logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » prz.napędu » Most taunus TC3

Most taunus TC3

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Po zapoznaniu się z szukajką niestety nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie dlatego zdecydowałem się założyć nowy temat. Mianowicie w moim moście z 1.6 ostatnio ukrecila się półoś i to przy mocniejszym ruszeniu że świateł. Most był zaspawany i jak się dowiedziałem od poprzedniego właściciela podobno daje mu to większą wytrzymałość więc nie ingerowałem w to. Obecnie stoję przed wyborem, założyć używany Ori most z 1.6 tylko przełożyć moje nowe bębny etc na ten nowy czy zmieniać go na inny (myślałem o moście z Volvo 2.3t. nie przeszkadza mi rozstaw 5x108. Potrzebuje porady odnośnie tego co by było do mnie najłatwiej włożyć tak aby to wszystko wytrzymało moc RSa.. z jednej strony przy moście od taunusa jest najmniej roboty ale zwyczajnie bym się bał że przy mocniejszym ruszeniu znów ukręce półoś bądź rozwalę satelity atak etc. Z góry dziękuję za odpowiedź i jeżeli pomimo użycia szukajki i czytaniu kilkunastu tematów nie trafiłem na taki temat i jest on gdzieś na forum (opisuje co i jak przy modyfikacjach i co najlepiej włożyć) to proszę o skierowanie. Z góry mówię że nie zalezy mi na vmax powyżej 150 km/h chodzi o to Aby dało się na nim komfortowo jezdzic i czasami poszaleć :)

Kwachuu / 2018-05-29 19:55:04 /


"Most był zaspawany i jak się dowiedziałem od poprzedniego właściciela podobno daje mu to większą wytrzymałość więc nie ingerowałem w to." .... to na poważnie ? w sumie to fabryka wydaje kasę na mechanizm różnicowy , a Janusze i tak wiedzę że zespawany jest bardziej wytrzymały. Pytanie które zadałeś być może tutaj padło ale to nie forum nadgorliwych adminów co to nie mają co robić tylko prządki w postach , zatem luz . Są opisu różnych konfiguracji z ...różnym skutkiem . Ja proponuje zdrowy most od Taunusa i ciesz się jazdą . Upalanie takiego auta jest w tej chwili mało widowiskowe wręcz żałosne , do tego chyba niezbyt fajną atrakcją dla kierowcy jest ukręcenie półosi przy próbie popisowego kręcenia baczka na oczach widzów . Oczywiście to moja wersja zrobisz jak zechcesz .

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-05-29 21:58:20 /


Nie mam zamiaru upałac tego auta tylko chce mieć pewność że w momencie kiedy będę chciał ruszyć mocniej nie ukręce kolejnej półosi...

Kwachuu / 2018-05-29 22:04:21 /


Ewentualnie pojeździć trochę dynamiczniej na jakimś torze od czasu do czasu.. nie bez powodu jest tutaj też ten rs..

Kwachuu / 2018-05-29 22:07:02 /


Ja ppojeździłem taunusem z 2,9 24v który ma około 200KM na możcie z 1,6 i nic nie pękało. Warunkiem jest posiadanie wrodzonej niechęci do palenia gumy. To że ukręciłeś półoś uznałbym wypadkiem przy pracy do którego dołożył się fakt braku mechanizmu różnicowego. Zaspawany most faktycznie ma większą trwałość kiedy auto ma służyć lataniu bokami. Wtedy most wytrzyma dajmy na to miesiąc a nie trzy dni. W moście najdelikatniejszy jest mechanizm różnicowy i to on się sypie najczęściej podczas palenia gumy. Ja nie miałem szpery ale dbałem o to aby raczej gonić na przyczepności a nie palić lacia przez 200m. Most działał doskonale na tym silniku. Potem dostał 2,3RS i następny właściciel też mostu nie zabił. Jeżeli nie będziesz tym kozaczył na zlotach marki jaką mam na myśli a jeździł jak biały człowiek to wystarczy taunusowy zdrowy most.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-05-29 22:16:13 /


W takim razie kupuję most i zakładam do siebie :). Dziękuję za odpowiedzi

Kwachuu / 2018-05-29 22:18:14 /


Jeszcze jedno pytanko. Który most jest najmocniejszy? Czy raczej wszystkie są takie same jeżeli chodzi o wytrzymałość a różnią się tylko przełożeniami

Kwachuu / 2018-05-29 22:20:12 /


W mądrej Księdze Koheleta (IV w p.n.e.) powiedziane jest "jest czas siewu i czas zbiorów". Wszystko musi mieć swoje miejsce - są auta do turlania i do upalania. Dlatego ciężej jest ukręcić półośkę w BMW M3 niż w Taunusie, bo instalowanie w Taunusie 150-konnego RSa i upalanie laka to jak wyprawa w szpilkach i jedwabnych pończoszkach na Mięguszowiecki w połowie stycznia.
Eksploatacja auta z "elektrodową 100% błokirowką" na asfaltowych ulicach oznacza wymianę opon co 5 tys km i sakramenckie naprężenia w satelitach i półosiach na każdym niewinnym łuczku, a nie tylko na skrzyżowaniach pod kątem prostym. Dlatego też posłuchaj Zapka - wzbudź w sobie niechęć do upalania, zainstaluj normalny most ze swobodnymi satelitami i ciesz się jazdą starym Fordem, a nie ciągłym jego naprawianiem.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-05-29 22:27:27 /


jest jeszcze opcja wspawania podłogi od sierry...wtedy masz możliwość zapodania dyfra ze szperą.
można również jak u Proka zapakować most z jeepa https://www.capri.pl/car/1301/3028

najdos Dokładna lokalizacja na mapie / 2018-05-29 23:08:11 /