logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » demontaż i montaż szyb w Dziobaku

demontaż i montaż szyb w Dziobaku

Witam, mój dziobak 2d doczekał się właśnie poprawek blacharskich, niejest tego dużo ale postanowiłem że zdejme lakier z całości i tu pojawia się problem, mianowicie niewiem jak bezpiecznie powyciągać szyby.
Z przodu i z tyłu mam szyby z uszczelkami w których siedzą wąskie kliny, napewno trzeba je powyciągać ale co dalej? jak je podważać żeby same bez oporów powychodziły bez strat w szkle:P
Druga sprawa to tylne boczne szyby tutaj już naprawde niewiem jak je wyciągnąć:/
Prosił bym o szczegułowe wręcz łopatologiczne wyjaśnienie tej kwestji gdyż niechce sobie narobic kolejnego kłopotu w postaci rozbitych szyb i zniszczonych uszczelek.
Fajnie by było gdyby ktoś objasnił też jak potem montować owe szyby czy uszczelki czymś smarować żeby łatwiej wchodziły albo czymś podkleić żeby niepuszczały wody?
Nigdy niewyjmowałem szyb więc każda pomoc się przyda.
Aha, niedysponuje przyzsawkami uzywanimi przez szklarzy, samochodu do jakiegoś fachowca tez niedam rady w tej chwili zaprowadzić więc musze dać sobie rade sam + 1-2 osoby do pomocy.

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-31 14:23:44 /


łopatologicznie ....
sposob 1
wyjmujesz kliny, pod uszczelki wpieprzasz scyzoryk czy cos i probujesz wyciagac powoli ... chyba ze jest wklejona wtedy postepujemy tak samo tylko modlimy sie dwa razy bardziej. musisz uwazac zeby nie wygiac szyb za bardzo bo strzela...

co do bocznych tak samo tylko nie pognij tych blaszek - klinow bo niepowkladasz :)

ogolnie mozna wyjac w zestawie: ja + 2 x srubokret + dluto + scyzoryk + 1x zona.

sposob 2
postepowac zgodnie z dokumentacja fotograficzna:

http://www.belzebubs.org/sklad/dyra/puma/remont/29.html

http://www.belzebubs.org/sklad/dyra/puma/remont/30.html

nmd / 2006-12-31 14:45:50 /


do wyciągania przedniej i tylnej szyby załatw sobie do pomocy drugą osobę... postaraj się o kilka, kilkanaście płaskich nie za dużych śrubokrętów...
zacznij od któregoś z górnych rogów.. od wewnątrz wciskając śrubokręty między blachę a uszczelkę, tak jakby podwijając uszczelkę ściągać ją z blachy, wbijasz śrubokręt, obok następny i następny, teraz w drugą stronę rogu też kilka śrubokrętów, w pewnym momencie uszczelka nie będzie już wracać na swoje miejsce więc kontynnujesz do drugiego górnego rogu, oraz boki, jeśli góra uszczelki i kawałki boków od góry (na słupkach) będzie podwinięta, to szyba sama powinna dać się już lekko wysunąć. w żadnym wypadku nie próbuj podważać szyby poprzez wbicie śrubokrętu i próbowanie wypchnięcia jej... 99% szans że szyba pęknie.
Kiedyś na Mnoster Garage jeden Pan wyjął szybę wsiadając do środka i wypychając ją nogami.. osobiście tego sposobu nie polecam :-)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-31 14:56:23 /


drugi sposób choć banalnie prosty niewchodzi w grę:P ale dzięki wielkie za pierwszy;)
mam jeszcze pytanie.
O które blaszki szyb bocznych ci chodziło pisząc żebym ich niepogioł? te ozdobre chromowane blaszki/listewki?

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-31 14:59:13 /


tak te chromiksy bo one trzymaja uszczelki.

nmd / 2006-12-31 15:15:16 /


a jak z ponownym wkładaniem? widziałem na Discovery kiedyś taki patent że gość wtykał sznurek w rowek uszczelki i potem dociskając lekko szybe wyciągał sznurek a rowek sam wchodził na blache

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-31 15:15:41 /


kwestia zdrowego rozsadku :) nie pamietam zebym mial jakiekolwiek z tym problemy (wkladaniem)

nmd / 2006-12-31 15:21:37 /


Wyciągam zawsze tak:
Płaski, duży, tępy śrubokręt do ręki, zaczynam od góry, od środka i wewnątrz wozu. Kliny zostają. Podważam uszczelkę, żeby schować ją za rant blachy, po czym powtarzam to tuż obok i obok, i obok... i tak aż całą górną krawędź wypchnę, zakręcam na boki i w końcu szyba sama wychodzi...

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-31 15:32:09 /


Z uwagi na dostępnośc oraz ceny szyb i akcesoriów do dzioba, na twoim miejscu poprosiłbym o pomoc fachowca. Zapłacisz kilkadziesiąt zł i po kłopocie. Z szybami różnie bywa. Jeden z wypowiadających się wyżej kolegów (serdeczne pozdrownienia!) pomagał mi przy wkładaniu szyby przedniej do mojego tauna i skończyło się na zakupie nowej :) Montaż /demontaż szyb jest banalnie prosty, zdarza się jednak, że... :)

Śmietan / 2006-12-31 16:18:19 /


Boże jakieś śrubokręty kilkanaście śrubokrętów jeden tępy co to za kombinacje z klinem bez klina?

Naruchaj sobie cieńkich (ja używam miedzianych) blaszek i od wewnątrz podwijaj uszczelkę ale tak żeby blaszka którą wciskasz zaparła się o rant,klin trzeba wyjąć.Wkładasz jedną od gory potem po bokach i przy słupkach,szyba sama wychodzi nic nie trzeba pchać czy nogami walić rób powoli i spokojnie.
A jak szyba była na klej to mechanicznie odszczep uszczelke z dwoch stron od karoseri i rób jak wyżej jeszcze wolniej i jeszcze spokojniej a jak i to nie da efektu to struną od gitary wyrznij klej i spróbuj ponownie.
Nie ma bata żeby pękła.
Wkładasz na sznurek założony na uszczelce w jej rowku,uszczelka musi być na szybie nie dawaj żadnego kleju ewntualnie wazelinkę lub smarowidło co gumy nie niszczy i wsio.
Ale jak lubisz ekstremalne doznania to napieraj śrubokrętem bądź nogami.

Henry F / 2006-12-31 19:26:39 /


Henry F. to samo opisałem tylko ze śrubokrętami... bo chyba łatwiej takowe znaleźć, no chyba że tobie z ruchania jak to się wyraziłeś blaszki wychodzą... ciekawe zamiłowania... Koleżko śniegowy... staraś się cedzić słowa przez zęby...

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-31 22:27:06 /


dokladnie tak jak napisal zoggon tylko dodam ze wcale przy tym sposobie nie trzeba wyciagac klinow i wtedy p[ozostaja one na swoim miejscu i jest ok

KNUDS Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-31 23:59:08 /


Do Śmietana - pisałem o wyciąganiu :)
Wkładanie teoretycznie wiem jak powinno wyglądać, ale się nie wypowiadam po twojej szybie :)

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-01 11:29:10 /


Spoko, obaj jesteśmy bogatsi w doświadczenia :) :) :)

Śmietan / 2007-01-01 11:43:25 /


dzieki panowie, postaram się skołować jakiegoś znawce tematu do pomocy:) a jak sie nieuda to będe robił ze znajomym:)
Dzięki za odzew i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-01 13:28:55 /


"Kiedyś na Mnoster Garage jeden Pan wyjął szybę wsiadając do środka i wypychając ją nogami.. osobiście tego sposobu nie polecam :-) "

A w serwisówce Haynesa do FC mk1 widzimy obrazek z napisem :



Method of removing the windcreen

:-)

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-01 14:43:16 /


fajne mokasynki, też dodawali do samochodów?:P

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-01 15:23:44 /


co do wkładania to nie wiem ale poinstruowany przez kumpla i wziąwszy śrubokręt w granadzie wyjąłem wszystkie bez zadnych problemów - nic strasznego nie było.

Marek F Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-01 16:47:33 /


hehe
zgadza sie, ja zawsze wyjmuje nogą(nogami)

robilem to nawet calkiem niedawano

lecz pamietac , jak ktos lata na codzien w traperach to jakis kamyczek moze sie znalesc w podeszwie
wiec najpierw sprawdzic , wyczyscic podeszwy i "szybe z buta"

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-02 11:11:13 /


Blaszki sa najlepsze takie ok. 1,5 cm szerokości i 5 cm długości, zrób ich kilkadzisiąt z kawałka miekkiej blachy ( pierwsze lepsze złomowisko), wkładasz pod uszczelke na całym obwodzie szyby i wtedy masz pewność że szyba łatwo wyjdzie bez naprężeń, WAŻNE na całym obwodzie !!!

EL COYOTE Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-02 11:36:57 /


..nogami tez wyjmowalem-nie z foda.. jedyna tajna wiedza to tyle zeby nie kopac na srodku (pęknie prawie na bank) tylko pchnac jak najblizej uszczelki, "z głową", obiema nogami, jak duza szyba to moze i w 4 nogi..

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-02 11:48:48 /


z taka iloscia patentow mozesz juz zaczac szukac szyb :]

nmd / 2007-01-02 13:13:52 /


Z moich doświadczeń wypychanie nogami szyby czołowej w Granadach to skutecznośc wynosi 50%.Połowa zakończona sukcesem,połowa stratami.Z tym że na straty szły wyłącznie przyciemniane szyby.Nawet gdy zachowywałem ostrozność.Zdarzyło mi sie kiedys wypychać zupełnie niefrasobliwie taka szybe i nic sie nie stało.Cóż, loteria.Natomiast w Garbusie szyby fruwały i żadnej nic sie nie stało.Ale chrabąszczyk ma mniejsze szyby niz Granada.

Murmur vel Magman Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-02 13:29:29 /


Jak mój kumpel strzelił dacha Trabantem, to wszystkie szyby wypadłyz uszczelkami w całości. Trzeba było tylko pozbierać, Ale myślę, że ta metoda jest jeszcze bardziej ryzykowna, niż wypychanie nogami. Ja dwa razy wymieniałem szyby, ale wyjmowałem popękane, więc się nie przejmowałem się zbytnio. Wstawiałem na sznurek. W Skodillaku 105 z wyjętym klinem. Ale żeśmy się z kumplem natłukli gumowym młotkiem, zeby go potem wcisnąć...

radzieckii / 2007-01-02 18:10:22 /


eee
u mnie naj narazie 100% skutecznosci na +
a troche ich nawyjmowalem naprawde ..

nadal bede traktowac szyby z buta i jak ktoregos razu strzeli to ze skrucha sie pochwale

hehh a z ciekawosci , jak ktos wyjmowal szybe tylna boczna z kombi ???

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-02 21:06:28 /


znajomy wyciągał z kombiacza TC3 tylnie boczne, efekt taki że ma troche szkła do pozamiatania:)

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-02 22:26:04 /


a widzisz z takiego kombi nie kopalem :)

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-03 15:11:35 /


mam takie szyby, ale trzymam dla siebie ;-)

radzieckii / 2007-01-03 18:04:04 /


Czy przed założeniem szyby przedniej lub tylnej w Dziobaku powinno się nałożyć silicon uszczelniający? Czy po założeniu szyby powinno się wprowadzić pod uszczelkę silicon? A może nie powinno się stosować uszczelniacza żadnego, bo rowki w uszczelce będą odprowadzały wodę?
Pozdrawiam

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-03-31 17:32:11 /


Nie dawaj żadnego bo później nie ściągniesz szyby --- do szyb jest specjalny klej a nie silicon - ale on trzyma tak mocno że zerwiesz później uszczelke w strzępy ...


Zwykły silicon acetonowy to tylko źródło korozji ... można nim podkleić między uszczelke a szybe jeśli cieknie - ale to tylko na tymczasowe rozwiązania...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-03-31 23:08:52 /


takie małe pytanko, ostatnio po włożeniu tylnej szyby do dzioba okazalo się że jest żle ułożona tzn że z lewej strony gdzie kończyliśmy jest za dużo a z prawej za mało...czy muszę wyciągnąć i spowrotem włożyć szybę żeby to poprawić?

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-03-31 23:17:50 /


MikeB4. NO chodzi o to, że klej do szyb odpada. 2 razy wyciągałem szyby z uszczelkami, w których ktoś uszczelniał siliconem i problemu nie było. Chodzi mi tylko o to, czy pakować coś między uszczelkę a blachę przed/po założeniu szyby? Czy założyć szybę i niczym tego więcej nie uszczelniać?
Pozdro.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-03-31 23:26:35 /


A ja podczas ostatnich porządków w dziobaku wymyśliłem nową konkurencję zlotową: wyczyszczenie tylnej szyby w dziobaku kupe;P Bez wyjmowania:)
Zoggon, w exTwoim kombiaku uszczelki były na silnikonie, czarnym, widziałem że raczej nic nie ciekło a uszczelka schodziła książkowo i klej do szyb to raczej nie był.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-03-31 23:34:45 /


Ja nic nie pakuje między uszczelke a blache i nie cieknie - zarówno w Capri i w Fiestach ;-)) także raczej daremny trud.... jak ramkę masz ładną to nie warto ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-03-31 23:36:54 /


niektórzy smarują ramkę elaskonem - taka maź niezastygająca do konserwacji. Nie skleja uszczelki a dodatkowo chroni blachę przed korozja + lepi się miedzy gumą uszczelki a blachą ramki więc szczelność lepsza

Mirek K. / 2008-04-01 00:48:31 /


zapek to że często znajdujemy w swoich autach różne silicony i uszczelniacze po wyjęciu szyb, to nie oznacza chyba że takie właśnie stosowała fabryka. Mi się zdaje, że to pomysły poprzednich właścicieli na uszczelnianie.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-04-01 09:08:15 /


Niby racja ale:
1. Góra auta chyba nie była lakierowana
2. Naklejane paski wokół nadwozia wyglądają na oryginalne
3. Malowany był dół auta i lakier odcinany właśnie pod tymi paskami

W związku z powyższym wniokuję, że szyby nie musiał nikt wyjmować i raczej tego nie robił...

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-04-01 10:54:16 /


moja coupeta:
http://www.capri.pl/car/595
wygląda na nieruszaną nigdy przez nikogo poza jednym miejscem na pasie tylnym.
Żadnych uszczelniaczy w żadnych uszczelkach nie było.
Więc jak to było fabrycznie? Ktoś wie? Uszczelniali szyby? Czy nie? :)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-04-01 13:34:59 /


Ja sie z żadnym uszczelnieniem nie spotkałem - guma uszczelki idzie na pomalowaną blachę ... można coś zastosować jak uszczelka niepierwszej młodości już ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-04-01 23:58:02 /


mam pytanie w tym temacie jakby ...

wyjąłem pięknie szybki i teraz tak... po wyjęciu przedniej przy dolnej krawędzi pod uszczelką w rogach znalazłem małe dwie gumeczki tulejkowate z dziurką ...

mam pytanie czy to są jakieś gumeczki które odprowadzają wodę która ewentualnie wie dostanie pod uszczelkę ?

czy jeszcze jakieś inne jest przeznaczenie tych uszczelek może ... dodam że właśnie przez delikatną korozję okolic jendej z nich leciała mi woda do środka ... tak delikatnie sączyła się

czy mogę wywalić je i zakleić tą przestrzeń ? i może wtedy uszczelkę przedniej szyby przykleić jakimś klejem ...

zdjęcia owych gumek doślę w okolicach świąt ...

fastdriver / 2008-12-16 18:45:33 /


Nie wiem czy o tym samym mówimy ale w Zoggonowej Granadzie po wyjęciu przedniej szyby obawiałem się jak zwykle korozji podszybia pod uszczelką. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że jest tam jak w fabryce!!!
Nie dało mi to spokoju i pewnego razu tknięty hu. wie czym poszedłem w piżamie do warsztatu pooglądać sobie tą uszczelkę. I zonk.

W uszczelce są właśnie dwie dziurki, które odprowadzają wodę pod podszybie. W uszczelce owej otwory te były fabrycznie nie wybite!!! Nie zaklejone glutem, nie wybite w fabryce!!! No i podszybie jak nowe :D
Ciekawe, prawda?

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-16 18:59:12 /