logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » przeróbki » Regulacja gaznika a wzrost osiagów [Pytanie]

Regulacja gaznika a wzrost osiagów [Pytanie]

[2.3 v6] witam, w mojej glowie znowu sie narodzil nowy pomysl. Otoz tak sobie pomyslalem ze w gruncie rzeczy jezdze tylko na Gazie, wiec zuzycie benzyny nie jest pierwszorzedno sprawa (przynajmniej dla mnie). Wiec chcialbym z benzynki zrobic cos a'la NOS :) Czyli nie liczac sie z kosztami (jezeli chodzi o zuzycie benzyny) miec jak najwieksza moc, a po powrocie na gaz normalne spalanie. Wymyslilem ze tylko gaznik daje takie mozliwosci, bo mam rurki doprowadzajace gaz az do przepustnic. I tu pojawia sie moje pytanie: Czy bedzie odczuwalna roznica w mocy/momencie po takiej regulacji? [Zaproponowal mi to jeden weteran srubokretu, ale chcialbym uslyszec jeszcze inne glosy]
Pozdrawiam!

Bartek GD / 2003-03-05 20:31:05 /


eeee -tyle powiem ;)
z samego gaźnika nie można więcej wycisnąć niż silnik bez innych zmian może spalić :) , no i do tego czas napełniania gaźnika paliwem....dłuższy niż wooolne wyprzedzanie
Dobrze wyregulowany gaz to strata max.5-10% mocy i to przy maks. obrotach :)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 10:04:40 /


pozatym nos to poprostu dodatkowa porcja tlenu, potrzebne jest jeszcze dodatkowe paliwo, jezeli zastosujes 'wtrysk' benzyny podczas jazdy na gazie... to ci poprostu samochod zgasnie, zaleje go, musiał bys jednosczesnie podawac ... np.no2 :(

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 10:21:39 /


Nir zrozumielismy sie COKE z tym nitro, podalem to jako przyklad. Chodzilo mi o to ze jak bede sie chcial scigac to bede jezdzil na benzynie, i wtedy mi nie zalezy ile mi spali.

Bartek GD / 2003-03-06 12:43:11 /


hehe chyba zrozumiałem ale podawanie dodatkowego paliwa (gazu czy benzyny) wszytskiego nie załatwi, potrzebane jest jeszcze powietrze/tlen do spalenia dodatkowej porcji paliwa i tu jest główny problem :(

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 13:05:20 /


można podać same O2 sprężone w butli, jakieś 1,5 zeta/m sześć. ;)
no i oczywiście do tego Parashute, albo od razu kilka dębowych desek :(
W tym zakresie co mówisz, po prostu możesz sobie tylko idealnie wyregulować gaźnik, a i tak różnica będzie dopiero w maksymalnych obrotach ( w porównaniu do dobrze wyregulowanego gazu- a z tym jak wiemy, to różnie bywa ;))
Większy efekt daje często opróżnienie bagażnika ze zbędnych klamotów ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 13:13:44 /


Ludzie spokojnie! Zadnych butli ani rakiet w bagazniku :) Ja sie bede nadal trzymal tego gaznika. Bo skoro mozna go skrecic tak zeby jezdzil jak zolw, to pewnie mozna tez go podkrecic. Pozatym n.p. wymienienie dysz ma juz wplywa na osiagi, a nikt zadnej butli nie montuje. Wiadomo ze benzyna sie sama nie spala, ale gaznik przeciez podaje nie tylko benzyne,ale takze powietrze, wiec jakas mozliwosc korekcji jest.

Tak kombinuje, bo ja widzialem na stronie capri 2.0 ktory pali gumy, a moja scierka z 2.3 nawet nie chce pozadnego kapcia zerwac, to popadlem w kompleksy. Fakt ffaktem ze trzeba przed kombinowaniem zrobic : zaplon, zawory, kable WN ale krecenie gaznikime to swoja droga, bo po co ma byc mniej mocy, jak moze byc wiecej.:)

Bartek GD / 2003-03-06 13:33:54 /


hmmm... palenie gum raczej nie jest wyznacznikiem mocy... bo przy odrobinie umiejętności i odpowiednich warunkach drogowo-ogumieniowych mozna spalić gumy nawet 1,3 :D

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 13:51:53 /


czasem wystarczy do tego dodać dobry stan techniczny i regulacje.
Michał z Rumii palił ślicznie gumy swoją jedynką 1,5V4 (a może 1,7V4?)
Ale on dbał o regulacje i silniczek chodził mu równo jak zegarek ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 14:43:43 /


Ja wiem, ze moj jest rozregulowany, bo byl wkladany so samochodu na szybkiego i nie zostalo czasu na dokladne regulacje.Dlatego w przyszlym tygodniu mam sie zamiar za to zabrac. Ale mimo wszystko, chcalbym go podkrecic nawet jak juz bedzie palil gumy :)

Bartek GD / 2003-03-06 15:17:38 /


Nic z tego kolego :-)))

Czy ustawisz za dużo paliwa czy za mało to efekt będzie zawsze w postaci mułowatego silnika i dużego zużycia paliwa

Jeśli dasz inne dysze inne dostarczanie powietrza - to i tak to niewiele pomoże bo zaczną Ci sie strzały w góre - paliwo będzie Ci zwracać i strzelać nim pod maske - niech Ci kapnie na kolektor to ---------- miłego gaszenia auta :-))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-06 21:36:22 /


Powiem tak Capri to nie jakis amerykan ze starym blokiem i nowymi bebechami tylko fordowska vka która ma 108 albo 114 koni.Tu nie zwojujesz ja z 2.3 przeszedłem na 2.8 było ql ale teraz dalej mało.Jak masz kesz i zaparcie no problem kup 2.8 rozkręć kup wyczynowe części i będzie git.Bartek camaro ma w jednym z prospektów 2.0 rzędowe na 170km i to bez turbo.A 2.8 w UK przerabiali na grubo ponad 200 km tylko potem 2 wyścigi i remont.A kogo na to stać jak na paliwo większość z nas nie ma!

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-06 23:12:46 /