logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » instalacja gazowa » Zamarza mi mikser i jeszcze problem z pompą paliwa.

Zamarza mi mikser i jeszcze problem z pompą paliwa.

Mam nadzieje ze nic nie pokreciłem, chodzi o to duże okragłe co pod maska sie montuje :D:D

W kazdym razie zamarza mi na cacy, ale nie zawsze. Raz zamarza raz jest ok. Czasem zamarźnie, przełącze na benzynę i po kilku kilometrach odmarca ??!! Nie kumam... raz oszroniony a raz gorący :/ O co chodzi ??!! Chcialem jutro poza warszawe jechać i teraz niebardzo wiem co zrobić ;/

Druga sprawa bo jak wiadomo nieszczęścia chodza parami to problem jakiś z pompa paliwa, pewnie sie poorstu zjebała, ale wole zeby to ktoś potwierdził. Na pompie paliwa, na jej "wewnętrznej części" czyli na tej od strony silnika są 3 otwory (malutkie dwa na górze i jeden na dole) i jak przełącze na benzyne to nawala mi z nich bęzyna, samochód pracuje troche kopci na czarno ale jeździ i to dośc żwawo. W czasie jazdy nie wiem czy leci wacha, w kazdym razie smugi za soba nie zostawiam, ale na postoju na luzie leci ostro. Ło co chodzi ??!!

pozdrawiam

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-28 00:26:39 /


aaaaaa i jeszcze jedno. Zauwazyłem raz jak mi sie zasysa górny wąż od chłodnicy. Zgasilem silnik, odpaliłem i już było oka. ale wogóle podczas pracy silnika węże (oba dolny i górny) sa jakies takie "miękkie", że ręka je moge spokojnie ścisnąć.

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-28 00:29:23 /


przyczyn może być kilka, zamarzania parownika: za mało płynu w chłodnicy, walnięta uszczelka pod głowicą, źle wpięty obieg parownika- powinien być szeregowo z nagrzewnicą a niektórzy gaziarze nauczeni polonezami i dużymi fiatami wpinają na trójnikach równolegle z nagrzewnicą -> jest to rozwiązanie nieprawidłowe w fordzie!

a pompa paliwa jest do bani, pęknięta membrana, z opisu wynika ze również że zawór benzyny jest źle wpięty! powinien być zamontowany za pompą paliwa a przed gaźnikiem, u Ciebie jest przed pompą -> jest to poważny błąd bo pompa po odcięciu paliwa pracuje na sucho i szybko się niszczy!

więcej grzechów nie pamiętam ;]

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-28 01:22:13 /


A dlaczego w fordie podłączenie równoległe jest nieprwaidłowe? Domyslam sie, że doszedłeś do tego drogą doświadczenia, ale możesz wyjaśnić w czym tkwi różnica?

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-28 07:47:28 /


Spawn.. .tak sie dzieje przy spadku temperatury lub jak trojkąt napisał za mało płynu w chłodnicy..... w pierwszym przypadku poprostu nie nadarza sie nagrzaćprzez co nie rozgrzewa parowinia ten zamarza i przy okazji robiąsie lodowe zapory w przewodach..... mozna z tym powalczyćlejac cieńskim struminiem gorącoą wode na te przewody!! ale nie na parownik bo sie automatycznie rozszczelni. JA w zimie walczyłęm z tym tak że wystarczy zostawić auto na wolnych bez przygazóek ażsie nagrzeje tak do połowy i wtedy juz nie ma tego problemu natomiast jak odpalisz ruszysz i jeszcze bedziesz wciskałgaz za mocno to po 200m stoisz i idziesz do domu po czajnik bo daleko i tak nie odjechałeś:D

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-28 08:27:47 /


instrukcja montażowa lovato mówi mniej więcej tak: :)
w fordzie przez nagrzewnice płynie cały czas płyn, niezależnie czy jest grzanie włączone czy nie, dlatego przy połączeniu szeregowym przepływ jest wykorzystany najbardziej efektywnie,
połączenie równoległe stosowało się w D.F. gdzie wyłączenie ogrzewania = zamknięcie obiegu płynu przez nagrzewnice, w tym przypadku odcięty byłby również płyn idący przez parownik, dlatego łączyli równolegle, czego efektem było gorsze ogrzewanie w aucie i czasami kłopoty z odpowietrzeniem takiej kombinacji.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-28 08:28:08 /


Tak, w takim rzie nie powinno się stosować w 125 połączenia szeregowego- zamknięcie zworu grzania zamyka obieg wody równiez w parowniku.
W moim oplu, też mam nagrzewnice właczona na stale, grzeje cały czas, a steruje się powietrzem, ale mam podłaczone równolegle i jest dobrze, anawet bardzo dobrze, nigdy nawet nie myslałem o przełaczeniu w szereg.
Jesli pompa wody ma za małą wydajnośc, to rzeczywiście lepiej połączyć szeregowo.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-28 11:16:36 /


Kurczę chyba nic dla siebie nie znalazłem...płyn- o.k, w sensie poziom jest, filtr gazu nowiutki,a wóz jak jeżdził,tak przestał. Na początku objawiło się to chwilowymi czkawkami, które po przysłowiowym dojebaniu do pieca- ustawały. Jednak od kilku dni nie ma mowy o jeżdzie na gazie... po w ciśnięciu pedału po starcie - reakcja jest mmmmmmmuuuuuuu pch i stoi( po prostu zdycha:( Dzisiaj zajrzałem pod maskę i okazało się ,że parownik zamarza( idealnie na samym środku... lewa i prawa strona są w kropelkach, aśrodek prsto z bieguna północnego- cały w szronie). Płyn się nagrzewa, tzn przez nagrzewnicę przechodzi,ale o dziwo waż wlotu cieczy do parownika jest dużo chłodniejszy od węża wylotu cieczy z niego, do obiegu. WHY???

der Strychen / 2008-08-14 01:13:59 /


zapowietrzony?

borys / 2008-08-14 01:16:40 /


nagrzewnica zarosła kamieniem?

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-08-14 08:11:12 /


A może parownik jest podpięty na trójnikach ?? Powinien być szeregowo z nagrzewnicą i wtedy jest ok.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-08-14 08:46:03 /


Nic z tych rzeczy. Wóz jak jeżdził, tak przestał.'' Natomiast " po wciśnięciu pedału po starcie" . To może być przyczyną. Spróbuj go zagrzać, aż obieg wody będzie swobodnie krążył przez parownik i wtedy pojeżdzij. Jak dalej będzie zamarzał, to dopiero szukaj przyczyny w parowniku, zapowietrzonym ukł. chłodzenia itd.

granadabus / 2008-08-14 13:41:26 /


A to źle że jest na trójnikach? u siebie mam właśnie na trójnikach i działa.
Wczoraj chciałem podpiąć szeregowo żeby zlikwidować plątaninę rurek ale zrezygnowałem bo myślałem że tak będzie gorzej :(

zygzak_wFe Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-08-14 14:48:56 /


Jak jest na trójnikach, to w skrajnym przypadku reduktor może nie mieć obiegu w ogóle.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-08-14 14:50:20 /


ja tez mam na trojnikach i nic nie zamarza nawet przy pałowaniu :)

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-08-14 20:47:06 /


a co mają trójniki do tego... najpierw zobacz czy twój parownik nie jest wyżej zbiorniczka wyrównawczego... a pózniej czy wąż zasilający czyli ciepła woda z bloku wchodzi w dolny kruciec parownika...

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-08-14 21:41:30 /


A trójniki mają to do tego, że w skrajnych przypadkach rdza lub inne zanieczyszczenia mogą przytkać lekko parownik i już obieg wybiera łatwiejszą drogę przez nagrzewnice. Działa to też w drugą stronę, często przy montażu parownika na trójnikach jest dużo słabsze ogrzewanie wnętrza.
Ja zawsze montuje w obiegu najpierw nagrzewnice a następnie parownik. Nigdy nie maiłem problemów ani z ogrzewaniem ani z zamarzaniem.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-08-14 22:07:29 /


Trójkąciku ale nie w każdym aucie można zastosowac obieg taki jak opisujesz wiec jak już są trójniki to można sprawdzić położenie parownika i ile tzw, syfonów płyn musi pokonać... rzadko spotykam przytkanie trójników, najczesciej wina lezy w złym poprowadzeniu węży... Pozdr! :)

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-08-14 22:37:52 /


Owszem nie w każdym aucie :] gazownicy wychowali się na DF-ach stąd montują trójniki :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-08-18 10:39:03 /


kurka, Trójkąt jak zwykle ma rację... hmmm nie wiem jak to jest:) widać że zjadł zęby na tych kwestiach. racja fachowcy od FSO dali obieg na trójnikach, toteż grzanie wewnątrz mam liche.Połączę to w szereg i zaobserwuję zmiany.

der Strychen / 2008-11-30 14:08:55 /


Możecie wrzucić jakąś fotkę spod maski jak to powinno być podłączone? Albo jakiś schemat na rysunku..

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-01 15:29:12 /