logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Mam pytanko czy ktoś był albo jedzie na WORK&Travel??

Mam pytanko czy ktoś był albo jedzie na WORK&Travel??

Miałem jechać w tym roku do USA z kobietą , troszkę nie wyszło koszty mnie przerosły na 2 osoby.Więc mam opcje pojechać sam tylko mam pytanko, ktoś z was jechał sam????Czy warto szukać kogoś do składu???

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-10 10:36:13 /


kolega był z uniwerku taki project był :) i bardzo pozytywnie wspomina ! no ale pojechał ze znajomymi.Samemu... to zależy od Twojego charakteru chyba i jak szybko nawiązujesz kontakty :) powodzenia

starrsky / 2003-03-10 13:36:40 /


Polecam biuro YTP, zdecydowanie odradzam COUNCIL i inne. Znajomi byli z tego biura i są bardzo zadowoleni. Jedyny problem to to że musisz wcześniej wiedzieć czy zaliczysz wcześniejszy semestr studiów:) bo inaczej to 2000zł w plecy, m. in. dlatego ja zrezygnowałem, i chyba dobrze zrobiłem.
Jak pojedziesz sam to zarobisz 2 razy tyle co w W&T. Tylko nie każdy ma możliwość.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-10 15:01:42 /


Michu,co masz na mysli "jak pojedziesz sam",jak nie jedziesz na W&T to chyba nie ma szans na dostanie pozwolenia na prace,chyba ze mowiesz o pracy na lewo. A moze jest jakas mozliwosc zalatwienia pozwolenia na prace w stanach bez posrednikow?Ja mam wize turystyczna i wlasnie nie wiem czy placic kase posrednikom i jechac na W&T czy olac to i jechac na turystycznej,ale czy wtedy ktos da mi prace?

Gacu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-10 16:16:45 /


Prace znajdziesz napewno ! Gdzieś na budowie albo w jakimś sklepie na magazynach.Ale stawka będzie mniejsza no i nie masz 100% pewności że dostaniesz kasę ;( i jeszcze grozi ci deportacja i zakaz wstępu...!

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-10 16:20:20 /


Spawn>>>co Ty wygadujesz chlopie...sytuacja sie radykalnie zmienila po 11 wrzesnia.....O prace w stanach teraz bardzo trudno(tzn. o taka co by sie dalo cosik kabony przywlec)...chyba ze ktos Ci zalatwi...jechac na farta nie polecam, no ale do odwaznych swiat nalezy

Rem!k / 2003-03-10 17:10:08 /


...nie mowie o osobach ktore, maja staly pobyt czy zielona karte...w sklepie(etc.) nikt Cie tak latwo nie przyjmie na czarno, bo maja duzo kontroli po WTC

Rem!k / 2003-03-10 17:12:08 /


no ! szczególnie jak masz brode ! ! !
:D

starrsky / 2003-03-10 17:17:06 /


i turban na glowie ;)

ale wydaje mi sie ze to sprawdzanie dotyczy tylko duzych miast
w malym miasteczku jest dziki zachod ;) ale tez mniejsze pieniadze

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-10 17:24:12 /


nic mi nie wiadomo żeby były jakieś problemy z pracą ,no chyba że talibem jesteś... . Polaków zazwyczaj bardzo chętnie przyjmują do pracy .

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-10 17:51:54 /


Byłem w te wakacje w Kanadzie. Ktoś może powiedzieć że to nie to samo co USA ale tak na prawde to w Kanadzie mniej płacą i się bardziej boją.

DO Kuby gacu:
Mówię tylko o wyjeździe na wizę turystyczną i przcę na czarno. Jak pojedziezsz sam to znajdziesz miesznanko i jakąś pracę na 100% tak że odrobisz się i przywieziesz min 7000 na czysto za 1,5 miecha pracy. Problem polega na tym że ktoś cię musi odebrać z lotniska i pomódz znaleść to mieszkanie i pracę.
Jak pojedziesz na W&T to wreszcie pracujesz jak człowiek. Zarobić można sporo w zależności jak oszczędzasz i ile chcesz pracować.
Praca w stanach nie przypomina ani trochę pracy w Polsce. Tam jest zapier...alanie. Jak sie nie postarasz to wylatyjesz po 3 dniach i tyle.

Nie ma nic gorszego niż praca u POLAKA - tylko tyle mogę powiedzieć.
Znaleść pracę jest bajecznie łatwo. Polecam jechać do miejsc gdzie jest dużo Polaków na początek (o ile ktoś dostanie wizę do stanów). Są spore Polonie w Ditroit, Chicago, New York, Toronto (CAD), itp itd.
Polonie w większych miastach wydają gazety gdzie są bezpłatne ogłoszenia o pracę. Wystarczy kupić gazetę, kilka 25centówek i zaraz pracujesz. Wbrew pozorom nie ma problemów z pracą. Nawet wtedy gdy Papierz był w Toronto i zwaliła się wiara do Toronto (zwłaszcza Polaków:) nie miałem problemów o pracę.

Właściwie to nie ma innej możliwości niż pojechać do znajomych no bo wysiadasz na lotnisku i co:)? 50km do najbliższego miejsca gdzie są ludzie:)buhahahah
CAMARO, dodaj coś od siebie przecież byłeś w stanach.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-11 20:23:55 /


Acha no i są taliby i wsadzają bumby do samolotów:)))))

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-11 20:30:11 /