logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » po rozgrzaniu, silnik nie wkreca sie w obroty...

po rozgrzaniu, silnik nie wkreca sie w obroty...

Mam V6 2.8 na wtrysku mechanicznym i dzieje mi sie tak: jak silnik jest zimny, to wszystko jest w możliwym porządku, samochód jedzie przyspiesza itd... ale jak złapie normalnej temperatury( tzn wskazówka na zegarze jest w dolnych partiach białego pola) to silnik na wolnych obrotach ma ok.1200 obr i nie chce się wkręcać. O co tu chodzi...?
Dodam, że jak silnik jest zimny obroty ma ok.1200 i po krótkiej jeździe spadają na 900.

tomi / 2003-05-26 14:36:29 /


jak jest nagrzany ,wyłączysz go na parę minut to czy po odpaleniu od razu tak fixuje czy po jakimś czasie??

możliwe że kończy się pompa paliwa i jak chwile popracuje to traci ciśnienie... warto zmierzyć ciśnienie paliwa...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-26 15:10:39 /


Ale skąd wtedy te wolne obroty po nagrzaniu = 1200 ? Choć tego do końca nie zrozumiałem - piszesz że zimny ma 1200, po krótkiej jeździe (nagrzaniu) schodzą do 900, a wcześniej piszesz że po złapaniu normalnej temperatury ma 1200. To kiedy jest to 900 ?

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-26 15:12:57 /


jak postoi parę minut i go odpalę to przez chwilę chodzi dobrze, potem znowu go trafia.

tomi / 2003-05-26 15:13:57 /


obrotami steruje zawór niezależny od wtrysku... jest on podgrzewany i elektrycznie przez termostat i przez układ chłodzenia silnika tak więc moze być uszkodzony ten zawór bądź zapowietrza sie układ chłodzenia i po chwili pracy zawór stygnie i podnosi obroty...

a brak wkręcania się na obroty to najczęściej są objawy zbyt niskiego ciśnienia w układzie wtrysku... bądź może zapchanego filtra paliwa...
może nalałeś trefnej brudnej benzyny i filtr się zapchał......

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-26 15:20:25 /


co do filtra paliwa to jest wymieniony na nowy 3 tygodnie temu, więc odpada
co do obrotów to jest tak, że wcześniej jak był zimny silnik to miał obroty 1200 ale chodził jak trzeba, jak się troszkę rozgrzał to obroty spadały mu do 900. teraz jest tak że jak odpalę zimny to ma 1200, pochodzi może z 2 minuty, obroty spadają do 900, a jak złapie temperaturę ok.90 stopni to wtedy obroty skaczą do 1200 i nie moge go wkręcić, a nawet ruszyć z miejsca.

tomi / 2003-05-26 15:46:42 /


czy jak jest zimny to jezdzi zupelnie normalnie?

jesli tez kuleje to
sprawdz czy wszystko w porzadku z przepustnica, odepnij puszke filtra powietrza,
sprawdz wydajnosc pompy ale za filtrem paliwa przy rozdzielaczu

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-26 16:11:10 /


jak jest zimny chodzi normalnie, czyli teoretycznie wydatek pompy jest wystarczający, ale teraz mi się przypomniało, że jak silnik zaczął dziwnie pracować to pompa paliwa pracowała jakoś inaczej niż zwykle, bardziej głośno. Może to jednak pompa?

tomi / 2003-05-26 16:18:33 /


na 99% masz po pompie paliwa. w stanie jej agonii bedzie szrpalo silnikiem jakby chcialo wyrwac go z poduszek.
czasami bedzie chodzila dobrze a czasami juz wcale nie bedzie krecila, slychac wtedy glosniejszy, falujacy dzwiek pracujacej pompy.

Kriss_MustangII / 2003-05-26 17:08:40 /


na to wygląda, tylko czemu wtedy ma podwyszone obroty?

tomi / 2003-05-26 17:18:22 /


1)możesz mieć śmieci w baku, które zatykają smok pompy
2)uszkodzona pompa
3)uszkodzony akumulator paliwa
4)uszkodzony regulator termostatyczny (wzrastające obroty)

Krzychu / 2003-05-26 17:35:44 /