logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » przeróbki » jak zamontowac turbine w pinto 2.0 ohc

jak zamontowac turbine w pinto 2.0 ohc

czesc mam do was pytanie jak zamontowac turbinke do caprika 2.0 na gazniku i czy wogole jest taka mozliwosc. Chodzi o gaznik a mianowicie o jego usytuowanie czy ma byc za turbina tak ale sprezone powietrze przechodzilo przez gaznik do kolektora czy zamontowac gaznik przed tubro tak aby mieszanka byla zasysana przez turbo i dopiero trafiala do cylindrow bo to mnie najbardziej ciekawi
PROSZE WAS O POMOC

osa88 Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-06-29 16:13:28 /


możesz kupić cały zestaw i nie martwić sie o nic lub kombinować samemu

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-29 17:43:55 /


a skąd wziąć zestaw ? jakie ceny ?

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-29 18:38:17 /


Generalnie sprężarki odśrodkowe (w tym turbosprężarki) powinny być przed przepustnicą.
Odwrotnie jest w przypadku sprężarek wyporowych (np. roots), gdize przepustnica powinna być przed sprężarką.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-29 20:57:06 /


Czy to ostatnie zdjęcie to escort?

Śmietan / 2007-06-29 21:33:33 /


Patrząc na przedni pas z dużym prawdopodobieństwem Escort - strona serwa anglik ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-29 22:25:47 /


gatka szmatka-ktos poda jakis ceny?(orientacyjnie)

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-29 22:39:00 /


ostatnimi czasy jestem czytelnikiem RETRO FORD i CLASSIC FORD ( z racji ze jestem w irlandii) i to co mnie zaciekawiło to to że w zagadnieniu TUNING możliwie jak najbardziej wykluczają TURBO!! po wnikliwym wczytaniu sie w tekst wychodzi że duzo tańsze, łatwiejsze i bezpieczniejsze dla silnika jest jego nie uturbianie, a moce wyciągane z silników bez turbiny są czesto bardzo zadziwiające (w tym dobrym znaczeniu) wiec warto pomysleć troche dłużej bo "TURBO" nie zawsze znaczy SZYBCIEJ I MOCNIEJ

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-06-30 03:54:12 /


Teraz zakłada się turbiny nie ze względu na tjuning, tylko ekologię :-P

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-01 15:25:29 /


moze i lepiej jest wyciagac moce z silnika bez turbo ale turbo daje wiele frajdy podczas jazdy

osa88 Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-03 00:19:10 /


Żadna z przeróbek silnika nie jest tak efektywna i ekonomicznie opłacalna jak doładowanie silnika sprężarką czy turbosprężarką. Na starym kontynencie najtaniej wychodzi to drugie rozwiązanie.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-03 22:10:46 /


Zapomniałem dodać, że w teorii przyspieszenie jest wprost proporcjonalne do kwadratu mocy, więc ładowanie kasy w coś co powoduje przyrost mocy 10, 20 czy nawet 30% to nic innego jak wyrzucanie kasy błoto. Oczywiście są wyjątki typu rajdy czy dążenie do oryginalności, przynajmniej powierzchownej, ale to dotyczy raczej mniejszości na tym forum ;)

Odpowiedź co do ceny zestawów gotowych: cena nowej turbinki x 2 - x4.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-03 22:18:09 /


Żadna z przeróbek nie jest tak ekonomiczna jak wymiana silnika na 2.0 T Cosworth lub 2.9 zamiast pakowanie sie w temat turbiny do OHC.

;-)

W przypadku ohc przeróbki wolnossącego silnika kształtują sie w podobnych kosztach co jego uturbienie do podobnej mocy, w obu przypadkach przy 100 % wzroście mocy nie będzie wiadomo kiedy klęknie ....

Przyrost rzędu 20-30% ma spore odniesienie w osiągach samochodu - szczególnie lekkiego. Wiem, miałem ..... może jeszcze kiedyś sie pobawie.


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 02:43:12 /


Mike. Chodziło o ekonomię w porównaniu do szybkich wałków, doprężania, itp. Gdzie głównym efektem jest upodobnienie charakterystyki silnika do miksera w matizie.
Jasne, że najtaniej zmienić silnik na inny, ale wtedy już to nie będzie tytułowe pinto.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 08:07:50 /


przyspieszenie (sila na kolach) jest akurat wprost proporcjonalne do mocy, za to czas jest prop. nie do kwadratu a pierwiastka z mocy - wtedy Twoja wypowiedz trzyma sie kupy - ale tylko teoretycznie, bo wszystko dotyczy mocy chwilowej- niech sobie to bedzie maksymalna albo przy momencie maksymalnym, a nalezy sobie zdac sprawe ze moc maksymalna to TYLKO I WYLACZNIE kwestia osiagania zawrotnych predkosci. Samochod moze miec mala moc, ale ze wzgledu na to ze osiaga olbrzymi moment przy niskich obrotach - i wciagnie nosem kazdy mikser co ma duza moc, ale przy 9000 obr min. (oczywiscie nalezy zachowac realia - porownywalna masa). Wazny jest przebieg mocy - i tu sprezarka zmienia bardzo duzo.

dla przykladu - lokomotywa spalinowa ma jakeis 400 KM mocy...? (wysokoprezne silniki oczywiscie - ale to nie ma znaczenia) - tyle co ciezarowka - tyle ze ma ja przy 800-1200 obr/min - i daje to cos ok 3000 Nm.. sprobuj szarpnac 40 wagonow wegla ciezarowka..

Kwestia maksymalnego uciagu a przyspieszania to sprawa dobrania przelozen skrzyni i glownego do charakterystyki silnika - i juz mozemy sie przeniesc z realiow smochodu wyscigowego do ciezarowek:)

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 10:26:34 /


walek daje wieksza moc bo daje podobny moment przy wyzszych obrotach (poprostu zmienia fazy rozrzadu) - przesuwa charakterystyke momentu wyzej, a turbina czesto przenosi moment nizej - dlatego przy walku bedzie chodzil jak wiertara i palil wiecej, a Turbina pozwala zachowac ekonomie (POZWALA - ale nie zawsze tak wychodzi:)

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 10:28:57 /


aaa - i czas jest nie proporcjonalny a odwrotnie prop. do pierw. z mocy - im wieksza moc, tym krotszy czas.. niewiele.. wiadomo..

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 10:32:57 /


wiec jak lepiej zrobic uturbic samochod czy pozostawic go takim jaki jest czy lepiej oplaca sie zalozyc pod maske silnik V

osa88 Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-04 13:30:55 /


Czy to nowa matura???
Przyspieszenie to nie jest siła na kołach. Tylko drugą pochodną drogi względem czasu.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 13:31:53 /


taaaaak? a czy przyspieszenie nie zalezy od tego jaka sile przekazuja kola na droge? - jedna z zasad Newtona:) - odwrotnie proporcjonalnie do masy.
przyspieszenie to tez jest druga pochodna drogi (i jest to dokladnie to samo), ale droga i predkosc sa tu skutkami, a nie przyczynami, i w ten sposob mozesz sobie policzyc przyspieszenie samochodu ktory juz poejchal (majac zarejestrowany przebieg rozpedzania), a nie samochodu ktory zamierzasz stworzyc

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 14:03:25 /


obrazowo mowiac - samochod przyspiesza bo odpycha sie kolami od drogi (dzalajac siłą), a nie dlatego bo ktos zrozniczkowal po czasie droge ktora przebyl:)

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 14:05:54 /


Lepiej uturbić poprzez wymiane silnika na turbo (2.0T Cosworth (Sierra lub Escort) ale tanio nie będzie bo to drogie silniki ;-)

Przy wymianie na V6 np. 2.9 uzyskasz 50% więcej mocy i momentu niż w 2.0 pinto - a koszt zbliżony do założenia turbo do ohc (o kosztach swapu dużo na forum w wątkach R4 na V6) - dodatkowo masz znacznie większą gwarancje na zrobienie jakiegoś konkretnego przebiegu. Dźwięk i przebieg momentu obr i mocy znacznie na korzyść ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 14:26:55 /


Mike mnie wydaje się że tańszą opcją jest swap 2.9 pod maskę niż montaż turbiny do OHC-a:)

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-06 23:56:19 /


To samo napisałem już 4 lipca ;-) Czy taniej ? Jeszcze skrzynia , wydechy, przednie sprężyny ... podobnie - ale gwarancja, że nic nie wybuchnie przedwcześnie.... pozatym 2.9 można zbiturbić ;-p

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-07 01:47:54 /


ale jak by tak miec 2.9 biturbo pod maska to by bylo troszke chyba przegecie z moca ciezko by sie ruszalo z miejsca i czesta wymiana opon by doszla do tago wszystkiego

osa88 Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-07 14:25:12 /


nie, to rzeczywiście się nie opłaca.... :)

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-07 15:12:29 /


O tam przegięcie - zawsze można ruszać na półsprzęgle z dwójki ;-)

Mocy nigdy nie za wiele ... zresztą o tym kiedy indziej.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-07 22:50:51 /


poldolot zaturbiony byl kiedys na zlocie(2,9 najszybszy polonez w pl)

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 00:47:57 /


Etam. Najszybszy był z silnikiem od ferrari dino :p

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-08 08:34:33 /


Chyba od Lancii Stratos ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 09:11:54 /


MikeB4 - Stratos miał silnik od Dino :)

Pe®ana Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-08 09:57:57 /


2,4 V6
2,0 V6
czy 3.0 V8 ??

Tamten silnik pochodził z rozbitej Lancii Stratos. Był to jedynie jeden wariant ze stosowanych w Ferrari Dino i pewnie również w Fiacie Dino czyli 2,4 V6 ;-)

Chyba nie musze dawać linków ;-)

Jeśli gdzieś zastosuje swoją szóstke z Mustanga to nie bedzie to silnik z Econoline ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 10:13:04 /


Mike B4 - nie znam się na jankesach, ale o ile pamiętam to Econoline ma ciut inny stopień sprężania, wałek rozrządu, dysze w gaźniku etc. od Mustanga. Wobec powyższego ma także inną wartość i przebieg momentu, a co za tym idzie także inną wartość i przebieg mocy. Ma pewnie również inny symbol w numerze silnika. Może silnik z Mustanga jest silnikiem z Falcona, ale z Econoline to już chyba przesadzasz. Thriftpower Lima I6 w wersji 144 cid debiutował w 1960 r. w Falconie, a jego wersja 200cid z Twojego Mustanga w 1963 r. także w Falconie. W Econoline pojawił się on wtórnie, podobnie jak w Bronco, pickupach typu E, Ranchero, Mavericku, Torino, Mercury Comet, etc.
Podobnie żeliwny silnik Dino tipo 135C/135CS produkowany był w kilku wersjach. Odmiana dla Fiata Dino miała moc 180PS, a dla Ferrari 246 wykręcała 15PS więcej. Inne były tłoki, zawory, wałki rozrządu, a nawet metoda wyważania wału korbowego. Ferrari w wersji na USA osiągał tylko 180PS, ale mimo kompletnych głowic i tłoków znanych z Fiata zachował typowy dla Ferrari wał korbowy.
Silniki do Lancii Stratos kupowane były bezpośrednio od Fiata, który odlewał bloki [starszy silnik Dino 206 2.0, także stosowany w Fiatach i Ferrari, miał blok alu odlewany przez Ferrari]. Miały na poziomym odcinku bloku między cylindrami odlane logo Lancia i tam bite numery [numery dla Fiatów i Ferrari Dino bito na pionowym odcinku bloku]. Wszystkie miały wały typu Fiat, a głowice typu Ferrari [czyli dokładnie na odwrót niż Ferrari dla jankesów]. Innymi słowy można na pierwszy rzut oka odróżnić silnik Dino tipo 135 wyjęty ze Stratosa od silnika wyjętego z Fiata i tego trzeciego - z Ferrari. Ale na tej samej zasadzie silnik Pinto 2.0 ze Sierry nie jest silnikiem od Scorpio, Granady, Cortiny, Taunusa, Escorta, Transita czy Capri.
Jest ogólnie przyjęte w historii motoryzacji, że określenie "silnik pochodzący z..." wiązane jest nie z faktem odkręcenia danego motoru z poduszek w danym aucie, ale z debiutem konkretnej konfiguracji [układ cylindrów, rozstaw ich osi, średnica, skok, tworzywo bloku, typ rozrządu]. I dlatego silnik Stratosa zawsze pozostanie silnikiem z Ferrari Dino [także jako hołd dla ich konstruktora], podobnie jak Koeln V6 będzie motorem z Forda P5, choćbyś go wymontował ze Scorpio czy TVR Tasmina.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 11:33:03 /


Chodzi mi o samo powstanie Stratopoloneza - powstał po rozbiciu Lancii Stratos ekipy Jaroszewicz/Żyszkowski - legenda jest chyba ogólnie znana ;-)

Nie powstał dlatego, że ktoś ścigał sie Ferrari w rajdach - nie był to również zwykły silnik tylko wersja przygotowana specjalnie do rajdów i w.w Lancii - silnik ma m.in kute tłoki - co prawda 12 zaworów , za to zasilany jest przez 3 dwuprzelotowe gaźniki weber

pozatym pięknie chodzi ;-)
http://www.stratopolonez.pl/obrazki/stratoswmuzeum006.MOV

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 16:10:14 /


Tak czy siak wychodzi na moje :P :)

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-08 18:42:58 /


UglyKid - pomimo całego szacunku dla Stratopoloneza myślę, że te 2.9 BiTurbo i tak by go objechało...

A jeszcze był taki Poldek z Cossie YB pod maską - bardzo fajny nota bene i też nieźle pomykał.

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-08 18:50:29 /


I tu zgodzę się z Wroniastym - w Kraku też pomykał jakieś 10 lat temu zwykły biały Borewicz na Kosiarce YB ze skrzynią BW T-5 i mostem z Volvo 240 turbo. Motor był podczipowany do 290PS, auto zwijało setkę poniżej 5 sekund, zostawiając spod świateł 90% Lancerów i Subaryn. Pamiętając żałosne próby okiełznania Stratopoloneza przez naszego - coby tu nie gadać - rajdowego wicemistrza Europy, ów Cossie-pomylonez prowadził się zdecydowanie lepiej i pewnie na każdym OSie nie dałby szans samodiełce z OBRSO.
Mike B4 - wracamy do zagadnień semantycznych. Zgoda - silnik wyjęty został z Lancii Stratos,ale w Lancii Stratos zastosowano silnik z Ferrari Dino 246. Nota bene nigdy nie startującego w rajdach [kilka lat później Andruet startował Ferką w rajdach, ale było to już 8-cylindrowe 308/328]. A co do gaźników, to wszystkie motory Fiat/Ferrari/Lancia V6 2418cc zawsze zasilane były trzema podwójnymi pionowymi Weberami - zwykle 40DCNF albo DCN - więc Stratos nie jest tu żadnym wyjątkiem.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 19:19:31 /


Ten konkretny jak twierdzą twórcy repliki StratoPoloneza ma Webery 48 ;-)


Oraz inne modyfikacje podobnie jak pewna replika auta wg. specyfikacji Grupy 4.

http://www.rallycars.com/Cars/Lancia/Stratos1.html



Nie wiem czy takie wersje były w Ferrari czy nie.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 19:30:39 /


dyskusja dyskusją, a dzis mialem okazje na oczy widziec (choc krotko) i slyszec Ferrari w akcji:) - jechal sobie tak jak by nigdy nic nad wisle:) - 355F1 na mokotowskich numerkach:) niewiem czy mial silnik z lancii, czy poloneza - ale brzmial jak muzyka... i to z najwyzszej polki:)

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 20:46:27 /


no w Twoich okolicach to ciekawe furki jezdza... :)

zdaje sie ze dzis albo wczoraj widzialem R8 i SLR'a.. :)

robia wrazenie :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-09 03:24:12 /


Wracając do tematu - nie polecam uturbiania pinto . sam przebrnąłem przez projekt uturbienia gaźnikowego CVH i efekty nie spełniły oczekiwań :( po drodze napotkaliśmy mnóstwo dodatkowych trudności a w końcowym efekcie silnik i tak można było ładować do 0.3 bara .
Efekt przyniosło dopiero wymienienie silnika na CVH EFI gdzie zarówno silnik jak i elektronika są dedykowane do turbo i jeżeli miałbym uturbiać coś znowu to [poszedłbym tą drogą ( tak jak radzi MikeB4 ) czyli uturbiony pocisk z przyległościami a nie puzzle i pokonywanie kolejnych wysrywających sie elementów :)

CzarnyMatowy / 2007-07-11 19:21:08 /


Trzanek - mylisz się - anglicy uturbiają i to bardzo często , a w jednym z przytoczonych przez ciebie tytułów skończyła się niedawno seria opisująca jak krok po kroku uturbić 1.6 kenta za pomocą garetta T2 i gaźnika z R5 GTT .

Poza tym auto z tyrbosprężarką daje duuużo więcej zabawy niż wolnossąca jednostka o podobnej mocy i wcale nie musi być paliwożerne ( spalanie 8 litrów LPG w trasie jest jaknajbardziej do osiągnięcia )

CzarnyMatowy / 2007-07-11 19:24:41 /


Odkopię trochę temat, zastanawiam się nad uturbieniem ohaca, konkretnie chodzi o draw through.
Sporo poczytałem na forach anglojęzycznych na ten temat, ale tylko relaje z budowy, ale nie zawsze zakończone i brak opini nt. użytkowania auta z tą opcją.

Ma ktoś jakieś konkretne linki do takich tematów, głównie na brytyjskie fora?
Nasze podwórko nie obfituje w takie projekty, znam jedno jeżdżące z tym patentem auto, kolejne dwa widziałem na forach, ponoć wszystko śmiga. Czekam na uwagi praktyków, widziałem że Pająk takie cudo stworzył z poziomym Weberem :)

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-10-15 19:38:58 /


może tutaj:?
http://www.sierrafan.pl/viewtopic.php?f=11&t=714

http://www.sierrafan.pl/viewtopic.php?f=11&t=5945

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-10-15 19:58:49 /


Te tematy znam, ale nie mają nic wspólnego z draw thru, widzę że ciężko z materiałami na ten temat, a także z obiektywnymi opiniami.
Ciekawe, bo sporo w necie jest projektów draw thru z motocyklami w roli głównej.

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-10-16 11:57:37 /


przecież na sierrafanie była sierka jeżdżąca (z turbo i gaźnikiem) w KJS-ach i nawet się potem chyba sprzedała. Amatorska robota po kosztach, ale jeździła jak trzeba.

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-10-16 12:39:49 /


Andrzej, to było auto Demadesa, projekt bardzo budżetowy.
Miał problem draw thru i przeszedł na blow thru (gaźnik w puszce).
Mnie interesuje tylko draw thru, chyba zamiast czekać na info będę musiał zebrać $ i zmontować :)

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-10-16 12:56:11 /


Tylko jak zakończysz, to koniecznie dodaj opinię nt. użytkowania auta z tą opcją. W końcu będziesz pionierem w tej dziedzinie, a to bardzo ciekawe.

radzieckii / 2011-10-16 19:24:23 /


Pionierem nie będę ;) widziałem foto pinciaka draw thru z poziomiakiem wykonane przez Pająka. Jestem ciekaw jak to latało...

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-10-17 10:05:34 /


Chodziło fajnie ale z garażu nie wyjechałem, zanim zrobiłem hamulce i zawias to powstała wizja romania trophy i wróciłem do zasilania oryginalnego.
Tego typu turbo bardzo często robią ludzie w garbusach.

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-10-17 10:18:14 /


BARTEK - może ja Ci kiedyś będę w stanie powiedzieć, albo pokazać jak pracuje budżetowe turbo w pinto, po dotychczasowym (mega krótkim ;-) ) użytkowaniu nie mogę nic konkretnego stwierdzić

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-10-17 14:40:17 /


W garbusach widziałem, jest sporo materiałów na sieci, zastanawia mnie ten mit o wybuchowości mieszanki paliwowej, przecież mieszanka potrzebuje iskry do zapalenia...

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-10-17 14:49:03 /