logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » CZY CAPRI DA SIĘ JEŻDZIĆ NA CODZIEŃ?

CZY CAPRI DA SIĘ JEŻDZIĆ NA CODZIEŃ?

AKTUALNIE ROZBIJAM SIĘ MUSTANGIEM V8...NIEMNIEJ JEDNAK PLANUJĘ KUPIĆ ( A JAKZE ) CAPRI..PROBLEM W TYM ZE TE AUTA SĄ DOŚĆ LECIWE I CO GORSZA CZESTO EXPLOATOWANE PRZEZ DEBILI OKLEJAJĄCYCH SZYBY CIEMNĄ FOLIĄ I PROFANUJĄCYCH KLASYCZNĄ I ULTRAPIĘKNĄ KAROSERIĘ TEGO CACKA SPOJLERAMI....( TYMI DEBILAMI SA OCZYWISCIE DECHY)... PYTANKO : JAK W TYTULE, CZY SĄ JESZCZE EGZEMPLARZE NIETKNIĘTE REKA AMATORÓW UMCA UMCA...I INNEGO SHITU?...Z JEDNEJ STRONY MARZE O CAPRI...Z DRUGIEJ OBAWIAM SIE ZE POSIADANIE CAPRI W STANIE AGONALNYM ZOCHYDZI MI TEN WECIKÓŁ NA WIEKI WIEKÓW AMEN
PROSZE O OPINIE POSIADACZY W.W. POJAZDU
PS. KOCHAM CAPRI !!!!!!!!!!!!

TORMENTOR / 2003-04-21 16:43:58 /


jaqsne ze można ... ja na przykład jeżdże capri codziennie ... z domu do warsztatu i z warsztatu do domu... ;P

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 16:54:44 /


Mozna - ja tak robie codziennie od blisko roku - ale czy mu to na zdrowie wychodzi to juz dyskusyjna sprawa. Poza tym wacha troche drogo wychodzi.

Marek_MK1 / 2003-04-21 17:36:21 /


mi capri sluzyl i bedzie sluzyc jako srodek transportu do pracy i gdzie tam jeszcze mozna jechac. przeciez to jest normalny samochod - tyle ze ladniejszy :-)))

Jabol / 2003-04-21 19:59:48 /


Ja widzac samochod ze spojlerem nie stwierdzam ze jego wlasciciel to "DRECH" (oczywiscie jesli jest wszystko ze smakiem) wiec liczylbym sie ze slowami bo wielu z nas ma spojlery badz to inne dodatki ktore czasami dodaja uroku naszym autom

a co do pytania to pewnie ze sie da ,pytanie tylko jak sie użytkuje auto? ;)

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 20:38:12 /


Lepiej nie kupuj capri :(
Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie kochasz capri, lecz legendę o nim.
Capri to zasadniczo samochód awaryjny, rdzewiejący i wymagający dużo pracy i poświęcenia i pieniędzy.
Dla "nie dresów" polecam nowsze modele fiata czy skody (nawet nie wiem jakie modele w tej chwili są na topie :))

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 20:51:00 /


hehe :)
SZJBA ma racje Caprik potrafi zaskakiwac w najmniej oczekianymmiejscu i czasie

wiec zastanow sie dobrze:)

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 21:12:37 /


czy na pewno Capri :

" to jest normalny samochod - tyle ze ladniejszy :-))) "

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-21 21:23:39 /


Ze starych europejskich samochodów to Capri (w moim przypadku Jedynka) jest jedynym tak idealnym kompromisem między wspaniałymi amerykańskimi samochodami ery "Muscle Car" a samochodem sportowym który w owym czasie musiał spełniać rolę samochodu rodzinnego (chociać głowię się nad tym od dawna to nie potrafię zrozumieć jak Capri Mk1 można było nazwać samochodem rodzinnym:) ale to chyba był taki chwyt reklamowy żeby sprzedać 1,2 miliona egzemplarzy).

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 21:38:18 /


Da się ale to weteran na emeryturze i czasem trzeba mu na pewne kaprysy pozwolić....Najgorzej jest zimą.......Ja czasami do autka przez bagażnik wchodzę , słabe ogrzewanie słaba cyrkulacja powietrza (dmuchawa) wariacki tył i wiele tam....hamulce hihihih to są + i - Capri....

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 23:05:21 /


O patrz Artur! To taki sam patent mamy ;) Tylko ja sobie przyczepiałem na zimę sznurek do grzybka od blokady zamka i otwierałem ciągnąc z bagażnika :) a jak sie nie dało no to cóż...siedzenia składamy i hop!

RoT Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 23:12:12 /


Jak sie dba o auto to mozna nawet na koniec swiata jechac ale regularnie trzeba go przegladac wymieniac podzespoly zanim sie pospuja a widac ze juz leca
ale czy nie szkoda auta do jazdy na codzien?
mi szkoda i jezdze teraz escortem mkIII capri do pojezdzenia czasem

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-21 23:12:34 /


Tylko kup Chuder takiego, żeby jeździł od razu. Moim zdaniem to 90% caprików, choćby wyglądało na tip-top i tak będzie wymagało bieżących napraw. Najpierw remoncik, a potem można śmigać nawet i co dzień jak kogoś nie stać na utrzymanie kilku aut.

RoT Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-21 23:43:12 /


Capri to nie nie tylko styl auta, ale i bycia :)
Szczególnie jedynki jako leciwe i doświadczone życiem wymagają by pobrudzić się od czasu do czasu (w trasie, pod domem, pod kościołem ;))
Trzeba po prostu dbać za wczasu, to będzie bezawaryjna (pomijając drobne incydenty ;))
Z drugiej strony Caprik nie jest aż tak STARY by nie można nim poruszać się na codzień :)
Ja swoją jedynkę używam na codzień z drobnymi przerwami na remont od 5 lat, posuwając się do przodu ze stanem, a nie tylko utrzymując przy życiu ;)
Więc odpowiedź brzmi: TAK DA SIĘ , ale we właściwy i kosztowny sposób....ale za to jaki przyjemny :)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-22 08:39:43 /


Tak, Capri sie da jezdzic na codzien. Przynajmniej ja jezdze. Od pazdziernika kiedy kupilem przejechalem okolo 5,5 tys. km, zdarza sie ze jezdze 250-350 km dziennie i nic sie nie dzieje (odpukac puk puk puk).

Piotr
MkIII R4 2,0
http://bikerrider.republika.pl

Piotra Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-22 09:39:38 /


Jezdze od roku codziennie - zrobilem 25 tys km i nie zawiodl - drobne roboty to jasne ale jak na wiek i charakter auta niezwykle dobrze jest z dostepnoscia czesci i to mnie cieszy. Natomiast serce sie kraje jak bardzo szkodzi mu zima - te dziury, ta sól itd - capri powinien byc autem sezonowym - on sobie daje rade z zapalaniem przy -20 C - tylko ze go szkoda bo to sie potem na nim odbija.

greenhorn Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-22 09:41:57 /


Moje zdanie:jażeli kochasz Capri to szkoda go na taką eksploatacje; np dojazdy zimą do pracy czy takie tam...mnie to by bolało.Inna sprawa,jak długo chcesz je mieć?Jeżeli pare lat to nie ma problemu -wytrzyma kilka zim,póżniej go sprzedaż...może fanatykowi który zrobi wszystko aby czas sie dla niego zatrzymał:)

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-22 18:55:37 /


Co do szyb oklejanych folia to sie nie czepiaj bo czarna folia (oczywiście pod warunkiem że jest starannie naklejona) na szybach i błękitny metaliczny lakier na Capriku wygladaja poprostu przepięknie i nie tylko "drechy" tak robią uwierz mi. A co do jazdy codziennej tym wspaniałym samochodem to nie powinno byc WIĘKSZYCH problemów.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-22 21:30:12 /


I slusznie ktos poruszyl temat folii na szybach. Ja tez takową posiadam i bardzo mi sie nie podoba fakt ze ktos co prawda nie bezposrenio ale jednak obraza nas w ten sposob. A jezeli nadal ma na to ochote to moze powinnismy przedyskutowac temat na żywo. Ostatnio slyszalem ze osoba ktora daje upust emocjom i podkreca adrenaline w sposób niekonwencjonalny np. w swych nie przemyslanych wypowiedziach, ma straszne problemy łóżkowe. Chodzi chyba o impotencje, niemożliwości w zaspokojeniu partnerki, nie pamietam dokładnie.


Sorki za zejscie z głownego tematu tego postu.

Seba / 2003-04-22 22:00:18 /


widzial ktos dresiaza w capri?
co do jezdzenia to ja (uklon w strone CHUDERA) :) codziennie rano przed odpaleniam silnika sprawdzam krok po kroku stan samochodu "punkt po punkcie" i jakos jezdze

Michal FAZI / 2003-04-25 11:07:30 /


ja jestem dresiarz a co? w pier....? :)

starrsky / 2003-04-25 11:09:48 /


Tak starrsky dresy w pasy i drewniane adidasy ;-)

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-25 12:54:01 /


ja tez jestem wczoraj kupilem sobie piekny bialo zolto czerwony dresik na stadionie od murzyna piekna rzecz starrsky pozycze ci jak obiecalem juz :)

Michal FAZI / 2003-04-25 13:10:58 /


Ja tam uzywam dresów do jazdy na rowerku. W dżinach to by mi sie jaja zlasowały a w garniturze to nie pasuje jakoś... Niestety dresy nie posiadają pasków i są granatowo nebeskie :)

RoT Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-25 13:42:39 /


hehe
ja dresow nie mam i w zwiazku z tym wogole nie jezdze na rowerku :)

a dresow w Capri jest troche, ale to nieco inny gatunek ;)

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-25 13:54:10 /


Buahaha
Tak jakby dresy nie jeździły Mustangami....
I jakby Mustang nie był leciwy........
Kupując Capri nie kupuj wersji "S", żeby broń boże nie wzięli Cię za dresa.
A przepraszam za głupie pytanie, ale jeśli zobaczysz Capri bez spijlerów, bez foliach na szybach z lakierem: niebieski metalic i przez uchylone okno usłyszysz "(...) uuuu mydełko Fa....(...)" to co sobie pomyślisz????

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-25 16:26:16 /


buhahahahahhaah :P

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-25 16:45:29 /


a ja mam dres i to adidasa:) niestety bez pasków..:((( buuu caly czarny:(( chyba tak pod kolor auta..:)) buhhahahhahhhehehehe
Pozdro dla dresiarzy czym by byl ten swiat bez nich:)) heheh

jagoolmk2 / 2003-04-25 22:13:15 /


kurka wodna to ja musze swoj dres wyjac
mam wersje capri S kiedys folia na szybach byla
same dresy do mnie przyjezdaja kurka wodna trzeba sie przekwalifikowac
na dres sefice :-))

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-26 10:31:26 /


chuder w dresah :DDDDDDDDDDDDD

starrsky / 2003-04-26 11:14:32 /


No cóż...dresiki, ich urok nie przemija...a właścicielowi dodają tylko splendoru...
co do wersji "s".....spojler byl w niej już w chwili wyjazdu auta z fabryki...oryginał uber alles....
leciwy mustang? oczywiscie, jednak nie przejechał w swym długim życiu wiele kilosów a poprzedni właściciel nie traktował go jako samochodu sportowego.. w gruncie rzeczy mustang ( podobnie jak capri zreszta ) nie jest prawdziwym samochodem sportowym....sam jeżdze bardzo spokojnie...delektuję się jazdą,a jeśli czasem drech chce sie scigac z pod swiateł...to go olewam.. niech zyje w błogiej nieświadomosci...i niech myśli że jego rekinek badz tez golf I lubII jest królem autostrady...i miasta też.
i wierzcie mi, sporo drechów posiada carpi...niestety....jednak na capri.pl nie ma ich na szczęscie wiele...i chwała bogu !!!!!!!!!!!
co do zakupu....niedługo konczę studia, i bedzie mnie stac na utrzymanie 2 samochodów....mustanga puki co nie sprzedam, ma oryginalny lakier a wyglądqa i chodzi jak nówka...
DZIEKUJE ZA KOMENTARZE, I MAM NADZIEJĘ ŻE POJAWIĄ SIĘ KOLEJNE...
choć w dalszym ciagu niewiem czy warto kupić capri...:(

TORMENTOR / 2003-04-27 22:13:57 /


kup pan capri dobre auto Ja ci to mowie CHUDER ja juz kupilem drugie i fantazja mnie ponosi aby kupic trzecie nie dlugo

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-04-28 08:49:27 /


Ale on nie jest dresem. I żyje w błogiej nieświadomości,że nie jesteśmy dresami! Buahhaha.... Tak serio: dresem nie jestem ale od czasu do czasu można mnie oglądać w... rajtuzach.
Oczywiście tylko na rowerze. Poza nim rajstopy są niewygodne- cisną w kroku. Dres lepszy....
Co do dresów w Golfikach,to dobra taktyka-też stosuję.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 12:50:25 /


a ja jak juz mowilem gdzies kiedys na swiatlach podpuszczam takiego delikwenta on z hukiem startuje a ja powoli ruszam i na nastepnych swiatlach to samo. wychodza z siebie co poniektorzy :)))

Michal FAZI / 2003-04-28 12:57:05 /


Tak sobie pomyślałem: A czy da sie Mustangiem jeździć na co dzień? Przecież można kupić oryginalne Capri,tak jak kupiłeś nieśmiganego Mustanga. Dresy czy stan techniczny nie grają tu roli. Jeśli masz pieniądze,to możesz kupić albo oryginalne auto (trochę Ci zajmie znalezienie takowego) lub możesz kupić jakieś od... dresa właśnie i doprowadzić go do pierwotnego wyglądu,co jeśli lubisz może Ci sprawić większą radość niż kupienie w dobrym stanie. Poprzedni właściciel mojego auta nie był dresem, jednak auto zarzynał równo- wrzucał po jedynce czwórkę, mówiąc: "Spoko, on ma tak elastyczny silnik..." (mam 2.0 R4). Koleś myślał,że jak auto ma 2 litry to może ruszać z trójki, także po co się czepiać dresów? Nie bronię ich. Śmieszą mnie ich pierdzące tłumiki,ale przyznacie że majstrują przy tych swoich wynalazkach i chociaż ich bryki jeżdżą.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 12:59:09 /


Z tym podpuszczaniem na światłach to dobre :)
Michal a nie chcieli ci wlac za takie numery;)

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 17:41:45 /


Trzanek- czasem sie dziwnie patrza jakos na mnie ale jeszcze nie, zobacze u ciebie w miescie czy beda chcieli mnie lac poki co jeszcze nie leja u ciebie bo czesto tam bywam , w ten dlugi weekend tez pewnie bede na lody to zobacze (lody wiesz gdzie sa najlepsze) :)

Michal FAZI / 2003-04-28 18:23:22 /


Oczywiscie kolo kosciola św.Jakuba (gorąco polecam :))

Michal przyjedziesz Caprikiem?? bo jak tak to musisz podac dokladny ternim to poplotkujemy;)

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 19:18:51 /


a nie lepiej na SO pojechać poplotkowac ??!!

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 19:20:30 /


w sumie to ja tez jestem czesto w Wawie ,no ale nie na lody tylko na dziwczyni:)
mam laske z Wawy:)(pare metrow od SADYBY wiec na zlocikach jestem prawie zawsze)

SPAWN a gdzie jest to SO?

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 19:24:20 /


Spring Open

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 19:27:38 /


ale ten swiat maly :) hohoho

Michal FAZI / 2003-04-28 19:32:28 /


no tak :) nie zkumalem:(

niestety ja nie dam rady poprostu sie niewyrobie (Caprik w reanimacji)
pracy zostalo od groma a czasu malo
ale moze sierka przyjade

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 19:34:18 /


no ja tez nie będe Caprikiem tylko granią brata (taką złota jest na stronie w my i ...)

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-04-28 22:17:23 /


cholera, przekonaliscie mnie!!!!!!!!!!!!! najwyżej do czasu porzadnego remontu..mój przyszły kapri będzie stał w garażu..gdzie będę upajał oczy jego códowną sylwetką...DZIĘKUJĘ PO RAZ KOLEJNY ZA WASZE OPINIE ( POCZUCIE CHUMORU PONAD WSZYSTKO HEHEHE)!!!!!!!!!!
PS. właściwie to capri ponad wszystko....
aha... a może tak kolejny temacik: profilaktyka i zwalczanie dresiarstwa na naszych tzw. drogach..., może byc zabawnie....

TORMENTOR / 2003-05-03 00:45:36 /