logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Wymiana ślizgów w 2.0 DOHC

Wymiana ślizgów w 2.0 DOHC

Dzień dobry.
Poszukuję od dawna porad na ten temat i jak dotąd mam chyba jeszcze niekompletną wiedzę...
Więc poproszę o wskazówki.
Mianowicie jakiś czas temu odkręciłem przednią pokrywę aby dostać się do osławionego zaworka w pompie oleju, który oczywiście był wykręcony.
Przy okazji odkryłem rozsypany w kawałkach ślizg boczny. Wyjaśniło się dlaczego był tak hałaśliwy ten silnik. Do tej pory wyczytałem, że wymiana tego ślizgu to demontaż łańcucha i wszystkiego z tym związanego...
Przekręciłem już chyba pierdylion razy wałem i nie mogę ustawić znaków na kołach zębatych na kolorowych ogniwach łańcucha. Za każdym razem są w innych pozycjach. Coś robię nie tak albo ktoś coś już tam modził... To, że ten ślizg jest w kawałkach może świadczyć, że może ktoś go nie dokręcił należycie przy wymianie. Bo chyba tak same z siebie to się nie rozpadają?
Od zakupu tego auta przejechałem nim ponad tysiąc kilometrów i oprócz hałasów żadnych dolegliwości nie ujawniłem. Normalnie odpalał, jeździł. Więc chyba rozrząd poskładany prawidłowo.
No ale te znaki nie ustawiają się...

DF / 2020-08-20 09:57:35 /


Wg mojej wiedzy te znaki ustawiaja sie wszystkie razem na znaki tylko jeden raz czyli przy zakladaniu lancucha i nigdy wiecej tak wiec krecac silnikiem nie trafisz znow tak by wszystko sie zgadzalo mimo ze rozrzad jest ok...... a slizgi , no coz .... rozsypuja sie same chyba ze lancuch peknie to ...... ;)

Damian74 / 2020-08-20 10:10:25 /


Jest szansa że masz zrypany napinacz i nie blokuje się kiedy nie ma ciśnienia. Wtedy to przy rozruchu luźny łańcuch przez chwilę lata jak kryka w kiblu demolując ślizgi, wszystko cichnie kiedy magistrala olejowa nabiera ciśnienia a łańcuch napina się pod jego wpływem. Na sucho kręcąc wałem i mając luźny łańcuch, walki rozrządu nie ustawią się precyzyjnie bo działają na niego siły sprężyn zaworowych poprzez krzywki i stąd efekt wędrujących znaków. Najlepiej rozbierz rozrząd i zweryfikuj sobie poszczególne elementy. Napinacz wg producenta jest jednorazowy ale to nieprawda. Instrukcja serwisowa podaje sposób jego ponownego złożenia i zabezpieczenia pierścieniem montażowym którego czasem nie znajdziesz w napinaczu bo ktoś kto nie wiedział do czego on służy, wyjął go przed montażem co bezpośrednio jest powodem takiej awarii rozrządu.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-08-20 10:57:25 /


Kręcę tym wałem w poszukiwaniu zgrania znaków bo wyczytałem, że tak należy ustawić wszystkie koła przed zdjęciem łańcucha. Potem już nie zmieniać pozycji wałków/wału.
Jak zdejmę łańcuch w dowolnym momencie to czy kręcąc korbowym nie doprowadzę do kolizji tłoka z zaworem?

DF / 2020-08-20 11:25:15 /


Doprowadzisz ale ustaw tylko kola w odpowiedniej pozycji bez patrzenia na znaki ktore sa na lancuchu a przy zakladaniu nowego lancucha zalozysz juz tak by zgrac znaki z lancucha z tymi na kolach .

Damian74 / 2020-08-20 11:35:57 /


W sumie to chciałem tylko ślizg/ślizgi wymienić.
Czytam różne sprzeczne twierdzenia, że albo wymienia się łańcuch albo nie bo jest dożywotni...

DF / 2020-08-20 14:40:27 /


Wymien caly kompletny rozrzad bo robota ta sama a czesci majatku nie kosxtuja .

Damian74 / 2020-08-20 14:51:24 /


Łańcuch się rozciąga i wtedy wyraźnie cechy na walkach się rozjeżdżają. Napinacz tani nie jest, kilkanaście lat temu płaciłem coś koło 250zł, ile łańcuch i ślizgi kosztują nie wiem.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-08-20 15:07:33 /


Wał na TDC na 1 cylindrze, a kreski na kółkach wałków rozrządu mają patrzeć na boki i lekko w dół. Olej kolorowe ogniwka jak pisali wcześniej. Jak zlozysz napinacz i lancuch na takich ustawieniach, puknij w napinacz - zwolni sie pierscien zabezpieczajacy i sprezyna wstepnie napnie lancuch. Pozniej musi chwile pochodzic zeby cisnienie oleju napielo napinaczem lancuch jak nalezy.

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-08-20 15:15:47 /


Zapek, napinacz do DOHC na tą chwilę kosztuję w granicach 80 zł. Rozrząd w tym silniku jest totalnie prosty, a sam łańcuch musiałby być gigantycznie rozciągnięty, żeby nie zgadzały się znaki. Może wstaw foto, o ile nie zgadza się zgranie wałków, bo zaraz się okaże, że to pół zęba, a tutaj każdy będzie się głowił o co biega :)

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-08-20 15:46:43 /


Tutaj masz akurat po zewnętrznych stronach, ja akurat złożyłem na starym łańcuchu, nowym ślizgu, nowym ramieniu napinacza i nowym napinaczu. Kręciłem kilka razy i zawsze ustawiały się naprzeciwko siebie. A stuknąłes w ramię napinacza po założeniu łańcucha ? On musi wtedy wyskoczyć i napina łańcuch

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-08-20 15:50:56 /


Jakby ktoś szukał to mam nowy ślizg boczny na opych, chyba nawet oryginał.

Hektor / 2020-08-20 18:40:34 /


Hektor, jeśli kolega nie będzie zainteresowany to ja byłbym zainerere.
Sprawdź czy to oryginał.
Pzdr.

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-08-20 19:05:26 /


Tylko wymiana łańcucha bez kół zębatych chyba mija się trochę z celem.Nie spotkałem się z tak rozciągnietym łańcuchem w DOHCu.Jak bardzo musiałby być rozciągnięty żeby napinacz tego nie ogarnął. Producent w ogóle zaleca wymianę takowego?

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-08-20 20:50:50 /


U mnie niestety wygląda to tak, że co dwa obroty korbowego pozycje zmieniają się tak:

DF / 2020-08-20 20:57:11 /


Wyczytałem właśnie w poście sprzed 10 lat potwierdzenie tego co pisał Damian, że znaki na kołach i łańcuchu nie pokryją się po ponownych obrotach wałem. Ważne są te na kołach zębatych.
To jestem trochę uspokojony tymi informacjami o znakach.
Teraz jest dylemat czy wymienić tylko ślizg, czy wszystkie ślizgi, czy ślizgi i łańcuch czy wszystko totalnie w piz...u.
Dylemat o tyle istotny, że mam pomysł na zamianę być może w przyszłym roku (jak znowu będzie ciepło i ta cywilizacja jeszcze będzie trwać) silnika na 2.3

DF / 2020-08-20 21:18:36 /


Cóż, o ile łańcuch masz napięty i wał korbowy trafia za każdym razem w gmp to sytuacja ze zdjęć jest teoretycznie niemożliwa. Jeśli faktycznie tak to się zmienia to może koło zębate na wale jest luźne a klin wybity? Nie pamiętam szczegółów konstrukcyjnych tego silnika ale to by wyjaśniało takie zjawisko.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-08-20 21:33:47 /


Mario - nowe koła zębate do DOHC ? Ciekawe czy ktokolwiek już takowe zmieniał w Sierze..
Ja nawet nie pomyślałem o sprawdzeniu pokrywania się znaków na kołach i łańcuchu - kreski na kołach się zgadzały, więc poskładałem i silnik hulał jak zły.

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-08-21 09:17:38 /


kół się nie zmienia chodzą do zywota auta jak i wałki chyba ze ciało obce wyladuje gdzies no to wiadomo .Rafi

Łukasz 33 radom / 2020-08-22 19:38:02 /


Górny ślizg. Czym grozi jego brak?
Poskładałem wszystko do kupy i już miałem odpalać a tu patrzam leży sobie górny ślizg...
Zapomniałem... Teraz wszystko od nowa...
No i tak sobie kombinuję czy naprawdę trzeba.
A jak go nie będzie to będzie źle?

DF / 2020-09-22 19:10:44 /


Pal bez, zobaczymy co jebnie:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-22 19:16:43 /


Jak sobie pomyśle ile tysięcy km pracował ze szczątkiem ślizgu bocznego długiego i mielił kawałki tego ślizgu, łańcuch wyrobił sobie rowki w bloku i głowicy a koło zębate napinacza "ostrogi" było pęknięte i bez zębów to nie wiem co łańcuch może uczynić złego bez tego ślizgu górnego. Może jest on tak niezbędny/doskonały wg konstruktorów jak ta sławna śruba w pompie oleju...

DF / 2020-09-22 20:12:45 /


Predzej byś ściągnął ten górny dekiel niż napisał post na forum.

Górny ślizg da się zamontować bez problemów bez rozpinania rozrządu.

Mysza liil (EM) / 2020-09-22 20:36:50 /


Założyłem ten górny ślizg.
Niestety po odpaleniu jest gorzej niż było...
Teraz jest głośniejszy od starych traktorów. Choć pracuje i nie gaśnie...
Źle poskładałem? To można tak poskładać źle żeby pracowało i jeździło tylko tłukło się coś w środku?

DF / 2020-09-23 14:41:38 /


Coś zdupcyłeś. Rozbieraj i składaj raz jeszcze. Górny ślizg po coś jest, inaczej kto jak kto ale Ford by go pominął.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-23 15:31:16 /


Pytanie pomocnicze o podkładki pod śruby pokrywy zaworów.
Tyle razy już zdejmowałem te pokrywę i inne elementy, że oczywiście pogubiłem trochę nakrętek i podkładek. Leżą teraz gdzieś w czeluściach komory silnika i wypadną podczas jazdy gdzieś na drogę a teraz oczywiście nie można ich znaleźć...
Czy te podkładki są do zdobycia gdzieś?
Szukam w internetach i oczywiście bezowocnie...

DF / 2020-09-25 19:21:57 /


Może zacznij od początku... Napisz co wymieniłeś na nowe, a co załorzyłeś "" przelatane"
Generalnie DOHC jest prostą konstrukcją. Ciekaw jestem jednak co na to napinacz i jak został wstępnie zablokowany ??
DOHC to fajny silnik, ale rozbierając go przy przebiegu 200-300 tyś może poczuć się " urażonu" Bo to jeszcze nie jego pora ;) Owszem, czasem jest potrzeba rewizji w/w. Wtedy sięgamy po poradę na Sierrafan.pl :)

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-25 20:11:00 /


* rozblokowany (napinacz)

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-25 20:15:02 /


Aż kukakola zzieleniała z zazdrości :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-25 20:28:48 /


montain dew :p

Ignacy Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-25 22:28:46 /


A co Ty ten silnik w jadalni zamiast obiadu rozłożyłeś ?
Gdzie smar , szmaty , to nie po fordowemu :)

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-25 22:29:45 /


Jureczku, temat raczej jest Ci znany ;) To u Krislan-a " we garage" takie akrobacje się wyczynia ;)

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-25 22:51:51 /


Nie no bym pamiętał , w tym garażu chyba jeszcze nie piłem :)

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-25 22:55:48 /


Ignac, to normalna wódka jest ze sokiem ze kaktusa..

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-25 23:04:40 /


Te DOHCe to przereklamowane są. Dopiero z dwóch silników i połowy nowych części udało mi się coś złożyć sensownego...

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-25 23:12:36 /


No to jeszcze raz Jureczku ;) Trzeźwy byłeś za bardzo- może Krauzi trzymał Cię za bardzo za "jaja" ;) Były zdjęcia, ognisko, a na końcu rozrząd 2.0 DOHC

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-25 23:12:37 /


Konrad vel smasher. Czytaj wyżej......

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-25 23:21:37 /


markokrk czytam, sarkazmu nie lapiesz? :-)

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-26 08:49:34 /


Konrad - jakoś ostatnio za bardzo "spięty" jestem ;)
pzdr

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2020-09-26 10:39:48 /


Okazało się, że du.y dałem przykręcając koło zębate do wałka zaworów wydechowych. Było przekręcone około jeden ząb. Tak się skupiałem na znakach, że jakoś mi to umknęło...
Czy ten koszmarny klekot to było spotkanie zaworów z tłokami?
Założyłem prawidłowo i od razu pracuje lepiej. Jednak po przejechaniu około 5 km pojawił się równomierny stukot, który o dziwo lepiej słyszę w kabinie niż z uszami pod maską...

DF / 2020-09-26 18:00:48 /


Koła nie da się przekręcić o 1 ząb, ponieważ tam jest klin na stałe w wałku. Daj komuś ten silnik do przejrzenia, kto robił w życiu coś więcej niż silnik z DFa. Nie koniecznie musi być to koneser kaktusa, zwykły kwasożłop zrobi.

Mysza liil (EM) / 2020-09-26 18:35:34 /


Klekotanie na początku to może być na etapie jak napinacz jeszcze nie ma oleju. Dopiero jak ciśnienie dobije, to powinno uciszyć rozrząd. Ale to nie odpowiada na Twoje przygody z zębami :-)

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-26 22:48:21 /


Da się jak nie trafisz na klin bo walczysz z napiętym łańcuchem a potem mocno przykręcisz śrubę. Koło zębate było skośnie bo oparte właśnie o klin...

Właśnie przejechałem 300 km i dalej działa :)

A to uporczywe pukanie to może to pozostałości po starym ślizgu gdzieś w misce olejowej... Miski jeszcze nie ściągałem.

DF / 2020-09-26 23:15:51 /


Silnik znosi przeskok rozrządu o dwa zęby, nie dochodzi wtedy jeszcze do kolizji. Możesz mieć uszkodzony któryś ząb ale to wymaga wysłuchania częstotliwości tego dźwięku czy pochodzi od wału czyli co obrót lub od rozrządu czyli co dwa obroty wału. Może też być coś z ogniwem łańcucha i wtedy częstotliwość jest jeszcze niższa od tej z rozrządu. Generalnie ma tam być słychać tylko miły szum.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-26 23:33:18 /


Jeszcze jedno. Dlaczego piszesz że przy montażu walczysz z napiętym łańcuchem? To napinacza nie zblokowałeś? Łańcuch jest luźny przy montażu. Napina się dopiero po odblokowaniu napinacza. Przyznaj się coś tam narobił?

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-26 23:36:35 /


Zapek, tam nie da się klasycznie zblokować napinacza cofając go do pozycji luźnego łańcucha. Natomiast da się go unieruchomić i wtedy można robić operację na otwartym sercu i nie trzeba go cofać o czym pisał Trójkąt (sprawa wykonalna, jednak bardzo trudna i mozolna, a do tego nie każdy napinacz to lubi i czasem się nie uda). Tu wyczuwam tak czy siak jakieś dalsze rozjebanie.

Mysza liil (EM) / 2020-09-27 18:39:50 /


To stukanie, które tak mnie męczyło i prawie przez to któryś tam raz z kolei wszystkiego nie rozkręciłem okazało się pierdołą. Niestety do tego trzeba było dwóch osób...
Wtryskiwacz gazowy dotykał do rurki klimatyzacji i stukanie rozchodziło się po nadwoziu.
Najlepiej było słychać w kabinie a pod maską praca silnika i 4 wtryskiwacze przeszkadzały skutecznie w lokalizacji... Auto w sumie cały czas na gazie jeździ więc nie wykryłem zależności do wczoraj.
A na pytanie (choć może już nieważne) co zostało wymienione to ślizgi, łańcuch, napinacz hydrauliczny i ten z kołem zębatym "ostrogę". Czyli chyba wszystko co można było?
Dziękuję za zainteresowanie tematem.
A te podkładki ma ktoś może na zbyciu?

DF / 2020-09-28 12:39:49 /


Wiem Mysz, zakładam że jak ktoś dłubie w rozrządzie to składa go na zablokowanym napinaczu po czym naciska jego ramię i gotowe.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2020-09-29 18:03:53 /