logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » A może nowy cykl żarcików? niby już nie sztywno na forum, ale długo się ładują...

A może nowy cykl żarcików? niby już nie sztywno na forum, ale długo się ładują...

Wszystko jest ponoć kwestia interpretacji przepowiedni.




Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-28 13:44:39 /


fajne tylko jestem ciekaw czy to przejdzie akceptacje u innych bo juz ktos probowal ale spalilo sie to na panewkach :)
pozdrowienia

Michal FAZI / 2003-02-28 13:57:13 /


coprawda Mikołaj był już dawno ale jeśli komuś nei przyniósł prezentów to ma szansę sie "odgryźć" :-)

http://warez.sowas.net/weihnachtsmann/

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-28 13:58:14 /


269 i mi sie znudzilo :)

starrsky / 2003-02-28 14:49:31 /


341.9 :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-28 15:03:21 /


2547... A O CO CHODZI?! :)

Michal FAZI / 2003-02-28 15:14:38 /


kliknij na link który podałem i sam zobaczysz o co chodzi :-)
jest niemożliwe abyś miał tyle ile piszesz
z tego co pamiętam max. oscylował w granicach 360 :-P

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-28 15:21:20 /


Mi sie udalo jak do tad 269.7 :-P Cwicze dalej
NARRA

Q_Back / 2003-02-28 15:58:32 /


316,3 he he

wadol1 Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-28 16:03:31 /


350.4 :)

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-02-28 16:21:23 /


316,3 :) a moze :(

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-02-28 16:22:27 /


a ja max to 200,7 :(

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-02-28 16:30:03 /


heeeeeeeeeeeej dajcie na luz z tymi numerkami

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-28 16:34:53 /


Krzychu / 2003-02-28 16:36:11 /


dobre dobre zdjecie hehe
juz wiem o co chodzi z tymi cyferkami ;)
]

Michal FAZI / 2003-02-28 17:15:38 /


Tego chyba nic nie pobije :0 :oO

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-02-28 18:16:09 /


heh 350.4 :D ..ops mielismy juz przestac:)

starrsky / 2003-02-28 18:37:02 /


Rozmowa dwóch kolegów:
- Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła, przez które wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona...
- Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać...
_____________________________________________________________________
Mąż mówi do żony:
- Kochanie, wymyśliłem nową pozycję!
- Jaką? - pyta żona
- Plecami do pleców.
- Przecież w ten sposób niczego nie zrobimy!?
- Ależ zrobimy, zaprosiłem sąsiadów!
________________________________________________________________________
Mały dzieciak wsiada do autobusu, zajmuje miejsce za kierowcą i zaczyna sobie podśpiewywać:
- gdyby mój ojciec był słoniem, a moja mama słonicą, to ja byłbym słoniątkiem
Kierowca zaczyna się denerwować, ale tłumaczy sobie, że to tylko dzieciak
- gdyby mój ojciec był bykiem, a mama krową, to ja byłbym cielakiem...
Dzieciak spiewa jeszcze o kilku zwierzątkach, gdy kierowca nie wytrzymuje i drze się do dzieciaka
- a co gdyby twój ojciec był gejem, a matka prostytutką?
Dzieciak uśmiecha się i mówi:
- byłbym kierowcą autobusu
___________________________________________________________________________
Dresiarz-bramkarz opowiada kumplowi ostatni dzień w dyskotece:
- No i (kurwa) stary, w pewnym (kurwa) momencie podpadł mi taki jeden gostek, a (kurwa) wkurwiał mnie już wcześniej, no i (kurwa) w końcu nie wytrzymałem, złapałem go za szmaty, złapałem drugiego i jeb!!! ich łbami - tylko (kurwa) krwią się zalali i obaj nieprzytomni...
- No dobra, ale (kurwa) stary co ten drugi Ci zawinił???
- No (kurwa) niby nic, ale (kurwa) co dwie głowy to nie jedna...
_________________________________________________________________________
W pewnej rodzinie urodził się synek kaleka: bez rączek i bez nóżek. Tatuś nazwał go Kadłubkiem. Kiedy Kadłubek dorósł, tata zabrał go na wycieczkę w góry. Zapakował synka w plecak i poszli.Ale tata nieostrożnie nachylił się nad przepaścią i Kadłubek wypadł z plecaka.
Na szczęście złapał ząbkami wystającą półkę skalną
Tatuś woła:
- Synku Kadłubku, żyyyjeeesz?
...Cisza...
Tata znowu:
- Synku Kadłubku żyyjeesz?
...Cisza...
- Syyyyynkuuuuu!!
- Taaaaaaaaaak!!!

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-01 03:29:09 /


To samo, ale w wersji bez "±" i "¶", które czyniły ten prosty, przemiły i jakże życiowy dialog zbytecznie pogmatwanym:

ONA: Co tak siedzisz?
ON: Jak siedzę?
ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
ON: Nie jestem znudzony. Czytam gazetę.
ONA: Dawniej w moim towarzystwie nie czytałeś gazety.
ON: Od czasu jak jesteśmy małżeństwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyś przecież muszę przeczytać gazetę.
ONA: Już ci się nie podoba, że jesteśmy małżeństwem? Dawniej byłeś szczęśliwy z tego powodu.
ON: Zlituj się, wcale nie powiedziałem, że mi się nie podoba.
ONA: Dawniej nie miałeś zwyczaju zarzucać mi kłamstwa.
ON: Nie zarzucam ci kłamstwa. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Nic nie chcę od ciebie. Chcę tylko, żebyś mnie traktował jak dawniej.
ON: Dobrze, postaram się.
ONA: Dawniej nie musiałeś się starać.
ON: Moja droga, daj mi spokój.
ONA: Mogę ci dać spokój. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej też byś się tak do mnie odezwał.
ON: (milczy)
ONA: Już nawet nie raczysz odpowiedzieć. Dawniej sprawiała Ci przyjemność każda rozmowa ze mną. Może nie? No, powiedz, nie?
ON: Tak.
ONA: Ach, więc przyznajesz się nareszcie!
ON: Do czego się przyznaję, na miłość boską?
ONA: Do czego? Że się zmieniłeś w stosunku do mnie.
ON: O czym ty mówisz?
ONA: Na szczęście sam się przyznałeś – tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze, dlaczego jesteś inny niż dawniej?
ON: Przestań się mnie czepiać. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Tylko tego, żebyś był taki jak dawniej, (chwila ciszy) Ach, więc nie możesz już być dla mnie taki jak dawniej? Dobrze. Tylko żeby później nie było na mnie. Ty sam tego chciałeś.
ON: Czego chciałem? Co ty wygadujesz?
ONA: No sam przed chwilą powiedziałeś, że mnie już nie kochasz. Bardzo się cieszę, że sam zacząłeś tę rozmowę. Przynajmniej będę wiedziała. Już nie będę się łudzić, że kiedykolwiek będziesz znów taki jak dawniej.
ON: Słuchaj, gadasz takie głupoty, że aż mnie trzęsie. Przestań bajdurzyć, bo mnie szlag trafi, i daj mi przeczytać gazetę, do wszystkich diabłów!
ONA: A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jesteś dla mnie znów taki jak dawniej? I przepraszasz mnie za wszystko, co powiedziałeś bez zastanowienia? Biedny! Przykro ci, że doprowadziłeś do tego, żebym pomyślała, że już nie jesteś taki jak dawniej... No, to dobrze. Już się nie gniewam. Co tak siedzisz?
ON: Jak siedzę?
ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.......



Pozdro...(na chwilę przed srebrnym weselem, hihi)....

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-01 10:35:50 /


Może założymy nowy wątek z wynikami rzutu ????

350.4 aaaaaleeeee nieco niekonwencjonalnie podeszłem do sprawy i :

rzuciłem najbliżej jak sie da na drugi brzeg - 23.4 metra :-)))) czekam na wyzwanie do zbijania tej odległości :-)))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-01 23:24:49 /


szacuneczek za tak krótki żut!! Mi się najbliżej udało 31,5 ;(

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-01 23:32:57 /


:)

starrsky / 2003-03-02 09:28:29 /


to co panowie i panie?? wpisujemy tutaj zarciki czy robimy juz klasycznie cz.3.....jak tradycja to tradycja......bez urazy krk4m
ps. te zarciki faktycznie sie juz dlugo ladowaly

Rem!k / 2003-03-02 11:05:00 /


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-02 17:46:47 /


:P

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-02 20:42:32 /


Wiecie co zrobić żeby kobieta po staosunku krzyczała jeszcze przez 15 min?
Wytrzeć interes w firankę

banol / 2003-03-02 20:46:48 /


no to ja juz przestaje grać ;(

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-02 20:46:53 /


A co co na piszczeć jeszcze przez 15 min ?? Ja sie chce wyspać ;P

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-02 20:49:45 /


A po co ma piszczeć jeszcze przez 15 min ??!!?? Ja się chce wyspać ;P

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-02 21:02:40 /


Coś przy śledziówce i ostatkach.

Facet lekko na bani wraca do domu. Żona od razu: sra-ta-ta, pijak, tylko wódka ci w głowie... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona na to: - Zobaczymy, czytaj...
- Taaak... pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Hehe, no chociażby dolar i euro.
- Dobra, to podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę Ci co najmniej 10 podać.
- Wierzę, pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch głównych rzek w Islandii...
- .........
- Milczysz? Aha, wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań!

------------------

Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie.... W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka – parę razy w miesiącu zdarza się nawet totalnemu leniuchowi. Zaczęliśmy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już solidnie napalony i myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznacznie podłoże seksualne. Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:
- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chcę tylko, żebyś wziął mnie w ramiona i przytulił, dobrze?
Odpowiedziałem: - Coooooooooo?????????
W odpowiedzi usłyszałem, no jak sądzicie, co? To przecież jasne:
- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb uczciwych kobiet!
W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i tak zasnąłem. Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy. Patrzyłem na nią, gdy przymierzała 3 piękne, ale bardzo drogie sukienki. Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem jej, żeby wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, ze do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty, zresztą te, które na wystawie oznaczone były ceną 499 Euro. Na to rzekłem, że oczywiście, ma rację. Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią. Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentową kolią. Gdybyście mogli ją widzieć!!! Była wniebowzięta!!! Prawdopodobnie myślała, ze nagle zwariowałem, ale to było jej w gruncie rzeczy obojętne. Sądzę, że zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego, na których się do tej pory opierała, gdy po raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem "piękna kolia"... Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie!!! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:
- Chodź, kochanie, pójdziemy do kasy zapłacić .
Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy jej odpowiedziałem:
- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować...
Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:
- Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie teraz wzięła w ramiona ....
Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwóźdź do trumny:
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości uczciwych mężczyzn.
Sądzę, że seks małżeński mam z głowy do roku 2013...

-------------
Pozdro.


KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-03 11:52:42 /


jak wszyscy zapewne wiecie stan naszych dróg jest bardzo kiepski i pogarsza się w zastraszającym tempie :).... ale za to mamy też rewelacyjne pomysły jak temu zaradzić... w sobotę jechałem do jasła i po drodze natknąłem się na bardzo ciekawą tablicę informacyjną:


jak sie można domyśleć z treści tablicy, za naprawę chyba wzieli się lekarze :) bo określenie rehabilitacja za bardzo mi tu nie pasuje... ale z drugiej strony to dobry pomysł: DAJMY DOPOCZĄĆ NASZYM DROGOM I POĆWICZMY JE TROCHĘ a na pewno dziury załatają się same a koleiny znikną :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-03 12:14:40 /


do krk4m znam twoj bol moja tez taka jest no normalnie mnie tym rozwala a co do dialogu miedzy ona i on to tak jak bym czytal swoj dialog ze swoja kobieta zwariwac z nimi mozna juz moja caprycha mniej kaprysow ma
pozdrawiam zareczonych zonatych i tych ktorzy sa juz w jakis zwiazkach z kobieta

Michal FAZI / 2003-03-03 13:46:26 /


Michal FAZI: przecież to tylko kawał :D, nikt o zdrowych zmysłach nie zrobi takiego numeru swojej połowicy...chyba, że akurat przed rozwodem ;)
P.S. a ten kawał już i tak był gdzieś i kiedyś na forum ;P

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-03 14:57:41 /


Jak dla mnie to moze to być nawet konsorcjum siostr zaknonnych z wyznawcami Putina, o ile sie cos zmieni na Tym naszym asfaltowym poligonie :)))

Bartek GD / 2003-03-03 16:30:46 /


Bartek GD- co???!!!
KAROL- dlaczego nie trzeba urozmaicac sobie zycie i robic sobie jaja zwłaszcza za to jak juz cie nakreci a potem mowi nie :)

Michal FAZI / 2003-03-03 16:54:00 /


Karol - Fazi nie zna jak widać mojej żony - ona nigdy jeszcze nie kupiła butów w Centrum Handlowym, bo tam jest tylko tandeta i to od nr 36 w góre, a ona musi mieć robione na obstalunek i nr 34, ale co sie posmiałem, to moje...

A oto w ramach powszechnej komputeryzacji naszej codzienności pojawiły sie pewne prawidłowości w odniesieniu do charakterów dam wokół nas. Oto informatyczne definicje kobiet, które nas otaczają.

córka, czyli kobieta - UŻYTKOWNIK:
spieprzy wszystko, czego się dotknie i zawsze chce więcej niż jej potrzeba

żona, czyli kobieta - WIRUS:
przychodzi gdy się nie spodziewasz, instaluje się i zużywa wszystkie twoje zasoby. Gdy próbujesz ja odinstalować, zwykle coś stracisz, ale gdy nie próbujesz - tracisz wszystko

teściowa, czyli kobieta - E-MAIL:
na każde dziesięć jej wypowiedzi, osiem to kompletna beznadzieja

kuzynka, czyli kobieta - WYGASZACZ EKRANU:
nie jest wiele warta, ale przynajmniej jest z nią trochę zabawy

siostra, czyli kobieta - DYSK TWARDY:
pamięta o wszystkim - na zawsze.

przyjaciółka, czyli kobieta - RAM:
zapomina o wszystkim kiedy ja odłączasz

instruktorka fitness, czyli kobieta - CD-ROM:
jest coraz szybsza i szybsza

lekarka, czyli kobieta - SERWER:
zawsze zajęta kiedy jej potrzebujesz

sprzątaczka, czyli kobieta - WINDOWS:
wszyscy wiedza, ze niczego nie potrafi zrobić poprawnie, ale nikt nie może bez niej żyć

barmanka, czyli kobieta - MULTIMEDIA:
sprawia, ze okropne rzeczy wyglądają całkiem ładnie

panienka z agencji, czyli kobieta - EXCEL:
mówią, że potrafi wiele, ale zwykle używasz jej do czterech podstawowych potrzeb

tirówka, czyli kobieta - DOS:
prawie każdy ją miał co najmniej raz, ale nikt już jej nie chce

szefowa, czyli kobieta - INTERNET:
kobieta z trudnym dostępem

koleżanka z pracy, czyli kobieta - LINUX:
niby jest za darmo, ale nikogo nie potrafi zaspokoić

----------------------
Fazi - błagam - nie pisz, że nie masz szefowej, ani siostry.
Nic na to nie poradzę :)
Pozdro.....

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-03 18:39:25 /


A teraz w ramach internacjonalistycznej przyjaźni z narodami Bliskiego Wschodu przypowiastka z krainy Lewantyńksiej:
Stworzył Allach osła i rzekł do niego:- Ty będziesz osłem. Będziesz od rana do wieczora pracował i ciężkie rzeczy na swoich plecach nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył 50 lat. Na to odparł osioł: 50 lat tak żyć to dużo za dużo. Daj mi proszę nie więcej jak 30 lat. I tak było.
Następnie Allach stworzył psa i powiedział do niego: - Ty będziesz psem. Będziesz pilnował dobytku ludzi, których będziesz oddanym przyjacielem. Będziesz jadł to, co człowiekowi z jedzenia zostanie i żył będziesz 30 lat. Pies odpowiedział: - O, Allach, 30 lat takiego życia to za dużo. Daj mi nie więcej jak 10 lat życia. I tak było.
Później stworzył Allach małpę i rzekł do niej: - Będziesz małpą. Masz skakać z drzewa na drzewo i zachowywać się jak idiota. Masz być wesoła i żyć 25 lat. Małpa rzekła: - Allachu, 25 lat żyć jako klown świata to za dużo. Proszę, daj mi nie więcej jak 10 lat. I tak było.
W końcu Allach stworzył człowieka i powiedział do niego: - Ty będziesz człowiekiem, jedyną racjonalnie myślącą istotą, która będzie zamieszkiwać ziemię. Będziesz używał swojej inteligencji, ażeby podporządkować sobie inne stworzenia. Będziesz panował na ziemi i żył 20 lat. Na to powiedział człowiek: -Inszallach, bycie człowiekiem tylko 20 lat to jest mało. Proszę daj mi te 20 lat, które osioł odrzucił, 20 psa i 15 małpy. I tak się Allach postarał, że człowiek 20 lat żyje jak człowiek, później 20 lat jak osioł od rana do wieczora haruje i ciężkie rzeczy nosi. Potem ma dzieci i 20 lat żyje jak pies. Opiekuje się domem i je to co mu rodzina zostawi. A w końcu na starość żyje 15 lat jak małpa. Zachowuje się jak idiota i zabawia swoje wnuki.........

Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-03 19:03:09 /



Koleś spóźnia się do kina. Seans już się zaczął. Ciemno na sali, nic nie widać. Podchodzi do pierwszego z brzegu rzędu i pyta:
-Przepraszam, czy to czwarty rząd?
-Nie, dwunasty.
Idzie dalej.
-Przepraszam, czy to czwarty rząd?
-Nie, dziesiąty
-Przepraszam, czy to czwarty rząd?
-Nie, ósmy.
-Przepraszam, czy to czwarty rząd?
-Nie, szósty.
-Przepraszam, czy to czwarty rząd?
-Tak, to czwarty rząd!
-Bomba. Przepraszam, czy to jedenaste miejsce?
-Nie, piąte.
-Przepraszam, czy to jedenaste miejsce?
-Nie, siódme.
- Przepraszam, czy to jedenaste miejsce?
-Nie, dziewiąte.
- Przepraszam, czy to jedenaste miejsce?
-Tak, to jedenaste miejsce!
Koleś siada. Wyciąga Chipsy, otwiera, chce zacząć jeść ale....
- Chce pan spróbować?
- Nie
- A pan?
- Nie
- A pana żona
- To nie jest moja żona
- A to przepraszam. A pani chce ?
- Nie
- A może ten łysy pan chce spróbować?
- Nie.
Koleś zjadł.
Wyciąga butelkę Pepsi. Już ma wypić ale...
- Ma pan otwieracz?
- Nie
-A pan?
-Nie
-A pana żona
-To nie jest moja żona
- No tak, przepraszam. A pani ma ?
-Nie
-A może pan łysy ma otwieracz?
-Nie.
Po dłuższym manewrowaniu scyzorykiem, kluczykami od BMW i zębami koleś otworzył. Już chce wypić, ale...
-Chce się Pan napić?
-Nie
-A pan?
-Nie
-A pana żona
-To nie jest moja żona
-Przepraszam. A pani chce ?
-Nie
-A może pan łysy chce się napić?

A cala sala:
-Łysy, kurwa, NAPIJ SIĘ !!!!!!!!
--------------

pozdro dla kinomanów

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-03 19:25:29 /


Z TYM ŁYSYM ZAJEBISTY KAWAL NIEWIEM CZEMU MNIE ROZBAWIL ALE FAJNY
tak na marginesie do krk4m kto powiedzial ze nie mam szefowej ani siostry? siosrt mam 9 szefowych to mama,moja dziewczyna no i oczywiscie szefowa wiec 3, mama jests chojna szefowa zawsze dawala podwyzke (teraz pracuje wiec inaczej sytuacja sie klaruje ale moge na nia liczyc) dziewczyna mi ja zabiera(ostatnio malo skutecznie bo kupilem sobie fc) a szefowa to wole nie isc do niej po podwyszke bo nie bardzo lubi ten temat :) a nie długo musze sie przejsc. a siostry Oooo.... to sa fajne kobiety ale szkoda ze siostry :p

Michal FAZI / 2003-03-03 20:40:50 /


Fazi, nie dyskutuj z lożą szyderców!

ADRIANna44 Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-03 21:38:54 /


http://www.geocities.com/sharesdjc/
Podpisano: Issamaysin Alah Dabommsinit

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-03 23:04:41 /


Usama Bin Shafting

:)

starrsky / 2003-03-04 07:04:13 /


z poważaniem:
Mistafa Dafagbhut

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 08:03:50 /


halo?
to ja jestem Usama Bin Shafting... :D

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 08:16:33 /


Pozdrawia Was i grozi wysadzeniem wszystkich Capri! Huymada Farti Noys - hehehe

B / 2003-03-04 09:04:39 /


Coś, Miśku, kiepski ten generatorek...
Po wklepaniu 10 nazwisk rodzinki i znajomych po 2-3 razy powtarza sie to samo pseudo afgańskiego terrorysty.
Pozdrawiam.
Mistafa Dafagbhut

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 11:16:24 /


Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 11:18:27 /


z poważaniem:
Mistafa Dafagbhut

cornholio [2003-03-04 08:03:50]


To jakać lipa bo jua mam taki samo imie ;(

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-04 12:36:56 /


Lipa!!!
Po wpisaniu: "Ford Capri" wyskakuje: "Mistafa Dafagbhut"

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 12:58:31 /


"Afghan Terrorist Name Generator" rozpracowany :-)

Rozpracowane ;D

var ozName = new Array("Abdulaziz Ichi Ghonads", "Al-Yazir Ima Fhatti",
"Mustafa Turban", "Misukin Osama Offen", "Issamaysin Alah Dabommsinit",
"Usama Bin Shafting", "Faghil Al-Gaylord", "Abu Yassir Fatti Fukki",
"Misukin Alah Offen", "Huymada Farti Noys", "Mistafa Dafagbhut", "Muhammed
bin Shagfest", "Abdalla The Kenyan", "Abdullah Honeylocks", "Fatin'ma
Bhutti", "Mohammed Al Wank'han", "Bhati Al-Boya", "Ghai Fagbhut", "Usama
Su'kocken", "Al-Muhajir Fukpuss", "Issamaysin Alah Dabommsinit", "Sheikh
Rattle-al-Roll", "Ismail Delivered", "Yasser Marrowfat", "Al-Raghie
Ma'byatch", "Ussama Al shiten", "Darkanzali Al'boobslim", "Ahmed The
Tanzanian", "Mohammed Al-Bom-Ya", "Abdullah B'hati", "Abu Marzook
Whafukama-Doin", "Sheikh Yo-ass", "Sorry you sound too nice to be a
terrorist!", "Mustafa Jihad", "Mustafa Kalashnikov", "Al-Yazir Ima Fhatti",
"Issamaysin Alah Dabommsinit", "Usama Bin Shafting", "Faghil Al-Gaylord",
"Abu Yassir Fatti Fukki", "Misukin Alah Offen", "Huymada Farti Noys",
"Mistafa Dafagbhut", "Muhammed bin Shagfest", "Ahmed The Tanzanian",
"Abdalla The Kenyan", "Abdullah Honeylocks", "Fatin'ma Bhutti", "Mohammed Al
Wank'han", "Bhati Al-Boya", "Ghai Fagbhut", "Usama Su'kocken", "Al-Muhajir
Fukpuss", "Sheikh Rattle-al-Roll", "Ismail Delivered", "Yasser Marrowfat",
"Al-Raghie Ma'byatch", "Ussama Al shiten", "Darkanzali Al'boobslim", "Ahmed
The Tanzanian", "Mohammed Al-Bom-Ya", "Abdullah B'hati", "Abu Marzook
Whafukama-Doin", "Sheikh Yo-ass", "Mustafa Jihad", "Mustafa Kalashnikov",
"Al-Yazir Ima Fhatti", "Mustafa Turban", "Misukin Osama Offen", "Issamaysin
Alah Dabommsinit", "Usama Bin Shafting", "Faghil Al-Gaylord", "Abu Yassir
Fatti Fukki", "Misukin Alah Offen", "Huymada Farti Noys", "Mistafa
Dafagbhut", "Muhammed bin Shagfest", "Abdalla The Kenyan", "Abdullah
Honeylocks", "Fatin'ma Bhutti", "Mohammed Al Wank'han", "Bhati Al-Boya",
"Ghai Fagbhut", "Usama Su'kocken", "Al-Muhajir Fukpuss", "Issamaysin Alah
Dabommsinit", "Sheikh Rattle-al-Roll", "Ismail Delivered", "Yasser
Marrowfat", "Al-Raghie Ma'byatch", "Ussama Al shiten", "Darkanzali
Al'boobslim", "Ahmed The Tanzanian", "Mohammed Al-Bom-Ya", "Abdullah
B'hati", "Abu Marzook Whafukama-Doin", "Sheikh Yo-ass", "Sorry you sound too
nice to be a terrorist!", "Mustafa Jihad", "Mustafa Kalashnikov")

takie "nazwiska" wyświetla stronka, więc nic dziwnego że sie zaczynaja powtarzać :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 13:04:06 /


Kalashnikov... dziwnie znajome, czy nie bywa czasem na czarnym rynku w Olsztynie? ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 13:31:27 /


Al-Yazir Ima Fhatti :)

spandi / 2003-03-04 13:40:29 /


A na dziś cos dla miłośników horoskopów. W moim przypadku sprawdziło się dla teściowej, teścia, szwagierki, szwagra, bratowej i trzech byłych szefów. Warto sprawdzić.

Baran (20.III - 18.IV)
Urodzeni pod tym znakiem są z natury rzeczy ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności. Tylko długotrwałym biciem Barana można skłonić do przyswojenia minimum wiedzy (tabliczka mnożenia, wyjątki z "rz"). Ludzie spod tego znaku z powodu swojej tępoty w pracy dezorganizują wszystko, dzięki czemu awansują szybko na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i z powodu najmniejszego pretekstu, a nierzadko i bez, wywołują karczemne burdy i bijatyki. Na szczęście żyją krotko.

Byk (19.IV - 19.V)
Wdzięk powiatowego Casanovy i kiepsko ukrywane skłonności homoseksualne. Niczym niezmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi mizdrzyć się zarówno przed lustrem jak i w pracy. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Szybko się poci.

Bliźnięta (20.V - 20.VI)
Ludzie spod tego znaku w ogóle nie osiągają dojrzałości, zarówno intelektualnej, jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafią, to raz w tygodniu wypełnić kupon Totolotka – zawsze bezskutecznie. Niezdarnie to ukrywają, ale największą przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, że kradnie i koniecznie przed wyjściem zrewidować.

Rak (21.VI - 21.VII)
Szkoda słów. Nie pomoże nawet oddział zamknięty. Urodzeni pod znakiem Raka oszukują na każdym kroku, zdradzają, uwielbiają podłożyć świnię. Rakom nie można wierzyć nigdy i w niczym. Jeśli np. Rak mówi, ze ceni sobie twoją przyjaźń, to można być pewnym, ze przed godziną napisał do szefa donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą, a po trzydziestym piątym roku życia łysieją, garbią się i tracą zęby. Słusznie zresztą.

Lew (22.VII - 21.VIII)
Urodzeni pod znakiem Lwa od najmłodszych lat mają skłonności do narkomanii, pijaństwa i najbardziej brutalnej rozpusty. Nie lubią się uczyć, z trudem kończą szkoły, nawet specjalne, uwielbiają krzywoprzysięstwo i bardzo chętnie zeznają przed sądem. Zdemaskowani wywołują awantury i dantejskie sceny. W życiu rodzinnym Lwy na szczęście nie uczestniczą.

Panna (22.VIII - 21.IX)
Bardziej osobiste wiązanie się z ludźmi urodzonymi pod tym znakiem to rzecz beznadziejna, bo Panna - zarówno rodzaju męskiego, jak i żeńskiego - jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą na ogół w klinikach dla nerwicowców. Umysłowo Panna pozostaje zawsze stuprocentową
dziewicą.

Waga (22.IX - 22.X)
Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod znakiem Wagi. To przesadza właściwie o wszystkim. Wagi mają krótką pamięć i wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają natomiast szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to, że mają to, czego nie mają, Wagi są idealnymi współmałżonkami.

Skorpion (23.X - 21.XI)
Ma manię prześladowczą. Nic nie jest w stanie zmienić jego przekonania, że licznym, stałym niepowodzeniom Skorpiona winien jest zawsze ktoś inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i od tylu. Z przyjemnością dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO albo w cyrku.

Strzelec (22.XI - 20.XII)
Osobnik spod tego znaku wykazuje dużo energii i pomysłowości - urodzony działacz społeczny. Oczywiście do czego się weźmie, to spieprzy. W dzieciństwie zabiera młodszym dzieciom cukierki. Ma skłonności do onanizmu i podgląda w toalecie. Na starość pisuje wspomnienia od początku do końca zmyślone.

Koziorożec (21.XII - 19.I)
Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować osoby spod znaku Koziorożca. Koziorożec bowiem, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież, gwałci staruszki, póki nie popadnie w nieuchronną impotencję. Nadaje się wyłącznie do kopania rowów, a i to pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije – konia także.

Wodnik (20.I - 18.II)
Ma szalony pociąg do gastronomii czwartej kategorii i nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy. Mężczyźni spod tego znaku, wcześniej czy później, okazują się ekshibicjonistami, a kobiety nimfomankami. W zakładzie penitencjarnym czują się nieźle – podobnie jak w zamkniętych oddziałach klinik psychiatrycznych.

Ryby (19.II - 19.III)
Bez przerwy powoduje ciągłe nieporozumienia w pracy i w domu. Prochu na pewno nie wymyśli. Sprawdza się jako społeczny kontroler biletów autobusowych. Lubi pornografię. Broń Boże nie dopuszczać go do urządzeń bardziej skomplikowanych, niż tłuczek do ziemniaków, bo popsuje. Znak sprzyjający – jak dotąd żaden.
-----------

Pozdro



KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 13:41:19 /


I w ramach kontynuacji dobrze zaczętego tematu:



Do baru wchodzi kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
- Setę i śledzia !
Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:
- Słuchaj stary, jestem majstrem - murarzem na budowie opodal tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadać około 15.00 na wódeczkę i śledzika... Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem...
Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:
- Jurek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałę i wciąga śledzie...
Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy przyszedł do baru przed 15.00, siadł przy stoliku... W drzwiach pojawia się kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi ludzkim głosem do barmana:
- Jak zawsze wódeczkę i śledzika proszę... I jak tam? Przemyślałeś ?......
Do kaczki w tym momencie podchodzi dyrektor cyrku i mówi:
- Chcę pana zatrudnić! Jestem dyrektorem cyrku...
- Zaraz, zaraz... cyrku ???
- Tak, panie kaczko... cyrku.
- Cyrk... hmmm... cyrk... to taki wielki namiot?
- Dokładnie.
- ...z takimi drewnianymi ławeczkami...?
- Właśnie!
- ...z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami...?
- Oczywiście!
- W takim razie na cholerę wam murarz?

--------------------------

Parafia ogłosiła konkurs na organistę. Jak to przy bezrobociu zgłosiło się 30 kandydatów. Proboszcz zdziwiony tak wielką liczbą kandydatów wpadł na pomysł jak spośród nich dokonać wyboru: kandydatom przywiązano dzwoneczek do członka. Na salę wpuszczono piękną i seksowną kobietę.
- (dzyń dzyń dzyń) odezwał się dźwięk dzwoneczków - "właśiciele" tych dzwoneczków odpadli z konkursu, pozostało 20 kandydatów. Następnie wpuszczono tę samą kobietę tylko w bieliźnie.
- (dzyń dzyń dzyń) - odpadło 10 kandydatów.
Następnie wpuszczono tę kobietę całkiem nago
- (dzyń dzyń dzyń) - odpadli wszyscy oprócz jednego kandydata.
Proboszcz podszedł do tego kandydata:
- Gratuluję, zostałeś młodzieńcze organistą w naszej parafii. Będziesz spał w jednym pokoju z księdzem Mateuszem.
- (dzyń dzyń dzyń) .......

--------------------

Pozdro.....


KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-04 14:01:59 /


SzymoN / 2003-03-04 14:39:10 /


jak blondynka rozwiazuje rownania...

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-04 19:42:38 /


Bitwa pod Grunwaldem dzień później. Na dole kłąb dymu - naparzają
się Polacy z Niemcami, a na pagórku stoi Ulrich z Władkiem i opowiadają
sobie imprezę z przedwczoraj. Kto ile wypił, kto kogo orzygał i takie tam.
Nagle słychać świst silników odrzutowych i przez niebo przeprysnęły dwa F-17.
Ulrich z Władziem aż się musieli nachylić. Patrzą w dal, a tam kilka kilosów
dalej widać wybuchy ? ogólnie bombardowanko. Walka na dole ucichła,
wszyscy pod wrażeniem patrzą co się dzieje, kurz opadł. Ulrich nie odrywając
wzroku od wybuchów, wyciągnął z kieszeni Marlboro, częstuje Jagiełłę i mówi:
- no to po Malborku

----------------------------------------------------------------

Policjanci zatrzymują dresiarza:
- Imię?
- Jan.
- Nazwisko?
- Kowalski.
- Adresik?
- Nówka Adidasa!

------------------------------------------------------------------

Do baru wchodzi facet i zamawia setkę. Z kieszeni wyciąga naparstek, odlewa do
niego trochę, z drugiej kieszeni wyciąga małego, kilkunastocentymetrowego ludzika,
stawia go na barze i daje mu naparstek. I mówi : - Pij Wacuś!
Barman na to patrzy ze zdziwieniem:
- Panie, skąd pan takiego krasnala wytrzasnął?
- Wie pan, byliśmy razem z Wacusiem w Afryce... Idziemy tam przez las i widzimy
jak tubylcy tańczą dookoła ogniska, a w środku taki w pióropuszu wywija grzechotkami.
I jak ty mu Wacuś wtedy powiedziałeś? Że on jest dupa, a nie czarownik?

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-05 08:24:54 /



Raz ślimaczek - nieboraczek
By się wysrać, wlazł za krzaczek.
Zdjął skorupkę, wypiął dupkę,
Chciałby wreszcie zrobić kupkę !

"Od tygodnia już nie robię,
może wreszcie ulżę sobie."

Stęka, posapuje równo
A tu ciągle z gówna - gówno.
żarł Laxigen, razem z soda,
I gulgulgul popił woda.

Chlał rycynę niby wódkę,
Ale wszystko z marnym skutkiem.
Nawet ciepłym raz wieczorem,
Wyczyścił dupkę wyciorem.

Jednak sytuacja głupia,
Wciąż ślimaczek się nie skupiał.
Teraz sapie, teraz stęka,
"Sranie - myśli - to ci męka !"

Czy do wuja iść winniczka ?
Wszyscy mówią, ze to wtyczka.
Może wtyczka mi pomoże ?
Tak się zesrać chciał niebożę...

Lasem biegła pani sarna,
Która chciała być ciężarna.
Czy z jeleniem, czy tez z dzikiem,
Z pozytywnym wszak wynikiem.

Podniecona tym biedaczka,
Rozdeptała nieboraczka.
Wszystko wyszło z niego równo -
Mózg i upragnione gówno.

Morał:

Pamiętajcie, drogie dzieci:
Gdy się które pieprzyć leci,
Uważajcie ! Nie po trupach !
Nie was jednych swędzi dupa...

------------------------------------------------------------

Sierotka Marysia idzie do łazienki wykąpać się. Krasnoludki chcą ją
podglądać, jednak są za małe, aby dosięgnąć dziurki od klucza. Uradziły
więc, że staną jeden na drugim, a ten na górze będzie ją podglądał i
relacjonował pozostałym krasnalom co widzi. Gdy już dosięgnął dziurki od
klucza, mówi:
- Zdjęła stanik!
- Zdjęła stanik... zdjęła stanik... zdjęła stanik... - powtarzają szeptem
jeden drugiemu, aż wieść doszła do stojącego na dole piramidki.
- I co... i co... i co...? - pytanie wraca do tego na górze.
- Zdjęła majtki!
- zdjęła majtki... zdjęła majtki... zdjęła majtki...
- I co... i co... i co...?
- Nic... stoi.
- Mnie też... mnie też... mnie też..."

-----------------------------------------------------------------

*Wynalazca prezentuje w Urzędzie Patentowym swój wynalazek - niewielkie pudełeczko z dziurką i mówi:
- W ten otwór wkładamy twarz. W środku są dwie brzytwy, które błyskawicznie golą.
- Ale przecież każdy ma inne rysy twarzy!
- Tylko przy pierwszym goleniu!

-----------------------------------------------------------------

W chińskim sztabie generalnym generał Chang przedstawia plan inwazji:
- Zaatakujemy małymi grupkami - tak po 2-3 miliony...

------------------------------------------------------------------

Król Artur wyjeżdżał na krucjatę i postanowił, ze kupi swej żonie pas cnoty. Poszedł do kowala a ten mówi ze ma najnowszy krzyk mody - pas z gilotynka! Wiec kupił go Artur, założył żonie, wziął klucz i pojechał.

Po paru latach wraca i sprawdza rycerzy okrągłego stołu czy nie uwiedli mu żony. Postawił ich w rzędzie
i kazał spuścić spodnie: 11 miało obcięte filutki z wyjątkiem Lancelota...
Król załamany:
- Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Na nikogo dziś nie można liczyć! Tylko Ty - wierny Lancelocie mi się ostałeś... I spojrzał wyczekująco na Lancelota, by ten cos powiedział...

Lecz Lancelot milczał...

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-05 09:17:12 /



Młode małżeństwo miało papugę, która komentowała ich wyczyny w lóżku.
Któregoś wieczora wkurzony facet wsadził łeb papugi między żeberka kaloryfera.
Wieczorem, gdy kładli się spać niechcący ze stolika spadła łyżeczka od herbaty na kołdrę.
Żona mówi:
- Nie martw się, popchnij nogą.
A papuga na to:
- Łeb ukręce, ale kur#% ten numer muszę zobaczyc !

-----------------------------------------------------------------------

Przychodzi pedał na basen, rozgląda się, widzi ratownika. Podchodzi do niego i pyta się:
- Cześć... Jaką dziś mamy wodę?
- Chujową
- Och, to skoczę sobie na pupcię.

----------------------------------------------------------------------

Do miasta przyjechał cyrk. Jednym z głównych numerów była tresura krokodyla. Nagle treser mówi: "Prośże państwa, teraz ściągnę spodnie, włożę
krokodylowi w paszcze mój "interes" będę go tłukł po głowie ,a mimo to on nie zamknie paszczy" I faktycznie- treser włożył "interes" w paszczę krokodyla i zaczął bić go kijem po głowie a zwierzak nic, zaczął bić jeszcze mocniej ,a ten nic. "Widzicie państwo - mówi treser - to bardzo bezpieczne. Kto z państwa zechciałby spróbować?" Po chwili z trybun wstaje starsza kobieta i mówi: "Ja bardzo chętnie bym spróbowała tylko niech mnie pan tak po głowie nie bije"

--------------------------------------------------------------------------

Przy barze siedzi facet i smutno patrzy na pełny kieliszek. Tak siedzi i patrzy przez jakieś pól godziny. Nagle podchodzi do niego drugi mężczyzna, zabiera mu kieliszek i wypija. Widząc to biedny facet zaczyna płakać, na co tamten mówi:
- Facet, daj spokój, tylko żartowałem, kupie ci następny kieliszek!
- Ten dzien. jest najgorszy w moim życiu! - odpowiada zmartwiony facet -
Rano zaspałem i spóźniłem się do pracy, przez co mnie zwolnili. Wyszedłem z pracy i zobaczyłem jak złodziej odjeżdża moim samochodem. Wróciłem do domu taksówką i zostawiłem w niej portfel z pieniędzmi. A w domu zastałem żonę w łóżku z
listonoszem. I teraz, jak siedzę w barze i myślę, czy ze sobą nie skończyć przychodzisz i wypijasz mi moja truciznę!

--------------------------------------------------------------------------

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-05 09:22:07 /


Dwóch kumpli siedzi w restauracji przy wódeczce.
- Wiesz Franek,chyba się rozejdę ze swoją starą.
- Dlaczego ?
- Jest strasznie marudna.Od 8 miesięcy zanudza mnie o to samo.
- O co ?
- Żebym wyniósł choinkę do śmietnika.

--------------------------------------------------------------------------

Wiszą na drzewie trzy leniwce i kłóca się który jest bardziej leniwy.
Pierwszy mówi:
- Wiecie chłopaki, idę sobie ulicą, patrzę sobie, a tu worek złota na ulicy leży, ale nie chciało mi się go podnieść.
Na to drugi:
- No widzicie, a ja idę sobie plażą i patrzę jak Claudia Schiffer leży sobie naga i chce żeby ją przelecieć. No ale nie chiało mi się.
Trzeci:
- A wiecie chłopaki, ja ostatnio byłem w kinie, na strasznie śmiesznej komedii ale przez cały film plakałem.
- No co ty na komedii i płakałeś?
- Bo siadłem sobie na jajka i nie chciało mi sie wstać poprawić ...

----------------------------------------------------------------------------

Lekarz do lekarza:
- Mam dziwny przypadek. Pacjent powinien już dawno zejść a on zdrowieje.
Kolega:
- Tak,... czasem medycyna jest bezsilna.

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-05 09:37:34 /


Pewne brazylijskie biuro reklamowe otrzymało za zadanie wykonanie
reklamy srodka "poślizgowo-smarującego". Reklama ta miała przedstawiać
produkt w dyskretny, nie narzucaj±cy się sposób.

Rezultat widać na zdjęciu poniżej i zdaje się on być spokojne, wręcz
piękne, a już na pewno nie budz±ce zgorszenia...

dopóki nie zwróci sie uwagi na szczegóły....

Maciasek_3M / 2003-03-05 09:46:35 /


Przychodzi facet do okulisty, staje mu przed biurkiem i zaczyna odpinać pasek od spodni.
- Proszę pana, ale pan się chyba pomylił, ja jestem okulistą!
Moment, moment; i facet ściąga spodnie.
- Nie, no proszę pana; tu chyba zaszła pomyłka; przecież ja leczę oczy!
Spokojnie facet, momencik...; i gość ściąga majty.
- ...ale proszę pana, na pewno się pan nie pomylił?
- Słuchaj pan! Gość wypina na okulistę dupę. Widzisz pan te brązowe kuleczki przy dupie?
- ...no tak widzę ale nadal nie bardzo wiem o co chodzi?
- Panie, jak ja pociągnę za taką kuleczkę, to aż mi oczy łzawią!

-----------------------------------------------------------------------

II wojna światowa. Do zaszytej w leśnej głuszy chatki zbliża się spora
grupka uzbrojonych ludzi. Pukają do drzwi. Ze środka rozlega się głos:
- Kto tam?
- Swoi.
- Jacy swoi?
- Partyzanci.
- A ilu was jest?
- Zweiundzwanzig...

-----------------------------------------------------------------------

Międzynarodowe forum feministek. Feministki postanowiły, że przestają usługiwać swoim mężom. W końcu jest równouprawnienie. Po miesiącu, na kolejnym zebraniu, chwalą się efektami. Pierwsza na mównicę wchodzi Francuzka: „Mówię do męża: Pierre, od dzisiaj musisz radzić sobie sam. Pierwszy dzień, nic nie widzę. Drugi dzień, nic nie widzę. Na trzeci dzień widzę: pierze sobie majtki”. Na sali burza oklasków. Jako druga na mównicę wchodzi Angielka: „Mówię do męża: Richard, od dzisiaj nic nie robię. Pierwszy dzień, nic nie widzę. Drugi dzień, nic nie widzę. Na trzeci dzień widzę: gotuje jajko”. Na sali znowu burza oklasków. Jako trzecia występuje Rosjanka: „ Mówię mężowi: Iwan, od dzisiaj nic nie robię. Pierwszy dzień, nic nie widzę. Drugi dzień, nic nie widzę. Na trzeci dzień dalej nic nie widzę. Czwarty dzień – zaczynam widzieć na jedno oko”.

-------------------------------------------------------------------------


Polak wygrał w totka i pojechał sobie na wycieczkę do Indii. Dla fantazji posadził sobie papugę na ramieniu. W Indiach spotkał Hindusa z wężem boa owiniętym wokół szyi - grubym jak opona, długim na siedem metrów.
Hindus pyta się Polaka:
- Te, Polak, słyszałem, że wy tam ostro popijacie w tej Polsce....
- A tam, od razu ostro... A masz coś?!
- No, mam wódkę, ale strasznie ciepłą... Chcesz setę?
- Nie pytaj. Dawaj!
Hindus nalał mu setkę, Polak wychylił.
- Chcesz drugą?
- Chorego się pytasz? Jasne!
- Trzecią też ci nalać - pyta lekko zdziwiony Hindus.
- Pewnie, nalewaj!
- A, a... czwartą?
Tego nie wytrzymała papuga i wrzesnęła:
- I czwartą, i piątą, i szóstą! A potem dostaniesz po ryju, a ja ci zeżrę tego robala!!!

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-05 10:12:12 /


Maciasek jeżeli Ty to nazywasz drobnym szczegółem.... :P:)))

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-05 10:20:27 /


a slyszelisce to:
Przyjaciele moi mili,
Makaroni tak stchórzyli,
Tak się strasznie bali przegrać,
że woleli wcale nie grać.
Lecz im wstyd się było przyznać,
Że ich zespół to słabizna
I za sprawą naszej Wisły
Ich ambicje nagle prysły.
Więc podnieśli krzyk koszmarny:
"Polska to jest kraj polarny,
"Gdzie lodowe są boiska!
"Pomarzniemy biedaczyska!
"Toż to się nie mieści w głowie,
"By mecz odbył się w Krakowie,
"Tak daleko na północy,
"Kiedy my nie mamy kocy,
"Ni kubraczków, ni czapeczek,
"Ni majteczek na tyłeczek!"
Pan z UEFA się zlitował,
Do Krakowa powędrował
I oznajmił bez żenady:
"Tutaj zagrać nie da rady.
"Więc najlepiej niech kibice
"Sfinansują mecz w Afryce,
"Na sawannie pośród słoni,
"Gdzie nie zmarzną Makaroni."
Tak to było, moi mili,
Gdy się Włosi wystraszyli.
Od tej pory, przyjaciele,
Gdy ktoś drży na całym ciele,
Ja mu mówię z wielką gracją:
"Stary! Trzęsiesz się jak Lazio!"

Hoover 3M / 2003-03-05 20:25:41 /


...a potem przegraliśmy... ;(

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-05 21:42:55 /


Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-06 09:52:29 /


YYYYYYYyyyyyyyyy tampax :D
fajne

Michal FAZI / 2003-03-06 10:38:46 /


nowy model capri,malo pali ;)
kupuje sobie na zlota hehehe
segal

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 16:58:59 /


Cytaty pochodzące z prac maturalnych 98'


A było ich tysiące, a nawet setki.
Adler gromadził pieniądze, ponieważ chciał wyjechać z synem w podróż dookoła świata albo gdzieś dalej.
Aleksander Głowacki to panieńskie nazwisko Bolesława Prusa.
Andromaka była wdową, jakiej wielu mężów mogło sobie życzyć.
Andrzej Radek myślał, że nauczyciel da mu w skórę, ale było odwrotnie.
Anielka głęboko się nasiliła i tak skonała.
Anielka mimo zakazów ojca kolegowała się z Magdą i świniami.
Antek nie miał ojca, bo był drwalem.
Antygona czuła miłość do brata i dlatego go zakopała mimo zakazu króla.
Antygona pochowała brata, splunęła moralnie na króla i powiesiła się.
Baryka zakopał precjoza wraz z żoną i synkiem.
Beanów pędzono za miasto i tam obcinano piłą niepotrzebne części.
Beniowski zabił sześciu Kozaków. Jeden z nich umarł, a inni uciekli.
Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach.
Bił swoją żonę, z którą miał dzieci przy pomocy sznurka.
Bohaterów ?Krzyżaków? dzielimy na historycznych i erotycznych.
Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
Była to wyspa położona z dala od morza.
Car się zlitował i zmienił mu karę śmierci na żywot wieczny.
Chemik pracuje dlatego w białym fartuchy, aby nie wyżreć dziury w ubraniu.
Chłop pańszczyźniany musiał znosić panu jajka.
Chłopi chodzili po polu pionowo i poziomo.
Chory więzień nie dość że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
Chrobry pomógł odzyskać tron swemu zięciowi Swiętopchełkowi.
Czarnecki zebrał dużą kupę chłopską.
Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia.
Danusia ratując Zbyszka przed napaścią dzikiego zwierza zabiła go.
Danusia weszła na ławę i zaczęła grać na lutownicy.
Kirkor poszukując cnotliwej żony załamał się na mostku i poszedł do wdowy.
Do ludności w Balladach Mickiewicza zaliczamy nie tylko pojawienie
się rusałki, ale również jęki chłopa pod jaworem.
Dobrze rozwijający się przemysł chemiczny przerabia węgiel na sól kamienną.
Dopiero na ostatniej wycieczce nauczyłem się rozróżniać wronę i gawrona od siebie.
Dosyć szybko można się zoriętować że Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.
Doktor Judym do szkoły chodził w ciotki szpilkach.
Dulska była powodem ciąży Hanki.
Edwart III nie mógł zostać królem Francji, bo jego matka nie była
mężczyzną.
Faraonowi wmurowano do grobowca jego najlepszą żonę. Wmurowano ją na żywca.
Gerwazy wyciągnął szablę i szczelił.
Góral ma na głowie kapelusz, spodnie i kierpce.
Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
Gramatycznie rzecz biorąc dziewczyna ma inną końcówkę niż chłopiec.
Grażyna biegła galopem na czele wojska.
Grażyna poległa w boju, ale przeprosiła Litawora za ten wypadek.
Grecką boginią piękności była herma-frodyta.
Gustaw chcąc zaimponować Anieli ukazuje jej swoje wdzięki.
Hanka i Wasylek kochali się tak bardzo, że ona się utopiła, a on umarł z głodu.
I wtedy Jagienka wybiegła z domu i ruszyła z kopyta za zbyszkiem.
Idąc do szkoły wykoleił się tramwaj.
Izabela nie chciała poślubić Wokulskiego, mimo że był to człowiek z interesem.
Jacek Soplica miał długie rzęsy, dlatego nazywano go Wąsalem.
Jacek Soplica po swojej śmierci był jakiś nieswój, ale wiedział że całe rzycie poświęcił ojczyźnie.
Jagna na szczęcie nie była długo chora. Wkrótce umarła.
Janko Muzykand był niedojedzony.
Jaro zakochał się w Bolce i w wyniku tego złamał nogę.
Jego matka będonc małym chłopcem spadła z drzewa.
Jej córka Anna uśmiechnęła się pod wąsem.
Joanna DArc nosiła białą zbroję Joanna D?Arc nosiła
Judym postanowił postanowił czuwać nad całkowitym brakiem higieny.
Jurand nie rzucił się na Krzyżaków, gdyż tymczasem bił się z
myślami.
Kain zamordował Nobla.
Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny i dwie tylnie długie.
W worku ma brzuch na małego i długi ogon.
Kapłani egipscy wywoływali podstępem zaćmienie słońca.
Karusek lubił suczki, ale najbardziej wolał Anielkę.
Kazimierz Wielki coś bardzo się starał, nie mógł mieć dzieci.
Kiedy Giaur się wyspowiadał, tak mu ulżyło, że umarł.
Kiedy Mieszek padł na twarz, niedźwiedź przyszedł obwąchać go.
Mieszek był jakby nieświeży.
Kości człowieka są połączone łokciami do kolan.
Kiedy ojciec wracał z koniem do domu, to chłopcy pchali mu do pyska skórki od chleba.
Korsarze wyjeżdżali na bezludne wyspy i łapali niewolników.
Krowa, podobnie jak koń, składa się z rogów, kopyt, wymion i ogona.
Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę.
Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z
brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Któryż ojciec rodziny zdobyłby się na
to?
Królowa Kinga została świętą, bo Bolesław był wstydliwy.
Kryjąc się po zaroślach przyroda dodawała mu otuchy.
Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i
nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
Lato mile spędzę u kuzynek, z których zejdę dopiero po wakacjach.

Leonardo namalował damę z Łysicą.
Litawor widząc śmierć Grażyny rzuca się na stos, a ona czyni to samo.
Ludność Italii wzrasta szybko dzięki odwadze jej mieszkańców.
Ludzie ginęli z mrozu i innych chorób zakaźnych.
Ludzie pierwotni mieli wszystko z kamienia.
Ludzie powinni być życzliwi, a gdy jeden człowiek upadnie, to drugi powinien się przejąć.
Maciek wypędzony przez Ślimaka zamarzł w lesie i bardzo tego żałował.
Meduza żyje w jelicie grubym człowieka i jest szkodnikiem bardzo pożytecznym.
Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądzać swoje narządy.
Mąż był bardzo zdziwiony, gdy odpiął swój strój i ujrzał postać kobiecą.
Mężny Roland leżąc na polu walki widział swój koniec.
Mimo wysiłków służby drogowej mżawka nie ustawała.
Na obrazie Matejki mistrz krzyżacki staje dęba na koniu.
Na skutek żałoby swojej matki Iwona urodziła się 5 lat po śmierci ojca.
Na znak, że kochał matkę, Marcinek obrabował starą kaplicę.
Największym błędem Bolesława Krzywoustego było to że podzielił
swoich synów na 5 części.
Nasz pies ma trzy lata, długi ogon i niebieskie oczy zupełnie jak tatuś.
Nauka przychodzi mu z trudnością, więc ją skończył i umarł na suchoty.
Nel nałożyła mu piersi na głowę i spokojnie usnęła.
Nerki, moczowody, pęcherz moczowy i cewki tworzą układ wydawniczy.
Nowela ?Janko Muzykant podobała mi się dlatego bo Janko miał talent i marnował Janko
Obok grobów smutnych i zaniedbanych stały groby tętniące życiem.
Odyseusz przykrył się liśćmi na łokciach i kolanach, bo wstydził się swej nagości.
Oko umieszczone jest w moczodole.
Oprócz zabitych na polu walki leżało dużo obrażonych.
Pan Dulski był sterylizowany przez żonę.
Pan Piotr widział w narzeczonej same zalety. Resztę zobaczył po ślubie.
Pierwszą klientką doktora Judyma była matrona prosząca o datki dla źle prowadzących się dziewic.
Pigmeje są to malutcy czarni ludzie, tak jak u nas krasnoludki.
Po jednej stronie rynku naszego miasta stoi kościół, a dookoła niego wybudowano same domy publiczne.
Po ogłoszeniu 10 Przykazań Mojżesz uznał je za nieżyciowe i rzucił w przepaść.
Po wielu staraniach lekarza pani Mostowicka umarła.
Pot spływał po nim od stóp do głów.
Potrzeby fizjologiczne u chorych w szpitalu załatwia salowa.
Powieść podobała mi się pod względem stylu pisarza, który był
przystępny i nie miałem z nich trudności.
Pożyczyłam książkę od koleżanki, która była całkiem zniszczona.
Przedstawiciele Odrodzenia we Włoszech: Mona Liza, Leon Davinci, Dawid i Mojżesaz.
Przedstawicielem materializmu był Demokryt z Abwehry.
Radek był to chłop tęgi w biodrach, a chudy w biuście.
Radek miał rudne dzieciństwo, bo musiał chodzić pod górę i do szkoły.
Richard zastrzeliwszy się, zaczął z uciechy skakać po drzewach.
Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie
wiedział, że jest jego ojcem.
Robinson zatkał kozę kamieniem, żeby mu nie uciekła.
Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy.
Roland był bardzo towarzyski. Nawet po śmierci towarzyszy znosił ich trupy z pola walki.
Rozstanie Cezarego Baryki z Laurą było bardzo romantyczne, ponieważ on uderzył ją szpicrutą.
Samiczkę od samca ropuchy odróżniamy po kolorze włosów pod pachą.
Santiago miał 80 lat i daleko od domu.
Serce zdrowego człowieka powinno bić 70 do 75 minut.
Sfinks to baśniowe zwierze: pól- kobieta, pół- lew, pół- orzeł.
Skawiński usiadł na brzegu wyspy i zaczął połykać kartki ?Pana Tadeusza?.
Skrzetuski dzięki kolegą miał dużo dzieci.
Skrzetuski zobaczył jak szli: nagi dziad z wyrostkiem na przedzie.
Służący doił krowę nad stawem, a z wody wyglądało to odwrotnie.
Sonet zawiera nędzny opis wsi.
Spróchniały ząb czasu dotkną go swym palcem.
Stolicą Polski przeważnie jest Warszawa.
Straszne były te krzyżackie mordy.
Wszyscy czujemy się dobrze z wyjątkiem dziadka, który umarł

Seemann / 2003-03-06 18:43:43 /


Popłakałem sie czytając to Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah!!!!!

genialne !!!

zwłaszcza to :

Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał. Bbuuaaahahahahahahaha

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-06 22:03:00 /


"Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i
nie czekając na oklaski pobiegł do domu."

Nie no, ludzie: dostałem przepukliny!!!!

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 22:19:10 /


Ja zlewam z tego za kazdym razem jak to czytam:))

"Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach. " - bez komentarza :D
"Pot spływał po nim od stóp do głów. " :))
"Obok grobów smutnych i zaniedbanych stały groby tętniące życiem. "

ludzie to moja wyobraznie:))) ale tak to jest jak sie przed matura amfe wciaga:))

Seemann / 2003-03-06 22:45:32 /




Przychodzi facet do okulisty, staje mu przed biurkiem i zaczyna odpinać pasek od spodni.
- Proszę pana, ale pan się chyba pomylił, ja jestem okulistą!
Moment, moment; i facet ściąga spodnie.
- Nie, no proszę pana; tu chyba zaszła pomyłka; przecież ja leczę oczy!
Spokojnie facet, momencik...; i gość ściąga majty.
- ...ale proszę pana, na pewno się pan nie pomylił?
- Słuchaj pan! Gość wypina na okulistę dupę. Widzisz pan te brązowe kuleczki przy dupie?
- ...no tak widzę ale nadal nie bardzo wiem o co chodzi?
- Panie, jak ja pociągnę za taką kuleczkę, to aż mi oczy łzawią!

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-07 07:58:42 /


Maciasek_3M / 2003-03-07 11:00:53 /


Załamałem się - powiedział lód do ślizgających się na nim dzieci.
Bul, bul, bul - odrzekły zaskoczone dzieci.

Farmaceuta Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-07 12:38:23 /


Kilka myśli ludzi wielkich albo powszechnie znanych:

"Sądzę, że seks między dwójką ludzi może być piękną rzeczą. W każdym razie między piątką jest rzeczą fantastyczną." Woody Allen

"Istnieje wiele mechanicznych urządzeń, które zwiększają seksualne pożądanie, szczególnie u kobiet. Najważniejszy między nimi jest Mercedes SL600, kabriolet" PJ O'Rourke

"Jakie są cztery słowa, których nigdy nie chciałbyś usłyszeć w trakcie uprawiania seksu? -Kochanie, jestem! Już wróciłam!" Ken Hammond

"Wielką różnicą między seksem za pieniądze i seksem za darmo jest to, że seks za pieniądze kosztuje mniej" Brandon Francis

"Intelektualista to ktoś, kto odkrył coś bardziej interesującego niż seks." Edgar Wallace

"Kondomy nie są całkiem bezpieczne. Mój przyjaciel miał założonego i przejechał go autobus." Bob Rubin

"Nimfomanka to kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny mężczyzna" Mignon McLaughlin

"Moje życie jest koszmarne. Ostatni raz byłem w kobiecie podczas zwiedzania Statuy Wolności." Woody Allen

--------------
Pozdro

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-08 00:32:27 /


Życie - niezależnie od barw rządzącej koalicji - stawia przed nami coraz to nowe trudności. Oto tematy zajęć kursu przysposobienia do życia w społeczeństwie dla mężczyzn (szkolenie otwarte):

1. Jak pracować nad własnym ograniczeniem umysłowym
2. Dlaczego nie ma nic złego w dawaniu kwiatów
3. Ty też możesz siedzieć obok kierowcy (i to cichutko)
4. I ty możesz prasować
5. Zadbaj o piękno swoich stóp - jak obcinać sobie paznokcie
6. Jak się napełnia kostkarkę (lub woreczki) do lodu - z pokazem slajdów
7. Zalety oddawania zepsutych urządzeń elektrycznych do punktu napraw - Ty a elektryczność
8. Nowocześni rodzice: zadanie, które nie kończy się na stosunku
9. Szkoła przetrwania I - smażenie jajka sadzonego
10. Szkoła przetrwania II - mycie podłogi w łazience
11. Przyznanie się do niewiedzy nie jest ostateczną klęską
12. Ty: słaba płeć
13. Powody dla których zakłada się nową rolkę papieru w toalecie gdy poprzednia się skończyła (ze slajdami i przykładami)
14. Techniki walki ze snem po stosunku
15. Techniki relaksacyjne i sposoby zaśnięcia mimo że by się chciało nie spać.
16. Jak opuszczać deskę klozetową - krok po kroku
17. Pilot od telewizora - jak walczyć z uzależnieniem
18. Jak pozbyć się chęci wyglądania młodziej niż własny syn - triki i propozycje
19. Cel możliwy do osiągnięcia - jak ograniczyć spożycie alkoholu
20. Dlaczego nie należy odkrywać kołdry po puszczeniu bąka
21. Prawdziwi mężczyźni też pytają przechodniów o drogę gdy się zgubią
22. Twoja odzież (I) - jak składać spodnie. Zastosowanie wieszaka
23. Twoja odzież (II) - do czego służy szafa
24. Twoja odzież (III) - użycie kosza na brudną bieliznę
25. Pralka. Wielka nieznajoma
26. Krzesło i jego nieprawidłowe wykorzystanie jako wieszaka na ubrania
27. Czy można trafiać do sedesu? Ćwiczenia w grupach
28. Ćwiczenia nadgarstków - opróżnianie popielniczki
29. Rozwój zdolności motorycznych - mycie wnętrza garnka zmywakiem i płynem do naczyń
30. Wanna pełna włosów (czyli co należy zrobić po kąpieli)
31. Dolegliwości nocne i bezsenność, czyli dlaczego nie opłaca się jeść herbatników w łóżku
32. Jak rozmawiać z partnerką bez podnoszenia głosu


Żeby panie nie wpadły w samozachwyt nad wyższością swej płci - tematy kursów dla pań:

1. Cisza jako ostateczna granica: czego żadna kobieta jeszcze nie osiągnęła.
2. Nieznane strony bankowości: posiadanie oszczędności.
3. Imprezy: wychodzenie bez nowych strojów.
4. Zarządzanie mężczyzną: prace domowe mogą poczekać do zakończenia meczu.
5. Etykieta łazienkowa I: mężczyzna również potrzebuje miejsca w szafce.
6. Etykieta łazienkowa II: jego maszynka do golenia jest jego (lub specjalna polska wersja: jego maszynka do golenia nie jest do golenia nóg).
7. Umiejętności komunikacyjne I: łzy - ostatnia deska ratunku, nie pierwsza.
8. Umiejętności komunikacyjne II: myślenie przed mówieniem.
9. Umiejętności komunikacyjne III: osiąganie celu bez brzęczenia.
10. Bezpieczne prowadzenie samochodu: umiejętność, którą MOŻESZ nabyć.
11. Umiejętności telefoniczne: jak odłożyć słuchawkę.
12. Wprowadzenie do parkowania.
13. Zaawansowane parkowanie: parkowanie tyłem.
14. Zatrzymywanie wody: fakt czy tłuszcz.
15. Gotowanie I: powrót do bekonu, jajek i masła.
16. Gotowanie II: otręby nie służą do konsumpcji przez ludzi.
17. Gotowanie III: jak nie narzucać swojej diety innym ludziom.
18. Komplementy: przyjmowanie z wdzięcznością.
19. Zespół napięcia przedmiesiączkowego: problem twój... nie jego.
20. Taniec: dlaczego mężczyźni tego nie lubią.
21. Strój klasyczny: noszenie strojów, które już masz.
22. Kurz: nieszkodliwe zjawisko dostrzegane tylko przez kobiety.
23. Integracja prania: pranie wszystkiego razem.
24. Olej i paliwo: twój samochód potrzebuje obu (nie tylko odświeżaczy powietrza).
25. Pilot do TV: tylko dla mężczyzn.
----------
Pozdro.




KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-08 00:49:35 /


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-11 01:40:55 /



Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Ok. 19.00 puka do drzwi, żona mu otwiera a on:
- Słuchaj, skończyło się babci sranie! JA jestem w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No???!!! Kto?
- Zakład pogrzebowy, gnoju......!!!

-------------------------------

Dwóch wieśniaków jedzie starym Pomylonezem po jakiejś bocznej drodze.
Pierwszy mówi:
- Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy uprawiałem seks.
- Super - mówi drugi. - Jak było?
- No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin.
- No to super.
- Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka.
- O, w mordę. I co powiedziała?
- No co miała powiedzieć? ,,Meee!''

-------------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-11 10:37:55 /


Jako że wiosenno-letni sezon koitacyjny za pasem, przypominamy o konieczności zaopatrzenia się w ogumienie odpowiedniego rozmiaru




a dla tych, co wolą przy kominku lub DVD na puszystym dywanie oto niezbędna pozycja w bibliotece każdego prawdziwego dżentelmena.









Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-11 10:48:45 /


A tu dowody uzyskane przez Wielkiego Brata w jednym ze znanych szpitali.





ciąg dalszy oczywiście nastąpi......

Pozdro

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-11 10:53:29 /


Dokończenie "obróbki pprzypadku pod narkozą"







na dzisiaj dosyć - powiedział pan Michał i lewą dłonią podkręciwszy wąsa, prawą wsunął szablę do pochwy.......

Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-11 10:56:55 /


Rycerz spotkał złotą rybkę.
Rybka, jako że była złota, obiecała spełnić jego trzy życzenia.
Ryceż nie zastanawiając się długo wypowiedział pierwsze:
-"chciałbym być nieśmiertelny!"
szast prast i życzenie się spełnia
-"i mój rumak też!"
szast prast i już po drugim
-"i chciałbym mieć przyrodzenie jak mój rumak!!!!!!"
rybka spełniła życzenia i ryceż szczęśliwy wraca do zamku.
Przy bramie spotyka swojego wiernego sługę.
"Mój wierny sługo! Jestem nieśmiertelny!! Weź moj miecz i przebij mnie!"
"Ależ Panie jak bym mógł!" woła sługa
"Przebijaj chamie jak ci pan każe!!"
i przebił, a rycerz żył.
"Przebij teraz mojego rumaka!"
i przebił a rumak żył.
"A teraz patrz!!" rycerz podniósł opończę.
"Kurwa ale pizda!" ryknął sługa.
------------------------------------------------------------------------------

Słoń z mrówką w urzędzie stanu cywilnego.
-"chcielibyśmy wziąć ślub"
-"słucham?!" pyta urzędnik
-"tak właściwie to musimy...

------------------------------------------------------------------------------

Mrówek poślubił słonicę.
Podczas gorącej nocy poślubnej, słonica miała zawał i zdechła.
Mrówek zgramolił się z niej i westchnął:
-"Niech to szlag. Chwila przyjemności i całe życie kopania!"


;))))

Damian / 2003-03-11 20:48:41 /


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-11 23:39:07 /


Dziś na odmiane dwa obrazki o tematyce drogowej:

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-12 00:33:38 /


A tu - jak nas postrzegaja kobiety (w ramach tygodniowych obchodów Dnia Kobiet)





Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-12 00:36:39 /


do fotki powyzej bylo jeszcze ogłosznie:
sprzedam samochod 10-letni przebieg 15km ;)
pozdrawiam

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-12 00:38:47 /


no a ten mózg sie rusza !!

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-12 00:42:05 /


segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-12 00:58:17 /


Pewnego razu rybak złowił złotą rybkę.
Rybka była mała więc stwierdzila, że jak ją wypuści to spełni mu tylko jedno życzenie.
Rybak pomyślał i mówi:
- wieć złota rybko spraw, żebym maiał ptaszka do ziemi.
Rybka na to : OK ... i obcięła rybakowi nogi
----------
Babci i dziadkowi zachciało się zaszaleć tak jak robili to za młodu. Ale dziadek byłjuż stary i miałproblemy z potencją, na to babcia - to zrób mi to językiem.
Dziadek się zgodził, liże, liże i nagle wybiega z pokoju do kuchni, potem wraca i dalej liże. Po chwili sytuacja się powtarza, dziadek znowu wraca i liże dalej i znowu wybiega do kuchni, na co babcia nie wytrzymała i pyta:
- te stary co ty tak przerywasz i do tej kuchni biegasz
- przecież muszę ten ser chebem zagryzać

Crazy /CL/ / 2003-03-12 11:40:43 /


Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-12 16:27:58 /


...męski zegar biologiczny

Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-12 16:31:53 /


Jesli na dolaczonym obrazku widzisz dwa delfiny - OK, jestes zdrowa(y) i
mozesz pracowac dalej.
Jesli nie - masz halucynacje!! Natychmiast wstan i odejdz od
komputera!! Jestes przepracowana(y)!!!!
Czas najwyzszy cos z tym zrobic - prosze isc do domu, odpoczac !!! Wez
urlop!







MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 02:50:03 /


ja widze trzy krowy ?? czy to normalne??

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-14 17:31:31 /


z pewnej grupy dyskusyjnej.....

Jaro:
A co złego w przednim napędzie? Prócz tego, że nie da się kręcić kółek.

ori0n:
Gdyby Bóg był zwolennikiem przedniego napędu, chodziłby¶ na rękach. A chodzisz na tylnych
ewentualnie czasami na czterech. To chyba co¶ musi oznaczać.

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-15 20:42:59 /


Autentyczny (ponoć) wykład prof. Miodka

Kiedy się człowiek potknie albo skaleczy wola "O kurwa!". To cudowne, lapidarne słowo wyraża jakże wiele uczuć, począwszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynacje a na radości i satysfakcji kończąc. Przeciętny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.: "Idę sobie stary przez ulice, patrzę, a tam taka dupa, że o kuuurrrwa."
Kurwa może również występować w charakterze interpunktora czyli zwykłego przecinka, np.; "Przychodzę kurwa do niego, patrzę kurwa a tam jego żona, no i się kurwa wkurwiłem no nie?". Czasem kurwa zastępuje tytuł naukowy lub służbowy, gdy nie wiemy, jak się zwrócić do jakiejś osoby płci żeńskiej ("chodź tu kurwo jedna!"). używamy kurwy do charakteryzowania osób ("brzydka, kurwa nie jest", "o kurwa, takiej kurwie na pewno nie pożyczę"), czy jako przerwy na zastanowienie ("czekaj, czy ja, kurwa lubię poziomki?").
Wyobraźmy sobie jak ubogi byłby słownik przeciętnego Polaka bez prostej kurwy. Idziemy sobie przez ulicę, potykamy się nagle i mówimy do siebie: "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek. Nasuwa mi to złe myśli o władzach gminy". Wszystkie te i o wiele jeszcze bogatsze treści i emocje wyraża proste "O kurwa!", które wyczerpuje sprawę.
Gdyby Polakom zakazać kurwy, niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówić, gdyż nie umieliby wyrazić inaczej swoich uczuć. Cała Polska zaczęłaby porozumiewać się na migi i gesty. Doprowadziłoby to do nerwic, nieporozumień, niepewności i niepotrzebnych naprężeń w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedna małą kurwę.
Spójrzmy jednak na rodowód tego słowa. Kurwa wywodzi się z łaciny od `curva` czyli krzywa. Pierwotnie w języku polskim kurwa oznaczała kobietę lekkich obyczajów, czyli po prostu dziwkę. Dziś kurwę stosujemy również i w tym kontekście, ale mnogość innych znaczeń przykrywa całkowicie to jedno. Można z powodzeniem stwierdzić, że kurwa jest najczęściej używanym przez Polaków słowem.
Dziwi jednak jedno - dlaczego słowo to nie jest używane publicznie (nie licząc filmów typu "Psy", gdzie aktorzy prześcigają się w rzucaniu kurwami), praktycznie nie słyszymy aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne kurwy. Pomyślmy o ile piękniej wyglądałaby prognoza pogody wygłoszona w następujący sposób: "Na zachodzie zachmurzenie będzie kurwa umiarkowane, wiatr raczej kurwa silny. Temperatura maksymalna ok. 2 st. Celsjusza, a wiec kurewsko zimno kurwa będzie. Ogólnie, to kurwa jesień idzie".

tazzman Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-15 20:48:45 /


to już kurwa kiedyś było ;)))))

Jan Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-15 20:59:19 /


Afera LWA.

Albi_Poznan / 2003-03-15 22:08:57 /


powiem więcej to już 3 raz się pojawia tutaj :)

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-15 23:34:28 /


niebezpieczne zajecie.... ;)

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-16 10:33:33 /


O cholera byk mi go zjadł!!!!!!!

Albi_Poznan / 2003-03-16 22:01:14 /


ZASADY GRY W GOLFA SYPIALNIANEGO
1.Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki.
2.Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.
3.W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka, a piłki pozostają na zewnątrz.
4.Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry.
5.Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka.
6.Zasada gry jest wprowadzenie kija jak największą ilość razy aż do momentu, gdy właściciel dołka będzie zadowolony i tak grający jak i właściciel pola uznają grę za skończoną. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, że grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu.
7.Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie dołka.
8.Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi pola, na którym aktualnie ma być gra o innych polach, na których grający grał lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel może uszkodzić sprzęt gracza.
9.Na wszelki wypadek gracz powinien być zaopatrzony w odpowiednią odzież gumową.
10.Gracz winien zawsze dokładnie sprawdzać czy jego czas gry jest właściwie ustalony, zwłaszcza gdy gra ma się odbyć na polu po raz pierwszy. Znane są przypadki zdenerwowania graczy, którzy stwierdzili, ze inny gracz gra na polu uznanym za jego własne.
11.Każdy gracz powinien wiedzieć, ze pole nie zawsze jest dostępne do gry. Niektórzy gracze czują się niezadowoleni, jeżeli stwierdza ze pole czasowo nie nadaje się do gry. Zaawansowani gracze stosują w tym przypadku grę alternatywna.
12.Gracz winien otrzymać zezwolenie właściciela pola do gry na tylnym dołku.
13.Regulamin zaleca powolna grę, grający musi jednak być przygotowany do szybszego tempa gry przynajmniej okresowo, jeżeli takie będzie życzenie właściciela pola.
14.Zagranie gry kilka razy w czasie tego samego meczu jest porównywalne z "hole in one" w golfie trawiastym.

---------------
Pozdro.


KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-16 23:52:10 /



Facet postanowił wybrać się z żółwiem do kina. Trzyma zwierzątko pod pachą, podchodzi do kasjerki i prosi o bilet.
- Poproszę jeden normalny i jeden ulgowy, dla żółwia.
- Przykro mi, ale to nie jest ZOO, nie może pan wejść z żółwiem!
- Ależ to mały żółw, zachowuje się cichutko, przecież nikomu nie będzie przeszkadzał.
- To porządne kino, proszę nie blokować kolejki!
- Ależ proszę pani, kupię dwa normalne...
- Nie i już. Następny!
Facet odszedł jak niepyszny, za zakrętem wsadził sobie żółwia w spodnie i po chwili wrócił do kasy - pod pachą miał już tylko pudełko z popcornem, w ręce colę. Tym razem dostał normalny bilet. W środku seansu postanowił pozwolić biednemu zwierzęciu pooddychać trochę świeżym powietrzem - rozpiął więc rozporek, aby żółw mógł w końcu wychylić szyję.
Rozmowa w tym samym rzędzie - kilka siedzeń dalej:
- Stary - widziałeś?
- Co?
- Ten facet tam... Widzisz? On ma fiuta na wierzchu!
- No i co z tego? To erotyczny film - ty też prawie masz.
- No... ale mój nie wyżera mi popcornu!

----------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-17 00:04:30 /


Pięć istotnych (z kobiecego punktu widzenia) założeń idealnego małżeństwa:

1. Ważne jest, aby kobieta znalazła sobie mężczyznę, który pomaga w domu, niekiedy gotuje, sprząta a ponadto ma dobrze płatną pracę.

2. Ważne jest, aby kobieta znalazła sobie mężczyznę, na którego zawsze moze liczyc i który nigdy jej nie okłamie.

3. Wazne jest, aby kobieta znalazła sobie mężczyznę, który potrafi doprowadzić ją nie tylko do orgazmu, ale i do śmiechu.

4. Ważne jest, aby kobieta znalazła sobie mężczyznę, który jest doskonały w łózku i zawsze ma ochotę na seks własnie z nią.







5. Ale najważniejsze jest, aby ci czterej mężczyźni nigdy się o sobie nie dowiedzieli.

---------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-17 00:10:40 /


A pięć istotnych (z męskiego punktu widzenia) założeń idealnego małżeństwa? ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-17 09:10:13 /


Nie żebym miał coś do Belgów - ale mam przyjaciół i w Liege i w Antwerpii, a oni lokalnie tną sie bardziej niz u nas szalikowcy Legii i Wisły. W ostatnim tygodniu dostałem od każdego z nich podobnej treści dowcip, dotyczący tej "drugiej połówki" Belgii. Oto one:

- Za co chwyta Flamand swą partnerkę przed rozpoczęciem gry wstępnej?
- Za tornister.......


- Co robi Walon po zakończeniu stosunku?
- Odkłada patnerkę do kołyski

----------
No comments. Pozdro

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-18 00:44:53 /


co sie robi po sexie z łysą kobietą ??
odkłada się ja do kołyski... !!

tak żuciłem z tej samej beczki :)

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 01:23:06 /


....albo do trumny... :-(

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-18 03:45:34 /


Zadanie logiczno - arytmetyczne, wbrew pozorom wcale nie abstrakcyjne:

Różnica wieku matki i dziecka wynosi dokładnie 21 lat. Za 6 lat dziecko bedzie dokładnie 5 razy młodsze od matki.

Pytanie: Gdzie jest ojciec dziecka?

Wskazówka: istnieje kilka rozwiązań, opartych wszakże o jeden element wspólny.

---------------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-18 10:12:20 /


na matce ....

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 10:23:11 /


hmmm nie prawda jeszcze nie dotarł do matki :P chyba że ciąża ma zamiar trwać blisko 11 miesięcy ...

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 10:33:18 /


jej matka to jest babcia z wujkiem stefanem

Michal FAZI / 2003-03-18 12:05:12 /


Taaaaaaaa.... i co Wy na to ?!

Murol / 2003-03-18 12:33:26 /


a to juz bylo ;P

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 12:52:50 /


dobrze że to Range Rover.
miałby problem gdyby to było nisko posadzone Capri :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-18 13:11:08 /


Do powyższych :

Crapi - nie wiem jak Ty to liczysz, ale 0.75 roku to 39 tygodni albo 9 miesięcy, czyli jeśli za 21 lat mamuśka bedzie miała 26.25 roku a dzieko 5.25, to właśnie dziś jest T=minus 9 miechów.

ergo: Segal ma rację

aczkolwiek - jak wspominałem - istnieje szereg rozwiązań: tatuś może być na, pod, przed, za (byle odległość była mniejsza od długości owego "wspólnego" na ten moment elementu).

------------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-18 13:11:51 /


hI..Hi..Hi

.:1379:. Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 13:37:19 /


jedyny sposób policzenia to układ wspórzędnych, to nawet jako krztałcący się historyk wiem ale sęk tkwi w dalszych obliczeniach, jestem na etapie szukania błędu dlaczego -9 mies a nie -0.9 lat :)
a co by to nie odbiegać za bardzo od tematu wątku:
przychodzi staruszek do biura rent i emerytur i mówi, że chciałby emeryturę.
- a czym pan się zajmował?
- a takie tam różne prace zlecone... na przykład pomagałem rozpędzić Krzyżaków pod Grunwaldem..
- a ma pan na to jakies papiery?
- nie mam, wie pani, potem były powstania, dwie wojny światowe i wszystko przepadło..
- tak?! a jak Krzyżacy przychodzą, to wszystkie papiery mają!!

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 21:03:06 /


cytat z młodzieżowej gazety:

"Drogie Bravo Girl!

Mam pietnascie lat i od trzech miesiecy jestem w ciazy. Ostatnio powiedzialam o tym rodzicom. Zareagowali bardzo wyrozumiale, tylko mama nie przestaje pytac, kto jest ojcem. A ja naprawde nie wiem, bo to byla impreza i bawilismy sie gwiazde".

SLOWNICZEK:
Zabawa w gwiazde: Imprezowa zabawa, która zastapila popularna niegdys butelke. Polega ona na tym, ze rozebrane dziewczeta, klada sie na brzuchach na podlodze stykajac sie glowami. Uczestniczacy w zabawie chlopcy, chodza w kólko i na dany znak, przez okreslony czas jadą z daną panną na całego. Wygrywa ten, kto skonczy ostatni.

Pablo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-18 21:08:46 /


crapi uklad 2 rownan z 2 niewiadomymi:
x-wiek matki, y wiek dziecka
x-y=21
x+6=5*(y+6) => x=21+y =>21+y+6=5y+30 <=> 4y=-3 =>y=-3/4
a ze 3/4 z 12 jest 9 a do tego mamy minus czyli 9 mies przed narodzeniem czyli w trakcie aktu prokreacji ;)

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 21:09:19 /


w tą stronę tzn ta stroną tak jest:) ale może mi ktoś wyjasnić na czym polega błąd w tym?:
początek taki sam
x-y=21
y+6=1/5(x+6)

x=21+y
y=1/5(21+y+6)-6 ==>y=1/5(27+y)-6 ==>łaaaaaaaaa brawo odkryłem źródło swej głupoty :)) wg pierwotnych obliczeń 27:5=5.25 co jak w świetle ostatatnich badań prowadzonych przeze mnie okazało się nieprawdą.
Dziękuję , przepaszam za zamieszanie:)



crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 22:29:14 /


spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 22:37:12 /


no nie wiem czy sie smiac czy płakać ...może sie przyda :)
http://www.atominfo.org/atom7.html#7.6.2

starrsky / 2003-03-19 18:17:12 /


Po ostatniej wymianie poglądów na tematy gazowo-gaźnikowe zauważyłem, że w zasadzie chyba każdy rodzaj dowcipu znajdzie na tej stronce choćby jednego wdzięcznego odbiorcę. A po zapowiedzi WCzc Webmastera co do możliwości wprowadzenia cenzury postanowiłem w takim razie czym prędzej umieścić parę dowcipów śmiesznych inaczej (aniżeli moje dotychczasowe) - na tamte wszakze zawsze będzie czas:


Idą dwa zera przez pustynie. Nagle patrzą i widza ósemke.
Jedno zero mowi do drugiego: "Popatrz tak goraco a im sie chce."

------------

Rosyjski środek antykoncepcyjny:

Wódka z piaskiem: jak się plemniki spiją, to się kamieniami pozabijają.

-----------

Małgosia ma pierwszą miesiąaczke, nie wie biedna co sie stało i pokazuje
Jasiowi swój problem. Jasiu oglada z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
"Nie wiem, Małgośka, ale na mój gust, to Ci jaja urwało przy samej d....".

--------------


Pociąg z Biłgoraju do Babimostu, słychac łoskot kół, mijają godziny.

Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...
Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...
Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...

Wreszcie jeden z pasażerow spytal sasiada:
- Ty, jak masz na nazwisko ?
- Rybko, a bo co ?
- A bo nic.
Tupot kół, mija godzina milczenia, odzywa sie ten sam pasazer:
- Ty, Rybko !
- Co ?
- Wymyslilem rym do Twojego nazwiska.
- No ?
- Rybko - pypko skocz po piwko !
Tupot kół, mija godzina milczenia, odzywa sie drugi pasazer:
- Ty, a ty jak masz na nazwisko ?
- Kowalski, a bo co ?
- A bo nic.
Tupot kół, mija godzina milczenia, na czole Kowalskiego widac kropelki potu,
wreszcie rzecze:
- Ty, Kowalski !
- Co ?
- Wymysliłem rym do Twojego nazwiska.
- No ?
- Kowalski, ty głąbie!

------------------

Przychodzi dżdżownica do dżdżownicy.
- Cześć!
- Cześć!
- Jest Twój stary w domu?
- Nie, przyszły chłopaki i wyciągnęły go na ryby.

-----------------

Tato mowi do synka: Zobacz pająk je biedronkę!
Synek odpowiada: Tato, a co to jest dronka?

----------------

Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-19 19:11:06 /


W ramach kontynuacji wątku:

Siedzi berbeć w piaskownicy, podchodzi do niego drugi.
- Ile mas lat ?
-- Nie wiem. Tsy? Moze ctery?
- A palis ?
-- Pale.
- A pijes ?
-- Pije.
- A chodzis na dziewcynki ?
-- Nieee.
- To mas tsy !

---------------

- Są jabcoki?
- Nie ma.
- A to szkoda, znów trzeba będzie baby o ścianę głuszyć.

---------------

W marcu 1968 zapytano chłopa:
- Poślecie syna na studia na uniwersytecie?
- Nie pośle, sam go bede bił....

-----------------

Trzy lwy spotkały sie na pustyni. Pierwszy jęcząc mówi:
- Zjadłem Amerykanina i od wczoraj jestem chory - ten keczup i hamburgery - chyba to sie skończy wrzodem.
Drugi odzywa sie:
- Trzy dni temu zjadłem Polaka i do dzis męczy mnie kac.
Natomiast trzeci :
- A ja zjadłem Rosjanina i od tygodnia wymiotuję medalami.

-----------------

Przy końcu roku 1970 mieliśmy w Polsce dwa wyznania dominujace: proWiesławne
i Gierkokatowickie. Z tym, że coraz większa część społeczenstwa to byli juz Protestanci...

--------------

Lezy sobie generał Wojciech J. na plaży w ciemnych okularach. Plaża pusta bo odpowiednie służby ją wyprzątneły. Wtem słyszy kobiecy głos: "Wojtuś!".
Otwiera oczy, rozgląda się, a tu nikogo nie ma.
Położył się znowu i ponownie słyszy: "Wojtuś!".
Znów się podnosi, rozgląda i nikogo nie widzi.
Położył się i znów słyszy: "Wojtuś!".
Otwiera oczy, popatrzył w niebo a tam słoneczko mruga do niego okiem i mówi "Wojtuś! Ch.. Ci z reformy wylazł!"

------------------

Pozdro.




KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-19 19:26:45 /


Elegancka para małżeńska gra w golfa na urlopie. Nagle niefortunne udezenie piłeczka wybija szybe w pobliskiej willi....małzonkowie jako ludzie z klasą idą do budynku załagodzić sytuacje.W salnie siedzi facet na fotelu na ławie kupa szkieł, wita ich tymi słowami : kochani bardzo wam dziekuje własnie rozbilscie wazę w której mieszkałem od 400 lat jestem dzinem i moge spełnić po jednym waszm życzeniu pod warunkiem ze potem któreś z was spełni jedno moje. Facet poprosił o 1mln dolarów rocznie wpływajacych na konto bankowe ...trudno bedzie ale słowo sie rzekło... kobieta poprosiła o wille taka jak ta w której sie znajduja ale na Lazurowym Wybrzezu ..nich się tak stanie odpowiada , zaś moim życzniem jest odrobina sexu z panią sami rozumiecie 400lat ... po krótkiej konsultacji para odpowiada O>K> facet prowadzi laskę na pieterko .......po trzech godzinach wracaja facet pyta na odchodnym :a ile ty masz lat 29 odpowiada laska hmmm...i cały czas wierzysz w to ze istnieja dżinowie ?????

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-20 16:34:40 /


pewnie stare jak świat ale ...

Policjant zatrzymuje kierowcę i mówi:
- Już po raz drugi upominam Pana, że jadąc gubi Pan towar.
Na to kierowca:
- A ja po raz drugi mówię Panu,że jest gołoledź, a ja jadę piaskarką.

mat / 2003-03-20 17:32:20 /


Profesor do studentów w czasie wykładów:
- Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać...
_________________________________________________________________
Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski?
Tracisz mnóstwo czasu żeby go zdobyć, a potem okazuje się, że do niczego nie jest ci potrzebny.
___________________________________________________________________
Rozmawia 2 studentów Politechniki:
- U nas na roku to same stare panienki są. Same próchno. Ale ma to
przynajmniej tą zaletę, że świecą się w nocy i łatwiej trafić!

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-20 20:41:06 /


Dablju Busz gra w szachy:
-B2 na Bagdad...
A Husajn z ripostą:
-C4 w bialy dom
----------------------------------------------------------
Księżna Diana poszła do nieba. U bram wita ją święty Piotr i mówi:
- Wiem córo, że na ziemi byłaś księżną, ale tutaj w niebie wszyscy są równi, więc zdejmij tę koronę.
- To nie korona. To alufelga.
---------------------------------------------------------
W miejskim parku przez dziesiątki lat stały zwrócone do siebie dwa
bohaterskie posągi (jeden żeński, drugi męski). Razu pewnego z niebios
zstąpił Anioł.
- Dajecie taki dobry przykład - powiedział Anioł - za to obdaruję was
wspaniałym prezentem. Wskrzeszę w was na 30 minut życie...
I poprzez klaśnięcie dłoni Anioł ożywił posągi.
Tych dwoje najpierw nieśmiale zbliżyło się do siebie, lecz zaraz w mig
pobiegli w pobliskie krzaki, z których zaczęły wydobywać się śmiechy,
szamotanina gałęzi itp. Po 15 minutach posągi wyszły z krzaków, uśmiechy od
ucha do ucha na ich twarzy.
- Macie jeszcze 15 minut - przypomniał im Anioł mrugając przy tym okiem.
Jeszcze bardziej zadowolony żeński posąg zwrócił się do męskiego i mówi:
- Super! Tylko, że tym razem ty trzymasz gołębia, a ja robię mu na głowę!

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-20 20:52:10 /


A propos dżina to mi się przypomniało:

Mężczyzna spacerujacy w Kalifornii po plaży znalazł lampę. Po potarciu wyskoczył zdenerwowany dżin:
- O.K., O.K. Uwolniłes mnie z lampy. Bla. bla. bla. To jest już czwarty raz w tym miesiacu ! Mam tego spełniania życzeń powyżej uszu ! Zapomnij o trzech życzeniach. Masz tylko jedno !
Mężczyzna:
- Zawsze chciałem pojechać na Hawaje, ale bardzo boję się latać samolotami. Czy
nie mógłbys zbudować mostu aż do Hawajów. Mógłbym wówczas pojechać samochodem.
Dżin się zasmiał.
- To jest niemożliwe. Pomysl logicznie ! Przecież filary mostu nie sięgna dna Pacyfiku ! Pomysl ile betonu, ile stali. NIE ! Wymysl jakies inne życzenie !
Mężczyzna:
- Byłem żonaty 4 razy. Moje żony zawsze mi mówiły, że nie dbam o nie, że nie jestem wrażliwy. A zatem spełnij moje życzenie, żebym zawsze rozumiał kobiety, wiedział co czuja, co mysla, dlaczego płacza. Żebym wiedział co naprawdę chca, żebym wiedział co zrobić, żeby były zawsze szczęsliwe.
Dżin:
- Chcesz ten most z dwoma pasami ruchu czy z czterema ?

-----------
Pozdro



KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-21 00:38:14 /


I jeszcze coś:

Przychodzi facet do apteki i chce kupić cyjanek. Farmaceutka pyta:
- To dla Pana?
- Nie, dla tesciowej
- A ma Pan receptę?
- A zdjęcie nie wystarczy?

-----------------

Dwóoch ludożercow (ojciec z synem) idzie brzegiem morza i zobaczyli
kobiete. Syn na to:
- Tato, zobacz, może jż zjemy?
- Nieee.. stara i zylasta.
Idą więc dalej, a tu pojawia się młoda dziewczyna, zbudowana jak
trzeba i zdecydowanie nie sucha.
- Tato, zobacz, moze tą zjemy?
- Nie synku... Tą zabierzemy do domu a zjemy mamę!

---------------------

Spowiedź. Do konfesjonału stoi kolejka ludzi, przewaznie młode panienki. Jedna z nich podchodzi do kratek, klęka i wyznaje swoje grzechy.Mowi cicho i wstydliwie:

-Zgrzeszyłam bardzo, proszę księdza.....
-Jak, moja córko?
-Byłam w kinie z chłopakiem i wsadziłam mu ręke do rozporka...
-Oj rzeczywiscie, to wielka przewina. W bocznej nawie jest chrzcielnica z woda święconą, idz i umyj w niej rece.
Dziewczę idzie szybko w tamtą stronę, ale widzi, ze i tutaj jest tłoczno. Wkoło pełno panienek, słychać stłumione odgłosy płukania wodą gardła.....gulgulgul...

------------------

Przychodzi kogut do kurnika....Patrzy...Nie ma ani jednej kury.
Idzie do restauracji...Patrzy...kury kręcą się na rożnie.
Myśli chwilkę i mówi:
- No tak, solarium, karuzela, a pochędożyć nie ma z kim.....

---------------

Siedzący Bizon i Rączy Jeleń oglądają jazdę na nartach wodnych. Wreszcie
Bizon się pyta:
- Dlaczego to warczące canoe tak szybko ucieka?
- Nie widzisz, że goni je ta blada twarz na desce...

-----------

Pozdro.




KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-21 00:48:22 /


nawiązując do dżinów :-)

Rozmawia dwóch pijaków:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę: Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie, stary. Po prostu gdy tylko ktoś odkręca butelkę, ty od razu się pojawiasz.

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-21 08:12:03 /


A teraz coś w klimacie nowej wojny naszego mocarstwa i naszych sojuszników zza Atlantic River:





A Bush, CIA, Mossad i pół Ameryki szukają go po Afganistanie.


---------------

11 wrzesnia rano. Dzwoni Putin do Busha:
- Panie prezydencie, chciałbym złożyc kondolencje, to straszna tragedia,
tylu ludzi, takie wspaniale budynki... Chcę zapewnić, że nie mamy z tym
nic wspólnego...
- Jakie budynki? Jacy ludzie?
- A która tam u was godzina?
- Ósma piętnascie.
- Uoops... To ja zadzwonie za jakąś godzinkę......

------------------





A teraz już wiemy, kto powstrzymywał Clintona od dokończenia roboty za Busha- seniora.

---------------

Pozdro




KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-21 09:30:21 /


A teraz szara codzienność:

Przychodzi facet do lokalu, a przy wejsciu stoi bramkarz, który go pyta:
-Masz jakis nóż?
-Nie, nie mam.
-A jakies ostre narzędzie?
-Tez nie posiadam.
-A może pistolet?
-Nie! Gdzie tam!!
-A moze chociaż kastet?
-Nie! Nie! Nic z tych rzeczy.
Bramkarz spojrzał na niego z politowaniem, rozbił butelkę...
-No to masz tulipana!!

---------------

Idzie sobie niedzwiedź i ma ochotę komuś przywalić. Patrzy a tu zajączek na
łące. Ale tak głupio bez powodu, więc mówi:
- Te, zajączek, czemu bez czapki chodzisz ?!!!
I nawkładał mu, ile się dało. Wyładował sie i poszedł dalej. Wtem patrzy, a tu jego stary przyjaciel Wilk. I wilk mówi:
- Cześć niedźwiedz!! Jak leci?? Gładko przez gardło?? He he! Chodź, komuś przywalimy. Moze tak zajączkowi?
No to niedźwiedź:
- Już mu dzisiaj przywaliłem. A preteksty już mi się skończyły.
- Wow. Jaki problem?? Poproś go o szluga. Jak da ci bez filtra, to powiesz że
chcialeś z filtrem i wpakujemy mu we dwóch. A jak z filtrem - to że chciałeś bez.
Po krótkim namyśle poszli pobawić się z zajaczkiem. Wreszcie doszli i
niedźwiedź mówi do zajączka:
- Zajaczek, kopsnij szluga !!
- Z filtrem czy bez?
- TE, Zajączek!! Ty zanowu BEZ CZAPKI chodzisz!!

-------------------

Ostatni egzamin poprawkowy miało do zdania dwoje studentów - on i ona.
Profesor, u którego zdawali egzamin, chciał ich po prostu spławić, zadał więc im bardzo proste pytanie:
- Z jakiej tkanki jest zbudowany członek męski?
Ale aby się dobrze zastanowili dał im 15 minut czasu na odpowiedź. Po upływie tego czasu pyta się:
- Więc jak? Co mi pani powie?
Studentka mówi:
- Sadzę że zdecydowanie szkielet członka stanowi tkanka kostna.
Profesor:
- A pan co mi powie ?
Student:
- Ja sądzę, że są to tkanki miękkie, chrząstka i naczynia krwionośne dużej objętości.
Profesor:
-hmmhmmhmm - no tak, pan zdał, a pani sie tylko zdawało !

--------------------

Dziennikarz do wielkiegu wygranego na loterii;
-Co pan zrobi z tą fortuną ?
-Część przeznaczę na jedzenie, picie i szaleństwa z pięknymi dziewczynami w luksusowych hotelach na egzotycznych wyspach.
-A co z resztą pieniędzy ?
-Resztę po prostu roztrwonię !

--------------
czego i Panom życzę.....


A w załączeniu fotki z kalifornijskich ulic - nie pamiętam który model to Kawasaki, który Honda, a który Suzuki - ale może ktoś odgadnie.
Pozdro.









KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-21 10:40:20 /


ach te motory.....gdzie one sie chowają?;}

mat / 2003-03-21 11:20:19 /


bo one są szybkie ... motory, znaczy się ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-21 11:50:27 /


a tak napradwe pytanie brzmi:

-czy dobrze się prowadzą ..te motory.

odpowiedż:

- im gorzej sie prowadzą tym lepiej.

mat / 2003-03-21 12:47:23 /


?? Aaaaaaaaaaaaaaa faktycznie są motory :-)

Murol / 2003-03-21 13:31:12 /


ja dotej pory niewidzę żadnego :)

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-21 14:31:49 /


ooo.... dziurawa rura wydechowa, no i pewnie brak hamulców, ale zato podgrzewane siedzenia i nie "bite" ...motory oczywiście
a możliwa jazda próbna?, no i pewnie ciągle zalane płynem... ...te motory...

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-21 16:17:44 /


bleeeeeeeeeeeee

mat / 2003-03-21 16:41:24 /


No to teraz - z okazji pierwszego dnia wiosny:

Idzie sobie myśliwy przez las, patrzy sie, a tu polana. Patrzy dalej, a tam
zajączek żre trawe. Mysliwy sciągnął dubeltówke, załadował i srruu w zajaca!
A zając nic, żre dalej. Myśliwy podszedl kilka kroków bliżej, ponownie
wycelowal i srruu! A zając nic. Mysliwy troche sie wkurzył, wyszedł z lasu
zaczaił sie i jeszcze raz sruu! A zając znowu nic. Myśliwy poczerwienial
na twarzy, ręce mu sie zaczęły trzaść, podszedł do zająca, przylożył mu
lufe do łba i srruu! Zajac odrzucony siłą wystrzalu potoczył sie gdzies
w krzaki... Po chwili wychodzi, otrzepuje sie z kurzu i mowi do myśliwego:
-Porypało cię, gościu, czy co?!

----------------------



Panowie, nie dajcie sie wykorzystywać swym damom w ogródku.

-------------------

Przychodzi mały chłopczyk do burdelu, trzyma w ręce przejechaną przez samochód na wpół wyschnięta żabę i mówi do burdelmamy:
- Jakąś dziwkę z HIVem proszę!
- Z HIVem? Jesteś pewien?
- Jasne! Chcę dziwkę z HIVem!
No i dostał dziwkę z HIVem. Przeleciał ją, i kiedy już wychodził, burdelmama zaczepiła go pytaniem:
- Ale dlaczego chciałeś dziwkę z HIVem?
A chłopczyk na to:
- No bo to jest tak! Ona miała HIVa, ja ją puknąłem i teraz ja tez mam HIVa, nie?
- No tak...
- Przyjdę do domu i puknę córkę sąsiadów i ona będzie miała HIVa, nie?
- No tak...
- Potem córkę sąsiadów puknie ojciec i on będzie miał HIVa, a jak potem puknie matkę, to ona też będzie miała HIVa, no nie?
- No tak...
- Potem przyjdzie listonosz i puknie matkę i on będzie miał HIVa, nie?
- No tak...
- No właśnie! A ten skurwiel przejechał mojego Kermita! ........

----------------------





A oto ulubiony widok wszystkich miłośników błękitnego owalu. Swoją drogą kto by sie spodziewał, że te ptaszki dobrze wiedzą co, gdzie i jak....

--------------------

Słów kilka o różnicy płci :

Mężczyzna odkrył bron, wynalazł polowanie.
Kobieta odkryła polowanie, wynalazła futra.

Mężczyzna odkrył kolory, wynalazł malowanie.
Kobieta odkryła malarstwo, wynalazła makijaż.

Mężczyzna odkrył mowę, wynalazł konwersacje.
Kobieta odkryła konwersacje, wynalazła plotkę.

Mężczyzna odkrył rolnictwo, wynalazł jedzenie.
Kobieta odkryła jedzenie, wynalazła dietę.

Mężczyzna odkrył przyjaźń, wynalazł miłość.
Kobieta odkryła miłość, wynalazła małżeństwo.

Mężczyzna odkrył kobietę, wynalazł seks.
Kobieta odkryła seks, wynalazła ból głowy.

Mężczyzna odkrył handel, wynalazł pieniądze.
Kobieta odkryła pieniądze, i to zrujnowało męż

-------------
Pozdro.


KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-22 01:30:41 /


Przyroda do zycia sie budzi, a więc i tematy jakieś jednorodne:

Noc poślubna na dawnych kresach wschodnich, dom weselny pana młodego...
Przychodzi pan młody do ojca i mói: tatko, co robić; nie wlizie....??
Ojciec: hehe..., ta widzisz synu....my slynne z tego...; weź trochu śliny,
posmaruj i wlizie...hehehe.. Za pół godziny wraca zmartwiony pan młody do
ojca i mówi: tatko, ta ja popluł, posmarował i dalej nie wlizie....??
Ojciec z lekka zaskoczony powiada: ta weź, synu, posmaruj smalcem ......na pewno wlizie..hehe...Po półgodzinie wraca pan młody wyraźnie zmartwiony i mówi:
tatko, ta ja posmarował smalcem i dali nie wlizie.....??? Zdziwiony ojciec
mówi: ta weź synku do szklanki oliwy, zamocz i spróbuj; na pewno wlizie..!!
Za kwadrans wpada znowu pan młody, z lekka zirytowany i mówi: tatko, ja
spróbował i nie wlizie !!!! Ojciec zaskoczony nie na żarty pyta: no jak to
nie wlizie??? No... do szklanki nie wlizie!!.........

-----------------



a Flinstonowi się udało....
---------

Stoją dwa byki na łące. Gospodarz prowadzi do nich starą, brudną krowę.
A jeden z byków mówi:
- Pałka, zapałka, dwa kije - kto się nie schowa, ten kryje!

---------------



Dziewczyny, uważajcie na ulicznych sprzedawców.
--------------

Rozmawiają dwie licealistki:
- Czy ty wiesz, że penisy mają cztery rozmiary?
- Taaaak? Jakie?
- Mały, średni, duży i "O rany, czy są takie, ale w białym kolorze!?"

-----------
Pozdro.






KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-23 00:12:55 /


Dziś coś o różnych sportach:

W Hiszpanii amerykański turysta poszedł do restauracji, zasiadł przy stoliku i studiuje kartę dań. Zaciekawiła go pozycja "jaja a&#8217;la corrida" Zamówił, a kelner przyniósł dwa spore jaja, wielkie jak jabłka, oblane gęstym, bardzo pikantnym, czerwonawym sosem.
Jankesowi tak smakowało, ze kilka dni później przyszedł jeszcze raz z przyjacielem i zamówili to samo. Jednak ku ich zdziwieniu dostali jajka wielkości niedużych śliwek, aczkolwiek w tym samym genialnie doprawionym sosie. Zjedli, ale wychodząc pytają kelnera :
- Dlaczego dzisiaj takie małe ?
- No cóż, nie zawsze torreador wygrywa ....

-------------------

Autentyczna oferta sklepiku w Krakogrodzie:







---------------------


Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! Facet szaleje, wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC!
Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i..... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się, przygotowując sporą stertę kanapek.
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie kilku facetów, wciągnęli mnie z ulicy do jakiejś furgonetki, zawieźli "na chatę" pod miastem, a tam przymusili do seksu: orgie, seks dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tylu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci &#8211; koszmar, obolała jestem cała! I tak przez cały tydzień!
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było Cię dwa dni?...
- No tak, ale ja tam zaraz wracam - wpadłam tylko na chwilę po kanapki!

-------------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-23 14:28:48 /


W rytm Renifer Lopezzz :-PPP

"Don't be fooled by the bombs that I got
I'm still I'm still
Saddam from Iraq "

coś czuje że to będzie przebój lata :-)))

http://www.liquidgeneration.com/poptoons/saddamfromiraq.swf

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-24 00:47:57 /


Gumowy przyjaciel :-)

Wiem, ze Kościół ci zabrania
Prezerwatyw stosowania
Jeśli jednak chcesz żyć zdrowo
Kondomika włóż musowo!

Weź kondoma w dwa paluszki
Ściśnij koniec, by był pusty
Lewą ręką złap za członka
Prawą zroluj w dół kondomka!

Możesz żyć w spokojnej wierze
Ze od HIV-a cię ustrzeże.
Bo choć łepek ma gumowy
Strażnik z niego jest wzorowy.

Jeśli lubisz ciupciać wiele
A niemiłe ci wesele
Lub uwielbiasz seks bez żony
Zaopatruj się w kondomy.

-----------------



------------------
Niepisane reguły miłości:

1. Pocałunek w rękę = adoruję Cię
2. Pocałunek w policzek = chcę byśmy byli przyjaciółmi
3. Pocałunek w szyję = pragnę Cię
4. Pocałunek w usta = kocham Cię
5. Pocałunek w ucho = to tylko zabawa
6. Pocałunek gdziekolwiek indziej = tym się już nie interesujmy :-)
7. Spojrzenie w oczy = pocałuj mnie
8. Wplątanie rąk we włosy = nie mogę bez Ciebie żyć
9. Ręka na twoim biodrze = za bardzo Cię kocham aby Cię zostawić

A co najważniejsze,zamykajcie oczy kiedy się całujecie, albowiem niegrzecznie jest wpatrywać się w całujących.

-----------------



---------------
Nowy ksiądz był spięty przed swoją pierwszą mszą w parafii, więc poprosił kościelnego, żeby do ampułki zamiast wina nalał mu żubrówki, coby się rozluznić. I tak się też stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak samo dobrze, a nawet
lepiej niż podczas pierwszej mszy. Ale jak wrócił do pokoju, znalazł list:
&#8222;Drogi bracie w Chrystusie:
1. Następnym razem wlej kilka kropel wódki do wody, a nie kropelkę wody do wódki;
2. Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie mówić &#8222;to duże T";
3. Nie wolno na Judasza mówić "ten skurwysyn";
4. Ten ukrzyżowany na obrazie to Jezus a nie Che Guevara;
5. Jest 10 przykazań, a nie 12, natomiast apostołów jest 12, a nie 40;
6. Ci co ciężko zgrzeszyli, pójdą do piekła, a nie w cholerę;
7. Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć i robić "węża" to już przesada;
8. Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina;
9. Pamiętaj ze msza trwa godzinę i zaczyna się dzwonkiem, a nie ma dwie połówki po 45 minut, kończone gwizdkiem;
10. Ten obok w "czerwonej kiecce" i wysokiej czapce to nie był transwestyta - to byłem ja........

----------------
Pozdro.




KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-25 01:53:47 /


no niektóre zabawne, inne mniej...

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-26 00:08:23 /


♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-26 00:09:25 /


♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-26 00:10:38 /





http://www.liquidgeneration.com/poptoons/saddamfromiraq.asp

Krzypek / 2003-03-26 00:25:47 /



Żona nic nie przygotowała na kolację.
Przychodzi zmęczony mąż.
Żona się pyta: Może otworzyć ci puszkę ?
A na to mąż: To później, a teraz daj coś zjeść ....



Mąż do żony:
- Masz może ochotę na szybki numerek?
- A znasz wogóle jakieś inne?



Pyt.: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
Odp.: Dupa na boku.



Pyt.: Jakie są objawy absolutnego szczytu męskiego orgazmu?
Odp.: Zanik linii papilarnych.

-----------
Pozdro.



KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-26 00:26:52 /


A oto przyczyna:




i skutek:






jakie to proste, nieprawdaż?
------------------
A teraz coś z rozmów z naszymi milusińskimi. Zadany temat brzmi: skąd się biora dzieci?

Julka, 5 lat
Dzieci? Jakby Ci to powiedziec? Z jedzenia się biorą, z picia niektórego, komórek takich ......witaminowych. W kapuscie są witaminy. W owocach tez. Musi byc duzo witamin.

Krzys, 6 lat
Ale z ciebie dzieciak! Dzieci biora sie z brzucha mamy. A w brzuchu mamy sa rózne skladniki. Komórki, ale nie takie do rozmawiania...

Nikola, 6 lat
Zeby urodzic dziecko, trzeba sie dobrze odzywiac. Jesc banany, sliwki, jablka ... Az brzuch bedzie duzy. Ale zadnych slodyczy, bo wtedy sie popsuje raczka albo nózka.

Piotrus, 4 lata
Dzieci biorą sie z gadania. Kiedys mama mówila do taty: Ty nie gadaj tyle, tylko uwazaj, bo z tego gadania beda dzieci. Ale tata chyba tak specjalnie sie zagadal, bo na urodziny dostalem braciszka zamiast pieska.

Ola, 5 lat
Dzieci dostaje sie za kare. Jak bylam na wakacjach u cioci, to ciocia mówila do wujka: Lepiej badz dzis grzeczny, chyba, ze chcesz miec drugie dziecko. Wujek potem byl caly dzien na grzybach i nie mają drugiego dziecka.

Jas, 6 lat
Na dziecko trzeba sie zapisac do szpitala. Najpierw do szpitala idzie mama, a potem tata idzie z kwiatami. Tata musi mame wypisac ze szpitala i wtedy, razem z mama, dostaje od szpitala dziecko. A kwiaty zostaja w szpitalu.

Justynka, lat 5
Dzieci sie klonuje. Trzeba isc do parku na spacer, nazbierac tych klonowych motylków do przyklejania do nosa, wydlubac ziarenka i polknac. I te klony potem rosna w brzuchu u mamy. U taty nie, bo tata nie ma czasu na spacery.

Mareczek, lat 6
Słyszalem, ze dzieci sie rodza z plemników. Plemniki to takie ziarenka, które trzeba zasiac, a potem sie czeka dziewięć miesiecy. Trzeba najpierw wstrzyknac mamie do pupy, najlepiej u lekarza.

Sonia, lat 5
A na podwórku mówili, ze dzieci biora sie z seksu. Pan i pani ida na spacer, biora sie za rece, patrzą i potem daja sobie buzi. I to jest seks. A jak ten seks robi mama i tata, to potem jest dziecko.

Kasia, lat 6
Cos ty, to nie zaden seks, seks jest na golasa i z seksu nie ma dzieci. Mama i tata muszą byc w ubraniu, to moga sie calowac i wtedy jest milość. I z tej miłosci biora sie dzieci potem.

---------------
Czego to się człowiek może dowiedzieć !!!!!! Pozdro.



KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-26 00:45:32 /


...kałuża...

Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-26 23:04:30 /


buehehehehhehe ALE LIPA !!!!!!!!!!!!!!!! :O
jedziesz sobie caprikiem a tu srrruuuuuuuuu bul bul :/
zawsze mówie : omijać kaluże bo nie wiadomo jak duża dziura tam jest :D

starrsky / 2003-03-26 23:13:02 /


Pewnego razu urodził się chłopczyk ze złotą śrubką w pępku. Gdy był dzieckiem nie wadziło mu to zbytnio, ale kiedy wyrósł na młodzieńca, wstydził się swojej śrubki i postanowił się jej pozbyć. Jeździł wraz z rodzicami po całym świecie szukając pomocy - odwiedził najznakomitszych lekarzy w Ameryce, znanych medyków w Chinach, szukał porady u hinduskich magów, lecz nikt nie potrafił znaleźć sposobu na pozbycie się złotej śrubki.
Aż w końcu znalazła się wróżka, która powiedziała, że jest tylko jeden sposób, by śrubkę usunąć. By to zrobić, trzeba pojechać do Egiptu i usiąść pod piramidą Cheopsa w taki sposób, by pierwszy promień wschodzącego nad piramidą słońca padł na pępek ze złotą śrubką. Młodzieniec pojechał więc ze swą rodziną i przyjaciółmi do Egiptu i, tak jak radziła wróżka, usiadł pod piramidą, oczekując na wschód słońca.
Gdy słońce wzeszło ponad piramidą i pierwszy jego promień padł na pępek, po promieniu zbiegł krasnoludek z kluczem francuskim, odkręcił śrubkę, po czym wbiegł z powrotem na górę i za chwilę słońce skryło się za chmurami. Rodzina i przyjaciele nie posiadali się z radości, że wreszcie chłopak pozbył się kłopotliwej złotej śrubki i wśród ogólnej radości poprosili by wstał wreszcie i podszedł do nich. Na to młodzieniec odpowiedział, że nie może wstać.
Dlaczego ??- padło pytanie. B o m i d u p a o d p a d a !!!

----------------------
A oto parę pomysłów Henryka Sawki z tematyki zahaczającej o motoryzację:

#1#

#2#

#3#

-----------------
I na osłodę krótkie opowiadanie wstrząsającej treści:

Postanowiliśmy zrobić to na stojąco. Rozebrałam się i zajęłam wygodną pozycję, przytulając sie do ściany. On był już rozebrany i w pełnej gotowości. Podszedł do mnie od tyłu, zrobił zamach...
Nic nie poczułam....
Czekam...
Oglądam się za siebie....
On cały drży z podniecenia. Super. Nie wiedziałam, że tak silnie działam na niego.
Ale ja nic nie czuję....
Czekam dalej...
Znowu patrzę za siebie...
Fryzurę ma pomiętą, cały drży....
A ja nic, czekam ...
Znowu patrzę na niego. Włosy stoją mu dęba. Oddech ma bardzo szybki, nieregularny...
Nie wytrzymałam i mówię do niego: "Kochanie, nie trafiłeś".
Widzę, jak próbuje mi coś powiedzieć.
W końcu mu się udaje. Cofnął się pół kroku i mówi do mnie drżącym głosem: "Wiem... trafiłem w gniazdko, elektryk miał wczoraj wymienić i nie skończył".

----------------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 00:07:01 /


Dziś na odmianę "nie zabrało" obrazków z postem - więc oto owe dzieła Sawki:

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 00:16:58 /


Płatna autostrada- spas.

Albi_Poznan / 2003-03-27 00:36:00 /


krk4m, to o złotej śróbce to było całe opowiadanie kilka lat temu było w nowej fantastyce :))) miło ze przypomiałes :)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 00:45:45 /


A mi sie bardziej te spodobały

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 00:46:28 /


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 00:48:30 /


dlaczego nie lubie HP... screenshot z wczoraj

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 00:52:55 /


Coke to nie HP to MICRO-HARD

Albi_Poznan / 2003-03-27 01:27:09 /


nie to HP lexmark chodzi bez jąkania, kolejny kwiatek to "brak tuszu kolorowego oraz opcja "anuluj drukowanie" i "pomoc" przy wydruku plikow .txt ...
ale i tak sie ciesze ze nie mam epsona :)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 02:56:31 /


MIKE !!!!!!!!!!!!! ahahhahahahahhahahahahhahhahhahahhahahhahahhahahha
JAKIE FARMAZONY AHAHAHHAHHAHHAHHAHA ZAJEBISTE NAJLEPSZE UHUHUHUHUHUHUUUHHU
oby takich więcej :DDDDD

starrsky / 2003-03-27 06:28:16 /


dobre bylo z tym tonacym samochodem ,trzech pomaga reszta stoii i sie gapi typowa smutna rzeczywistosc :(

Michal FAZI / 2003-03-27 10:39:40 /


http://www.liquidgeneration.com/poptoons/saddamfromiraq.asp

Marek_MK1 / 2003-03-27 11:00:28 /


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-27 11:15:11 /


edytka ma garderobe na plasterki :)

Michal FAZI / 2003-03-27 11:47:53 /


Stary Zyd daje do gazety nekrolog po swojej zmarłej żonie i pyta o cenę?
-Do pięciu wyrazów darmo,proszę pana.
-Noooo...to niech będzie: Zmarła Zelda Goldman.
-Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
-To niech będzie - Zmarła Zelda Goldman.Sprzedam Opla.

Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-27 22:12:56 /


Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-28 20:09:57 /


- Ile zakrętów ma c**a?
- Ch** wie!
____________________________________________________________________

- Jaka jest ulubiona piosenka przemytników?
- "Keine Grenzen"
__________________________________________________________________________

Amerykańska kura chwali się polskiej, że tak ją dobrze karmią, że znosi
większe jajka, za które płacą o dziesięć centów więcej.
Na to polska kura:
- Za głupie dziesięć centów więcej ja sobie dupy nie będę rozdzierać !

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-29 19:49:29 /


W barze toczy się rozmowa o brzydkich połowicach. Pewien mężczyzna podnosi głowę znad kufla i mówi:
- Moja żona jest tak brzydka, że jak ostatnio postawiłem ją w sadzie
zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie...
- A moja ma wymiary 90/60/80... - mówi inny.
- Super - klaszczą panowie. - To prawie idealne!
- Taaa... - wzdycha facet. - Ale druga noga jest taka sama...
______________________________________________________________________

W środku działu kosmetycznego dużego sklepu stoi mężczyzna i rozgląda się. Podchodzi do niego ekspedientka i pyta w czym może pomóc.
&#8211; Szukam tamponów dla mojej żony.
Ekspedientka podchodzi do odpowiedniego regału,
po chwili wraca i ze zdziwieniem stwierdza, że klient stoi już przy kasie z kartonowym pudełkiem pełnym bawełnianych kuleczek kosmetycznych.
&#8211; Nie rozumiem, szukał pan tamponów.
&#8211; Bo, widzi pani, kiedy ostatnio moja żona szła na zakupy, prosiłem, żeby mi kupiła papierosy. I ona przyniosła mi paczuszkę tytoniu i bibułki, żebym sobie sam poskręcał. No więc pomyślałem, że ona teraz też może sobie sama poskręcać.
_____________________________________________________________________________

Stoją dwie zakonnice na autostradzie, chcą zatrzymaą stopa ale jakoś nikt nie chce się zatrzymać...nagle zatrzymuje sie zajebista bejca wysiada z niej laska. Zakonnica do niej:
- Skad ma pani taki samochód?
- Za dupe
-A takie futro?
- za dupe
Druga zakonnica nie wytrzymala i mowi:
-A proboszcz nam daje tylko obrazki!!!!!!!!!

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-31 22:19:29 /


Ja dorzucę mały link odnośnie panującej aktualnie sytuacji

http://www.lolfun.com/flash_0403/theusa.cfm

Pozdro :)

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-08 23:09:15 /


To w takim razie "krótką serią" - żarciki wojenne, niekoniecznie o Iraku (choć i takie też). Lojalnie uprzedzam, że nie wszystkie wzbudzają mój entuzjazm, ale może komus się spodobają:

Co to jest - małe z warkoczykami na huśtawce w Bośni???
- dziewczynka, która denerwuje snajpera....!
A to drugie z warkoczykami pod huśtawką obok?
- dziewczynka, która zdenerwowała snajpera!

------------

Leci rosyjski batalion do Czeczenii, dowodzący pułkownik mówi:
- Za każdą przyniesioną głowę czeczeńską płacę pół litra wódki.
Iliuszyn wylądował, drzwi ledwie się otworzyły, żołnierze jeden przez drugiego szybko wybiegli, po czym po kilku minutach każdy przybiega, trzymając w rękach (za włosy) a nawet pod pachami po kilka głów. Widząc to pułkownik przerażony krzyczy:
- K..wa, coście narobili, przeciez to tylko miedzylądowanie w Kijowie!

-----------------
Ilustracja aktualnej sytuacji politycznej:



----------------
I jeszcze kilka niekoniecznie wojennych, ale makabrycznych:

Co to jest : zielone ..bzyk.. czerwone?
- żaba w sokowirówce!

Co to jest : małe, czarne, puka w okienko?
- dziecko w piekarniku!

---------------------

Jaś mówi do Małgosi:
- Małgosiu, chodź, skoczymy na numerek
- Oj, dziś nie, Jasiu, bo zajdę w ciążę
- Nie martw się, ja coś zaradzę.
Skoczyli na numerek, po czym Małgosia mówi:
- No to teraz radź
Jasio wziął wiertarkę, wywiercił w Małgosi solidny otwór, następnie palnikiem acetylenowym wypalił jej organy od wewnątrz, polał kwasem, wysadził dynamitem, resztki podlał benzyną i podpalił.
- Gotowe !
- A jak mimo tego zajdę?
- No to jak już się urodzi, to nazwiemy go Mac Gyver

-------------
Dobranoc Państwu.......





KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-09 00:58:43 /


haha dobre :)

to ja coś na dzieńdobry wrzuce :)

Amerykanskie samoloty nad Bagdadem rozesłały ulotki w ramach wojny propagandowej.
Ulotki miały nastepującą treść:
"Niedługo w Bagdadzie McDonald! Ręce do góry! Poddaj się!
Zbierz cztery takie ulotki, a dostaniesz Colę gratis"

Okazuje się, że plotki o śmierci Saddama są przedwczesne. W wyniku nalotów, Saddamowi urwało jedną nogę. Na wszystkich sobowtórów Saddama padł blady strach...

Żona robi mężowi wymówki:
- Przestań mówić "tak kochanie" za każdym razem jak pies szczeka!




Lekarz do pacenta:
- Muszę Pana zmartwić, Pan umiera. Jest rak z przerzutami.
- Tego się obawiałem, a czy nie mógłby Pan Doktor powiedzieć po mojej śmierci, że umarłem na AIDS?
Na pytanie lekarza - Dlaczego?!?! pacjent odpowiada:
- Wie Pan, Panie Doktorze,
PO PIERWSZE...
- będę we wsi pierwszy, co umarł na AIDS.
PO DRUGIE
- nikt juz nie ruszy mojej baby.
A PO TRZECIE
- wszyscy, co ją już mieli, się powieszą.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-09 08:48:35 /


To teraz jeszcze trzy "gabinetowe":

-----------------

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta :
- Ile ma Pani lat
ona na to :
- 52
Lekarz popatrzył w kartę, zamyslil się, cos pokompilowal w glowie i mowi :
- No...... ale wiecej już nie będzie !

--------------

Przychodzi facet do lekarza:
-Panie doktorze, prosze mi powiedziec, ile bede zyl ?
-Ile ma pan lat ?
-Trzydziesci piec.
-Pije pan ?
-Nie.
-Pali pan ?
-Nie.
-A kobitki pan uzywa ?
-Nie.
-Panie, to po diabla chcesz pan jeszcze dluzej zyc !

--------------------

Pracownik często spóźnial się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagroził chłopu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Ktoregoś dnia budzi się rano - patrzy a tu 8:15 (do pracy na 8:00). Budziki nawet nie gdaknęły.
Przerażony leci do sąsiada - dentysty i mówi:
- Rwij pan 4 zęby z samego przodu i pomaż mi pan gębę krwią, powiem, że miałem wypadek.
Po zabiegu pyta dentysty, ile się należy, ten mówi - 400 zł. Gość zdziwiony bąka coś, że normalnie jest 35 zł od sztuki, a dentysta na to:
- Tak ale dzisiaj jest niedziela, więc po stówce......

-----------------

Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-09 10:13:46 /


Jacy przedsiębiorczy są ci Amerykanie! Ledwo Saddam Husajn ogłosił, że będzie wypłacał nagrody za zabicie każdego żołnierza koalicji, a zaczęli strzelać do własnych oddziałów i samolotów.
------------------------------------------
Wystąpienie Busha do narodu amerykańskiego po rozpoczęciu wojny z Irakiem:
- Wróg podstępnie napadł na nasze samoloty, które pokojowo bombardowały jego miasta.
------------------------------------------
Bush wzywa swego najbliższego doradcę wojskowego:
- Dlaczego mnie nie uprzedziłeś przed wybuchem wojny, że w Iraku jest nie tylko pustynia, ale i miasta?
------------------------------------------
Po zakończeniu wojny Irak będzie podzielony na trzy strefy okupacyjne:
E98, E95 i diesel.
------------------------------------------
Wywiad z wieśniakiem, który zestrzelił amerykański helikopter Apache:
- Leciał mi prosto nad głową. Przymierzyłem z dubeltówki, strzeliłem i trafiłem go. Potem leciał drugi: przymierzyłem, strzeliłem, trafiłem go. Potem zabrakło mi nabojów i helikoptery latają bezustannie.

pawelhead / 2003-04-09 11:34:18 /


Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie
nowożency. Jeden z chłopców mówi:
- Patrz jaki teraz będzie czad!
Po czym biegnie do pana młodego i woła:
- Tato, tato!!!

Hoover 3M / 2003-04-09 13:03:42 /


Maciasek_3M / 2003-04-09 14:34:18 /


a co jak Irak wygra wojne ??

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-09 19:28:04 /


no pewnie! :-) hehe

B / 2003-04-09 20:18:09 /


Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-10 18:58:50 /


może dla odmiany coś sympatycznego

ADRIANna44 Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-10 23:17:55 /


Wokól Pani Wieloryb pływa Pan Wieloryb i narzeka:
- Dziesiatki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiace politykow i naukowców, dziesiatki tysiecy ludzi na manifestacjach, rzady w tylu krajach robia wszystko, by zachowac nasz gatunek, a ciebie, Kurwa... boli glowa...

Adas' Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-10 23:42:57 /


ADRAIANNA - nie żebym się czepiał, ale było już jako "karma dla kota XXI wieku" dnia 3 kwietnia o 10:24AM. Pewnie Bieszczady zasypane i nie doleciało? :-))
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-11 10:21:11 /


taak, ten kot przyszedło do mnie z capri.pl i tutaj wrócił,

ADRIANna44 Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-11 18:22:22 /


Mam na imię Bogdan. Mam 42 lata. Zacząłem to robić, kiedy miałem może
18 lat. W szkole zawsze byłem zamknięty w sobie. Przyjaciół
praktycznie żadnych. Nie podchodziłem do kobiet, bałem się ich. Już
nie pamiętam nawet, jak to się zaczęło. To miał być tylko jeden raz.
Nie wiedziałem, że tak trudno z tym skończyć. Upatruję sobie kogoś.
Podchodzę. I wyciągam. Wiem, że to, co robię jest chore. Wstydzę się.
Niektórzy mówią, że to zboczenie. Zdaje sobie sprawę, że potrzebuję
pomocy. Ale to jest silniejsze ode mnie. To mnie po prostu podnieca. W
tej jednej chwili czuję się w pełni władzy, jakby wszystko zależało
wyłącznie ode mnie. Nie jestem z tych, co robią to tylko kobietom czy
małym dziewczynkom. To może wydawać się dziwne, ale lubię działać w
autobusach i tramwajach. Patrzę na ludzi, którzy uciekają w kierunku
drzwi. Czuje wtedy, jak adrenalina uderza mi do głowy. Może gdybym na tym poprzestał, nie byłoby tak źle. Ale na tym nigdy się nie kończy.
Napawam się widokiem... tego, no wiecie... Oglądam, macam. Wstydzę
się, ale jak już zacznę, to nie mogę się powstrzymać. Wtedy sięgam
zenitu, jestem w ekstazie. Niestety, nie na każdej trasie bywa tak
dobrze. Najciekawiej jest w okolicach Starówki. Jak się trafi turysta,
to mogę sobie pozwolić na wszystko. Idę na całość. Wiem, że później
będę tego żałował, ale teraz działam pod wpływem impulsu. Jak w
transie. Muszę jednak być ostrożny. Często zmieniam wygląd. Gdyby ktoś
mnie rozpoznał, wszystko stracone. Raz mam wąsy, raz okulary. Zawsze
jestem czujny. Mam na imię Bogdan. Mam 42 lata. Jestem kanarem.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Pewnego dnia Adam Michnik zaczal sie tak jakac, ze udusil
sie i umarl.
Idzie do nieba, puka do bram, otwiera mu sw. Piotr.
Wchodza i Adam widzi ze wszedzie wisza zegary, ktore
jednak pokazuja rozne godziny.
Pyta sie Piotra o co chodzi.
- Aa, kazdy czlowiek przy urodzeniu dostaje zegar ustawiony
na godzine i z kazdym klamstwem wskazowka przesuwa sie o
godzine.
Tutaj na przyklad jest zegar Matki Teresy, ktory pokazuje
godz. 12 - co znaczy ze zawsze mowila prawde.
- Ooo, to-to cieka-ka-ciekawe. Aaaa gdzieee jest zeeegar Ry-ry-ry
Rywina?
- Rywina? W moim gabinecie. Uzywam go jako wentylatora.

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-15 01:22:14 /


W ramach poradnika towarzyskiego dla dam problem wielce delikatny - w jaki sposób rano pozbyć się faceta? Jest kilka sposobów:

Na kasę
Idąc do łazienki, mówisz: "Te pieniądze... tak jak się umawialiśmy - zostaw kochanie na stoliku." Następnie znikasz w toalecie i odkręcasz prysznic, udając, że nie słyszysz, jak delikwent ucieka.
Zalety: jak zostawi parę złotych, to będzie na nową torebkę.
Wady: może podać Twój telefon kumplom i potem udowodnij, że nie jesteś wielbłądem. Poza tym może zostawić za mało pieniędzy i nie starczy na torebkę.

Na test
"Chyba jestem w ciąży!" - mówisz, wychodząc nad ranem z toalety z testem ciążowym w ręku. Potem patrząc rozmarzonym wzrokiem w oczy mężczyzny, dodajesz - "Jeśli to będzie chłopiec, to nazwiemy go po moim tatusiu, a jeśli dziewczynka, to chcę, aby nazywała się Basia, jak moja mama... dobrze?"
Zalety: działa bez pudła.
Wady: musisz mieć test.

Na ślub
"Chyba się teraz ze mną ożenisz?" - pytasz, przytulając się do niego. Szlochasz, gdy w popłochu szuka bielizny.
Zalety: szybko działa.
Wady: brak.

Na mamę
"Chciałabym kochanie, żebyś poznał moją mamę. To taka energiczna kobieta."
Zalety: matka-teściowa potrafi odstraszyć nawet najbardziej namolnego konkurenta.
Wady: on może lubi starsze panie.

Na Rudolfa
Rzucasz w przestrzeń pytanie:- "Ciekawe, czy podobałbyś się Rudolfowi?" Następnie tłumaczysz, że masz przyjaciela-homoseksualistę, który sypia z większością twoich kochanków, ale ty, jako nowoczesna i bezpruderyjna... "Rudi zaraz przyjdzie" - dodajesz...
Zalety: same.
Wady: a jeśli on jest bi?

Na makijaż
Rano masz malowniczo rozmazany makijaż (postaraj się wyglądać na własną babkę) i dmuchając w jego stronę mieszanką czosnku i cebuli, pytasz zachrypniętym głosem - "Kochasz mnie?"
Zalety: nie potrzebujesz wplątywać w tę sprawę innych ludzi.
Wady: musisz się nażreć czosnku i zostać w domu przez resztę dnia.

Na orgazm
Przy śniadaniu pytasz: "Kochanie, czy ty też nie miałeś orgazmu?"
Zalety: obrażony samiec powinien szybko wyjść.
Wady: a jeśli postanowi zadowolić cię za wszelką cenę.

Na Amwaya
Przynieś do łóżka komplet proszków i płynów do czyszczenia Amwaya i zacznij go przekonywać, aby coś od Ciebie kupił.
Zalety: przy odrobinie szczęścia wystarczy na torebkę.
Wady: co będzie, jeśli kochanek jest sprzedawcą garnków Zeptera?

--------------
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-21 19:16:02 /


http://space.pl/net/Forum115/HTML/000348.html

Krzychu / 2003-05-07 16:42:34 /


Jak ekonomiści śledzą kurs złotego...
http://www.foulds2000.freeserve.co.uk/economists.htm

Krzychu / 2003-05-15 16:18:55 /


Policjant pyta staruszke:

- Wiek?
- 86 lat
- Czy moglaby pani opowiedziec swoimi slowami, co tu sie wlasciwie wydarzylo?
- Siedzialam na lawce na tarasie przed domem, podziwiajac cieply wiosenny wieczór, kiedy przyszedl ten mlodzieniec i usiadl obok mnie.
- Znala go pani?
- Nie, ale byl przyjaznie nastawiony.
- Co stalo sie po tym, jak usiadl obok pani?
- Zaczal pocierac moje udo.
- Czy powstrzymala go pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo odczuwalam przyjemnosc. Nikt nie robil tego od czasu, kiedy mój maz odszedl z tego swiata 30 lat temu.
- Co stalo sie potem?
- Zaczal piescic moje piersi.
- Czy próbowala go pani powstrzymac?
- Nie.
- Dlaczego?
- Mój Boze, dlaczego? Bylo mi tak dobrze, czulam ze naprawde zyje.
- Od lat tak sie nie czulam!
- Co stalo sie pózniej?
- Cóz, rozpalil mnie do czerwonosci, wiec rozlozylam nogi i zawolalam:
- Bierz mnie, chlopcze, bierz mnie!"
- I co? Zrobil to?
- Nie, do diabla! Zawolal "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzelilam skurwiela!

Lloyd / 2003-07-13 14:55:51 /


Na świeżo po wojewódzkich "DOŻYŁ(n)KACH" w Łącku - ciekawy przepis na Łącką Herbatę :) - bardzo dobra,polecam...

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-09-08 21:59:03 /


renifer Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-09-13 16:30:13 /


Hoover 3M / 2003-10-11 13:56:58 /