logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Konwersja 2.8i -> 2.9i 12/24V

Konwersja 2.8i -> 2.9i 12/24V

Tak sobie pomyślałem, że fajnie by było mieć pod machą coś mocniejszego, no i pomyślałem o 2.9i najlepiej w 24 zaworkach. Wiem że paru z was juz ma coś takiego pod maska. Chciałbym się dowiedzieć co muszę mieć oprócz silnika żeby to uruchomić i ewentualniej jak duże przeróbki mnie czekają. Najbardziej by mi odpowiadał 2.9i 24V z automatem 4-biegowym.

$miechu / 2003-05-29 19:26:31 /


Bym zapomniał - chodzi o Grandzię '83 :)

$miechu / 2003-05-29 19:27:54 /


Przyłączam się do pytania - Mam 2.8 gaźnik w grani też 83'
Pozdro

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-29 21:23:33 /


Panie Michale: Niech Pan kupi 2.9 Efi bez układu wtrysku i kolektora,to ja się z Panem zamienię: dam to wzamian za gaźnik z kolektorem do 2.8! ;-)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-29 21:36:24 /


$miechu, jeśli twoja grandzia ma oryginalny silnik, to nie ruszaj go!!! Miałbyś full oryginał, co w twojej grandzi bardzo się liczy.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-30 14:05:37 /


Nie rób takiej krzywdy temu autku. Taka Granada w takiej wersji i w 100% oryginalna to jest dopiero wypas. Wiesz ile ja szukałem Ghia, a jak trafiłem na Ghia X to poprostu nie mogłem uwierzyć, że jest :-o i to nietknięta, nie skundlona, nieprzerobiona, prawie 100% oryginał. Jak chcesz szybciej jeździć to kup sobie Scorpio cossiego. Na taką Granadę znajdziesz chętnych na pęczki.

314TeR Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-30 19:56:41 /


Faktycznie koledzy - szkoda ruszac takie autko. Za kilka latek bedzie to zabytek, a ile bedzie warte :))

$miechu / 2003-05-30 20:54:42 /


Na allegro jest teraz cossi 24 ventyle za cos kolo 1000PLN, tylko trzeba dodac remont, a to juz tanio nie wyjdzie

Bartek GD / 2003-06-01 19:34:53 /


Zaggon - jaki pan ???

Mam kolektor i gaźnik od 2.3... nadal chcesz się zamienić ?

Pozdro

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-02 19:19:44 /


To jest dopiero SWAP. Taka robota to rozumiem :)

Mysza liil (EM) / 2005-02-01 09:45:42 /


wiec masz poglad jak zerwac Swoja :)

ładnie poukladane
gdzie ta gienia jezdzi ???

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 12:56:34 /


Poglad to juz mialem zanim to zobaczylem ;P :)

A tak niemal off-topic. Moze ktos sie orientuje czym doczyscic zbiorniczki do takiego stanu??

Mysza liil (EM) / 2005-02-01 13:51:06 /


michałW sie orientuje :) u niego wygladaja jak nowe.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 14:18:32 /


Hehehe, gadałem z Michałem ale chyba już takie miał ;) Z resztą niech sam powie.

Moje doświadczenia są takie, że można te zbiorniczki moczyć w nitro, bez obawy, że zrobi się zupa. Ale niestety nie "wybiela" on plastiku a jedynie dokładnie wymyje wszystkie syfy.

Myślałem też o sodzie kaustycznej ale wypróbowałem.

Jeti Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-02-01 14:28:03 /


U mnie pod maską było tak:



Widać jak wyglądają zbiorniczki po doczyszczeniu na stronie z moim Caprikiem.
Do mycia poza nitro można też zastosować zmywacz do silikonu. Śmierdzi to jak aceton i rozpuszcza plastik więc trzeba uważać.

Jednak nie ma co się oszukiwać, jeśli plastik jest całkiem żółty nic się nie wybieli. Wtedy można jedynie dokładnie oczyscić.

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 22:59:06 /


ja kiedys wybielalem kilka takich zbiorniczkow i robilo sie to tak: wlewalo sie troche nitro czy benzyny, jakiegos rozpuszczalnika co tam bylo pod reka, wsypywalo sie do srodka garsc ostrego zwiru, i telepalo tym z godzine na rozne strony az rece odpadaly ;) i po wysypaniu zwiru i wyplukaniu zbiorniczek byl w srodku sterylny. A jezeli jest zolty a ktos chce mniec bialy to chyba musi sobie nowy kupic, gdyz wszelkie czyszczenia to tylko osady usuwaja a nie przebarwienia plastkiku 20-letniego albo starszego ;)

Speedo / 2005-02-02 09:13:55 /


Wyprobowalem dzis 'sode kaustyczną' ale w postaci tzw "kreta" (98% NaOH) do czyszczenia rur kan. Efekt- kamien usuniety, wszelkie brudy zlazly. Rozpuscilem 150 g/l w podgrzanej wodzie - reakcja hydrolizy jest egzo, wiec prawie sie zagotowalo ;P Zbiorniczek moczylem jakies 10 min, po czym przenioslem w szczypcach pod biezaca wode, wyplukalem, poruszylem osad szczotka do butelek, jeszcze raz w sode, oplukalem i jest spoko. Zbiorniczek czysty(lekko zoltawy, ale zupelnie bialy chyba nie bedzie :/ ), koszt maly (2 PIWA), ale trzeba UWAŻAĆ! Bo taka soda moze rozpuscic skore az do kosci ! ! !

Mysza liil (EM) / 2005-06-04 23:58:22 /