logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » gaźniki » Gaznik lato/zima

Gaznik lato/zima

Co drodzy forumowicze wiedza na temat regulacji gaznika w swietle naszych zmian por roku?

Mattai / 2006-11-16 19:49:59 /


Ja tam nic nie reguluję, a jeżdżę już chyba ze trzeci rok. Silnik 2,0 OHC Pinto na Weberze 32/36 DGAV, ssanie automatyczne wodne ustawione na kreski, cały rok tylko benzyna. Silnik pali bez problemów przy -25 stopniach.

Jak gaźnik jest sprawny i nie ma sparciałych membran itd. to nie ma problemu.

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-11-16 20:05:07 /


Jedyne co można zrobić to przekręcić rure wlotu powietrza do filtra żeby zasysała je z nad kolektora wydechowego. Jeżeli jeździsz po mieście, często gęsto stając na światłach lub w korkach pomaga to szybciej rozgrzać silnik :)

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-11-16 20:27:18 /


Ale jak jest oryginał to przecież w rurze idącej do obudowy filtra jest blaszka która pod wpływem temperatury cieczy chłodzącej przekierowuje dolot powietrza.

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-11-16 20:43:26 /


Jesli chodzi o rozwiazanie z lat 80, to regulacja odbywa sie nie pod wplywem temperatury cieczy, tylko pod wplywem temperatury powietrza w dolocie. Przeslona miedzy 2 rurami dolotu sterowana jest podcisnieniem z silnika, przez termostat odcinający jego przeplyw. Termostat znajduje sie w puszce filtra.

Natomiast blaszane filtry w starszych silnikach V6 nie mialy tego urządzenia. Podobnie plastikowe filtry w starszych OHC z gaznikiem jednoprzelotowym tez mialy reczna regulacje dolotu - mozliwosc zasysania powietrza znad kolektora wydechowego lub wyzej, regulowane za pomocą jednej ruchomej rury.

Mysza liil (EM) / 2006-11-17 06:14:23 /


No tak i takiej gumki szukam do tego "przelacznika" dolotu powietrza :-)
Podejrzewam ze to jest przyczyna ze trzeba przestawiac gaznik
Powedzici mi gdzie to sie reguluje bo mam problem...mechanik ustawil mi ten "zimowy" tryb...ale niestety czasem zanim maszyna sie rozgrzeje to chwilkami ma jakby za malo paliwa...a jak jest zimny wyraznie czuc diedopalone paliwo z rury...moc wreszcie za to odzyskalem :-) bo silnik jest dobrze ustawiony...czy jacys madrzy na gazniki? Bo mnie sie materialy szkoelniowe skonczyly :-)

Mattai / 2006-11-17 08:46:37 /


Za literowki przepraszam...jeszcze kawy nie pilem :-)

Mattai / 2006-11-17 08:47:58 /


A co trzeba zrobic zeby go nie przelaczac , dla mnie to bez sensu :-)
Pewnie pojawi sie - regeneracja, od razu zapytam jak i ewentualnie u kogo w okolicach poznania mozna to zrobic.
Podobno moj ganizczek jest dosc mocno wyeksploatowany na oskach i lewe powietrze bierze.

Jest moze gdzies w sieci manual od nosnie regulacji/regeneracji/napraw weberka z 86 roku?

Mattai / 2006-11-23 11:40:26 /