logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » jaka jest przyczyna?

jaka jest przyczyna?

witam ! mam sierre 2.0 ohc efi ,kiedys mialem problemy z odpalaniem rozrusznik krecil jak by byl zle zaplon ustawiony lub slaby akumulator ,podczas krecenia rozrusznikiem obrotomierz skakal sobie do 4000 lub 5000 pomimo ze silnik nie chodzil .wymienilem przewody swiece palec i kopulke i nic dopiero zmaina aparatu pomogla ale...... znow jest to samo co moze byc przyczyna ? pech chcial ze kolejny aparat ma dosc??? czy cos go moze niszczy???


p.s.
cewka ,modul i rozrusznik tez wymienione
auto zapala z pychu po pol obrotu kola


prosze o jakas rade



dziekuje i pozdrawiam

piotreklodz / 2007-01-18 19:58:07 /


U mnie na 2.0OHC tyle że na gazniku miałem podobny problem, okazało się że rozrusznik wymagał wymiany łożysk/tulejek i naprawy bieżni po której ślizgają się szczotki

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-18 20:09:33 /


Przerwa na przerywaczu?

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-18 20:32:21 /


Mlody_wroclaw, takie nieszczęsne urządzenie jak przerywacz, zniknęło na szczęście z forda ok. 80 roku. W Efi nawet nie ma mechanicznych regulatorów zapłonu.
Przyczyny niedziałania to: walnięty rozrusznik. Szukaj duzego rozrusznika lub takiego wersji z przekłądnią planetarną.

Mysza liil (EM) / 2007-01-18 21:06:21 /


dziekuje za wskazowki, czyli rozrusznik moze byc powodem? a obrotomierz czemu skacze? tylko wtedy gdy kreci powoli jak zalapie ze kreci normalnie to obrotomierz jest ok?

piotreklodz / 2007-01-19 07:08:16 /


jescze mam pytanko jaki to ma byc "duzy" czy pasuje od innego motoru? i co to jest ta przekladnia planetarna?

piotreklodz / 2007-01-19 07:11:09 /


Jesli wsówka przewodu stacyjki nie łączy na rozruszniku, wtedy skacze obrotomierz.

Mysza liil (EM) / 2007-01-19 18:22:47 /


witam! z dnia nan dzien jest co raz gorzej teraz juz wogole nie kreci tylko wskazowka obrotomierza odeza o drugi koniec i nic nie kreci juz wcale

piotreklodz / 2007-01-20 15:14:24 /


sprawdź tą wsuwke tak jak pisał Mysza, poszukaj tego rozrusznika a w międzyczasie możesz sprawdzić kable idące do rozrusznika czy mają dobre połączenie, kabel masowy ten przy silniku, obejmy na akumulatorze itd.
a nie ma problemu ze słabym akumulatorem, czy jest on ładowany dobrze podczas jazdy?

zedo Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-20 15:55:06 /


ja tak miałem i trzabyło mase na silniku odczyścić i dobrze przykręcić, jak ręką odjał.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-20 18:19:00 /


witam!!!
problem juz z glowy,padl rozrusznik ale nie tulejki ani nic takiego,wyjalem rozrusznik podlaczulem minus na obudoiwe i plus na wsowke od stacyjki i...............zaczal juz obracac a powinen tylko wyrzucac



dziekuje za rady!!!
a mialerm znow aparatu szukac zaplonowego!!





pozdrawiam!!!

piotreklodz / 2007-01-21 18:46:07 /


To nie do końca prawda.
Wcale nie musi tylko "wyrzucać" , może zacząć obracać. To normalna sprawa przy rozrusznikach z magnesami stałymi i zdarza się w zwykłych, jeśli wirnik ma małe opory. Spowodowane jest to brakiem napięcia na wyjściu "do baterii". Wtedy końcówki cewki "przytrzymania" nie są zwarte (jeden koniec jest zaczepiony z wyjściem rozrusznika (zwarty z + w momencie rozruchu poprzez plakietkę zwierającą styki) a drugi z wyjściem wzbudzenia cewek (tam gdzie podłaczałeś +)). Efektem tego cewka przytyrzmania "bierze" sobie masę z nienapędzanego silnika, który przy okazji dostaje różnice potencjałów na końcach i jeśli ma na małe opory ruchu zacznie się kręcić.
Jedyny poprawny sposób pomiaru zwarcia pomiędzy cewkami w solenoidzie (pomiar miernikiem rezystancji zawodzi czasami), to :

- odkręć kabel wyjscia na silnik od solenoidu , wszystkie wyjscie są wolne
- zmasuj rozrucznik
- podłącz do wyjscia od silnika + z akumulatora
- wyjście do baterii pozostaje wolne
- teraz podłącz do wyjścia wzbudzenia + na chwilkę i odłącz.

Jeśli nurnik zaskoczył , a po odłączeniu wrócił, to nie ma przejścia pomiędzy cewkami. Jeśli nie , masz zwarcie.

Do kontroli cewki "przytrzymania" musisz zdemontować solenoid i nurnik.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-21 19:14:20 /


To, że się rozrusznik obraca bez podłączenia głównego przewodu prądowego, to normalna sprawa i tak musi być!
Tak jest on konstruowany, by już w trakcie wyrzucania zębnika, wirnik zaczynał się obracać. Ma to ułatwić zazębienie w przypadku, gdyby ząb zębnika trafiał w ząb na wieńcu koła zamachowego.
Gdyby tego układu nie było w rozruszniku, to bardzo często podczas próby uruchomienia auta byłoby słychać charakterystyczne chrrrrrryy, a wymiana elementów współpracujących byłaby zalecana przez fabrykę z większą częstotliwością niż olej w silniku.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-22 09:19:27 /


Za dobre zazębienie odpowiedzialne jest łukowe zazębienie między lancerem i osią wirnika (powodujące obrót lancera względem ośki przy zazębianiu) oraz nacięcia na początków zębów lancera.
Nic więcej.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-22 20:49:46 /


I tu się mylisz :)
No chyba, że się coś mocno zmieniło od czasów mojej obrony :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-23 08:52:18 /


Przelatuje mi dziennie sporo tego przez ręce : od Boschów , Delco , Valeo ... po całą game cieżkich 24V. Myśle że bym zauważył jakby się kręciły przy testowaniu :)

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-23 21:14:11 /