logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » minia - usuwac?

minia - usuwac?

Witam

Co prawda pytanie nie dotyczy forda, choc auto z lat 70, a i kolega dlubie granade kupe, wiec mam nadzieje, ze wybaczycie:)
Problem jest nastepujacy. W wyniku prawdopodobnie nieszczelnej uszczelki tylnej szyby i przetrzymania auta 3 tyg na dworzu doszlo do zawilgocenia i splesnienia izolacji akustycznej, czyli mowiac wprost zakwitla mi wykladzina i filc pod nia:) Usunalem chore scierwo z auta i postanowilem nakleic maty wygluszajace z bitumu, plus wykonac nowe filce. Przed naklejeniem mat chcialem wykonac zaprawki kliku drobnych (srednica 1cm) ognisk rdzy na podlodze za pomoca zeszlifowania, polozenia miejscowo wspolczesnego podkladu i pomalowania. Jednakze auto bylo juz lat temu ladnych pare odbudowywane, i wtedy zostalo zakonserwowane wewnatrz minia. Zastanawiam sie, czy nie lepiej usunac ta minie w calosci, i dac nowy podklad i lakier do srodka? Maty po naklejeniu maja pozostac juz na stale, mam w planach lakierowanie auta w przyszlosci, ale podlogi od wewnatrz nie mam juz zamiaru ruszac.
Zalaczam pogladowe zdjecie, zebyscie widzieli w jakim stanie jest podloga. Doradzcie, lepic na to, czy zdzierac calosc?
Pozdrawiam
koc

kocyk Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-08 09:45:39 /


minie usunac zagruntowac epoksydem nakleic maty kelera i polakierowac w kolor...

zly wujek / 2007-02-08 15:30:06 /


sorki ale co to właściwie jest ta minia?

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-08 15:50:32 /


Najzwyklejsza farba podkładowa. Ciemnoczerwony mat:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-02-08 16:11:29 /


aaa heh niespotkałem sie z takim określeniem, myślałem że to jakiś syf np brzyb czy inne śmierdzące dziadostwo bo kolega pisał o gnijącej wykładzinie:)

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-08 17:55:15 /


kiedyś nindża( minia) to była podstawowa sprawa..;)

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-02-08 18:03:48 /


Zly Wujek: musi byc koniecznie epoksyd, czy moze byc akryl? Jaka jest praktyczna roznica?
Dzieki
Koc.

kocyk Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-09 09:05:51 /


epoksyd zdaje się nie przepuszcza powietrza..

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-02-09 09:25:54 /


a tak na marginesie to takiej prawdziwej mini chyba już nie robią co?
tzn kiedys to sie nazywało minia ołowiowa, ale własnie ze względu na te tlenki ołowiu juz tego CHYBA nie idzie kupic. Co widze minie to jest przekreślone Pb

Havel aka Gaweł Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-09 11:57:23 /


Nie naklejaj mat!! Ktos nakleil w mojej Niwie. To jest g..., ktore trzyma wilgoc przy blachach, a efekt wygluszajacy jest raczej niewielki.

Zostaw sobie mozliwosc dojscia do blachy w przyszlosci. Jak koniecznie chcesz sie wygluszyc, to wsadz sobie pod wykladzine arkusze gabki a'la karimata.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-11 02:30:17 /


Wiewiór co ty piszesz!!

"karimata" to dopiero trzyma wilgoć!! Ja bym zostawił tą minie. Ewentualnie można ją zmatowić papierem ściernym dla bezpieczeństwa zamalować pędzlem jakąś farbą odcinającą dopływ powietrza. Potem zdecydowanie nakleić maty bitumiczne. Tylko takie dobrej jakości i naklejać na odtłuszczoną powierzchnie i mocno rozgrzewać to choćby mocną suszarką do włosów. Dobrze je "wmasować" żeby się przykleiły w każdym zakamarku.

Takie maty nie wygłuszają chałasu a jedynie zmniejszają częstotliwość drgań wasnych blach, czyli "przesuwają" te drgania w kierunku niższych, nie słyszalnych przez nasze ucho częstotliwości.

Do wygłuszania chałasu stosuje sę maty filcowe. One wygłuszają chałas przenoszony przez medium jakim jest powietrze. Ponadto zapewniają poleprzenie komfortu termicznego.

Jeżeli nie masz dziur w karoserii (oprócz oczywiście tych otworów odwadniających które powinny być drożne), wentylacja działa OK i dbasz o czystość w kabinie, nie ma bata żeby ci się zalęgł w środku wilgoć!!

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-02-11 13:08:37 /


Pewnie masz czesc racji. Rzecz w tym, ze gabke zawsze mozna wyjac i osuszyc. A naklejane maty to lipa, widze jak to "dziala" w Niwie. I odradza je kazdy kto je mial ;)

No i skoro jest na przyklad otwor odwadniajacy, to wilgoc przez niego podsiaknie w te wszystkie maty, i po paru latach bedzie sie je zrywac razem z kawalkiem podlogi.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-11 14:21:39 /


Granada ma bez mała całą podłoge powyklejaną tymi matami bitumicznymi. I rudy zaczyna brać podłoge od miejsc gdzie jest podwójna blacha (mocowanie skrzyni, miejsca na wsadzanie podnośnika z tyłu...) a nie nagla "po środku" gdzie są maty...

A i zerwać taką mate to nie lada robota. Jak dobrze przykleisz to nie będzie to ustępowało jakości temu oryginałowi.

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-02-11 14:49:11 /


Przychylam się do opinii Bartka :)

Murmur vel Magman Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-11 15:34:20 /