logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » problem nie moge kierownicy utrzymac

problem nie moge kierownicy utrzymac

kupilem capri z takim problemem jak przekraczam 80 to kierownicy nie utrzymam, to samo jak przejade przez jakis dolek albo zakret w prawo pokonuje,sprzedajacy powiedzial ze to wachacz, a jeden spec z marek powiedzial ze belka i ew magiel mam pytanko nastepujace co to moze byc efekt jest taki ze kierownica i caly samochod sie trzesie jagby ktos trzas kolami, czy to magiel i belka czy moze cos innego, a jeśli tak to czy balka i magiel od mk1 pasoje do mk3 bo taki tlko wiedzialem do kupienia, aj eszcze tago samochodziku nie poznalem dobrze.

grabasz / 2003-06-03 22:48:31 /


Gdybyś nie był taki tajemniczy i w info podał skąd jesteś, to pewnie uzyskałbyś parę dobry adresów do mechaników, lub paru caprikowców zaoferowałoby Ci swoją pomoc.
Z tego co napisałeś nie wynika nic, ponieważ może to być zarówno wachacz, magiel, niewyważone koło, opona z bąblem, magiel do d..., skrzywiona belka, łożyska, skrzywiona buda, itp... itd...

Ja mam jedną radę - SIŁOWNIA :)

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-03 22:56:47 /


jestem z wawy to napewno nie niewyważone kola... mialem to kiiedys i to betka tej kiery nie da rady utrzymac w łapach!! podobno belka i magiel tak powiedział specu, powiedzcie mi tylko czy magiel od mk1 pasuje do 3?? bo nizanm zamienności cześci.

grabasz / 2003-06-04 07:07:31 /


a co może być jak przy hamowaniu mi wali kierownicą...? zaznaczam że przed wymianą uszczelniaczy na lewym kole było OK. (miałem zapieczony cylinderek)
a teraz na postoju zadne kółko nie ma oporów i do tego hamuje jak trzeba, tak mi się wydaje:) acha kółka są wyważone a oponki OK - wcześniej nic się nie działo hamował rowniutko a jak się rozgrzał to sciągał na prawo czyli na ta stronkę z dobym zaciskiem.
Pozdro

jagoolmk2 / 2003-06-04 08:12:56 /


za dlugo jezdziles z zapieczonym zaciskiem i najprawdopodobniej skrzywiles tarcze

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-04 08:21:51 /


Co, do szarpania kierownikiem to u mnie się to uspokoiło po wymianie amorków.
Ale te były kompletnie zajechane, cały olej z nich wyciekł i tłoczek latał bez żadnych oporów !

Murol / 2003-06-04 08:30:30 /


a u mnie szarpanie kierownicy przy 80 km/h ustało po kupnie nowiutkich opon....
poprzednie (stare) dało się wyważyć, ale co z tego - pojedynczy wachacz nie trawi jakichkolwiek niedorubek...

a poza tym:
http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3d8cb580076b7#3d8f073d387aa

Adas' Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-04 09:37:46 /


opsssss.... NIEDORÓBEK....
przepraszam i pozdrawiam profesorów Miodka i Bralczyka....
:)

Adas' Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-04 09:40:14 /


Do kanału i trzeba sprawdzić luzy na przekładni czy jakieś są wyważyc koła jak pisałeś że przy skręcie w którąś ze stron to gumy na wachaczach i jeszce sprawdź zaciski czy trzeba je regenerować , tarcze czujnikiem nowe klocki i inne jest co robić..

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-04 15:10:20 /


U mnie też trząsło jak pieron...do 60 km/h było ok,ale po przekroczeniu tej bariery dzwięku to czułem sie jak bym leciał B-17 podczas ostrzału przeciwlotniczego z uszkodzonymi sterami:>
wymieniłem wszystkie elementy zawieszenie i jest git!
Tak mi sie teraz przypomniało jak pędziłem prawie 180 autostradą i wyprzedzałem wycieczke autokarową,Ciekawe co oni sobie pomysleli jak zobaczyli mnie usiłującego utrzymac kiere,bo ta dostała eliptycznych ruchów i goniła mi po całym kokpicie...ale jaja..:)

m.i.c.r.o.n. / 2003-06-05 09:51:18 /


ja mam to samo, poprzedni właściciel powiedział że to napewno wahacze, wymienimy zobaczymy.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-05 12:03:02 /


mi też powiedzial że wachacze ale to belka na mocowaniu magla sie bywabia na naszych cud drogach i magiel lata, sprawdźcie czy jak na postoju krotkie ruchy kierą robicie to czy magiel chodzi prawo lewo... jak tak to belkem cza wymienić... podobno czeste w capri na naszych drogach...

grabasz / 2003-06-05 15:42:00 /


Mi też autko biegało po jezdni jak szalone i z kierownicą musiałem się mocować. Trochę poćwiczyłem... i pomogło. :) Pozdro.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-06 14:36:14 /


A tak na serio, to może to wina opon. Ja mam niskoprofilówki i jadąc na kostce plomby trzeba zbierać z dywaników. A na asfalcie przy jakiejkolwiek prędkości muszę się natrudzić (bez wspomagania) nad kierą. Oprócz tego już się nauczyłem, że moje autko uwielbia: szyny tramwajowe, koleiny, dzióry etc. i musiałem się do tego przyzwyczaić. Spróbuj założyć węższe oponki -mi na zimówkach (175) jeździ się ok.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-06 14:40:16 /


grabasz a moze zanim wymienisz cala belke sprobuj najpierw zalozyc nowe gumy pod naby mocujace ten ze magiel- u mnie pomoglo...

Wolff(miłosz) Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-06 15:38:37 /