logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » Przerdzewiałe numery silnika

Przerdzewiałe numery silnika

Otóż sprawa wygląda tak: Czy ktoś mógłby mi powiedzieć gdzie oryginalnie powinny się znajdować numery w MK3 '80 ? Wiem, że na lewym nadkolu, ale chodzi mi o jak najprecyzyjniejsze usytuowanie (dobre byłoby zdjęcie). Problem w tym, że numery u mnie wyglądają na oryginalne, ale zaczyna je brać rdza. Dopiero niedawno zwróciłem uwagę, że poprzedni właściciel, rzeźnik, zlikwidował ranty na nadkolach służące odprowadzaniu wody. Numery są bezpośrednio na blasze a w odległości około 1 cm zaczyna się podkład i lakier. Przy każdym deszczu lub myciu leje się tam woda i niedługo numery zupełnie przestaną istnieć. Co z tym zrobić? W jakimś wątku kilka tyg. temu była mowa o nabijaniu numerów ale po wypwdku. A moje autko wypadku nie miało. Czy więc mogę chcieć nabić sobie numery jeszcze raz? Dajmy na to w tym samym miejscu (na połatanym już nadkolu) i oczywiście przez wykwalifikowaną osobę? Jeśli tak, to kto to może zrobić, jakie są warunki itp.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-19 13:21:31 /


jeeezu MILO!!!- na prawym nadkolu a jak masz na lewym to sie lepiej niewychylaj!
ciii...

konk / 2003-05-19 13:24:03 /


Zależy czy siedzisz w samochodzie to na prawym a jak jesteś pod maską od przodu to na lewym nic w tym strasznego.

Albi_Poznan / 2003-05-19 13:47:10 /


w zasadzie wszystko jest pojeciem wzglednym. ale przyjete jest ze prawa strona auta to ta po ktorej siedzi pasazer kierowcy ( w ruchu prawostronnym).
uscislijmy: MILO masz rzedowke a wiec numery powinny byc po tej stronie co akumulator okolo dwoch cm nad wypuklym przetloczeniem nadkola

konk / 2003-05-19 13:52:13 /


2 - 3 lata temu...
robiłem blacharke i zgnite numery zostały wycięte z arkuszem blachy,
potem jakiś lewy kwit od blacharza , wizyta w urzędzie komunikacji, i ze skierowaniem do nabicia numerów na stacje diagnostyczną (nabili gdzie im bylo łatwiej) . Dostałem też tabliczkę znamionową "zastępczą" , ale tak jak mówie , to było 2 - 3 lata temu,
a jak jest teraz to nie wiem.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-19 15:24:05 /


tak rzeczywiscie dalo sie jakis czas temu robic ale ostatnio pare osob probowalo i taki numer juz nie przechodzi

Gacu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-19 21:28:53 /


Tak trochę niedokładnie to jest tak: Kwit dostajesz ale nie od blacharza, tylko np. w Kraku jest jakieś tam stowarzyszenie inżynierów i techników motoryzacji czy coś, i jedziesz tam wozem i pacjent sprawdza czy wszystko jest legal, tzn czy numery faktycznie uległy zniszczeniu podczas wypadku, albo wskutek korozji, a nie wyciąłeś ich bo miałeś na to ochotę. Jeśli jest po ich myśli dostajesz papier na okręgówkę i tam typy nabijają Ci nowe numery i tabliczkę znamionową.
Także do wydawania takich decyzji uprawniony jest tylko jeden organ, musisz się tylko dowiedzieć jak on się nazywa. Zadzwoń do jakiejś większej stacji kontroli pojazdów i oni powinni Ci odpowiedzieć na to pytanie.
Notabene te ich tabliczki zastępcze są bardzo fajne, widziałem np. Forda Siera i Grenada;) Ciekawe jakiego byka by walnęli w Capri?

banol / 2003-05-19 22:15:11 /


z nowymi numerami to np. w poznaniu, nabija na nowy element pod warunkiem ze masz stary z oryginalnymi numerami (na stacji diagnostycznej z uprawieniami).
Jezeli masz te numery jeszcze jakos czytelne to wyczysc je na glanc i psiknij bezbarwnym i juz nei powinny korodowac lub obsmaruj olejem smarem ...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-20 00:58:05 /


Konk, co do prawego nadkola to wiedziałem, ale chodziło mi o większe sprecyzowanie. Chcę sprawdzić czy te numery nie były już kiedyś nabijane, bo w moim aucie nic mnie już nie zdziwi, a nie chciałbym się przy nabijaniu nowych dowiedzieć że są to już kolejne numery bo dopiero byłby numer! :)
A co jeśli ktoś już nie ma numerów na nadkolu i została mu tylko tabliczka znamionowa? Konk, Twój blacharz tak zrobił Młodemu :) ma łatwiejszą sprawę bo miał wypadek, czy trudniejszą bo nie zrobił zdjęć tych numerów przed blacharką?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-20 08:56:38 /


NO WŁASNIE PORADZCIE CO MAM ZROBIC ABY BYLO DOBRZE?
KUPILEM NIEDAWNO SILNIK Z INNEGO FORDA,ALE BEZ PAPIERÓW.SILNIK JEST OKEJOS NO ALE POZOSTAJE PROBLEM NUMERÓW.JAKI TRICK MAM WYKONAC ABY GOSCIU MI NABIŁ NOWE NUMERY NA SILNIKU.
JAKIE PAPIERZYSKA POWINIENEM PRZEDSTAWIC?
MOZE JUZ KTOS Z WAS ROBIŁ TAKI TRICK.ACHA!ZMIENIŁEM SILNIK Z 1.6 NA 2.0 TAK ZE MIESZCZE SIE W PRZEDZIALE POJEMNOSCI,WYDAJE SIE ,ZE NIE POWINNO BYC PROBLEMÓW
PA!

m.i.c.r.o.n. / 2003-05-20 09:45:58 /


> GOSCIU MI NABIŁ NOWE NUMERY NA SILNIKU.
>JAKIE PAPIERZYSKA POWINIENEM PRZEDSTAWIC

-po pierwsze przebicie numerów jest to nielegalne , i żadne papiery temu nie pomogą
-po drugie przy kontroli, policja jest w stanie sprawdzić czy numery były przebijane a jeśli tak to jakie były poprzednie numery.. choćbyś nie wiem co robił stare numery i tak zostają w zmienionej strukturze materiału!!!

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-20 10:13:27 /


Trójkąt , prosze rozszerz temat i napisz o jakie zmiany struktury materiału chodzi?

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-20 15:12:46 /


co do struktury materialu to po nabiciu numerow material sie odksztalca, nawet po zeszlifowaniu pod dawnymi numerkami material jest utwardzony i po przeswietleniu go pokaza sie stare numery

ale to tylko techniczne wyjasnienie

NIE PORUSZAMY TUTAJ TAKICH TEMATOW

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-20 16:54:16 /


Tak, lepiej dajmy temu spokój. To cholernie śliskie tematy.

banol / 2003-05-20 20:07:02 /


Śliski to fakt,może kiedyś na chacie pogadamy ?

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-20 21:08:44 /