logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » instalacja gazowa » Nie chodzi na lpg

Nie chodzi na lpg

panowie nie mogę dojść do ładu z moją grandzią ,mam gaz i nie mogę go wyregulować objawy sa takie że albo nie chce zapalać albo zalewa się gazem .Klapki od ssania ustawiłem tak że na zimnym silniku są prawie otwarte.Reduktor jest prawie nowy(mięciutka nie wyciągnięta membrana),i tak jak skręce srubke od dawki gazu na maxa to żeby chodził na wolnych muszę wykręcić prawie na maxa śrube od czułości membrany ale wtedy długo spadają obroty.A jak skręce ze dwa obroty czułośc memb... i odkręce dawke gazu wg (krótki poemat na gazu temat)to przy zapalaniu szronieje reduktor, a jak się zagrzeje to chodzi przez chwile i gaśnie .A jeżeli po wielu kombinacjach zaczyna jakoś pracować to pływają obroty ,jak sie samochód toczy obroty utżymują się na 2000 dopiero jak się zatrzymam to spadają do 1000 ale jest to ustawienie przy kturym żre jak smok bo aż smierdzi gazem i cięzko zapala nawet ciepły . Dodam jeszcze że mam te pierniczone wkrętki . I jeszcze jedno pytanko czy jest ktoś w Łodzi kto zna się na granadach i mógłby mi troszeczke pomóc ? i jeszcze jedno jak jade 70km/h na czwartym biegu to obroty silnika są ciut powyżej 2000 czyli kompresja chyba jest? przyczepnośc zrywa bez problemu a podczas jazdy jest taki mułowaty że ręce mi już opadają. przepraszam za wykład ale niestety to najkrótsze streszczenie mojego problemu. pozdrawiam wszystkich.

lukasz lodz / 2007-02-26 10:42:56 /


Przy wkretkach na stale otwierasz klapki ssania.

Mysza liil (EM) / 2007-02-26 13:21:22 /


jak masz srube regulacyjna skrecona na maxa-(jezeli dobrze zrozumialem) to nie dostaje gazu zamykasz dopływ
druga sprawa tez mialem jaja z gazem na postoju krecil sie ladnie ale jechac nie szlo byl mułowaty jak depnalem szarpał itd
-zaplon opoznilem na jakies 15 stopni
-reszta w moim poscie "jaki mieszalnik do 2.0 r4" nie wiem jaki masz silnik ale przyczyna moze byc ta sama, i najlepiej wykrec klapki ssania albo chociaz pierwsza od strony silnika reszte przeczytasz w w/w poscie
ja spedzilem caly dzien ale efekty sa
pzdr

młody-rz Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-26 15:37:22 /


jeszcze jedno jak podeprzesz wlot powietrza od kolektora wyd (zamkniesz go na stale tak zeby ciagnał tylko z przodu sprobuj załozyc na przedni wlot rure i poprowadz w doł, bo moze byc tak ze nie spadaja Ci obroty az do zatrzymania dlatego ze ped powietrza do wlotu powoduje ze głupieje

młody-rz Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-02-26 15:48:27 /


a mi coś tu śmierdzi złe podłączenie podgrzewania reduktora.. bo w żadnym wypadku nie powinien zaszronić się. po zaszronieniu reduktor leje płynny gaz co skutecznie utrudnia odpał silnika zarówno na ciepło jak i na zimno.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-02-26 23:27:41 /


prawde mówiąc też podejżewam podłączenie go w obieg wody ,w tej chwili jest równolegle do węży od nagrzewnicy a w poprzednim samochodzie miałem podłączony szeregowo i zapalał nawet do -18 ,z tym że tam miałem BRC AT90E a tu jest jakiś ch...owy ROMANO podobny troche do LOVATO .A czy jest możliwośc że w związku z takim podłaczeniem (równolegle) reduktor sie zamulił?

lukasz lodz / 2007-02-27 07:00:44 /


podłącz szeregowo, tak aby płyn wpływał od dołu parownika a wypływał górą. To czy będzie przed czy za nagrzewnicą nie ma dużego znaczenia.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-02-27 10:15:23 /


No wlasnie. Jesli Was dobrze zrozumialem reduktor powinien byc polaczony szeregowo z nagrzewnica. Czyli zima nagrzewnica musi byc zawsze otwarta, a latem jak jest zamknieta, to nie ma podgrzewania reduktora. Czyli chyba cos nie tak (albo nie zrozumialem dokladnie). Przy okazji mam pytanie. W reduktorze bigas E20 (mam prawie nowy, ale nie podlaczony) oprocz elektrozaworu jest jeszcze taka jaby sonda, ktora wchodzi z boku reduktora i oczywiscie dwa przewody (czarny i rozowy) do niej prowadza. Wiecie moze co to jest i czy da sie bez podlaczania tego jezdzic?

Dzieki i pozdrawiam

Mexel / 2007-03-11 09:31:49 /


"...Czyli zima nagrzewnica musi byc zawsze otwarta, a latem jak jest zamknieta, to nie ma podgrzewania reduktora. Czyli chyba cos nie tak (albo nie zrozumialem dokladnie)..." Nie zrozumiales. Nie ma czegos takiego jak otwarta nagrzewnica czy zamknieta nagrzewnica. Przepływ cieczy w FORDach (w Twoim zapewne tez ;) jest na okrągło, niezależnie od połozenia suwaka cieplo/zimno nagrzewnica jest cały czas gorąca. Suwak porusza klapą która kieruje strumien powietrza - bezposrednio z zewnątrz lub posrednio przez nagrzewnicę. Tylko w granadach (i wczesnych scorpio) z klimą jest ciut inaczej, tam jest odcinany dopływ plynu do nagrzewnicy podcisnieniowym zaworem podczas wlaczania klimy, i tam nie da się zastosować szeregowego podłączenia parownika.

Czujka o której piszesz moze byc od temperatury parownika.

Mysza liil (EM) / 2007-03-11 10:37:25 /


A mixer to gdzie jest bo może pod gaznikiem?

Jaro1 Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-03-11 10:52:13 /