logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » Podłoga

Podłoga

Po zdjęciu warstw tapicerki i gumy z podłogi moim oczom ukazała się jakaś papa przylegająca do blachy. Zastanawiam się, czy aby przygotować blacharzowi samochód powinienem tą "papę" zerwać? Czy po remoncie podłogi trzeba będzie wykonać taką "smołowatą nalewkę" ponownie? Za wszelkie odpowiedzi dziękuję.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 10:09:06 /


ta "papa" to jest izolacja, głównie akustyczna.
Oczywiście jako, że jest bitumiczna to będzie się rozpuszczać w pobliżu spawów, czy wręcz palić ;)
Zerwać ją z reguły jest dość ciężko (stara się łamie i kruszy, a do tego mocno przylega, chyba że pod spodem rdza ;)) można ograniczyć się do fragmentu, a potem uzupełnić nową.
Nowe maty są samoprzylepne, ale gdzie i skąd je wziąć nie wiem (może w hurtowniach samochodowych, wiem że LOCTITE ma w swojej drogiej ofercie).
Warto by się takie coś zawsze spowrotem znajdowało na podłodze.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 10:18:20 /


Ja ja zrywalem - jakos idzie w zamian wstawilem karimate tylko tak pocieta zeby byl dostep powietrza i zeby woda mogla odparowac. Ta papa w czasie spawania podlogi to koszmar
Zapala sie dymi i ogoolnie syf
NARRA

Q_Back / 2003-03-14 10:26:22 /


nie wiem jaka to karimata, ale wszystko co kładziecie na podłogę nie ma prawa chłonąć wody, bo koszmar dopiero się może zacząć po kilku latach (wcześniej to jest charakterystyczny zapach ...starości i grzybków ;))

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 10:30:18 /


Czesc Zoggon

1.Zedrzyj calosc bo pod spodem mogo byc niespodzianki - lepiej zrobic raz a dobrze -mniejszy koszt.

2.Moge przyjechac z karoserja w pierwszym tygodniu kwietnia - Wtorek 02.04.- i przywiezc cala karoserje do MK I. Mam pyte -jezeli bendziez z niej wycinal platy to czy moge przecionc slupki - policja nie bedzie sie czepiac ze nie mam papierow bo konstrukcja bedzie naruszona.

Co ty na to?


Pozdrawiam

Arek Jaron´czyk / 2003-03-14 10:31:46 /


Karimata wody nie chlonie ( lepsza gatunkowo, ma sie rozumiec ) tylko jesli beda kladzione lite platy po calaku to jej ( H2O ) nie wypusci. Ja dawalem kawalkami i podziurkowana tak aby woda mogla swobodnie przenikac w groore
NARRA

Q_Back / 2003-03-14 10:39:41 /


Spoko, ale tnij przy samym dachu!

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 10:40:24 /


a czy termin pasuje?

Arek Jaron´czyk / 2003-03-14 10:46:42 /


Jak najbardziej.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 10:48:59 /


To we Wroclawiu bende wczesnie rano - 7.00 - 8.00 - Podaj na maila telefon. koszt transportu Warszawa -Jelenia Gora 150 PLN - Pasuje? + most 100 Pln( Kola,resoryi cala reszta ).

Arek Jaron´czyk / 2003-03-14 10:56:01 /


chlopaki, dogadajcie sie na privie

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 10:59:51 /


Panowie, umawianie się na terminy to realizujcie sobie bezpośrednio drogą mailową lub telefoniczną.
A co do podłogi, to jakiś niezły numer z tą karimatą. Normalnie izolacja ma dwa etapy: pierwszy etap to jest ta czarna masa, zwana "kellerem", i to się przykleja równo, gładko i idealnie przylegająco do blachy, ma to za zadanie wytłumić drgania, rezonanse, ogólnie brzęczenie blachy, w dużo mniejszym stopniu odgłosy z zewnątrz. Kupuje się to w kwadratowych arkuszach gdzieś po pół metra na pół metra, i przykleja na gorąco. Do dostania w sklepach zaopatrzenia blacharsko-lakierniczego. Drugi etap to taka włochata mata, ta już tłumi bardziej odgłosy z zewnątrz.
W przypadku jak "kellera" zastępuje karimata, to zamiast tego drugiego "włochatego" pewnie trzeba by położyć śpiwór ? :-)

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 11:03:08 /


Sertwus Nerwus.

1.Nie denerwuj sie. Nie jestem oblatany w internecie i na stronie.

2.Poza tym moze ktos z klubowiczow cos bedzie chcial sciongnoc z Warszawy do Wroclawia wienc skoro jade z laweta to moge komus z klubu cos zabrac(cos nieduzego bo bedzie karoserja na lawecie) - stond to na forum.

Pozdrawiam

Arek Jaron´czyk / 2003-03-14 11:14:19 /


Sorki za te prywatne posty..
Co do tej papy, to zerwę ją całą, a po remoncie podłogi położę nową na całej powieżchni. Z tego co zrozumiałem, to ta warstwa ma jakby również zabezpieczać blachę przed wodą...

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 11:19:20 /


Oki zgadza sie MK tylko ze ja moge raz - dwa razy do roku wyjac wszystko przemyc podmalowac itd i zmontowac w jeden dzien. Dobre jak na PL slone zima warunki warunki
A co do glosnosci to chyba jest ciszej :-)
NARRA

Q_Back / 2003-03-14 11:55:05 /


Jesteście pewni że ta papa jest konieczna? Ja mam taką oryginalną w Mk1 i pod spodem jest rdza i pruchno, ale dookoła siedzi twardo na blasze. Tak szczerze to chciałbym to zdjąć i bo uważam że to jest syf, a zdjąć raz do roku fotele i dywaniki to żaden problem.
Tak poza to czy nie było by lepiej załatać całkowicie odpływów? Zastanówcie się czemu wszystkie Capri rdzewieją w okolicach mocowania tylnego resora z przodu i cała podłoga pod nogami pasarzera??

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-14 12:10:44 /


blacha będzie rdzewieć tam gdzie pracuje... tj. mocowania resorów, mocowania kolumn z przodu... jest to powiedzmy normalne zjawisko bo w tych miejscach nadwozie narażone jest na duże naprężenia i przegięcia... powstają mikropęknięcia w warstwie zabezpieczającej i zaczyna się gnicie... pozostaje tylko dobre doczyszczenie i zabezpieczenie na nowo, i znów na jakiś czas powinno być ok.

maty kellera są do tłumienia drgań blach.. jeśli je usuniemy to nic poważnego się nie stanie ale moze być głośniej w środku... co do gnicai pod tymi matami to jeśli jest wszystko dobrze zabezpieczone i maty położone na gorąco to gnić nie powinno...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 12:26:46 /


a ja z papy mialem nadkola zrobione! hihihi tyle ze to nie bylo wyciszenie tylko praca domoroslego blacharza, co to blach giąć nie umial to papą zalał. Tez mozna. A podloge przed remontem to mialem "wyciszona"!! tylko ,ze beczkami po oleju Castrola!!

greenhorn Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-14 12:33:10 /


Mogę się wypowiedzieć bo przerabiam problem na bierząco. Ta więc najlepiej jest zerwać stare wygłuszenie do gołej blachy. U mnie syf pod spodem był niesamowity i wyszły na jaw dwie dziury (na szczęście jedyne, jedna pod pedałem gazu, a druga sprzęgła i to przegniłe od środka). Następnie piaskowanie, spawanie i podkład. (wszystko wedle zaleceń blacharza i lakiernika). I zaczynamy zabawę z nową izolacją. W tym miejscu MK ma całkowitą rację. Bezpośrednio na blachę kładziemy rodzaj samoprzylepnej folii aluminiowej (z jednej strony aluminium, z drugiej coś ala czarna, lepka maź), tutaj też trzeba uważać bo jest jej kilka rodzajów, wszystkie mniej więcej są do siebie podobne, ale niektóre są bezzapachowe, za tymi bym obstawał. No i jak ładnie wyłożymy wnętrze, nakłedamy drugą warstwę izolacji, tym razem nie przylegającą. I to jest właśnie ta włochata mata (można też położyć dobry gatunkowo filc - ale jest to troszkę kosztowniejsze).

.:1379:. Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-14 13:32:08 /


No mi tez pod tą "papą" pokazały się dwie DZIURY (nie dziurki) więc lepiek to zerwać :) a po wysuszeniu (bardzo delikatnie sie z tym obchodziłem zeby nie popękało) położyłem spowrotem !! A no i lepiej to założyć bo inaczej to strasznie głośno w samochodzie...

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-14 23:54:12 /


Spawn, jeśli mówisz,że to ostrożnie zdjąłeś i położyłeś z powrotem,to na pewno nie tę papę,bo ona od razu się kruszy. Może miałeś jakiś cholerny filc?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-17 12:47:03 /


Kruszy się stara...
Kładzenie jej spowrotem ma sens chyba tylko wtedy gdy się ją znowu szczelnie doklei...

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-03-17 14:48:12 /


tak żle was zrozumiałem :) tego to nawet nie ruszałem ,bo jeśli śą dziury pod tym to na wierzchu jest popękane ,przynajmniej u mnie tak było ,a ja mówiłem faktycznie o tym filcu (lekko podgniłym) ;P

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 00:14:10 /


Ja na podłodze w moim Mk1 miałem tą wstrętną matę a na to takie sztywne odpowiednio docięte kawałki jakiejś gumy czy plastiku czy tworzywa, jakby taki dywanik ale to tylko pod nogami pasarzera. Jest to na pewno orygijalne sprzed 30 lat bo mam na tym oryginalny lakier.
Oprucz tego to tunel był obklejony takim żółtym filcem pokrytym gumą którego jak się dotknęło to od razu pękał.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-18 13:59:44 /


tak , ta papa to wytlumienie. bez niej jest glosno w aucie , bo blacha bardzo "dzwoni" . ten zolty filc (chyba raczej cos w stylu gumokleju) sluzy do konserwacji łączeń , glownie w rogach , gdzie gromadzi sie najwiecej wilgoci i korozja dziala jako pierwsza. Ja bym to wymienil na nowe po remoncie , a blacharzowi trzeba to sciagnac bo bedzize klal ;)

-Zu- / 2008-12-10 23:37:02 /


A czy tymi matami bitumicznymi wykladacie tez nadkola i miejsce pod tylna kanapa? Bo bagaznik to rozumiem ze przymusowo. ??

marcinho Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-26 11:22:20 /


Matami wykleja się głównie płaskie powierzchnie blach, nadkola są głębokotłoczone i bardzo sztywne, nie rezonują więc nie ma większego sensu wyklejanie ich matami choc na pewno nie zaszkodzi. Na nadkola jednak kładzie się wygłuszenia z mielonych i prasowanych szmat (takie jak na podloge pod wykładzinę) a na nie wykładzine taką jak na podłodze, to działa doskonale.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-11-26 22:00:52 /


Ok dzieki
Zapytam jeszcze o grodzie miedzy silnikiem i wnetrzem. Dać przyklejaną mate czy ta nakladana na cieplo nie zaszkodzi?? Aha i jak z podsufitka??

marcinho Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-30 19:21:00 /