logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Modyfikacja wału korbowego celem zwiększenia skoku.

Modyfikacja wału korbowego celem zwiększenia skoku.

Witam.
Cały czas walczę ze swoją V8. Obecnie borykam się z tematem powiększenia pojemności. Miały być większe tłoki. Okazało się że potrzebna do tych tłoków jest korba o większym skoku, która z racji ceny (około 2000zł z transportem) jest trudno osiągalna dla mnie. Szukam więc alternatywnego sposobu powiększenia skoku. Ale po koleii.
Dane są takie:
Korba dla silnika 390 ma oznaczenie 2U i skok 3.78
Korba dla silnika 428 ma oznaczenie 1U i skok 3.98.
Przeglądając e-bay natknąłem się na ciekawe aukcje.
Pierwsza z nich:

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=230045425249&indexURL=7&photoDisplayType=2#ebayphotohosting

tzw. stroker kit dla silników FE. na fotkach widać jakby standardową korbę 1U dla 428-ki a opis mówi: "...a ford fe stroker rotating assembly consisting of an offset ground 428 crankshaft(4.125 stroke),..."

Druga aukcja:

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/forged-steel-crank-390-428-427-fe-shelby-gt-500-ford_W0QQitemZ160046009872QQihZ006QQcategoryZ33616QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem

korba dla silnika FT 391 o skoku 3.78 tak samo jak 2U z tym że "steel" a nie "iron". Sprzedający napisał: "...AND IF YOU HAVE WORKED ON BY YOUR MACHIN SHOP IT CAN BE MADE INTO A 428 STEEL CRANK!!..."
Jak rozumiem wykorbienia zostały odpowiednio zeszlifowane jakby z jednej strony, że w rzeczywistości ich oś symetrii jest przesunięta na zewnątrz? Czy możliwe jest takie zeszlifowanie wykorbień (tylko od wewnętrznej strony?) aby po zastosowaniu odpowiednich panewek korbowodowych w rzeczywistości skok był większy? Czy ktoś słyszał o takich modyfikacjach? Jak to przekłada się na bezpieczeństwo dla podzespołów silnika? Co ze smarowaniem panewek? Jak to jest z wyważeniem całego układu?
Pozdrawiam.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-04 22:46:11 /


tak w kwestii formalnej na chłopski rozum, czy dobrze rozumiem temat...
3.78 cala to 96,012 mm
3.98 cala to 101,092 mm
różnica to 5,08 mm.
Czyli wykorbienia na wale 3.98 są "przesunięte" o 2,54 mm na zewnątrz bardziej niż w wale 3.78, gwarantując 2,54 mm "na górze" cylindra więcej i 2,54 mm na dole, czyli łącznie o 5,08 mm większy skok? (bo w zasadzie o te 2,54 mm tłoki od 428 przy 3,98 są "niższe" od tłoków od 390-tki przy skoku 3,78)
:-) uff..

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-04 23:02:51 /


mozliwe to jest-ale przeciez wtedy musi zmniejszyc sie srednica czopow korbowych-innepanewki to juz tylko przyszcz-pytanie czy taki mniejszy czop wytrzyma wieksze siły-bo wkoncu przy zwiekszaniu pojemnosci lepiej dac wieksze a nie mniejsze czopy?! napewno panewki musza byc z odpowiednio mocniejszego materialu
(zalezy jakie sa teraz)

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-05 10:11:09 /


ja rozumiem, że są to nakładki na standartowe czopy, powodujące przesunięcie osi czopu na zewnątrz- zresztę jedyna mozliwość zwiększenia skoku bez wymiany wału. Ale do tego potrzebne sa jeszce korbowody:
- dostosowane do nowej (większej) średnicy czopów
- krótsze, aby tłok nie spotkał sie z zaworami czy głowica, i aby sprężanie nie było zbyt duże

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-11-05 16:50:44 /


magicc to nie są nakładki tylko szlif wału na mniejszą średnice. odpowiednio szlifując wał uzyskamy większe wykorbienie, kosztem wytrzymałości bo automatycznie czop będzie miał mniejszą średnicę,

tylko zastanawiam się czy to nie będzie równie kosztowne jak sprowadzenie drugiego wału, bo w tym przypadku czeka Cię niestandardowy szlif wału + dorabianie odpowiednich panewek.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-05 17:29:19 /


Średnica czopów wynosi 62mm (dokładnie 61,976 mm). Żeby uzyskać skok większy o 5,08 mm, środek czopu musiałby być przesunięty o 2,54 mm "na zewnątrz" wykorbienia (z pkt. A do pkt. B na rysunku), co powoduje zmniejszenie średnicy czopu o 5,08 mm czyli 0,2 cala. Ostatni szlif wału zwykle kończy się przy -0.060 cala. Bo jak rozumiem, czop powinien być zeszlifowany tak jak na rysunku? Zmiana korbowodów nie wchodzi w grę i teraz pytanie czy w ogóle jest możliwość zastosowania tak grubych panewek korbowodowych? Czy w ogóle jest możliwe zeszlifowanie aż o 5,08mm? :-(

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-05 20:22:16 /


Jeszcze takie pytanie:
Słyszałem, że w wałach stalowych można napawać czopy i następnie je szlifować.
Czy można napawać czopły w wale żeliwnym? (Cast iron)?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-06 22:13:10 /


zeszlifowanie czegoś o 5 mm to naprawdę kupa pracy. Niedawno w pracy ekipa wymieniała łożyska we wrzecionie tokarki. Regulacja luzów odbywa się tam za pomocą podkładek. Wynikła potrzeba zeszlifowania takiej podkładki o 0.8 mm. Szlifierka stołowa (magnesówka) poradziła sobie z tym w 2 godziny. To kupa czasu. Jeśli miałbyś to robić po cenach komercyjnych, ta kupno wału byłoby tańsze.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-11-07 10:44:04 /


w zasadzie dowiedziałem się w szlifierni że wały żeliwne można napawać i szlifować offsetowo, wtedy można teoretycznie szlifować 2,54 mm. Pytanie tylko czy takie dodanie materiału przy wale żeliwnym będzie równie wytrzymałe jak dla wału stalowego :-(

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-07 16:29:39 /


hmm..:) datego najpierw sie toczy albo frezuje zgrubnie/dokladnie z naddatkiem na szlifowanie, zeby nie szlifowac po 1mm

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-08 17:34:08 /


:)))) jak to u nas mówią :richtich:)))

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-08 17:51:26 /


albo: mosz recht:))

dieselfan aka zgoniok Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-11-09 07:12:04 /


nie wierze zeby cos z tego wyszlo, taka przerobka walu to moze w USA w profesjonalnym zakladzie produkujacym waly
trzeba by to napawac, szlifowac, wywazac, utwardzac powierzchniowo , wydalbys 5tys zl a silnik rozlecialby sie po odpaleniu

mozesz przeciez kupic uzywany wal o odpowiednim wykorbieniu
pamietaj ze nie zrobisz strokera za 200zl, takie przerobki duzo kosztuja, moze lepiej zmienic tylko tloki?

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-23 22:43:17 /