapaleniec starego samochodu. Najwazniejszy jest zapal i wolny czas.

[anonim] [2000-06-20 15:29:00]


Dla Tigry

Tak, najwazniejszy jest czas, a wszelkie ewentualnie potrzebne czesci mozna dorobic z drewna albo domowym sposobem z zelbetonu...
Tak!!! A Tigra to wogole doskonaly pomysl... Piekna, duza, kalsyczna, o niebanalnej linii!!!
Wole mojego Caprawego. Zre kase jak smok ale pasujemy do siebie, i wiecie co? Za miesiac slub. hihihihi

[anonim] [2000-06-21 10:32:00]


Nie ważne są pieniądze ( choć niewątpliwie przydatne ), ani wolny czas. Ważne jest serce na tyle szaleńcze i mocne, że potrafi odebrać rozum. Wątpie czy któryś z posiadaczy Capri liczył kiedyś ile to go będzie kosztować.

[anonim] [2000-07-08 21:52:00]


juz sie zakochalem

jeszcze wczoraj (i dlugo, dlugo wczesniej) tak troszke marzyl mi sie maly "cooper" vel. "mini morris". dzisiaj dopiero widze jak bardzo bladzilem. w zasadzie chcialbym byc posiadaczem skromnego "shelby'ego" - ale sami powiedzcie - czy "capri" na prawde duzo mu ustepuje? NIE ODPOWIADAJCIE. i tak sie zakochalem.

[anonim] [2000-07-12 18:56:00]


Moje Capri

W moim krotkim jak narazie zyciu bo mam 24 lata mialem juz dwa FORDY CAPRI i uwazam ze sa to najpiekniejsze samochody.Pierwszy to piekna "trojeczka" V6 2300.Byl cudowny.drugi zakup rzedowka 2000.niestety koszta i jeszcze raz koszta.Ale bedzie jeszcze napewno jakis.Moje pragnienie to Ford a drugie to rozbudowanie tej strony.

[anonim] [2000-08-05 00:24:00]


Nastraszył mnie punkty o pieniądzach.Ale to mnie nie zniechęciło do realizacji mojego odwiecznego marzenia.Kiedyś go zdobędę.

[anonim] [2000-08-12 13:36:00]


Kocham...

Nie mogę spać przez ten samochód - zakochałem się..... tylko tyle chciałem powiedzieć

[anonim] [2000-08-23 05:32:00]


Sprzedam całą rodzinę i bede miał na CAPRI

[anonim] [2000-08-24 01:52:00]


co jest ??

od niedawna jestam posiadaczem / szczęśliwym? /MK III
fura jak fura, tyle że fajna
przeczytałem ankietę już po zakupie i ...
1.co do zachłanności samochodu na gotówkę - nie wiem o co wam chodzi
2.żona rzecz nabyta
3.piwo i smar chodzą parami
Reszta jasna
Pozdrawiam

[anonim] [2000-08-28 17:33:00]


żona...

...żona rzecz nabyta, i owszem, ale też musi do autka pasować. Skąd wiem, bo mój Ślubny, kiedy zaczynaliśmy ze sobą chodzić, zabrał mnie na test do garażu, gdzie stało... Capri oczywiście. Kiedy wyraziłam swój zachwyt czerwoną rozebraną "dwójeczką", stwierdził, że się na żonę nadaję. Teraz razem mamy świra, ale to już na punkcie "złotego jaja". A pieniądze, rzecz nabyta,i jak trzeba to się znajdą. Pozdrowienia dla wszystkich znajomych "ŚWIRUSÓW" - Agniecha

[anonim] [2000-08-29 15:26:00]


Mam forda focusa bo nie jestem godzien by Capri dosiadac.

[anonim] [2000-09-05 18:10:00]


właśnie chcę sobie kupić FORDA CAPRI i ta strona bardzo mi w tym pomogła dzieki za wszystko jesteście super Tak trzymać !!!

[anonim] [2000-09-09 21:45:00]


Jeśli chodzi o siano to jeżdżę pierdolo.. escortem xr3i model '90 i włożyłem już w niego prawie 2 capri. Wiem jedno: sprzedaje gówno i kupuje kaprys.

[anonim] [2000-09-17 19:16:00]


po przeczytaniu twojej ankiety, powiem tak, moją miłością jest 911 (model z początku lat 80-tych 964) i zawsze nią pozostanie, niestety zakup jej jest poza zasięgiem, capri jeśli chodzi o zakup jest bardziej realne, bo ilość czasu i pieniędzy jaką pochłonie w urzytkowniu będzie niewiele niższa niż w przypadku 911, jednak w przeciwieństwie do nowiutkich "cacuszek" ma w sobie to "coś" za co powoduje że chce się ją mieć. żonę już prawie przekonałem do zakupu capri, pozostaje mi tylko zebrać odpowiednią ilość gotówki pozwalającą na zakup i wstępny remont, a to nie jest łatwe, na mechanice się za bardzo nie znam, ale postawiony pod murem dam sobe radę. mam zato bardzo dobrego znajomego, który jest w stanie udostępnić mi swój warsztat i wykonać wszystkie prace z którymi ja sobie nie poradzę, obecnie posidam ibizę która też trochę jest zmieniona od wewnątrz, porzednie autko też było trochę "inne", lubię kiedy bryczka jest trochę inna, nie tyle z zewnatrz co w środku i nie chodzi mi tu o "ducha" tylko o kabinę, lubię kiedy w środku panuje "klimat" który zdaje się mówic; przkręć kluczyk i jedź...... nie ważne gdzie ale jedź. po prostu kocham prowadzić.
pozdrawiam wszystkich maniaków i wasze bryczki.

[anonim] [2000-10-14 10:56:00]


Zdrajca...

No dobra jestem zdrajcą, miałem kupić Capri a kupiłem taunusa, poszedłem na łatwiznę. Ale Capri jeszcze kiedyś będzie moje.

[anonim] [2000-10-15 03:57:00]


do zdrajcy

Jaki zdrajca? Uczestnice w wiekszosci zlotow kaprikowcow (oficjalnych i nioficjalnych Lomianki - pozdrowienia dla Jurgusiow) a itak wszyscy wiedza ze jestem chory z milosci do forda G. Nie wazne jaki to bedzie pojazd byle byl inny, posiadal dusze i przyprawial o atak bialej goraczki wszyskich posiadaczy tzw. dobrych nowych "aut", ktore mijamy obdarzajac ich spojrzeniem pelnym litosci dla ich oszczednych silniczkow... i oddalamy sie w sobie tylko wiadowym kierunku ( do najblizszego warsztatu:))))

[anonim] [2000-10-18 21:46:00]


Ankieta jest niezłą a zwłaszcza punkt 15 tylko zamało jest zlotów.
Mogło by być wiecej. Może jeszcze ktoś wpadnie na pomysł żeby zrobić zlot przed zimą gdziesz w oklicach warszwy albo w warszawie.

[anonim] [2000-10-23 12:17:00]


Mam zamiar kupić Kaprysa ale nie wiem z jakim silnikiem dlaczego wszyscy chcą kupować MkII i MkIII a nikt nie chce kupić MkI A takiego właśnie mam szanse kupić 74r. 2600 V6 USA czy myślicie że warto ???????? Proszę o kontakt

[anonim] [2000-11-02 23:16:00]


Kocham Kocham Kocham

Za 10 miesiecy bede posiadaczem Forda Capri (ewentualnie Opel Manta),i mozecie to potraktowac jako obietnice

[anonim] [2000-11-07 13:55:00]


Fun-a-tik

CHCE CAPRI MK III !!!!!!

[anonim] [2000-11-09 19:09:00]


JA TEŻ

PRZEZ KAPRYSA,A RACZEJ PRZEZ BRAK JEGO POSIADANIA
CZEKAM NA PRZESZCZEP WĽTROBY

[anonim] [2000-11-11 02:54:00]


Moja Lila,gdy zobaczyła mego mk3 2000v6,to chciała w nim spać.Szczególnie ujął Ją żółty kolor tego gracika(z pełnym szacunkiem do NIEGO).Jest to SAMOCHÓD który zasłóguje na to,aby być przy nas,bez względu na wiek i rozwój techniki!!!!!

[anonim] [2000-11-13 22:33:00]


zasługuje oczywiście tak się pisze

[anonim] [2000-11-13 22:42:00]


Mażę o Capri, lecz niestety nie mam na to kasy, ale jeszcze zobaczycie!
W chwili obecnej posiadam Warszawę M-20 i jej poświęcam swoje pieniądze i czas. Ta bryka ma klimat, lecz nie o to mi chodzi. Potrzebne są też osiągi i klimat sportowego samochodu, czego Warszawa nie ma. I nie nazywa się FORD. Zobaczymy, może niedługo będzie lepiej. Pozdrawiam, Paweł z Warszawy

[anonim] [2000-11-13 23:01:00]


Hmmmm

Zanim dotarlem na wasza strone i przeczytalem ankietke myslalem sobie "W zasadzie Capri to fajna fura i fajnie by bylo ja miec,chociaz jak nie,to trudno".Jednak po lekturze tejze strony (ankiety) postanowilem ze MUSZE go miec. Po prostu nie bede mogl zyc bez capriaka.Wyciagne kase z konta,nie bede jadl przez 2 miesiace ale BEDE MIAL Forda Capri...

[anonim] [2000-11-20 12:31:00]


to wlaciwe podejscie, pochwalam... no moze zostaw sobie troche na bule z maslem + kefir... ale tylko troche :) a jak juz kupisz to sie pochwal

[anonim] [2000-11-21 10:08:00]


CIACH

odnosnie pkt. 17 to zylaków sie juz pozbylem - a reszta jest ok.

[anonim] [2000-11-22 19:49:00]


chyba niestosowne....

witam
jestem posiadaczem MKIII.....nic mu nie brakuje...
niedawno gdzieś zobaczyłem TO !!
Ford LTD /chyba/..produkowany w stanach na przełomie lat 60/70
nie wiem czy jest to fura dostępna w Polsce..
stan obojętnt, cena prawie też...ale rozsądna.
za wszelkie informacje dotyczące postoju takiego auta...wialkie dzięki
aaaa...jeszcze coś...
w zamian, w akcie desperacji oddam swojego kaprysa wzaniam...
...a do tego czasu...szukam kilku części...dupereli...
...zainteresowanym pomocą zostawiam namiar.
Pozdrawiam.

[anonim] [2000-11-30 23:04:00]


I tak go będę miał.

Żaden komentarz na temat kosztów posiadania tego Auta,nie zmieni tego,że go
będę miał,poprostu kocham to auto.

[anonim] [2000-12-05 15:41:00]


Poczekajcie jeszcze trochę kupiłem go 4 m-ce temu a remontuje już od 3 m-cy jak wyjadę to się zademonstruję bo ford Capri to EXTRA fura, nic dodać (no może trochę mocy) nic ująć Ps. nawiąże kontakt z ludźmi którzy lubią wykrzesywać nowe moce ze swoich bryczek MORE POWER i co??? I palimy gumę oczywiście.

[anonim] [2000-12-07 17:22:00]


Szukam CAPRI

mam już dość jeżdzenia kadetem...potrzebuje czegoś z jajem..! szukam informacji na temat Capri MK III, co warto kupić, cen części, co oglądać przy zakupie i oczywiście kontaktów do ludzi chcących sprzedać z okolic warszawy lub częstochowy...

[anonim] [2000-12-11 09:34:00]


czy rodzina jest wyrozumiała? Jak się ma 18 lat, a tyle właśnie mam, to tatuś i mamusia kochają tak bardzo, że ich Capri nie zrazi a co do przyszłej rodziny.... no sami wiecie jak to jest, albo się wybiera samochód pod rodzinę albo rodzinę pod samochód :-)

[anonim] [2000-12-18 06:29:45]


szpanerzy !!!!!!!!

Zastrzerzenia do pkt. 1,2,3,4,14.Kasa ? Czy naprawdę potrzebna?{no dobra potrzebna},ale jeżdzicie CAPRI dla siebie czy dla podziwu ze strony innych zjadaczy chleba???? Faktycznie kupcie sobie Tigrę czy BMW z głośnym wydechem,a efekt będzie lepszy!!!

[anonim] [2000-12-26 20:35:11]


No nie!

Myślałem sobie - fajne atuto.Bardzp mi sie podoba
a tu te pierwsze 3 pytania totalnie mnie rozwalily.
Przeciez jesli ktos odpowie 3 x TAK to kupi sobie pume albo
Probe!
Ja i tak kupie FC zobaczycie!!!!!
Jescze wszyskich was wyprzedze na drodze! :)))

łukasz [2001-01-04 01:00:52]


FC chce!!!

Tak na marginesie to nie wiecie moze swirusy czy ktos z okolicy Gliwic nie ma Capri do sprzedania ale tak do 7 tys i z silnikiem max 2.3 ??????

łukasz [2001-01-04 01:10:05]


Ravin vs Capri

eeeeeee.... Będę harował jak wół a kupię sobie Capri. Co do reszty pytań to zdecydowanie TAK. Z wyjątkiem tych części. Wstawię silnik BMW R6 2800cm3 i nic mi nie podskoczy. Co jak co fura jest zajeb...... Tyle mogę powiedzieć.

P.S. Co sądzicie o Oplu Mancie?

[anonim] [2001-01-25 08:34:39]


juz mam

kupilem czerwonego CAPRI2300v6 z instalacja gazowa.jestem szczesliwy kocham to auto,trzeba w niego wlazyc troche kasy ktorej na razie nie mam.chce zmienic silnik na 3.0V6-138HP i jestem w o tyle dobrej sytuacji ze w dowodzie pod rubryka NR.SILNIKA mam notke:BEZ NUMERU.Wiec za silnik taki bez papiera placi sie ok. 500zl.Nie posiadam wlasnego konta ale chce z innymi posiadaczami bardzo pogadac.Czekam na zlot w Warszawie.W wakacje stalem na przystanku tramwajowym na ul.Wolskiej i na swiatlach stanal miedziano-zloty CAPRI zaczepilem go mowiac ze bede mial wtym samym kolorze CAPRI,a on zaprosil mnie na te strone.mam nadzieje ze spotkam sie z nim na najblizszym zlocie.Nawiasem mowiac robi sie cieplo i mozna cos malego zorganizowac,np:na Bemowie czy starowce W nastepny weekend co wy na to ?Jedyny mozliwy i pewny kontakt ze mna to komora0-501-017-485.czekam na SMS badz telefon.

andrzej [2001-01-28 16:38:54]


ja chce juz!!!

dlaczego ja mam dopiero 15 lat...teraz moge jedynie zacząć zbierać kase na swoje wymarzone MKIII

[anonim] [2001-02-10 23:35:46]


kiedy!!!

kiedy będzie jakiś zlot w W-wie???

[anonim] [2001-02-11 12:27:05]


fc rulez

co to bedzie jak sie skonczy benzyna. Jak beda napedzane takie samochody jak ten

[anonim] [2001-03-11 00:03:11]


Szukam nowej zony - ta nie zgadza sie na Caprika.......:-)

[anonim] [2001-03-16 15:37:14]


Juz nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem maxymalnie zajarany Fordem Caprii!!!!!! Na razie jezdze pontiacem
lemans (niestety nie firebird). Ale juz dluzej nie moge wytrzymac!
Gdyide ulica i widze Capri to trzesa mi sie rece!!
MUSZE miec FORDA CAPRI!! Albo GO bede mial albo rozpoczne leczenie psychiatryczne!

[anonim] [2001-04-06 12:58:15]


Ja już się lecze ale to nie pomaga! Capri trzeba mieć alb wierzyć ze kiedyś będzie twoje inaczej można ZDECHNĄĆ!!!!!!

[anonim] [2001-04-17 16:57:45]


cudowny lek!

nie wazne gdzie, nie wazne jak, nie wazne za co, ale trzeba miec ja mam i jest jeszcze gozej bo musze go zrobic a stoi u brata 200 km ode mnie i tez choruje ale jak juz tam jestem to pelna extaza ;-)

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2001-04-25 12:33:06]


Gdy widze Caprice to kwice!

[anonim] [2001-05-07 16:42:36]


eeehh

za kazdym razem qrwica mnie strzela jak odwiedzam ta strone i mysle o tym, ze poki co kaprucha jest poza moim zasiegem... moze kiedys. kiedys...

[anonim] [2001-05-31 13:30:47]


i tak bede go mial

i tak bede go mial, jeszcze niewiem kiedy i jak ale bede go mial.EXTRA FURA!!!

macbogd [2001-06-02 13:34:28]


Już nie mogę

Mam dopiero 16 lat i nie wiem kiedy ,ale muszę go mieć.Mój wymarzony model to:
MkI,3000v6,ok 200KM. NARA!

[anonim] [2001-06-05 12:35:11]


WIECIE WY CO?

Itak ABO ma NAJ NAJ NAJ I NAJ AUTKO.MA TAKIEGO FORDASA ZE BYSCIE WSZYSCY UMARLI Z WRAZENIA!!! Mnie sie w kazdym razie podoba...

[anonim] [2001-06-09 21:59:52]


CAPRI 1

Kupilem Capri mk1 1700GT 69r. Dalem za niego 400zl i 4 opony 195x60x15 (troche podjechane). jesli chodzi o koszt doprowadzenia go do wygladu ...nie byl za duzy choc roboty bylo od zajebania. Sam go robilem, znam kazdy jego centymetr kwadratowy, i to jest caly pic . Nie chcialem gotowca bo to nie oto chodzi.
Nie wiem ile jest takich aut w bylym woj. koszalinskim, ale widzialem dwa razem z moim.
O calym samochodzie(jest juz wyrematowany) mozna powiedziec <nie do wyjebania>.

DexterHouse [2001-06-10 12:30:00]


AAAAAAAAAAAAA!!!!

Jezu, jak mi sie podobaja takie samochody!!!! Opel Manta i FOrd Capri o jezu!!! mam prawie 17 lat, niedlugo prawko auuuuuuuu!!! POZADAM TEJ BRYKI JAK NICZEGO INNEGO!!! Mi sie podoba Mk I, znacie jeszcze inne samochody w tym typie?

[anonim] [2001-06-14 00:13:10]


DO JANKESA

Z tym sianem to wszystko prawda! Za 3 tysiące można kupić co najwyżej padlinę, w którą trzeba włożyć drugie tyle albo jeszcze więcej. Miałem parę takich caprików, dlatego kupiłem extra fc3 za 9 tysiów i sprawuje się rewelacyjnie!

[anonim] [2001-07-03 13:33:06]


Sprzedam capryche

Sprzedam Capri MKIII za całkiem nie duże pieniądze

[anonim] [2001-07-20 16:33:58]


Capri I

Zwariowalem tydzien temu sprzedalem telefon i komputer i kupilem FC MKI 2300 V6 '71 nie ma silnika i skrzyni ale da sie zalatwic

Mario Dokładna lokalizacja na mapie [2001-07-25 12:05:45]


Re: Capri I

No to powodzenia w remoncie.... czekamy wszyscy z niecierpliwoscią na efekty :)

pozdrowionka

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2001-07-25 13:50:15]


capri raz jeszcze

na co dzien smigam nowoczesnym wytworem motoryzacji bo wymaga tego moja praca, ale juz od dawna choruje na capri lub opla mante by sobie posmigac w wolnym czasie.
co o tym myslicie? z kasa na czesci i paliwo sobie poradze, ale jak jest z awaryjnoscia. Nie chcialbym zrezygnowac z pracy dla naprawiania auta bo w pewnym momencie nie mialbym go za co naprawiac.

[anonim] [2001-08-23 23:41:04]


dajcie ankieta kture kapri najbardziej lubisz mk1 2 3
jak ktos powie ze zna wynik to chociaz ruznice zobaczymy

[anonim] [2001-08-27 18:20:38]


capri jech co za odlot

gdy koles mowil mi o capri myslalem ze psychiczny dopuki jej nie ujrzalem co to bylo za przezycie teraz starzy mysla ze cos zemna nie tak hehehe kocham capri zaraz po kobiecie mego zycia

[anonim] [2001-09-05 20:41:52]


Zakochałem się...

Od momentu gdy je zobaczyłem" Capri MK I " myslę tylko o tym kiedy znajde to moje. A wtedy o chlebie i wodzie dopóki nie wyjedzie....

[anonim] [2001-09-08 01:01:50]


Capri me ukochane??????????????????

Tak i nie!!!!!!!!!
Rzeczywiście jest samochód, który można pokochać lub znienawidzieć( np. za ilość owych środków płatniczych o jaką można zubożeć, ale pieniądze szczęścia ponoć nie dają???????????
A samochód może, a capri na pewno to potrafi zwlaszcza z silnikiem 2,8 litra ale te opłaty. Pomarzyć jednak zawsze można zwłaszcza o tak pięknym samochodzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[anonim] [2001-09-21 14:51:13]


Troche OT.

1973 XB GT Ford Falcon Coupe
Czy ktos z was widzial/slyszal kiedykolwiek o mozliwosci kupna czegos takiego?
Moze w Polszcze? Ile to kosztuje?

[anonim] [2001-10-02 17:27:06]


A juz chcialem kupowac, ale przez Wasza ankiete sam juz nie wiem...

[anonim] [2001-10-06 21:12:13]


dam malucha w rozliczeniu

Kupie FC MkIII z silnikiem 2.0 w stanie uzywalnosci najlepiej z gazem moge dac w rozliczeniu Malucha 90 r (sport wydech ciemne szyby obnizony i takie tam)503821677 RADOM

[anonim] [2001-10-18 13:03:12]


FC MK1...

Czesc, mam juz jednego ale szukam kolejnej MK1-ki. Jesli jest ktos kto posiada na sprzedaz FC MK1 (ok 69) do remontu z okolic Poznania za kase do 1500zl to prosze o kontakt: 0601503056 (po 17)...

Marcin Ozarek [2001-11-06 18:19:45]


ale wam fajnie...

fajnie wam,bo Caprikow jest jeszcze calkiem sporo,wiec mozecie robic zloty,wymieniac czesci itp... ja mam takie wloskie Capri{dla niezorietowanych to Fiat 128 Sport Coupe,ten z dzialu"my i nasze samochody" na waszej fajnej stronce:)} i jezeli z czesciami nie ma wielkiego problemu to juz ze zlotem jakims jest bo malo nas {posiadaczy 128} i malo tez 128 Coupe,bo tylko go miedzy 72 a 75 produkowali...:(
pozdrawiam wszystkich Caprimaniakow z Krakowa i z calej Polski

[anonim] [2001-11-28 21:37:42]


i tak to nie pomorze

ludzie którzy chcą kupić tą maszynę to i tak to zrobią bo nikomu nawet poprzez żadną ankietę nie jesteście w stanie zabrać jego marzeń ;)

[anonim] [2001-12-02 13:39:58]


no w sumie

... z tej ankiety wynika jakoby tego samochodu ie zwali Capri(ca) ... tylko (ni bojmy sie tego powiedziec) KAPLICA ... a to chyba nie bylo intencja piszacego ten artykul ............ wiec moze trafniejsze by bylo stwierdzenie: "jesli odpowiedziales na 66%* pytan twierdzaco - jestes gotowy a kupo capri ..."







-------------------------
* - nie dotyczy pytania 13,14,15 (no bo tak!!!)

[anonim] [2001-12-06 23:26:28]


do Pawła Warszawa M-20

Wiem czym jest Capri dla was (???) ale Warszawa? dlaczego tak z góry zakładasz że ma słabe osiągi (bo rzeczywiście ma) ale to się da zmienić i Wawa jeszcze niejednego zadziwi !! Wiam bo mam Wawe z innym silniczkiem :) troche ulepszonym zawieszeniem :) i takie tam i powiem szczerze że jewstem zadowolony może nie ma osiągów jak ferrari ale lepsze niż fabryczne i to dużo lepsze. Teraz na odmładzanie czeka właśnie ukochany Capri (bez żadnych przeróbek) !!!
A i ten jak będziecie organizowali jakiś fajny zlocik to dajcie znać narazie przyjechał bym wawą ale już wkrótce :)

[anonim] [2002-01-11 03:26:09]


Mam zamiar kupić FC za 2000 tys kasa srednio checi duże zdolnosci techniczne mcgywer uczyl cie odemnie :>

[anonim] [2002-01-24 22:42:48]


gówno prawda

ta cała ankieta jest do dupy mam fc i średnio u mnie z kasą, więc nie uważam że ta ankieta może pomóc w wyborze czy zakupie caprika. wprowadza ludzi chętnych do zakupu tego auta wbłąd.

[anonim] [2002-02-04 18:23:26]


PRAWDA

Ta ankieta jest troche przesadzona.Z kasą w naszym kraju to jest rożnie,dzis mozesz miec prace a jutro nie.Pozatym nie mozna rezygnowac ze swoich marzen,trzeba je realizowac i nie zrarzac sie byle bzdurami.Ankieta do dupy(to cale grono caprikowcow zrobilo sie jakies dziwne)Gosc ktory ja ukladal robi z siebie męczennika(bo posiada capri,chyba).

[anonim] [2002-02-09 14:05:29]


Może najpierw....

...przeczytajcie wstęp do ankiety, a później krytykujcie. Tam jet wyraźnie napisane, że nie należy jej taktować do końca poważnie.

KOBYSZ [2002-02-09 14:42:58]


Do niezadowolonych z wyników ankiety :-)

Witam. Panowie czy aż tak trudno przeczytac te pare zdań zamieszczone wyżej, a nie od razu z jęzorem na brodzie wybierać odpowiedzi żeby sprawdzić czy jest się dobrym materiałem na posiadacza Capri. Wg. mnie i sądzę że również wg. autora tej ankiety chodzi o niezły dowcip i tyle, a że akurat kilka pkt. z niej sprawdza się w życiu hehehe wynika to chyba z doświadczenia osób układających ją. Poza tym horoskopy w gazetach traktujecie równie poważnie? To chyba rzeczywiście nie macie po co kupować Capri :-) A dlaczego to chyba każdy posiadacz Capri wie najlepiej, zwłaszcza jak sam pracuje nad swoja bryką. Dodam może jeszcze że ja również marnie wypadłem w tej ankiecie:-) a Capri posiadam od ok. 3 lat i w tym tygodniu kupiłem jeszcze jeden :-). Pozdrawiam

kavaler [2002-02-09 18:18:12]


dziwne grono caprikowcow ;-)

Co do ankiety- powstala w sposob dosc spontaniczny i najpierw zostala poddana pod krytyczna ocene na naszej liscie, gdzie Szanowne Grono orzeklo, ze dobrze byloby ja umiescic na nowopowstalej (wtedy) stronie. Coz jezeli ktos podchodzi do wszystkiego powaznie, moze nawet zbyt powaznie ;-), zgadzam sie, ze moze odbierac powyzsza testowanke rowniez.....zbyt powaznie. Co do tego, ze grono caprikowcow "zrobilo sie jakos dziwne", jezeli juz to raczej zawsze bylo....a co do kontekstu tego "zawsze bylo dziwne" to Ci ktorzy "siedza w tym od dawna" (jak nie przymierzajac nizej podpisany) wiedza o co chodzi, a reszta, ktora nie kuma aluzji widocznie nie siedzi/lezy/stoi/jezdzi Capri dostatecznie dlugo zeby to zrozumiec :-)
Euzebiusz gratuluje zakupu! Pytanie- do roinkarnacji, jezdzenia, czy dawca czesci? A moze wyjales tego zoltego ze Stalowki?

[anonim] [2002-02-11 11:01:00]


Do Yendrka

Witam. Mój nowy nabytek kupiłem prawie nad morzem w Starogardzie Gdańskim, wiec jak sam doskonale wiesz musiałem przejechać dość daleko :-), ale warto było. Bryka dojechała do mnie do domu praktycznie bez problemów, a byłem raczej na nie przygotowany - wynikało to z ceny :-). Poczatkowo myślałem że przerzucę troszkę części do swojego, ale jak go zobaczyłem i przyjechałem do domu stwierdziłem, że ten samochód będzie wyremontowany. Nie wiem czy pamiętasz ale dawcę części mam, a został on nim wyłącznie dlatego że nie mozna go zarejestrować (przez kombinacje w dokumentach). Tak że w chwili obecnej mam trzy , no może dwa i pół Capri :-). A co do tego żółtego ze Stalówy to nie sądzę żeby był kiedykolwiek do sprzedania. Artur, jego właściciel, Capri posiada już chyba ze 14lat. Ostatnio śmiałem sie z niego że jak kiedys umrze to zamiast wieka do trumny będzie miał Capri :-). I tym optymistycznym akcentem kończę :-). Zdjęcia mojej nowej bryki może nie długo podeślę Michałowi i bedzie mozna go pooglądać na stronie. Pozdrawiam

kavaler [2002-02-11 14:59:21]


eee

ale z was beje, zaczynacie mnie zniechecac do nabycia tej bryki, mam ja na oku juz od dwuch lat a jak widze capri na ulicy to mam mokro w gaciach, niewiem natomiast czemu az taka uwage przykladacie do kasy, dla chcacego nic trodnego, no i jeszcze cos czy capri jest dobry jak na pierwszy samochod?

[anonim] [2002-02-14 17:07:00]


maj drim

cholera! jestem napalony na forda capri, ale pracuję, studiuję i.... a z ankiety wynika, że najlepiej byłoby, gdyby od rana do wieczora siedzieć prza tym aucie. może za jakiś czas...... serdecznie pozdrawiam wszystkich zbzikowanych na JEGO punkcie.

[anonim] [2002-03-21 10:26:15]


Capri jest mega super...

Ale wyleczylem sie z niego kupujac Pontiaca TransAm'a 5.7 V8.
IMHO Capri jest JEDYNYM europejskim autem ktore ma styl i dusze.
PRECZ Z DU i innym chinskimi smieciami!!

[anonim] [2002-03-27 11:36:42]


SPRZEDAM!!!!!!!!!!

- brata , stan db
- siostre, stan bdb
- telewizor filips (1 rok)
- komputer (dobry)
- telefon nokija
- odkurzacz stary , ale działa
- komplet garnków cepter
- mkiser do kawy
- zegarek , stary bo dostałem na komunię
- meble pokojowe , nowe , modne
- wierze Słony , prawie nowa


p.s. Zbieram na Fordzika :) Capri oczywiście

DogeatDog [2002-03-27 15:31:41]


KUPIE!!!!

Tak trzymac :))))
Ja musialem sprzedac wlasna klase:)))

Pozdrawiam

jagoolmk2 [2002-03-27 18:58:41]


help!!!!

Czy jest ktoś kto mnie wyleczy z tej kaprimanii ??????
jak tak dalej pójdzie to zawale mature przez tą chorobe, zamiast się uczyć to albo szukam jakiejś bryki , albo smerfuje po necie w poszukiwaniu sam nie wiem czego, albo kombinuje gdzie by tu dorobić jakiegoś grosza by kupić w końcu ten samochód.
uhhhhhhh............ :)

DogeatDog [2002-04-04 21:38:32]


hheh matura:)))

Mojego pierwszyszego Caprika kupilem wlasnie miedzy pisemnymi a ustnymi egzaminami maturalnymi:))))) to byl czad jak podjechalem swoim marzeniem pod bude:)))))
nie martw sie ja zdalem to i Ty zdasz te autka przynosza szczescie......

Pozdrawiam i powodzenia....(tylko nie dziekuj!!!)

jagoolmk2 [2002-04-05 00:30:20]


No tak Jagool. Ale przez to nie dostałem się na studia. (Chociaż może to i głupie tłumaczenie ale tak samo cały czas siedziałem na necie, czytałem gazety, przeglądałem ogłoszenia a w efekcie końcowym wydałem 2500 zł na sprzęt grający i dalej tyram się kaszlem z '74)

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie [2002-04-05 00:40:15]


matura

A WY CO SOIBIE MYSLICIE. JA MAM TEŻMATURKE, ALE W NICZYM TO NIE PRZESZKADZA. DO POŁUNIA SZKOŁA, PO POŁUDNIU GARAŻ , A W NOCY DZIEWCZYNA (SPI SIĘ PO 4 GODZINY ALE NIE MA CO NAŻEKAĆ.)

H2O patryk_3M Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2002-04-05 06:57:41]


nie tak ostro

Ja mam to juz za soba:)))) ,....a drugiego Caprika kupilem w pierwszej sesji miedzy egzaminami :))))

Pozdrawiam maturzystow i innych:-)

jagoolmk2 [2002-04-06 20:49:00]


heh

Powodzenia, tylko nie dziekuj....:))))

jagoolmk2 [2002-04-09 13:49:08]


ankieta?

kasa to nie wszystko panowie
ja mam miniaka ( pozdrowki od ludzi majacych zajoba na tle nieco! mniejszego samochodu ) i nie mam kasy ale mmoj sprzet dwa dni nie stoi w miejscu grunt to jezdzic i maze jeszcze o starym dziobaku coupe ( chocby takim jak czarny co byl w kazimierzu z tablicami WGM .... ) - widuje go czesto w alejach jerozolimskich

[anonim] [2002-04-26 15:30:35]


Jestem z wami !!!

Kupuje Capri !!!!! - planowany termin zakupu - październik 2002. Mój kumpel ześwirował na punkcie Manty ( mimo że jej nie ma - myje ją w wyobraźni na parkingu hehehehe ), inny ma Fiacika Spidera cabrio cacko że pała mała !!! Jak wszystko sie uda jesienią Krakoff wzbogaci sie o nowe Capri i Manciaka a wtedy ... nie wychodźcie lepiej w nocy na ulice :))) pozdrawiam

[anonim] [2002-05-19 22:45:35]


kolejne swiry:)

Fajnie przydadza sie kolejne swiry w krakowie
trzeba by wzmocnic szeregi:))))
Pozdrawiam
Ps: moj to nie wiem kiedy wyjedzie na ulice....

jagoolmk2 [2002-05-20 01:20:49]


O.Z.

FC oddział zamknięty... tylko jedynka... pozdrawiam

DexterHouse [2002-06-14 11:32:04]


Kupujcie i Remontujcie

Co do ankiety to jest zbyt ogolnikowa. Jestem Biednym Studentem bez Pracy, a moje miesieczne dochodzy(kieszonkowe) to kolo 250zl. Jak widzicie sa to grosze, ale jestem szczesliwym posiadaczem Forda Capri MK2 z 1978roku. Jest narazie w oplakanym stanie, ale mam nadzieje na szybki jego powrot do stanu pierwotnego. Silniczek narazie tylko 1.6 i skrzynia 4ka ale odpala od pierwszego razu. Nie lamcie sie, kasa to nie wszystko, najwazniejsze to SNIC o tym Aucie...

Marcin Ozarek [2002-06-16 00:14:02]


Już jestem poważnie chory

O niczym innym nie myśle tylko o Capri, faktycznie nowa wątroba by mi się przydała, o nowej głowie już nie wspomne :), bardzo chce mieć MK III najlepiej 2.3 V6 mam już coś na oku i to nie jeden egzemplarz, teraz jedynym problemem jest gotówka, która jak myśłe niedługo wpłynie nie duża ale na kupno samego cudeńka jakim jest Capri wystarczy. Mam gdzie wstawić więc nie widze problemu. Musze go kupić prędzej czy później bo inaczej zwarjuje kocham ten ponad czasowy wygląd.

Pozdrawiam wszystkich nawiedzonych Caprysowych ludzi, trzymajcie się.


[anonim] [2002-06-16 13:58:11]


Ankieta jest śmieszna...:), i radze z dystansem podchodzić. Ja po dwóch latach wreszcie stałem się szczęśliwym posiadaczem jedynki mojej ukochanej. Co prawda nie V6 ale V4:) (też v-ka:). Jestem tak szczęśliwy jak nigdy. Najlepiej jest kupić samochód nie patrząc na to czy będzie się miało kasę na ubezpieczenie, bo wiadomo że zanim on wyjedzie na drogi będzie trzeba jeszcze w nim dużo zrobić.
A kiedyś... kasa na oc się znajdzie.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie [2002-06-16 14:39:18]


A ja musze zapomniec o Capri na dlugo, ten ktorego chcialem kupic juz poszedl (nawet wiem kto go ma), mam nadzieje ze koles go zrobi tak jak trzeba. Teraz jak juz nie ma tej MK II to kase laduje w tuning Sierki, lub odkladam na MK I (tylko gdzie takie cudo kupic? - chodzi mi o cos do remontu) Najlepiej jest zapomniec o Capri dopoki nie mam wystarczajaco duzo kasy, bo ciagle rozmyslanie o tym autku jest meczace. Moze kiedys....

Seemann [2002-06-16 17:49:13]


ooo

Przykra informacja dla Seemanna jak raz sie "zakochales" w tym autku to nigdy o nim nie zapomniesz...........
Pozdro
Ps: Michu - mam nadzieje ze bedziesz zadowolony ze swego smigacza:))))

jagoolmk2 [2002-06-16 19:29:58]


Jagool... no przecież to jest jasna sprawa:)))). Jak sie spotkamy to ci pokarze co ten śmigacz potrafi:))))))))
Do Seeman'a:
Człowieku, Sierra może poczekać, wątpie czy zapomnisz o Capri tuningując Ścierke, raczej bym powiedział że będziesz żałował:).
Nawet jeżeli nie masz kasy (tak jak ja:) to warto kupić sobie jakąś (oczywiście) jedynke do remontu i pakować każdy grosz jaki ci wpadnie w ręce. Samo posiadanie Capri da ci taką satyswakcje, że będziesz mógł spokojnie spać i w snach pożeraćautostrady swoją maszyną. Pozdro i przemyśl to:)

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie [2002-06-16 20:52:39]


Michu ma absolutna racje !!
juz wielu probowalo
ja polecam Ci przejazdzke capri i Ptem sierka Sam zdecydujesz:)

Hoover 3M [2002-06-16 22:45:55]


Oooo tak, najpierw przejażdżka a potem już nie będziesz miał wątpliwości.
Jeśli wolisz luksusy to przejedź się grandzią (oczywiście mk1) i oczywiście z automatem i silnikiem 3.0 V6:)))))

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie [2002-06-17 01:10:42]


No tak, gdyby byl jeszcze w okolicy jakis Caprik do remontu to jeszcze..., ale jechac do Warszawy po Capri??? na sam transport bede zbieral pol roku:)
A Sierre mam od okolo 6 lat - prawko od ponad 2 lat, wiec juz troche sie przyzwyczailem do tego samochodu ( http://www.fordsierrafan.of.pl/ ).
Mam nadzieje ze kupie sobie jakiekolwiek Capri w przyszlosci (moze nie tak odleglej:)
PS. Wczoraj jak jechalem Sierka zza zakretu wylonila sie czarna MK II :)) (jest na sprzedaz w ogloszeniach)
Pozdrawiam

Seemann [2002-06-17 17:09:05]


NOWA BESTIA

Kupiłem niedawno Capri 1.6.Blacharka jest super.Silnik mnie nie interesuje bo zmieniam na 2.0 R4.Środek oczywiście tragiczny jak to bywa u przypadkowych właścicieli tego CUDA , ale w najbliższym czasie zmieniam na skóry w JAWA CAR DESIGN.Kolor będzie ciemny bordo metalic. Pracuję właśnie nad spojlerami własnego wzoru. Wiem że narażę się niektórym posiadaczom, ale zapewniam że nie przyniosę wstydu. Remont będzie gruntowny i solidny. Do tego ładne kapcie i jazda. Napewno będą zdjęcia niedługo i kolejne etapy. PS. Samochód stał dwa lata w urzędzie celnym we Wrocławiu i czas by pooddychał troszeczkę.Będę w nim wymieniał dużo części, chętnie przyjmę wszelkie porady od "Zawodowców" czyli posiadaczy. To na razie

[anonim] [2002-08-30 14:39:55]


DO Wojtka

Jakby silnik był do sprzedania to dzwoń 504 061 393 Arek.

Pozdeawiam

[anonim] [2002-08-30 14:45:06]


do Wojtka

pewnie to czerwonie capri z pod Wrocławia stojace u Witka-znam je, faktycznie blachara tam jest niezla-ale poza tym to masz z czym walczyc-powodzenia!!!

konk [2002-08-30 16:25:03]


OD WOJTKA

Nie wiem czy go sprzedam bo najprawdopodobniej zamienie z dopłatą ale gdybym się zdecydował to dam znać.W razie czego dam ogłoszenie.Co do drugiej odpowiedzi to się zgadzam ze będzie trochę papierów do załatwiania ale czego się nie robi dla tego cuda.Masz dobrego nosa koleś.Na razie na przegląd a póżniej rejestracja.P.S.

[anonim] [2002-08-31 12:42:38]


od Wojtka

Nie wiem o co Ci chodzi że mam z czym walczyć.Koniecznie odpisz i podaj kontakt.Narazie

[anonim] [2002-09-01 20:40:04]


piszac: "masz z czym walczyc"- mialem na mysli wnetrze, stan lakieru itp. ale ogolny stan jest calkiem niezly i wymaga tylko troche czasu i serca. A jesli potrzebujesz kontaktu ze mna to kliknij na mojego nika

pozdr.

konk [2002-09-02 10:01:55]


sorki
nie jestes zalogowany wiec chyba nic nie wyjdzie z klikania na nika
takze podaje kontakt: mail: konk1@wp.pl; tel 600-824-621 kornel

konk [2002-09-02 10:05:03]


od Wojtka

Rzeczywiście mam z czym walczyć ale trochę serca, głowy i kasy można zrobić wszystko. Jeszcze się zastanawiam nad ogólną koncepcją wyglądu i powiem szczerze że dobrać lub zaprojektować spojlery to temat bardzo trudny. Można bowiem tak skaszanić samochód że strach. Najlepiej wygląda jak z fabryki tylko dodać ładne felgi i obniżyć. Ten kto to projektował był geniuszem i daleko nam do niego. Widziałem już próby polepszenia wyglądu (żenada).Gdyby zabrał się za to Bertone lub Pinifarina to ofszem. Dlatego zwlekam z tym jak najdłużej i myślę. Na razie jestem na etapie zbierania nowych części. Chętnia kupię w super stania fotele Recaro do Capri lub innego samochodu, byle weszły.

[anonim] [2002-09-04 15:53:25]


od wojtka

Wszedłem niedawno na stronę fordold (wielbiciele starych fordów). Porażka, ciekawsza jest strona z prognozą pogody. Kto tworzy takie bzdury , nic tam nie ma a otwiera się przerażająco długo. A co w zamian? Nic . Nic i nic. P.S. Strona Capri.pl to dzieło sztuki.Szkoda że tak mało ludzi tam pisze.Może jakiś CHAT co?

[anonim] [2002-09-04 17:56:30]


!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chcę kupić CAPRI na razie dwa mi się wyślizgneły ale namierzyłem trzeciego jadę oglądać mam nadzieję że skutecznie a to wszystko przez mojego ojca który zadzwonił i powiedział "wiesz synek jest ford capri do wzięcia....." i od tamtego czasu nie mogę o niczym innym myśleć już szkołę prawie zawaliłem a moja kobieta jest na granicy a ja co rano się budzę i mówię "i tak będe miał CAPRI i choćby h.. na h.. staną to będzie ..... jedyna pizza jaką jem to capriciozza . nara.

[anonim] [2002-11-07 14:22:58]


STAREGO FORDA MAM I GO QURWA CIĄGLE PCHAM.
JAK GO ZROBIE TO SZALEJE, AŻ W NIM OLEJ SIĘ WYLEJE.
NOWY OLEJ I USZCZELKI, I JUŻ CZUJE JAKI JEST WIELKI.
STAJE NA PARKINGU I PALE LACZKI,
LECZ WIEM ŻE ZARAZ ZNÓW MECHANICZNE WYCIĄGNE MANATKI.
WAŁ ROZPIEPSZONY WISI OD SPODU,
A MÓJ PIES UMIERA Z GŁODU.
ALE CO TAM, PALEC DO TŁUMIKA ŁEB KOŁO SILNIKA,
TYLKO WIDAĆ JAK KASA ZNIKA.

H2O patryk_3M Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2002-11-07 14:55:07]


a refren
muzyka dżem a słowa:
fordzik mój to jest to, kocham go,
fordzik mój to jest ch... popcham go ...

crapi Dokładna lokalizacja na mapie [2002-11-07 15:11:46]


WITAM CAPRI MANIAKÓW

WITAM WSZYSTKICH MOZE WYDA WAM SIE TO DZIWNE ALE JESTEM DZIEWCZYNA ZAKOCHANA W FORDZIE CAPRI NIEDŁUGO WYJADE SWOIM NA ULICE ZNALAZŁAM GO WKOŃCU JEST SREBRNY 80 ROCZNIK III OSTATNIO Z MOIM KUMPLEM KACEM ADAMEM KOCZOROWSKIM MIELISMY JECHAĆ AZ DO TORUNIA PO MOJE CACKO ALE NIE WYPALIŁO WIĘC MUSIAŁAM SAMA KOŁOWAĆ JAK BEDZIE W STANIE DO JAZDY TO DAM ZNAĆ POZDRAWIAM ADAMA KACA PIOTRKA YELLOW BAZZOKE ANDRZEJKA Z ŁODZI PA PA JEŚLI MA KTOS OCHOTE ZE MNA POGADAC TO ZAPRASZAM

[anonim] [2002-11-19 16:58:21]


Przeszedłem ankietę !!!!

Witam. Od pewnego czasu myślę o Caprii a dokładniej od 1977-78 roku. To właśnie wtedy wśród kolegów w przedszkolu chwaliłem się ze kiedyś będę miał Caprii. Nie nie Poloneza , nie Dużego Fiata z trzema drzwiami po jednej stronie (było takie cudo naprawdę widziałem, coś na wzór limuzyny PRL-u), nie Lanci Stratos (Też cos takiego było) ale właśnie Caprii. Minęło wiele lat i w końcu (po przeczytaniu ankiety ) doszedłem do wniosku że należy (i mogę ) spełnić obietnicę daną kolegom. Co prawda nie wiem jak mam się za to wszystko zabrać Może mi ktoś pomoże. Żałuje że nie jestem mechanikiem czy lakiernikiem. Szkoda.
Od dziś rozglądam się poważnie za prawdziwym samochodem.
Pozdrawiam I piszcie do mnie .
Marcin

[anonim] [2002-12-17 23:31:13]


marf

słuchaj jak sie zarejestrujesz to nie zadawaj bezsensownych pytań na forum ok...masz wyszukiwarke i wpisując kupno,mkIII, mk II na mk III, czy ktoś z krakowa? itp,itd znajdziesz odpowiedz

pozdro


CLEAN THE CAPRI PL :)

starrsky [2002-12-18 06:54:45]


BRAK CZASU

Witam wszystkich,

Zawsze chcialem miec Capri, najlepiej MKIII z ktoryms wiekszym silnikiem. Po prostu zakochalem sie w tym samochodzie jak jeszcze bylem dzieckiem podobnie chyba jak wielu maniakow. Tak naprawde musialem byc bardzo mlody, gdyz nie pamietam juz dni kiedy nie mialem swiadomosci checi posiadania Capri.

Niestety wtedy kiedy mialem duzo czasu i zapalu, by "grzebac" przy samochodzie nie mialem odpowiedniej ilosci pieniedzy. Teraz mam pieniadze, ale totalnie nie mam czasu. Pracuje do pozna, czesto do bardzo pozna. Pomyslalem sobie, ze byloby super zakupic sobie Capri za jakies kilka tysiecy zlotych i miec ta przyjemnosc powrotu z pracy oraz wyjazdu na weekend fura marzen. W koncu marzenia sa po to by sie spelnialy.

Poniewaz czasu starczyloby mi na ewentualne drobne czynnosci bardziej o charakterze eksploatacyjnym chcialbym zlecic regularne przeglady oraz ewentualne naprawy mechaniczne do jakiegos zaufanego warsztatu w W-wie, ktory dysponuje wiedza i czesciami.

Teraz pytanie do wszystkich: czy to jest w ogole mozliwe oczywiscie zakladajac "normalne" ceny. Zakladam rowniez, ze nie spotkalbym sie z proba naciagania mnie na jakies tajemnicze czynnosci naprawcze (co niestaty zdarza sie w dzisiejszych czasach bardzo czesto). Wyobrazam sobie to bardziej jako wspolprace z jakims wielbicielem Capri, ktory wlozy w niego troche serca i byc moze nawet po pewnym czasie odkupi ode mnie to auto rowniez po "normalnej", uczciwej cenie. Prosze o opinie. Nie wiem tez jak ksztaltuje sie koszt rocznej eksploatacji takiego wozu u tych, ktorzy wszystkie czynnosci wykonuja przy nim sami.

Pozdrawiam,

[anonim] [2003-01-03 16:12:25]


Dobre

Wreszcie znalazłem i przeczytałem ankietę. Miałem FC 2.0, jeździłem,potem odbiło,sprzedałem,a teraz od roku leżę pod kolejnym, rozebrałem do zera złożyłem z powrotem, nie uwierzycie jeździ. Gdybym nie przeczytał ankiety pozostałbym w depresji, że jestem jedynym idiotą, teraz się cieszę, że są też inni stuknięci.Co do żony i wyboru, ja mam 50 lat ona 40 (i 120 m-cy), pzwala się wozić i po autostradzie i po bezdrożach, fajnie jest.Jeśli możecie,kupujcie i restaurujcie,to kawał historii i niesamowita frajda. Pozdrawiam Andrzej kiedyś z Warszawy teraz ze wsi pod Warszawą (sprawa placu,garażu i wolności)

kejpi Dokładna lokalizacja na mapie [2003-01-29 22:47:54]


nowy

trzeci dzień oglądam tę stronę, podoba mi się, najwyraźniej jesteście pieprznięci i chyba kochacie te bryczki swoje. Ja swoją też kocham miłością niezmienną od wielu lat, chociaż różni się od waszych bo ma tylko dwa koła. oglądam te strone przypadkowo bo szukałem stron o mustangu, ale bidnie jest w porównaniu z caprikowcami. wiosną chcę kupić jakiś ładny car, a jeśli nie ładny to interesujący, inny no wiecie o co chodzi..przeglądałem ogłoszenia zdziwiłmnie trochę rozrzut cenowy (szukałem mkIII) od 2000 do prawie 20.000 tys zł. mam na oku f. mustanga"79 r. 2,8 V-6, mocno zapuszczony ale na chodzie i chcę go kupić ale pojęcia nie mam jak będzie to wyglądać od strony zaopatrzenia w części. mam jeden amerykański pojazd i tu z częściami nie mam żadnych problemów (poza niezrozumiałymi cenami niektórych elementów) ale są. jak w przypadku tego mustanga - nie mam pojęcia, podobno kupa części pasuje od granady. jeżeli możecie coś mądrego podpowiedzieć będę wdzezięczny. a może kupię capri - przyznaję, jest piękny.

rogu [2003-02-21 17:33:37]


Czesci

Z tym silnikiem to nie bedzie wiekszych klopotów popularny w graniach i Caprikach wiec czesci do niego spokojnie dostaniesz natomiast co do zawiechy i hamulców czy ukladu kier. to szczerze nie wiem... ale MikeB4 ma Mustanga i czesci tez sobie jakos załatwai jak ?? najlepiej jego właśnie zapytaj:)
Pozdrawiam

jagoolmk2 [2003-02-21 18:09:46]


do jagoolmk2

dzięki za reakcję, nie wiem czy w dobrym miejscu pisze, duża ta strona..

rogu [2003-02-21 21:19:38]


do Rogu:

Stronka jest gigantyczna ale najczesciej takie i podobne pytania sa na forum.
Pozdro i powodzenia:)

jagoolmk2 [2003-02-22 00:22:20]


nie wiem co ze sobą zrobić

Oglądam tę stronke od dawna, zamiast pracować przeglądam zdjęcia, jeszczce nie obejrzałem wszystkich dokładnie, ale zrobie to na pewno.
Udało mi się popchnąć kaszla i mam troche papierów do wydania na capryche,
zwiedzam sobie szroty i inne zapuszczone miejsca, może będę miał szczęście i u jakiegoś chłopka znajde całkiem niepotrzebne capri
chciałbym mk1 gdzie to qurna znależć???
Pozdrawiam Was bo macie nieźle w tych swoich główkach....

cangoor [2003-03-24 14:28:13]


Nic mnie nie zrazi.......

Nie ma szans, żeby coś odwiodło mnie od kupna Capri. Ta strona jeszcze bardziej utwierdziła mnie w tym przekonaniu (ukłon w stronę autorów). Zakochałem się w Capri, narazie muszę pocieszyć się oglądaniem waszych superfurek, ale już niedługo się to zmieni:)) Zbieram fundusze, mam zamiar ciągnąć dwa etaty, ale dam rade!!!!!!! Potem jeszcze będe musiał znaleźć ten wymażony, jedyny. Później oddam się już tylko jemu:) no a lalki będą mi się w nim oddawać:)
Pozdrawiam wszystkich maniaków!!!!

kalb Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2003-08-21 12:22:12]


Lalki :)

żeby lalki Ci się oddawały nie potrzebny samochód :D
wystarczy sklep z zabawkami
Bez urazy oczywiście :)

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie [2003-08-22 11:36:52]


Moj pierwszy raz:)))

Wczoraj, tj. poniedzialek nastapil prawdziwy przelom w moim życiu.Mialem właśnie przerwe w wykladach i postanowilem załatwić coś na mieście.Wychodząc z budynku natknołem sie na Niego...Forda Capri Mk III.Pomimo swego stanu technicznego (wyglądało jakby właśnie wrócił z rajdu Paryż-Dakar)natychmiast zwrócił moja uwage.TO PRAWDZIWE CUDO!!!Pognieciona maska, urwany zdeżak, porozprówane siedzenia, łyse opony, nawet to nie przyćmiło Jego charakteru.
Piszecie, ze trzeba miec kase i nerwy do tego samochodu-mnie to nie odstraszy!!!!!Jestem gotów.

sowa [2004-02-24 21:49:49]


weź niebieską pigułkę.... i pamiętaj nie ma odwrotu ;D

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-02-24 22:11:24]


beda chwile załamania nerwowego i finansowego :P trzeba byc silnym

Michal FAZI [2004-02-24 22:16:06]


Punkty 1-4 mnie wykluczaja...

Niestety. Chyba ze wygram w totka, ale wtedy Capri bedzie jako II bryka, a jaka pierwsza, nie powiem (moge tylko zdradzic,ze V8 5.4 litra)

Paladinus z Krańca Świata [2004-03-24 12:44:35]


Yhhh jestem przerażona...

Cholera ta ankieta mnie zabiła...Po pierwsze przeraziło mnie to że trzeba miec konto bankowe z sześcioma zerami na końcu by móc sobie pozwolić na Fordzika Capri.Po drugie chciałam studiować resocjalizacje albo psychologie ale wiem teraz na 100% że musze iść do szkoły gdzie wyszkolą mnie na dobrego mechanika...Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!No ale czego sie nie robi dla wymrzonego Capri.Wielkie poświecenie ale jeszcze większa przyjemność:)

Stalka [2004-05-04 23:41:37]


ja studiuje resocjalizacje a mechaniki to w garażu sie ucze metodą prób i błędów:)

Cichy Dokładna lokalizacja na mapie [2004-11-12 23:42:52]


Qrcze, kto wymyślił te punkty o forsie?? Ale no cóż, jak to mawia chojrak "Czego sie nie robi z miłości". Na razie pozostaje mi tylko podziwianie modeli. Na prawdziwego Capri będę musiał jeszcze z trzy lata poczekać :(.

Flee-oX [2005-04-01 10:10:13]


to sie lepiej spiesz :), bo 3 lata to duzo, a auta znikaja i ceny ida w gore. przynajmniej tak mi sie wydaje...
jest teraz do kupienia swietne 2.8 w wielkopolsce za male pieniadze ;).
pozdr.

KaczoR Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-01 10:21:16]


Chyba chodzi o to że Flee-oX jest urodzony w '90 roku :)

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-01 11:39:03]


Ale kupić można przecież zawsze, wstawić do garażu, pucować i podziwiać. ;)

Piotrek PCK [2005-04-01 11:49:21]


Co prawda to prawda, a do tego można jeszcze w tym czasie np. przenieść napęd lub zmienić most ;P

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-01 11:54:05]


:)
o to mi chodzilo, ze chlopak jezscze mlody to niech kupi i szykuje az bedzie mogl jezdzic :)!
pozdr.

KaczoR Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-01 11:58:32]


ja już zabieram twardo na Capri, za rok lece do niemiec do pracy i mam zamiar wrócić Capri już;) Nie wiecie moze czy to prawda, ze prawko można robić w wieku 17 lat ale do 18stki trzeba jeździć z kims kto ma prawko conajmniej 5 lat?

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-01 15:10:37]


niee... najwczesniej 17 lat i 9 miesięcy można zaczac kurs. Nic niegdy nie słyszałem o tym o czym ty piszesz.

spawn Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-01 15:35:07]


ja kiedys słyszałem że mieli coś takiego wprowadzić, ale w końcu nie wiem czy wprowadzili, lecz znajomy który ma ojca w policji i na dosć dobrej pozycji, mówił że to wprowadzili i chciałem się dowiedzieć też z innych źródeł czy to prawda;)

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-01 15:48:48]


nie to nie prawda

można prawko zacząć robić jak masz 17 lat i 9 miesiecy, ale egzamin dopieero po 18 roku życia. to miało kiedyś wejść ale zapomniano już o tym właściwie.

grabasz [2005-04-01 19:12:42]


ja tak robiłem prawko
miałem 17 lat około 9 miesięcy i robiłem prawko tydzień
lub dwa po zakończeniu kursu na egazmin
no koniec
zdany za pierwszym razem no i bujanko po mieście - SAM

Albi_Poznan [2005-04-01 19:38:31]


sorka wkradł się błąd
miałem 16 lat i 9 miesięcy jak robiłem kurs
i dwa tygodnie po moich urodzinach zaliczone prawo jazdy

Albi_Poznan [2005-04-01 20:07:12]


Kurs można chyba robić wcześniej, tylko egzamin musi być w odpowiednim wieku (ale jaki to teraz wiek to nie wiem).

Piotrek PCK [2005-04-01 20:08:30]


kurs można zacząć na 3 miesiące przed ukończeniem wymaganego wieku. egzamin trzeba wiek osiągnąć.

grabasz [2005-04-01 22:37:48]


Albi jak ty robiłeś PJ to był jeszcze inny system (chyba że robiłeś niedawno ;P), a chodzi o to jak jest teraz.

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-02 02:20:05]


Na razie rodzice kupią mi trabanta (moich pieniędzy nie chcę ruszać, na capri zbieram).
będę się na nim uczyć jeździć i naprawiać (jexdzić oczywiście nie po drogach publicznych). A potem sprzedam trabanta i kupię wymarzonego capri mk1 2300gt w kolorze błękitnym

Flee-oX [2005-04-12 15:59:18]


no to nie tak strasznie, bo slyszalem okreslenie trabanta jako "Ford Karton", wiec zawsze mozesz mowic ze jezdzisz fordem ;P.
pozdr.

KaczoR Dokładna lokalizacja na mapie [2005-04-12 16:36:44]


Zdałem prawie ,kasy wogóle nie mam ale co tam

capri jest the beast chciałbym mieć taki wozik na mechanice się znam miałej jush kilka samochodów dwa maluchy trabiego i poldolota prawka nie mam więc po publicznych drogach nie zabardzo ale dla chcącego nic trudnego kiedyś sobie napewno kupie FC

Jacho [2005-07-08 10:01:53]


Ford Capri Mk3

Od jakiegos roku jestem oszolomiony uroda capri mk3.Ten samochod jest po prostu zaje...... .

KaczorWwa Dokładna lokalizacja na mapie [2005-07-08 15:40:54]


co tam...

co tam kasa,
co tam smary,
co tam problemy wszelkie:)

mieć Capri i powoli jechać przez miasto i czuć zazdrość "reszty"..... to jest to:)))


pavloos [2005-07-15 11:18:35]


powoli ....?????
ja smigam na tyle ile mi zawieszenie pozwala (amory przod brak)
a bardziej to moja przyjemnosc niz czyjas .... ze widzi ...

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-07-15 20:34:50]


mądre słowa Wojdat :)

Krzysiek_Poznań Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-07-15 20:36:32]


gdyby nie ta kasa...

... to bym teraz nie przeglądał tej strony, tylko oglądał mojego Capri. Ale jak nie w tym roku, to w przyszłym będę go miał!
A tymczasem postaram sie jeszcze przez pewien czas oprzeć katastrofalnym skutkom (z pkt 17) nieposiadania wymarzonego bolidu.

szymon_s [2005-10-10 21:06:21]


Tat Tak panowie, ja i capri to milosc odpierwszego wejrzenia!!!! Moze nie wiem co ja gadam (zaslepiony miloscia) ale z budzetem 10.000 zl zakupie Capri. Nie wiem czym godzien zasiasc za jego sterami ale za prawde powiadam wam bede o niego dbal w chorobie i niedolil, w radosci i smutku i nie bede szczedzil srodkow na rozpieszczanie go ( pod warunkiem ze nie bedzie rozpuszczony)!!!Tak mi dopomoz BOG!!!

songoku [2006-07-16 22:32:32]


Z tym poświęceniem kasy i wolnego czasu to się zgadza ale nieprawda że fordzikiem niemożna zaszaleć mój właśnie do tego służy mianowicie niesie mi pociechę z jazdy:D chyba wystarczy:p

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie [2006-09-16 13:20:19]


Zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Niestety.
Natura może i obdarzyła mnie darem rozpoznawania kluczy, ale niestety poskąpiła zdolności manualnych.
Marzę o C. od dawna, a jednak dla jej dobra nie kupuje, bo po co ma biedaczka stać w garażu - kochana a jednak niedopieszczana...(no ewentualnie mogłabym ją przytulać i kołysanki śpiewać)
Wobec tego postanowiłam poszukać męża... Oczywiście warunkiem jest wykształcenie mechaniczne... no, chyba że będzie miał wrodzony talent ;]

A tak poważnie to może ktoś z moich okolic zaoferowałby pomoc w doglądaniu ślicznotki za przysłowiową wódkę ,ogórki i przyjemność obcowania z królową lat 80?

byrus87 [2007-01-24 21:19:38]


A może tak na niepoważnie ;-)

W Żorach są/ były 2 Capri .... czy do dziś są nie wiem.



W razie czego mam bardzo niedaleko bo mieszkam blisko wyjazdu z Katowic na Żory/ Skoczów itp. Tylko, że Caprików jakos w okolicy mało ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-01-24 21:36:21]


Dogladanie ślicznotki, co masz na mysli?? Siebie czy auto???:):):):):))

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-01-24 21:36:46]


hehe, ja mam niestety kawałek do Katowić ale w razie czego jestem kawalerem:D:D:D

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie [2007-01-24 21:38:43]


A może to C znaczy Cortina? ]:>

Gurden Dokładna lokalizacja na mapie [2007-01-24 22:29:49]


Hmmm, Królowa - rocznik 87... Czyli Królowa, co raptem ma 20 lat... Zapowiada się intrygująca znajomość...

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-01-24 23:50:29]


... i do tego zakąski i napitki... Mam pewne wątpliwości - czy doglądać należy człowieka, czy auta?

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-01-24 23:51:32]


no ja moge pomoc jak by co :)

nOx Dokładna lokalizacja na mapie [2007-01-24 23:53:26]


Nox Ty lepiej składaj Fieste ;-P niedługo będzie okrągła rocznica hehe ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-01-24 23:56:26]


Sępy...:)

tazzman Dokładna lokalizacja na mapie [2007-01-25 06:32:05]


a co myślisz ze padlina ?? ;) <joke>

nOx Dokładna lokalizacja na mapie [2007-01-25 11:17:25]


szukasz meza???? aj jestem sam:D i mam capri;) pozdro

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie [2007-02-05 00:16:46]


cichymk ..... a do kogo ta oferta ;)

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie [2007-02-05 18:20:41]


Czy masz pewność, ze Twoja kobieta nie postawiłaby Cię nigdy przed dylematem "Ja, albo samochód" ?
No cuz auto ważniejsze:)

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-14 19:03:33]


Witam.
Wiesz nie zgadzam sie z ową ankietą , nie chce nikogo obrażać ani tymbardziej autora tej ankiety. Ale zobacz ze tą ankietą mozna patrzeć też na inne samochody i patrząć na tą ankiete to albo bym kumił malucha [ co moim zdaniem nie samochód] albo nic bym nie kupił . Chcieć znaczy móc , marzenia są po to by je spełniać . Ten samochód ma swój charakter nie jestem szalonym zapaleńcem forda capri w stylu OO CAPRI CAPRI ! i osikany ;] . Ja poprostu mam do tego samochodu szacunek bo ford capri to miała byc odpowiedz na amerykańskiego mustanga wersja dla tzw. BIEDNYCH lecz moim zdaniem to auto ma swój klimat i nie ma efektu podróby mustanga , ma swój charakter sportowego auta . A ta ankieta to lekka przesada jakby to było wyznanie wiary w forda capri.Poprostu jeśli komuś się podoba ten samochód i chce go miec bo widzi w nim ten klimat to będzie miał ten samochód. Bo w tym momęcie jakbyś chciał się wyodróżnić że masz siano i mozesz mieć forda capri a ktoś inny jak nie ma to nie moze kupić . Guzik prawda czasem mozna dostać okazyjnie capri i kupić za dwie wypłaty i wyremontowac w nawet dobry bardzo stan za kolejne dwie wypłaty . Jeśli ktoś naprawde chce miec TO auto nie BMW czy Audi tylko własnie FORDA CAPRI to poświęci czas i wyremontuje to auto.
Ja planuję by ford capri był mym pierwszym autem które kupie za pieniądze z dorywczej pracy i nie dam sobie wmówić ze NIE MOGE KUPIĆ TEGO SAMOCHODU bo NIE MAM STAŁYCH ZAROBKÓW. Bo może jesteś z tego rodzaju fanatyków samochodów którzy chcą najlepiej wyremontowac i wstawić w garaż. Ja osobiscie będe się starał by ten samochód mógł znów zabłyszczec na ulicach nie jako EMERYT lecz jako wieczny rasowy samochód które nie tylko swoim wyglądem lecz i silnikiem zaskoczy podczas wyprzedzania nie jednego kierowce BMW , Audi , Merola , Golfa czy opla . Jeśli uraziłem kogoś w tym tekście to z góry uprzejmie przepraszam ale poprostu chcialem wyrazic swoje zdanie niestety negatywne odnośnie tej ankiety.
pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-02-09 01:14:00]


Przeczytaj uważnie tę ankietę, kluczem do nie frustrowania się będzie "przymruzenie oka"

Mysza liil (EM) [2008-02-09 05:11:23]


ale czyli ze jeszcze nie masz caprika ? :) ... a mowisz, że można wyremontować za dwie wyplaty ... oj nie można :/ ... jasne że każdy jeździ i robi na ile może i na ile chęci pozwalają ale już sam piszesz, że nie jedno bmw czy mercedes zobaczy na co stac będzie Twoje capri ... taka filozofia jest całkiem przyjemna tylko wymaga wzmożonych środków płatniczych niestety ... to są auta stare i cały czas trzeba dokladać - nie ma o czym mówić nawet ...

Mysza dobrze napisał że trzeba przymrużyć oko na na ankiete - ale tak naprawdę jest w niej sporo prawdy.

Mirek K. [2008-02-09 08:03:28]


hmm..
sporo prawdy...
dziwne... jak akurat mam dużo kontaktów dobrych mechaników jednak tego nie zauwazyłeś. A stwierdziłeś ze ja od tak sobie napisałem ze mozna wyremontowac za 2 wypłaty.Ja nie żucam słów na wiatr . Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o dobre kontakty ale poprostu o to że trzeba poprostu sobie radzić. Mój tata zna silniki starawych fordów jak kieszeń praktycznie . Dwóch znajomych na blacharke mam takze jakby co to pomogą . Chłopie to nie jest tak że sobie napisałem "za dwie wypłaty" jeśli ktoś potrafi i ma zdolnosci to wszystko da się zrobić. Zresztą napisze ci jedo twierdzenie i koniec ;) ::
"Polak potrafi" ;)
pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-02-09 12:07:56]


niema to jak próba szukania dziury w całym :/ Ta ankieta to żart z dużą ilością prawdy i nic więcej, a ty odnosisz sie do niej jakby była ona wyznacznikiem tego czy kupić sobie capri czy nie. Co do tych"wypłat" to też zależy kto ile zarabia :P

proponuje więcej dystansu do tekstów które czytasz. Jak w TV powiedzą że ziemia jest płaska to też uwierzysz ? :)
pozdro

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 12:36:39]


Hehe... Tu nie chodzi tylko o znajomosci, czy wiedze na ten temat. Chodzi o koszty, ktorych nie da sie przeskoczyc. Chyba, ze masz znajomego, ktory jest w posiadaniu kilku Caprikow na czesci i posiada hurtownie motoryzacyjna, z ktorej jest Ci w stanie oddac za darmo czesci do Capri, ktore zalegaly kilkanascie lat na magazynie i mu zawadzaja;). Mozesz sie z tym nie zgodzic, ale zauwaz, ze mowia Ci to osoby, ktore przeszly juz przez remont i wiedza co to znaczy. Tez na poczatku myslalem, ze zamkne sie w 10tys.zl, no ale coz sumka sie podwoila:).

Tak sobie pisze i pisze, ale moze faktycznie masz takie wyplaty, z ktorych jestes w stanie wszystko pokryc;)

PieM Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 12:43:22]


--"Proponuje więcej dystansu do tekstów które czytasz. Jak w TV powiedzą że ziemia jest płaska to też uwierzysz ? :)"-- Jesli o to chodzi to nie jestem głucho niemy że czytam telewizje =). Drogi użytkowniku czytanie a słuchanie to dwie różne rzeczy ;) . Wpierw naucz się sam pisać sensowne teksty by później pouczać innych ;). AA i przy okazji pisania naucz się sam czytać ;) dlaczego? prosze bardzo chociażby dlatego :
"Jeśli uraziłem kogoś w tym tekście to z góry uprzejmie przepraszam ale poprostu chcialem wyrazic swoje zdanie niestety negatywne odnośnie tej ankiety."
Wytłumaczenie dla użytkownika Kohas 3M MOJE ZDANIE to jest to co ja myśle na dany temat rozumiesz? Przeczytaj sobie pare razy mój komentarz pierwszy a zrozumiesz ze to poprostu komentarz do tej ankiety.
Pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-02-09 12:48:28]


Cieszymy się że masz znajomych sam dużo umiesz że twój tata zna silnik jak kieszen to będzie bardzo pomocne:) za dwie wypłaty może i tak ale to nie każdy zarabia tyle samo ktoś moze zarabiać 6tysiaków to za dwie owszem kupi i za nastepne dwie doprowadzi do fajnego stanu ale też nie zawsze...
Bardzo fajnie że jest nowy klubowicz i mam nadzieje że szybko kupisz Capri i wyremontujesz i pogadamy na zlotach.

skoro słów na wiatr nie puszczasz kup Capri i wyremontuj to zawsze jeden więcej ocalony:)
Pozdrawiam

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-09 12:58:01]


"Jesli o to chodzi to nie jestem głucho niemy że czytam telewizje =)." odbieram to jako uszczypliwy żart bo nie chce mi sie wierzyć że aż tak dosłownie odebrałeś moje słowa. Jeżeli decydujesz sie na wyrażenie swojej opinii to licz się z tym że ktoś może sie z nią nie zgodzić i ją skomentować :)

PS. nie obrażam sie że nie zgadzasz sie z tą ankietą, reszta klubowiczów chyba też nie ;)

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 13:00:45]


Kohas 3M:
Poprostu chciałem wyjaśnić że gdybym miał spojrzeć na tą ankiete żartobliwie to bym tak sporzjał. Ale z innego punktu widzenia to sporzjałem tak jak jest w komentarzu ;) ale tu sie komentuje ankietę ;p . A nie komentuje komentarze:) bo inaczej by błęde koło się zatoczyło.
p.s
to miał byc dociekliwy żart ]:-> ;p :D ale chyba nie masz tego za złe ?=)

Szefu:
tnx za wyrozumiałośc ;) ale jak się kombinuje to się ma.


Na zakończenie :
Można kupić rower za 100zł i morzna kupić za 1000 jak również i za 10 000 ;p . Chodzi mi o to iż nie koniecznie w ciągu 2tyg. musi on miec nowy lakier,silnik wyremontowany i blacharkę.Stopniowo powoli do celu się dojdzie jesli się chce . a nie na łapu capu :) proste
pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-02-09 13:12:41]


weq - naprawde niezłe musisz miec pobory skoro za 2 wypłaty zrobisz remont. Nawet jakbys miał mechanika, blacharza i lakiernika za darmo to za same materiały do remontu (dobre lakiery szpachle, podkłady, chlorokauczuki, uszczelki, wahacze, gumy, wydechy, przewody i inne cześci) potrzeba kilku tysiecy. W aucie do remontu to tak naprawde jest, ze "pomimo zapewnień poprzedniego właściciela o nienagannym stanie, czego się nie dotknąłem, trzeba było poprawiać"

Chyba nie zdajesz sobie sprawy z ceny niektórych części do CAPRI/GRANADY/TAUNUSA. Same części do remontu kapitalnego V6 to od 3000 w góre. No chyba, że dla ciebie remont kapitalny to wymiana pierścieni i uszczelniaczy.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-09 14:35:16]


Tak sobie czytam te forum od pary ladnych lat i raz na jakis czas odzywa sie ktos kto-ze tak powiem-napalil sie na Capri i idealizuje, ze uda mu sie itp. Nie mowie, ze to zle, bo widac, ze ludziom zalezy, ale jak juz ktos pisal nie da sie przeskoczyc niektorych kosztow-nawet jesli twoj ojciec, znajomi znaja sie na fachu to uwierz mi, ze nie zawsze znajda czas na to-a znajomi tym bardziej charytatywnie czegos nie zrobia :)
Takze zacznij robic swoje i w polowie drogi sam ocen ile w tej ankiecie prawdy a ile zartu.
Powodzenia :D

on_the_run Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 14:38:17]


1)Nie twierdze iż będe liczył na sierote że wszyscy zrobią zadarmo coś
2)A myslisz że w bmw,fiata,audi,alfa romeo , skode ,opla,Peugeot-a itp. nie trzeba wkładać pieniędzy? wiadomo że części różnią się cenami do jednego taniej drógiego drożej no ale bądzmy rozsądni samochód jest po to by go używac a nie tylko zrobić i oglądać. W każdy samochód trzeba kase ładować.
3)Właśnie zależy w jakim stanie się dostanie auto od tego zależy wkład finansowy.
Bo moge wziąsc złom który ledwo stoi na kołach a podłoga jak ser szwajcarski i kupić za 200zł i włożyz w niego jakieś 10 000 zł . Ale mogę kupić za 2000zł w stanie na chodzie i włożyć w niego 1000 zł i też będzie jezdził.
4)Rozumiem jeden chce zrobić 3mać w gararzu i raz na ruski rok [niedzielny kierowca] wyjechać by się pochwalić , a drógi zaś zrobi tak by samochód był sprawny do ciągłej ekslopatajci.
5)Co do części dałem informacje :
-Dobry mechanik znajomy
więc już można na logikę wziąść iż gdybym się chciał targnąć na wyższy koszt [jednorazowy] moge wstawić silnik od dajmy na to [przykład] silnik od eskorta wiadomo duuuużo roboty ale częsci już mam tańsze . Logiczne? wystarczy pomyśleć a nie odrazu komentowac jak nawet nie przeczytasz ze zrozumieniem.
Łatwo jest oceniać i krytykować ale ja bynajmniej czytam ze zrozumieniem i świadom jestem tego co pisze a nie przeczytać dwa zdania i napisac byle by sie pokazać

=weq= [2008-02-09 16:03:22]


"Rozumiem jeden chce zrobić 3mać w gararzu i raz na ruski rok [niedzielny kierowca] wyjechać by się pochwalić , a drógi zaś zrobi tak by samochód był sprawny do ciągłej ekslopatajci."

a ja trzymam woz w garazu i wyjezdzam rzadko zeby sie pochwalic a to wcale nie znaczy ze samochod jest niesprawny i ze jestem niedzielnym kierowca.

ale pisze to tylko po to zeby sie pokazac.

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-09 16:11:45]


A tak wogule to ci co odzywają sie tutaj w komentarzach [mają forda capri] nie mają wogule prawa głosu w tym dziale dlaczego? ja tak powiedziałem ? nie
prosze przeczytac nagłówek !!!! :p
"Ankieta dla przyszłych posiadaczy Forda Capri"
przyszłych posiadaczy a nie obecnych ;p
więc nie wiem w czym tkwi problem ?
Skoro jasno i klarownie dział dla ty którzy będą/chcą miec forda capri.
A nie dla tych którzy mają . Więc
ARRIVEDERCI ROMA !
pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-02-09 16:19:46]


Ci ktorzy posiadaja capri moga miec zawsze w planie dokupienie drugiego, czyli bedąc posiadaczami capri są również przyszlymi posiadaczami capri.

Mysza liil (EM) [2008-02-09 16:25:46]


Relax =weq= :D
przeciez ci ludzie pisza o tym czego doswiadczyli i maja o tym pojecie...
tak na zdrowy rozsadek-jesli wladujesz w dwudziestoparoletni samochod 1000 zeta to sam wiesz, ze to bedzie tylko poczatek-bo jesli bedziesz go codziennie uzywal to predzej czy pozniej cos pojdzie i znowu koszta i tak bez przerwy.
Dlatego jest ta ankieta ( glownie dla jaj ) - jest ona wieloletnia obserwacja syndromu obecnych posiadaczy owych bolidow i ty po paru latach posiadania tez wiekszosc z tego zaobserwujesz.
Przeladaj ogloszenia, kup co cie interesuje, doprowadz to do stanu uzywalnosci i ciesz sie chlopie, ze nie kupiles sobie passata czy czegos podobnego :D
Pozdro

on_the_run Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 17:10:16]


jak ktoś kiedyś powiedział "Co jest lepsze od capri ? dwa capri" co prawda to kwestia gustu ale to tyle odemnie jako posiadacza forda capri. Kupisz , zaczniesz remontować i sam zobaczysz czy miałeś racje czy nie. Jeżeli zrobisz auto tak jak piszesz za takie pieniądze jak chcesz to bardzo dobrze, jeżeli nie to nikt sie śmiać nie będzie bo w sumie chyba każdy z nas na początku był nie poprawnym optymistą :)

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 17:53:03]


"bo jesli bedziesz go codziennie uzywal to predzej czy pozniej cos pojdzie i znowu koszta i tak bez przerwy"
jak w kazdym samochodzie :)
cos nie działa samochód stoi naprawia się go i jedzie dalej czasem troche dłózej postoi do naprawy. I poprostu w pierwszym momęcie wqr1111iło mnie takie twierdzenie NI MOSZ KOSY NI KUPUJ ! . Ale że jak ktoś zaznaczył napaliłem sie na to auto ;p dlatego nie będe patrzał pod względem ze nie będe go w stanie utrzymać FORD nie jest złym autem i nie psuje się AŻ tak często tylko jak przeciętny samochód [fakt 20 paro letni] ale FORD to FORD nie jakis Fiaciorek tylko renomowana firma ;) . Tyle ktoś jeszcze ma jakiś problem do mojego komentarza? bo już jestem zmęczony tłumaczeniem i tak jak powiedziałeś on_the_run sobota jest chce troche relaxu ;p . I mówie oni różnych rzeczy doświadczyli ale to nie znaczy ze ja to samo doświadcze. Morze ktoś mi da zadarmo forda capri moze wygram w totka i nie będe się przejmował albo poprostu kupie forda capri w dobrym stanie za nie wielką cene . Sie okaże ale nie znaczy ze będe miał taki sam teerrror jak inni . Przecież wszyscy pamiętacie gdy byliscie mali mama mówiła : NIE DOTYKAJ BO GORĄCE to i tak my sami mysielismy sie przekonać że O FAKT GORĄCE niektórzy sie cali poparzyli a nie którzy tylko palec . Proste Łatwie i Logiczne :)
Pozdr@wiam niech ktoś inny skomentuje ankiete bo mnie sie nie chce juz po woli odpisywac i tłumaczyć:P

=weq= [2008-02-09 17:58:24]


"Morze ktoś mi da zadarmo forda capri"

Morze to ja mam 2km od domu :P

Kupuj remontuj i sie nim ciesz a nie mów nam co i jak można zrobić :)

PS. tak to była uszczypliwa uwaga za którą sie nie obrażaj.

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 18:05:58]


o ty ! :D Kontraatak? nie no bo sie robi spaam i sie strona zaśmieca.
krótko mówiąc Ankieta mnie troche podirytowała ale użytkownicy mnie w miare uspokoili takze tak... musze to napisac ODPUSZCZAM ;P :D
pozdr@wiam
=weq=
P.s.
Odpuszczam dalszą krytyke ankiety ale nie forda capri ! :p

=weq= [2008-02-09 18:10:49]


W takim razie trzymam kciuki, aby sie pojawilo kolejne Capri w Bdg, bo na razie to jest ich zdecydowanie za malo;)

PieM Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-09 18:14:35]


caly dzien mnie nie bylo i widze ze moja wypowiedz troche bajzlu wprowadzila :) ...

weq ja podtrzymuje swoje zdanie - nie zrobisz za dwie wyplaty .. Ty mozesz miec inne ... ale moje uszanuj bo juz cos liznałem tematu... mnie powinno taniej wyjsc nawet bo ja nie potrzebuje ojca i wujków którym by nawet flache przynajmniej wypadalo postawic za robote .. tylko robie sobie sam .. a wyszlo drozej .. nie bede sie z Toba klucil tylko kazdy delikatnie uswiadamia Ci, a ludzie tutaj naprawde maja pojecie o tym o czym pisza ... .. napisz za ile kupisz capri i z jakim silnikiem i zaraz zrobie Ci liste tego co musisz wymienic ... i jak sie postaram to naprawde 10 tys ucieknie ci na dziendobry - idąc tylko czysto teoretycznie :) ... pozdrawiam i sluchaj czasami bogatszych w doswiadczenia w tej dziedzinie - a co do capri to polecam jesli sie podoba bo super samochod i nie szkoda zadnej kasy

Mirek K. [2008-02-09 21:21:14]


Ja uszanuje twoje zdanie ty uszanujesz moje i koniec tematu :) bo jak pisałem wczesniej robi się spam . I nie wspominałem nic o żadnych wujach napisałem tylko że mój ojciec zna się na mechanice dosyć i w szczególności fordach. Gdy będe chciał robić wszystko sam to kupie sobie sklejany model forda i złoze go od podstaw i pomaluję sam :) . Mi chodzi tylko o zrobienie auta by one było zdolne do jazdy i z biegiem czasu odklepac na cycus glancuś.Nie miał bym czasu żeby grzebać wszystko sam.I woli wyjaśnienia wpierw bym chciał doprowadzić go do stanu używalności a dopiero później bawić się w szczegółowy TUNING :) ;p.I naprawde koniec tego tematu bo forum sie zasmieca !
Mirek K. ja mam swoje zdanie ty masz swoje i tyle ja szanuje że chcesz się wypowiedziec rozumiem spoko . Ale ja tez mam swoje zdanie poczekaj gdy ja się wezme w remont wtedy porozmawiamy . A teraz skończmy na tym iż każdy ma swoje zdanie i tyle.
pozdr@wiam =weq=

=weq= [2008-02-09 22:41:26]


Są remonty i remonty. Dla jednego remont to kapitalka silnika, wymiena zużytych części, piaskowanie, blacha i lakier a dla drugich złapanie na drut tłumika, żeby całkiem nie odpadł. Faktem jest, że można dorzynać auto praktycznie w nieskończoność inwestując minimalne fundusze.

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-09 23:44:06]


no i super .. ja mysle ze nikt nie chce na sile Tobie zmieniac tego zdania ... tylko każdy pisząc o kosztach mowi o tym czego doswiadczyl i mowi to tylko po to zebyś Ty i inni ktorzy zaczynają z capri mieli jakieś rozeznanie .. czyli każdy wypowiada się w dobrej woli chcac w jakiś sposob pomoc ocenic ile taka zabawa kosztuje ..

przeciez chyba bardziej byłbys wq...wiony gdyby wszyscy pisali ze czesci jest na peczki, za darmoche i wszystko od reki - Ty bys kupil capi i okazaloby sie ze z dostepnoscia i kosztami jest inaczej .. nikt nie mydli wlasnie oczu i nie przytakuje jesli ma odmienne zdanie od Twojego .. i tylko dlatego rozxbierznosci w naszych zdaniach :) .. a ja oczywiscie zycze zeby zabawa byla w miare tania, chociaz nie wiem jak to zrobisz - bo jak tanio to na uzywkach, jak na uzywkach to caly czas w garazu - a to tez kosztuje czasu - a czas to pieniadz przeciez ;)

w kazdym razie chyba kazdy pisal w dobrej woli wiec ja pozdrawiam i powodzenia .. no i moze do zobaczenia kiedys na zlocie

Mirek K. [2008-02-09 23:44:09]


No i git takie zakończenie mi się podoba bo wkońcu doszliśmy do porozumienia :)
Takie coś doceniam,wole jak ktoś powie ze jest pod górkę by później samemu się przekonac ze jest łatwo. A nie jak mówisz że naprzykład częsci jest na pęczki a sie okazuje ze tu dupa zbita nawet dywaników. Wiesz nie zawsze wszystkich stac żeby jezdzic na nowych częsciach a stac kogoś by kupić takie auto . Ja bede go robił by był pod względem użytkowności jak każdy inny samochód ze czasem sie zepsuje . A ty zrobisz swój tak ze wszystko będzie miał nowe i oddasz go do muzeum za parenascie lat . I ja sobie pojezdze przywrócę legende na szosy, a ty tą legende uwiecznisz w muzeum dla przyszłych pokoleń ;).
Dziękuje za ciekawą dyskujse pozdrawiam wszystkich którzy wzieli w niej udział.
Było bardzo ciekawie
pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-02-09 23:53:47]


Najbardziej podoba mi sie część "ale jak za 2000 coś kupię i włożę 1000 to chyba będzie jeździł". Kolego, jestem w trakcie mojego pierwszego w życiu remontu starego forda i błagam uwierz mi, nie zrobisz nic za grosze, jeśli oczywiście to ma być zrobione dobrze. Nie napiszę Ci ile, ale wiedz, że idąc Twoim tokiem myślenia, kupiłbym i wyremontował już kilka fordów za wydane pieniądze, a nie wiem czy jestem z tym w połowie prac. Nie rzucaj się jak wesz na grzebieniu, posłuchaj rad, nikt Cię nie odwodzi od pomysłu kupienia Capri, chodzi o to, żeby nie gnił później w krzakach. Kup remontuj. Enjoy.

Pozdrawiam

white_wolf Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 00:12:42]


Mnie jeszcze bardziej rozbawiło kupno czegoś za 200 zł ;-)))

kupie za 2000 zrobie remont za 1000 - no 1 owszem jest możliwa, ale patrząc na cene zakupu w cenie remontu brakuje zera na końcu ...

trzecia opcja to kupie za 12000 będzie jeździć , ale i tak włoże jeszcze 5 tys w ciągu 2 najbliższych lat ;-))

I to są niestety realia , ale da się ...

Zabawa kosztuje około połowy NOWEGO małego autka - Fiesta, Ibiza, Lacetti czy Dacii Logan ... ale za to jazda legendą motoryzacji i ten klimat - bezcenne

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-10 00:24:46]


MikeB4 ma racje. Jeżeli kupisz za 2000 to z garażu wyjedziesz przynajmniej po roku i w remont włożysz 10000 a nie 1000. Jeżeli chcesz kupić i od razu jeździć bez problemów to szykuj przynajmniej 10000 na sam samochód a i tak znajdziesz w nim rzeczy które będziesz chciał poprawić. Może będziesz miał szczęście przy zakupie i wyrwiesz coś dość tanio ale zasada jest taka, że im taniej coś kupujesz tym więcej wkładasz w remont. Według mnie można policzyć to mniej więcej tak: remont = (10000 - cena zakupu) x 2. Słownie: 10000 minus cena zakupu pomnożone przez dwa daje przybliżone koszta remontu. I weź pod uwagę, ze niektóre części jest naprawdę trudno dostać. Aczkolwiek nie zniechęcam tylko wręcz namawiam. Życzę powodzenia i trzymam kciuki :) Pozdro

szkodnik_wFe [2008-02-10 02:08:51]


Hyhyhy Szkodnik toś mnie dobił :P 10 patyków minus zakup razy dwa..... ała ja za mojego tauna dałem 710 złociszy czyli za remont 18580zł >/ hehehe :) wyremontuje za 15570zł i obale twoją teorie:) a potem jedziemy na piwo:) za te 10zł

Pozdrawiam :)

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-10 02:16:15]


A ja dorzucę coś od siebie bo właśnie w remoncie siedzę. Nie istnieje coś takiego jak Capri po okazyjnej cenie. Nie ważne jak dobrze wygląda w momencie kupienia i tak wpakujesz w niego w cholere kasy i kilka razy więcej czasu. Moje wyglądało ładnie ... do czasu jak zacząłem zdejmować 1 cm. szpachli ;/. Ale jak już się pakujesz .. to pakuj się do końca i nie pozwalaj sobie na półśrodki bo Capri jest warte tego żeby o nie zadbać. A w ankiecie coraz więcej prawdy zaczynam widzieć :( .. ale brnę, powoli do przodu i oby sił mi nie zabrakło (NIE ZABRAKNIE BO TO MÓJ FORD :D ).

yaycash_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 04:47:36]


Moim skromnym zdaniem 2 najważniejsze cechy "przyszłego posiadacza" Foda Capri to zasobny portfel i zapał (wytrwałosc, chęci, pasja). Marze o takim aucie od dawna i żadna ankieta i krytyka "obecnych posiadaczy" Forda Capi mnie nie zniechęci, wręcz przeciwnie. Od niedawna pierwszą z wymiemiomych przeze mnie cech spełniam.Rozpatrzyłem za i przeciw i jak znajdę odpowiednie auto to chciałby, je kupić. DO kupna Forda Capri nalży podejść z głową i tyle!! POZDRAWIAM

Imperatore Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 09:58:40]


Mike masz absolutną racje z tymi 12tyś ale moim zdaniem te 5tys w ciągu najbliższych lat to już wydatki które nie są tak bardzo widoczne i szarpiące po kieszeni, przede wszystkim dla tego że tych 5 tyś nie wydasz od razu lecz co jakiś czas gdy będzie coś do zrobienia (wymiany płynów części eksploatacyjnych jakieś małe poprawki)

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 10:56:31]


Szafa zwróc uwagę że opisujemy Capri a nie Taunusa MK3 który z całym szacunkiem ale jest traktowany raczej inaczej w kwestii zarówno ceny jaki i dostepności części(blacha) niż Capri , ale na piwo z zaoszczędzonych funduszy też się piszę ;-) . To tak na marginesie martwie mnie jednak ,że znów z kuj-pom mamy napaleńca który zaczyna od awantury na stronie .... wstydzę się czasami za swoich ziomali.

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-10 12:55:51]


oki kupisz sobie capri za 2 wyplaty ale nie sadze ze dlugo pojezdzisz jak zrobisz remont za nastepne 2 wyplaty a maluszka lubie tata mial kiedys i go wspominal calkiem fajnie:) w stare samochody maja to do siebie ze zawsze jest cos przy nich do zrobienia:) pozdrawiam

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 14:27:25]


Hmm moze prosciej. Dajmy na to kupie capriaka za 3500zł i nie powiesz mi ze odrazu w pierwszym roku musze wpakowac w niego 10 000 zł żeby jezdził ;]
Z tymi 2000 chodziło mi o to by w miare był w przyzwoitmy stanie by doprowadzony był do stanu użytkowalności a nie wystawiania w galerii.

bogdanw::
Po pierwsze nie jestem twoim ziomalem bo moze jesteś z włocławka a moze z torunia albo z kąd inąd więc ziomal tylko jak kazdy inny na tym forum. I nie zaczłem od awantury wyraziłem swoje zdanie które wywołało wiele dymu.


pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-02-10 14:52:08]


to chyba mówimy o innym samochodzie, capri za 2000zł to 8 lat temu były same złomy praktycznie nienadające sie do niczego poza oglądaniem, a teraz, że tak powiem nie polepszyło się w tym temacie. No chyba, że za te 2 koła sprzeda ci je twój brat/kumpel etc. Ile capri na sprzedaż już oglądałeś? Fakt że można część wydatków odłożyć na później, ale pewnych nie przeskoczysz, hamulce i zawieszenie musisz mieć na start, niby drogie nie jest bo w 2000 sie powinieneś zamknąć za części, ale później sie okaże ze trzeba do czegoś to przykręcić i się zaczyna...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-10 15:22:19]


Coke prawdę mówi, kupiłem jedno Capri za takie pieniądze, jeździć to trochę jeździło, ale i cale przednie zawieszenie było do wymiany, blacharka to szkoda gadać, nie kompletny, silnik pił oleju tyle co beny( sorry gazu bo bena nie działała) sprzęgło spalone, ale na SO sie doturlałem jakoś i nawet wygrał Flakon Hrabiego hehe. Sprzedałem go bo po wstępnym podliczeniu kosztów remontu sie przeraziłem. Dobra baza to podstawa jednym słowem.

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 15:31:11]


Bogdanw z całym szacunkiem jesteśmy umówieni :)

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-10 16:13:06]


2 tyś za capri... no ja za 2 tyś kupiłęm coś takiego;] i dokłądnie przyejchało do mnie na lawecie w takim stanie;] a co do kosztów remontu? to juz ponad 15 tyś poszło... a Caprik jeszcze nie jeżdzi... ale na szczescie odpala juz;]
Nawet gdybym kupił je jak było złozone .. to na pierwszym wyboju by sie połamało;]
Pozdrawiam;]

Gumbas Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 20:06:44]


W morde jakbym swoje widział. Nawet kolor ten sam :)

Zawada1 Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-10 20:44:54]


Też pomyślałem, że to w wątku zawady, bo miałem otwarte kilka okieniek :).

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-10 22:31:41]


oj Gumbas jak ja swoim przejechałem po garbie na drodze dojazdowej do BGC około 80km/h z 4 osobami na pokładzie i nic nie odpadło to to twój by tez dał rade

Meits Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-10 23:41:25]


Jeśli uwłacza Ci nazwanie "ziomalem" trudno przeżyję , wiedz jednak że takich jak Ty ciepłokrwistych dyskutantów przewinąeło się przez te stronę już bardzo wielu kilku zostało i dzisiaj sami przyznaja , że ich wola walki o swoje racje była młodzeńczo ślepa . Wydają zatem teraz kolejne wypłaty by jednak miec tego starego Forda i chwała im za to. Znakomita jednak większośc zapomniała o Fordzie cześc z tego już w przedbiegach ale niektórzy dopiero jak zdążyli "stjuningowac" zgodnie z własną wizją stare auto za pomacą zderzaka od Poloneza , dykty i drutu ....pojwiają sie wtedy te potworki na allegro "jedyny w swoim rodzaju " . Cały zatem ten zgiełk który tu powstał jest wynikiem pokazania Ci jak trudnego tematu się podejmujesz . Nawołujesz by nie tworzyc spamu sam będąc jego głównym sprawcą i tutaj statystycznie wpisujesz się w kategorię tych co zapominają o temacie po drodze obrażajac się na tych popaprańców z forum Capri co to niby wszystkie rozumy pozjadali a Tobie nie chca przyznac racji .

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-11 10:50:27]


ja 2lata temu dałem więcej niż 2tys, w ciągu 1tygodnia od zakupu wydałem więcej niż 1000zł i nadal miałem obawy tym jeździć bo tak jak cOke pisze zaczyna się problem ze trzeba do czegoś to przykręcić..:)
Ale jakby nie patrzeć można było tym jezdzic tak jak kupiłem, ale tak:
hamulcy nie miałem, łożyska się obracały na piaście, kierowanie jak titanikiem takie sobie dziurki w mocowaniu wahacza http://files.capri.pl/u/6/2/4702a47a25462.l.jpg
i dużo innych rzeczy za które na każdej prawdziwej stacji diagnostycznej zabiorą dowód..
jak sam potrafisz podłubać przy aucie to już sukces, robisz po kupnie przegląd w garazu i bardziej realny jest taki schemat:
kupujesz za 3500 po przyjechaniu patrzysz co do wymiany hamulce, zawias miescisz się w 2tys i jezdzisz hamującym parchem który skręca tam gdzie chcesz..
chyba że trafisz okazje ale to raczej nie na allegro

Havel aka Gaweł Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-11 15:23:22]


Nie nie obrażam się
Poprostu wyraziłem swoje zdanie fakt żeśmy się pokłucili i grzecznie podziękowałem a dyskujse bo nie chciałem robić spamu a teraz zobacz ile od tamtej wiadmosci jeszcze komentarzy przybyło.. Co ja jestem gwiazda wieczoru czy jaK?;p

=weq= [2008-02-11 16:52:44]


juz troszeczke przygasles:)

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-12 18:40:45]


To co znow robimy dymek ?]:-> żeby forum rokręcic ? hehe żarcik.
Chciałbym sie podzielić smutnymi wnioskami jakie dostrzegam od dłóższego czasu.
Juz nawet tez ktoś o tym wspomniał w tey ankiecie powyżej.
Otuż doceniajcie swoje capri po naprawde jest ich mało. Jestem na bieżąco prawie dzień w dzień z www.motoallegro.pl /www.otomoto.pl/www.capri.pl - ogłoszenia
i czasem jest 6 ogłoszeń o sprzedaży capri a czasem nawet 0 ! :-(.
Nie wiecie moze gdzie mozna trafić na częste pojawianie sie capri w sprzedaży?
pozdr@wiam
=weq=

=weq= [2008-04-21 16:41:36]


ebay.de / ebay.fr / mobile.de / autoscout.de i wszystkie inne wloskie/francuskie/niemieckie strony.

poza nielicznymi wyjatkami uwazam ze w tej chwili nie ma sensu kupowac starego forda w PL. :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-04-21 16:43:48]


no tyż prawda chociazby na polskich drogach auto nowe po paru dniach ma zawieszenie jakby jezdziło dobre pare lat =-D
No ale jakbym miał sprowadzać autko z zagranicy to gdybym zobaczył cenne i koszty sprowadzenia to bym z kaleson wyskoczył i zaczoł sie smiać z bezradności ;p

=weq= [2008-04-21 19:56:00]


jak kupisz w PL to zanim doprowadzisz do porównywalnego stanu wydasz wiecej.

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-04-21 20:11:34]


pewnie masz racje ze kupujc w Polsce wyjdzie cie z remontem drożej ale masz satysfakcje że uratowałeś kolejne auto przed pocięciem na żyletki a remont auta mozna rozłożyć w czasie i za mniejsze pienądze masz już swój wymażony samochód od zaraz a w starsze auta i tak trzeba ładować i tak

rybagosc Dokładna lokalizacja na mapie [2008-04-22 00:13:53]


kupować nasze i remontować:) ratujmy nasze pupile:)

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-04-22 00:22:14]


i tak trzymac jestem za tylko przestrzegam że porządny remont naprawde boli finansowo ale satysfakcja gwarantowana

rybagosc Dokładna lokalizacja na mapie [2008-04-22 00:25:07]


Mysle, ze warto kupic Caprika za granica, raz tak zrobilem i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Jesli chodzi o koszta to za 2000e mozna znalesc cos w przyzwoitym stanie i ciekawej wersji dodajesz koszta zarejestrowania i transportu, ktory prawdopodobnie moge tanio zalatwic, a ze tez jestem z Bydgoszczy to chetnie pomoge i za 10tys zl masz glanc maszyne. Oczywiscie mozna tez poszukac czegos za okolo tysiac euro i remontowac wszystko zalezy od tego jaka kwota dysponujesz.

Jesli jest to twoje pierwsze Capri mozemy sie spotkac, pokaze Ci jak wyglada wyremontowane auto i opowiem ile kasy, pracy i czasu trzeba na taka przyjemnosc przeznaczyc;)

PieM Dokładna lokalizacja na mapie [2008-04-22 16:26:25]


Piem a tak z ciekawości mógłbyś napomknąć na email ile Cię Twoje maleństwo w sumie kosztowało, bo o to Cię nie pytałem. Bardzo rozjaśni mi to obraz na całość przed zakupem. Ptasiek mnie opowiadał, że rejestracja auta z dojczlandii ok. 1200zł? Jest w tym jakaś prawda?

dirk Dokładna lokalizacja na mapie [2008-08-20 21:22:45]


odnoście pktu. 15

"Czy uważasz, ze przejechanie ul. Puławską w W-wie w pewną słoneczną niedzielę (przy założeniu, ze jedzie się z dozwoloną tam v=50km/h) 15 FC po pięć samochodów na każdym z trzech pasów i nie zwracanie uwagi na to, ze za plecami trąbią Ci wszyscy inni użytkownicy tej drogi, którzy poruszając się innymi pojazdami mieliby wielka ochotę na złamanie ograniczenia prędkości jest dobrym pomysłem ?"

to kiedy tak robimy??? w środku tygodnia proponuję ok godziny 16

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie [2009-03-10 15:47:51]


I jeszcze da się na tym zarobić: kardiologów zwerbujmy, niech nam zapłacą za wzrost liczby pacjentów z nadciśnieniem. Będzie na gadżety klubowe.

Tekla [2009-03-10 17:56:01]


Moglibyście rzeczywiście coś takiego uskutecznić, np. w celu obchodów 15 rocznicy tego jakże epokowego wydarzenia, szkoda, że się nie przyłączę :(

Yendrek Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-03-11 13:49:45]


Proponuję jakąś sobotę, kiedy na puławskiej nie ma korka ale ruch jest i tak spory.
tylko niech się deko cieplej zrobi.

Co wy na to?

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie [2009-03-11 14:06:40]


już widzę oczami wyobraźni kierowców jadących za wami :))

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-03-11 14:13:02]


brzezin- ja miałem to szczęście, że na własne oczy widziałem tych kierowców...we wstecznym lusterku...to było bezcenne :)

Yendrek Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-03-13 11:59:25]


Yendrek, a cały dojechałeś do domu czy gdzie tam jechałeś?

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-03-13 12:10:25]


do tego w zasadzie wystarczą 3 auta :P

no to kiedy??? ;)

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie [2009-03-13 12:10:46]


Ja się mogę pisać, ale to jak już sezon się zacznie na dobre. Najlepiej jakieś piękne, słoneczne popołudnie : )

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-03-13 12:25:15]


dokładnie
ryk V6 i R4
poczekajmy do Maja, najlepiej końca i zrobi się nocną jazdę w środku dnia :)

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie [2009-03-13 12:30:28]


Też jestem Za !!!

Badyl Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-03-14 17:57:18]


Tak przebrnąłem watek i jestem przerażony....jestem "świrem".
Miałem Scorpio , pięknego, 85', i ten zapał co prawda na razie przeniesiony na nowszą generację aut, ale marzy mi się posiadanie czegoś...do naprawy... capri i okolice są jak najlepszym celem :-) Pozdrawiam wszystkich "pokręconych".

Mattai [2011-06-25 21:44:47]


W najnowszym Automobiliście 7/2011 jest artykuł "Kupić czy nie kupić - Ford Capri".

rzułty BUC Dokładna lokalizacja na mapie [2011-06-27 15:58:58]


ale opis słaby...

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 18:32:12]


dawać skan!!!

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 18:58:40]


raz raz :P

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie [2011-06-27 19:16:01]


proszę...

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 19:42:50]


może teraz...

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 19:49:46]


kruca...
pdf-ów mi nie chce podpiąć :((

mota zdjęcia...

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 19:54:30]


ja mam skany, ale rozdzielczość zmniejszona i pewnie nie wszystko widać tak jakbyście chcieli.

rzułty BUC Dokładna lokalizacja na mapie [2011-06-27 19:55:45]


pierwszy:))))

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 19:56:31]


...bo ja musiałem obejrzeć "Wiadomości" :D:D

rzułty BUC Dokładna lokalizacja na mapie [2011-06-27 19:57:19]


Ani jednych, ani drugich nie da się rozczytać :(

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 20:04:41]


porobiłem skany ale nie chce ich przyjąć

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 20:09:30]


ChłopaCY chyba najprościej będzie tak - http://www.speedyshare.com/files/29178187/Capri.rar

rzułty BUC Dokładna lokalizacja na mapie [2011-06-27 20:15:05]


ja polecialem kupic :> ogolnie mamy obesrane samochody udajace szybkie pojazdy, samochod dla pseudo macho i wogole wielkie goowno :P wychodzi na to ze jestem tanim lansiarzem :> dobrze mi z tym :P

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie [2011-06-27 20:32:39]


Hhahhahahah ja jestem macho ;D

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 21:18:33]


Trzeba dopisać na końcu- Lepiej kup t-bird'a ;]

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-27 21:27:17]


jakie to szczęście że nie mam V6, nie lubie katalizatorów

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-06-28 07:22:21]