Sorki ze na forum Capri wyjezdzam z takim pytaniem ale mam problem:
gosc jest mi winny kase, i mam dwie opcje
1)umowic sie z nim na raty- stac go powiedzmy na 200pln miesiecznie
2) wziac od niego w rozliczeniu merca 300 D w automacie, 1977, bez OC bez przegladu, wyglada dobrze z zewnatrz silnik super stan, progi troche zjedzone, ale nie tragicznie, wspomaganie kierownicy, lakier czerwony-nieciekawy- lekki mat, ale bez rdzy, i jest wyceniony przez niego na min 2800
problem polega na tym ze on jest mi winien troche mniej i
a) musialbym mu doplacic 500
b) kupic OC
c) zarejestrowac na siebie
d0 zalatwic przeglad
pytanie jest takie czy orientujecie sie czy jest wogole ruch w mercach, i czy da rade go szybko ( w miare) sprzedac, bo w sumie ten Merc jest mi potrzebny jak ... tyle ze przynajmniej bym byl z gosciem rozliczony i go nie musial ogladac juz wiecej ....
dziki za odpowiedzi
(moga byc na Priva, jesli uznacie ze nie ma co zasmiecac forum)
krzypek@interia.pl gg 998706 502956277
Krzypek / 2003-01-27 00:28:00 /
Czesc, wejdz na strone http://macmerc.netium.com.pl/index0.html moze tam sie czegos dowiesz interesujacego, jest tam gielda itp. i zorientujesz sie co i jak :)
pozdr
Richu / 2003-01-27 00:47:29 /
wejdź na http://www.ct.com.pl/baza jest to jedna z większych baz ogłoszeniowych. te modele co opisujesz chodzą w ogłoszeniach w granicach 3tyś.
Trójkąt 
/ 2003-01-27 08:23:15 /
Moim zdaniem powinieneś twardo upierać się przy tym, aby wziąć Merola bez dopłaty. Co prawda 300D są troszkę droższe niż 3000zł, ale wymieniłeś w tym kilka usterek, więc cena jest ok., a części są raczej drogie, no i OC, przegląd, to pewnie około 1000-1200PLN.
♠Zoggon♠ / 2003-01-27 11:11:16 /
Kiedyś jeżdziłem beką i mam niemiłe wrażenia. Wolę poloneza bo jak ten się zaczyna sypać to pięć tysięcy pln załatwi sprawę i wóz służy następnych parę lat w miarę bezawaryjnie.Jak się sypie beka to już koniec.Części są tańsze niż do capri ale zazwyczaj wozy są mocno zajeżdżone od strony zawieszeń,sypią się skrzynie,lecą głowice bo mało jest właścicieli regularnie dbających o ten samochód.Są kłopoty z chydrauliką jeśli jest rozbudowana - stacyjka,centralny,ustawianie świateł - jak się zapcha jakiś trójnik lub przewód to warsztat zedrze z Ciebie skórę za wymianę pompy od chydrauliki a nikt nie będzie szukał po przewodach. Reasumując jest to dobry samochód gdy się o niego dba a by dbać o bekę trzeba wydać trochę pieniędzy. Ten gość raczej nie miał na jej utrzymanie, a wątpię czy znajdziesz amatora na wóz zaniedbany
Arek Jaron´czyk / 2003-02-11 09:16:10 /