logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » palaca sie ciagle kontrolka zaplonu FC MKIII 78'

palaca sie ciagle kontrolka zaplonu FC MKIII 78'

Problem jest nastepujacy:
zaczelo sie dzis ok 13 zgasilem autko a lamka od zaplonu sie dalej palila nawet jak wyjolem kluczyk ze stacyjki. po przekeceniu stacyjki na zaplon gasnie zupelnie. zawsze bylo odwrotnie. przeszukalem wiekszosc wiazki elektycznej i nic nie znalazlem. jak wyjme 7 bezpiecznik to gasnie lampka i nawet na zaplonie zapalic sie niechce. stacyjka dziala, woz odpala bez problemu. ladownie w normie wszystko dziala jak powinno. patrzylem po schematach ale niewiele mi to pomogo.
czy ktos wie co to moze byc?

Toperz Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-17 22:11:15 /


moze regulator napiecia,ale skoro mowisz,ze ladowanie jest w normie to nie. Zmierz jakie napiecie daje alternator, moze zbyt male.....

kalb Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-17 22:45:09 /


może to wskazywać na zwarcie jednej z diod alternatora.. ale żeby to potwierdzić trzba by pomierzyć napięcia na alternatorze.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-18 00:02:52 /


od tej strony nie podchodzilem do tego problemu. Trujkat a jak to pomierzyc i jakie powinny byc te napiecia?

Toperz Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-18 08:31:53 /


z alternatora wychodzą 2 przewody.
1 gruby spięty z akumulatorem
2 cienki do kontrolki,

przy wyłączonym silniku zmierz napięcie na jednym i drugim,
na grubym powinno być napięcie akumulatora, a na cienkim napięcie powinno być zerowe lub jakieś bardzo niewielkie max 1-2V, jeśli pojawi się na nim napięcie takie jak na aku lub odrobinę niższe, może to wskazywać na uszkodzoną jedną z głównych diod alternatora.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-18 11:30:31 /


u mni jest tak ze jest wtyczka do altrnatora sa 2 grube czerwone i jeden cienki niebieski. masz jakas wizje co z tym zrobic?

Toperz Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-18 15:33:18 /


2 grube czerwone to jeden kabel. Polaczone sa w wiazce, jak i w alternatorze.

Mysza liil (EM) / 2006-06-18 16:16:32 /


te dwa czerwone sa spięte razem i ten nibieski do kontrolki- to samo co mówił /_\

Witan. Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-18 16:18:44 /


ok dzieks. dzis lub jutro to pomierze i dam znac co wyszlo

Toperz Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-18 17:19:04 /


juz pomierzylem zakladajac za te 2 grube to jeden ta jak na akumulatorze jest 11,8V to na grubych jest 11,7V a na cienkim jest 10.3V. rozumiem ze to znaczy ze ktoras dioda w alternatorze powiedziala nigdy wicej?

Toperz Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-18 17:34:14 /


sprawdź jeszcze czy po odpięciu wtyczki od alternatora kontrolka ładowania zgaśnie,

jeśli tak to dioda uszkodzona lub jakieś zwarcie w alternatorze

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-18 17:51:36 /


tak gasnie juz to sprawdzalem ale chyba zapominialem napisac.

Toperz Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-18 17:55:54 /


Trojkat Dzieki wielkie za pomoc. diody wymienione! laduje jak nigdy. dzieki masz u mnie browar w gryzlinach. 3sie Pozdro

Toperz Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-23 21:36:20 /


Objawy: Nie ma ładowania i kontrolka pali się podczas pracy silnika.
Włączony zapłon (silnik nie pracuje):
niebieski kabelek 0,00V
czerwone = napięcie aku (12,2V)
Na pracującym silniku:
niebieski kabelek 9,6V
czerwone = napięcie aku (11,8V)
Dla pewności zapytam, diody czy zwarcie w alternatorze.

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-25 21:37:31 /