logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » off-topic » www.oldtimercentrum.com - dziwna historia

www.oldtimercentrum.com - dziwna historia

Witam.
Chciałbym przedstawić postępowanie w/w firmy .. jeśli to w ogóle jest firma.
Przed Pucharem Capri złożyłem zamówienie na tylne mocowania wahaczy ciągnionych
do Taunusa. Miały być 2 tygodnie przed imprezą ale jak się potem okazało nie przyjdą
ani dwa ani tydzień ani 3 dni przed jak informował mnie Pan Tomasz O. na Gadu. Miały być nie było więc na Puchar kombiakiem nie dotarłem. Trudno pewnie nie było na stanie w hurtowni albo u dostawcy ... bywa .. pomyślałem .. luzik .. świat się nie zawalił jestem elastycznym gościem.

Od jakiegoś czasu zbierałem fundusze na blachy do mojego dzioba .. wyrobiłem w firmie 200% normy i stwierdziłem że należy mi się nagroda. Składam więc zamówienie na blachy wskakuje na w/w stronkę i kupuję 2 podłużnice, 2 progi i pas tylni może nie majątek ale dla mnie to już poważny wydatek bo 660 zł z wysyłką. Zamówienie zostało złożone jakoś w październiku, blach nie było na stanie więc czekałem do listopada .. następnie jak już blachy były to paczka szła jak zza oceanu ale w końcu doszła. Brakowało jednak wcześniej ustalonej faktury która była mi niezbędna ponieważ była dowodem wydania pieniędzy dla księgowości firmy oraz jednocześnie kosztem bo Taunus jest własnością firmy. Jak to w takiej sytuacji zazwyczaj się robi przedzwoniłem do Pana Tomasza O. i powiadomiłem że faktury brak, potrzeba duplikat itp. Na to w odpowiedzi usłyszałem że nie ma sprawy że przyjdzie DUPLIKAT żeby czekać .. czekam czekam wstrzymuje księgowość z rozliczaniem listopada bo lubimy preferujemy z księgowaniem wypływów z konta w miesiącu wypływu .. proste jak budowa cepa .. ale nie dla wszystkich. Tak czekając na fakturę z listopada doczekałem się do dziś ( 17 listopada ). Ucieszony otwieram korespondencję i co widzę ?!
Fakturę VAT ORGINAŁ wystawioną 11 grudnia na kwotę 627 zł.
Myślałem że mnie krew zaleje .. nie dość że dostałem raz opierdol na księgowości za wstrzymanie to dziś dostałem opierdol za to że wstrzymywałem bez potrzeby i na dodatek faktura przyszła na złą kwotę.

Więc wnioski mam takie:
- Firma sprzedaje coś czego nie posiada tylko ściąga to w międzyczasie prosząc do tego wcześniej o zaliczkę ( śmiech ) - jest lekko nie wiarygodna
- Zwodzi że towar będzie a jak widać bywa inaczej, więc skoro sama nie ma pewności - jest bardziej niewiarygodna ( dobrze że nie dałem zaliczki )
- Po przelaniu kasy paczka idzie jak zza oceanu więc trzeba dzwonić bo się człowiek denerwuje - jest denerwująca
- Brakuje faktury mimo że przed przelaniem kasy zapewnienia są i wszystko jest pięknie - jest niewiarygodna i denerwująca
- Wysyła faktury nie trzymające się kupy pod względem daty i kwoty - jest niewiarygodna denerwująca a wręcz wk****ająca


Przestrzegam klientów i polecam Biznesmenom zmienić podejście bo nie pohasacie długo na rynku.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 13:36:23 /


miast napisu na stronie "we love old cars" powinni mieć "we love long times"...

Wroobel_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 13:44:31 /


Poprawka bo sie pomyliłem.
Zdanie powinno brzmieć: Tak czekając na fakturę z listopada doczekałem się do dziś ( 17 grudzień )

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 13:45:55 /


to jest jeszcze młoda firma więc pomyłki się zdarzają.

JoKo 3M_U Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 14:10:16 /


To i ja się dorzucę... Nie to, że jestem czepialski, ale jedna rzecz w sklepach internetowych jest wkurzająca i występuje i tu. Potrzebowałem pas tylny dolny do granady kombi. Nigdzie go nie ma, w oldtimercentrum jest. Czas oczekiwania miesiąc. Ok, ale jest, więc zamawiam. Po miesiącu dzwonię, pytam. Nic, jeszcze 2 tygodnie, bo już jedzie... Po dwóch kolejnych tygodniach się okazało, że tego już jednak nie produkują.
Stracone 2 miesiące i nadwerężone nadzieje.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-17 14:18:11 /


Nie przypominam sobie bym w roku 2002 kiedy rejestrowałem działalności kręcił takie lody ;-P. Wystarczy przecie zadzwonić i powiedzieć że nie da rady ściągnąć komponentu a nie zwodzić. Ludźmi jesteśmy .. zawsze się można dogadać a interesu trzeba pilnować żeby w samopas nie szedł.

Uzupełnienie:
Dostałem sms że przyjdzie kolejna faktura na 100 zł netto za koszta przesyłki. Zobaczymy ;-P. Chętnie bym jeszcze z firmą pohandlował ale nie w taki sposób.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 14:20:48 /


m.kozłowski prze miesiac to bym wyklepał takich ze 20 :) sam dorabialem do kambiaka wiekszej filozofi nie widze nawet dla mało wprawionego w takich rzeczach :) a co do oldtimercentrum poprostu ZYCIE !!!!! to nie sa nowe samochody i pewnych rzeczy nie kupisz z dnia na dzien niestety aczkolwiek troche przegiecie jak nie ma to sie nie zwodzi klijenta ze jest.

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 14:28:04 /


Ja nigdy nie miałem problemów z Oldtimercentrum, parę zakupów dokonaloem już i nie było problemów. ściągałem też blachy, pas przedni do granaday mk1, progi reperaturki... Może miałem szczeście :)

Arek 3M Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-17 14:49:36 /


mnie sie tez nie podobalo : http://www.capri.pl/forum/232884#243202
ale wszyscy krzyczeli, ze luzik

reperaturki nadkoli do "Braziliana" wymienine na talon za 3-cie miejsce Dempseya w PC 2007, to dramat lewa zupelnie inna od prawej i czekalismy na te smieci z 8 tygodni.

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-17 15:53:08 /


Ja zamawiałem juz sporo i zawsze było szybko i sprawnie. Jak miało być na magazynie to części miałem następnego dnia, jeśli bylo trzeba czekać to czekałem aż dojdzie i nigdy nie było problemu.

Proponuje nie oceniac firmy po dwoch czy trzech wpadkach. Wiadomo ze takie sie moga zdarzac to nie kosmetyki czy inne ubrania ze wszystko jest latwe do zamowinia itp ... to sa jednak czesci ktorych nie kupisz w normalnym sklepie i chwala czlowiekowi za to ze zajmuje sie tym.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 16:12:25 /


nikt nie jest nieomylny i nikt niema w 100% zadowolonych klientów także życie panowie

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 17:15:23 /


Jasne że chwała i pokłony bije za części ale wkręcać komuś ze zginęła faktura za części i zamiast duplikatu przesyłać oryginał z miesiąca kolejnego i to do tego na złą kwotę ? To co oni 2 razy wystawili mi fakturę za jedne zakupy ?? Nie wierzę .. prędzej tej pierwszej po prostu nie wystawili bo jeśli wystawili by jedna w listopadzie a druga w grudniu to nabili sobie 2 razy dochodowy wiec z prostego myślenia wynika że powinna pojawić się jakaś korekta. Litości. Przecie ja tu nie robie nagonki na bogu ducha winnych tylko pisze o faktach które nie powinny mieć miejsca. Handel to handel .. to nie bazar ani targowisko przy stacji pks tylko firma i idące za nią dokumenty transakcji w świetle prawa handlowego i fiskusa. Z drugiej strony nie mam zamiaru nikogo umoralniać i uczyć jak się postępuje gdy ma się działalność. Pragnę jedynie dostawać to za co płacę.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 17:16:33 /


U mnie tez terminy byly bardzo liche, ale reszta RACZEJ ok.

Bartuś Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-17 17:36:03 /


MrG Twoja historia to pikuś.
Ja w tej firmie zrobiłem prawie całe auto i zamawiałem wiele przesyłek za sporą kasę. Można by tu sporo pisać.
Było naprawdę różnie, albo czegoś brakowało albo nie to co trzeba. Telefon do p. Tomasza i nigdy nie było problemu z wyprostowaniem niejasności. W pewnym momencie np zacząłem dostawać rabaty na części albo droższe zamienniki w cenie tańszych.
Nigdy nie było problemu z dogadaniem się choć takie sytuacje mogą mocno wkurzać i wkurzały. Co do zaliczki to raczej dziwne bo z tym nie było problemu a raz nawet zrobiłem przelew po wizycie kuriera. A np części karoserii naprawdę płyną przez ocean.
Młoda firma i nie pozostaje nam nic innego jak przygotować się na dużą cierpliwość. Takie jest życie. Ogólnie bilans w układach z nimi wyszedł na plus.
Pozdro

paras / 2007-12-17 18:03:35 /


Potrzebny był nowy wątek aby opisać tą sytuację? Czy ja zwariowałem..? :)

Śmietan / 2007-12-17 19:30:37 /


u mnie było tak: pierwsze trzy przesyłki (rok 2006) super szybkie i wszystko ok (poza jedną małą pomyłką). Polecałem wszystkim. Później było już tylko coraz gorzej :( myślałem że to po prostu ja miałem jakiegoś pecha, ale widzę że nie tylko ja...
niemniej jednak przestawiłem się na Chudera i znów jestem zadowolony :)
ogólnie chwała Tomkowi O. za stworzenie firmy, ale terminowość i słowność to ostatnio tragedia.

zygzak_wFe Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-18 01:17:19 /


Witam wszystkich,zanim odpowiem Panu Marcinowi-słowo do Sticha.Może nie zauważyłeś,ale reperaturka lewa zawsze różni się od prawej.a poważnie-nie gadaj głupot,bo specjalnie sprawdziłem je przed wysłaniem.wiedziałem,ze podstępnie zamówiłeś je dla siebie poprzez kolegę.nie chciałem wiec ,by wysłać coś nie tak .I co?Twój Inter Cars nie przywiózł Ci reperaturek?Tak ich wychwalałeś!Z UK tez nie przyszły?Z Niemiec też nie?Co jest-nie lubią Cię tam?Tez mają lewe inne niż prawe?..Znów zamówiłeś je u mnie,choć "za drogo" itp itd....Daj spokój już z tym biadoleniem...Jak firma mówi,ze nie sprzeda Ci niczego-wieszaj na niej psy,ale nie kupuj nic u nich.Odrobinę honoru!

Marcin-nie pisz proszę,że części szły "rok" czy jakoś tak.Po otrzymaniu zamówienia powiedziałem Ci,ze nie mam jakiegoś elementu i musze go sprowadzić.zaakceptowałeś to.Po otrzymaniu części-zostały wysłane w dniu umówionym,Dlaczego kurier nie doniósł ich na czas,nie wiem...Bodaj 2 dni leżały w sortowni,ale dotarły do Ciebie(zadzwonilem do oddziału lubelskiego,ustaliłem co z paczka,dałem Ci znac)
.
Jak już Ci wspominałem-fakturę wysłałem w listopadzie listem poczty polskiej.Dałeś znać,ze nie dotarła a ja nie mam w programie mozliwości wydruku ponownego wystawionej faktury.O tym tez Cię poinformowałem.Wystawiłem kolejną fakturę w grudniu i tu popełniłem błąd-nie sprawdziłem dokładnie kwoty,jaką zapłaciłeś.To mój błąd,zasugerowałem się notatkami,jakie zrobił mój kolega podczas rozmowy z Tobą."Zamówienie coś na 600zł..",pamiętasz? Jeszcze raz podkreślam-MóJ BłąD,żE NIE SPRAWDZIłEM KWOTY WPłACONEJ NALEżNOśCI.NIEZAPRZECZALNIE!!!Fakturę wysłałem tym razem kurierem-płacąc 25zł za paczke z fakturą miałem pewność,ze następnego dnia będzie w Lublinie.


By naprawić błąd-wystawiłem Ci fakturę na koszty transportu na 122zł brutto.Paczka z kolejną fakturą wysłana została wczoraj:

numer listu: 0163 139 22 36se
los paczki można śledzić tutaj: http://www.masterlink.com.pl/trackandtrace_pokaz.asp?p3=01631392236se&przycisk=Wyszukaj&przycisk=Wyszukaj

Jak odbierzesz ją dzisiaj-napisz na forum,ze dotarła i że masz ją wreszcie u siebie.W razie czego-podaję numer do oddziału spedytora w Lublinie:

Lublin

adres: ul. Droga Męczenników Majdanka 74
kod: 20-325
telefon: (081) 745-12-88
fax: (081) 745-12-87
telefon dyżurny: 0502-777-119

Jeśli będziesz zbyt zajęty-daj znać,zadzwonię do nich i umówię spotkanie.



Kończąc-masz rację,termin dostawy faktury,kwota na fakturze -to ujemne strony naszej współpracy...Jest mi przykro,ze pierwsza nie dotarła na czas nie z mojej winy i że nie sprawdziłem kwoty wpłaty od Ciebie...To mój błąd.

P.S Doceń jedynie to,ze jak kręciłes nosem,ze podłużnice za drogie i obniżyłem Ci cenę do poziomu bezzarobkowego,wystawiając jeszcze na to fakturę :)Zamawiałeś w sklepie 2 pasy-finalnie wziąłeś jeden.Ok,nie robiłem problemu,choć ściągnąłem Ci drugi.

Publicznie-najmocniej przepraszam Cię za wszelkie minusy.Jest mi przykro i czuję się winny.Postarałem sie naprawić swoje i nie swoje błędy wysyłając dokumenty najszybciej jak się dało -spedycją.Jeśli miałeś z tego jakieś poniesione koszta-rachmistrz podniósł Ci koszt rozliczania Twojej firmy-daj znać,pokryję różnicę.

fikcja Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 07:52:03 /


I jeszcze jedna sprawa:

"..Firma sprzedaje coś czego nie posiada tylko ściąga to w międzyczasie prosząc do tego wcześniej o zaliczkę ( śmiech ) - jest lekko nie wiarygodna.."

-składając zamówienie otrzymałeś informację z koniecznoscią wykonania przedpłaty.Bardzo często mam tyle zamówień,ze nie jestem w stanie wygospodarować finansów na szybka realizację wszystkich.
Dogadaliśmy się,ze nie musisz robić przedpłaty w chwili złożenia zamowienia a w chwili,gdy wszystkie zamawiane częsci bedą u mnie w magazynie.Tak tez sie stało.Byłeś świadomy,czego nie mam od ręki i co zamawiam dla Ciebie.

Prosząc w sklepie o sprowadzenie telewizora-możesz być poproszony o wpłatę zaliczki.zamawiasz placuszki na święta-proszą Cię o 20zl zaliczki.I ie sprowadzą tego,jesli jej nie zapłacisz.Dogadalismy się,zaufałem Ci (ilu klientów zamawia części na duże pieniądze i potem płaczą,ze "księgowa chora ",nie zrobi przelewu,ze to,ze tamto...),sprowadziłem części bez zaliczki.Ani Ty-ani ja nie okazaliśmy się w tym przypadku mało wiarygodni.

fikcja Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 07:59:58 /


OK wszystko udało mi sie już uporządkować. Jak jeszcze dojdzie ta faktura za przesyłkę to będzie koszt z nawiązką zatem chyba uznamy to za rekompensatę tych nieprzyjemnych aspektów dokonanych zakupów? Mam nadzieję że przyszłe transakcję będą przyjemniejsze. Nie mam urazy i jak napisałem jestem elastyczny. Nie znoszę jednak być opierdalanym za kogoś innego. Pozdrawiam ;-P

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 08:06:32 /


odpowiedz na : "I jeszcze jedna sprawa:"

Jak zamawiam placuszki na święta to robie to osobiście .. nie przez internet. Moja księgowa nigdy nie jest chora a ja jak coś zamawiam to płacę. Nie ma tu zbędnego tracenia czasu bo życia szkoda na takie nieciekawe akcje. Dlatego trzymaj fason bo nie nękanie Cię ma na celu ten post a doping do sprawniejszego działania.

P.S.
Tylko 2 na parenaście razy udało mi się dodzwonić na telefon podany na stronie. Twój prywatny numer który faktycznie działa poznałem przypadkiem bo z niego do mnie zadzwoniłeś. Myślę że to też mogli byście poprawić. Będę kibicował ;-P

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 08:15:05 /


jak juz mowilem poniewieral sie u nas twoj bonus na 200 zyli za 3-cie miejsce na PC,
nastepnym razem faktycznie dupe sobie tym wytre, a co go jakosci moge udostepnic numer do mojego blacharza : 609 969 682, nie generowalem w tej sprawie opinii, tylko go zacytowalem, widze ze w twoim przypadku domaganie sie dobrej jakosci nie jest w stanie wygenerowac innej reakcji niz toczenie przez ciebie piany z pyska.........zenujace.

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-18 08:35:48 /


-MrG- jako że dyskusje wrzuciłeś na publiczne forum to Ja jako Szanowny Widz chciałbym się dowiedzieć z Twojej strony czy wyjaśnienie Eddiego pokrywa się z prawdą ??
Skoro już kogoś publicznie obsmarowałeś to widzowie chcieli by finalnie dowiedzieć się po czyjej stronie leży prawda.
Rzuciłeś kilka faktów, część Eddie podważył i dołożył swoje.
Forum nie jest do załatwiania prywatnych spraw ale skoro już się zdecydowałeś na taką rozgrywkę to dociągnij ją do końca!

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-18 08:52:45 /


stich-ja jestem spokojny,nic mi się nie toczy :) A kupon nie był Twój tylko Twojego Kolegi,który to składał u mnie listę części do wysłania.Na jego adres,z nim się kontaktowałem.Więc czego TY tu chcesz..?Nie wygrałeś miejsca w zawodach,nie dostałeś kuponu,ale pokazałeś,jak wspaniale potrafisz sobie wszystko załatwić w UK itp. A coś tam możesz sobie wycierać tylko swoim kuponem ode mnie-nie swojego Kolegi :)

Marcinie-cieszę sie,że wszystko sobie wyjaśniliśmy.Daj mi tylko znać,czy druga faktura dziś doszła!P.S- Pamiętasz,nagrałem Ci się na pocztę po Twoim telefonie w sprawie faktury,nie odbierałeś,pewnie byłeś zapracowany... :)

fikcja Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 11:06:30 /


No żenująco się z deczka zrobiło. Dziwię się wam, bo ja, chociaż mało kontaktowy ze mnie człowiek, a i impulsywny mocno, który nie uważa, aby było czymś nagannym danie w mordę sprzedawcy w sklepie, który cię oszukuje - nie miałem najmniejszych problemów z sklepem Tomka. Owszem, były obsuwy, jednak trzeba być obiektywnym, i nie była to wina Oldtimera, tylko pierdolonych paproków z firm kurierskich (sprzedaję na Allegro - to co czasem Poczta Polska i niby ich konkurencja w postaci DHLi i innych Siódemek odpierdziela, to tylko wziąść bejzbola i ....), którzy potrafią przesyłkę błyskawiczną wieźć dwa tygodnie, przy okazji nie potrafią przez ten czas nawet wyjaśnić, co się z nią dzieje.
Zamawiałem sporo u Tomka, najbardziej cenię to, że zawsze pomoże i wyjaśni, podpowie. Ponadto, nie ma problemów ze zwrotami, z reklamacjami, z wymianą towaru. Kiedy przysłał mi rozrusznik o innym układzie śrub, niż u mnie w karterze - moja wina, nie sprecyzowałem - mimo że był założony i się trochę utytłał olejem, Tomek zwrócił bez gadania kasę. Jestem naprawdę bardzo miło zaskoczony przychylnością gościa w stosunku do klientów. Dla porównania, w Intercarsie zostałem potraktowany jak zjeb genetyczny, bo jak "się nie znam, to po co grzebię". I więcej do tego burdelu już nie zawitam. Natomiast w krakowskim serwisie Forda, pan był uprzejmy zwrócić mi uwagę, "że takimi rzęchami się już nie jeździ, i oni części nie mają do takich złomów". Tak więc bierzcie poprawkę na realia. Może żal wam dupe ściska, że wy nie macie takiej firmy, abyście chcieli?

A STICH, weź sobie nerwosol, albo strzel sobie dobrze nabitą lufę (z wyglądu sądząc, lubisz takie rozrywki), bo w zastępstwie realnego wroga, którego brak ci chyba w życiu...a zresztą, walić to. Ja mam do gościa zaufanie, ukonstytuowane doświadczeniem ze współpracy, i będę u niego nabywał.

rypswyps / 2007-12-18 13:02:06 /


Trójkąt uznałem że meczenie tematu nie ma dalej większego sensu tym bardziej że emocje z lekka opadły ale jeśli publika sie domaga to jedziemy :

>Marcin-nie pisz proszę,że części szły "rok" czy jakoś tak.Po otrzymaniu zamówienia >powiedziałem Ci,ze nie mam jakiegoś elementu i musze go >sprowadzić.zaakceptowałeś to.Po otrzymaniu części-zostały wysłane w dniu >umówionym,

1. Fraza "kup teraz" rozumiana jest przeze mnie jako "kup teraz" a nie "kup teraz i poczekaj aż ściągniemy a następnie poczekaj a dotrze do ciebie kurier". Jest to dla mnie proste i klarowne.

2. Liczę na to że po otrzymaniu przykładowej informacji na gadu że części są ściągnięte błyskawicznie przelewam kasę a zamówienie otrzymam w mniej niż tydzień skoro już czekałem na ściągnięcie na coś co teoretycznie "Kupiłem teraz". Niestety tak nie było.

3. Złożyłem zamówienie i przystałem na oczekiwanie bo szczerze nie miałem zamiaru robić problemów. Zależało mi na blachach wiec zgodziłem się na czekanie prostsze to było niż odkręcanie zamówienia i kombinowanie .. ale do tego momentu nie było najmniejszego problemu i wszystko spokojnie szło swoim torem.

>Dlaczego kurier nie doniósł ich na czas,nie wiem...Bodaj 2 dni leżały w sortowni,ale >dotarły do Ciebie(zadzwonilem do oddziału lubelskiego,ustaliłem co z paczka,dałem Ci >znac)

Kurier działa na zlecenie. Jeżeli działa źle odpowiada za to zleceniodawca. Odbiorcę mało interesuje że kurier dał dupy. I tu się zaczęły wątpliwości. Skoro wysyłam kasę
to po tygodniu zaczynam się niepokoić że nic się w temacie nie dzieje. I zaczynam dzwonić, a jeśli dzwonie 2 dni i nikt nie odbiera telefonu to mnie zaczyna nosić. To chyba naturalne ... myśl typu "zostałem nabity w butelkę" nasuwa się automatycznie.

>Jak już Ci wspominałem-fakturę wysłałem w listopadzie listem poczty polskiej.
>Dałeś znać,ze nie dotarła a ja nie mam w programie możliwości wydruku ponownego >wystawionej faktury.O tym tez Cię poinformowałem.Wystawiłem kolejną fakturę w >grudniu i tu popełniłem błąd-nie sprawdziłem dokładnie kwoty,jaką zapłaciłeś.To mój >błąd,zasugerowałem się notatkami,jakie zrobił mój kolega podczas rozmowy z >Tobą."Zamówienie coś na 600zł..",pamiętasz? Jeszcze raz podkreślam-MóJ BłąD,żE >NIE SPRAWDZIłEM KWOTY WPłACONEJ NALEżNOśCI.NIEZAPRZECZALNIE!!!Fakturę >wysłałem tym razem kurierem-płacąc 25zł za paczke z fakturą miałem pewność,ze >następnego dnia będzie w Lublinie.

1. Owszem po kolejnym tygodniu czekania jak najbardziej skontaktowałem się i poprosiłem o duplikat mówiąc .. bo pamiętam jak dziś poza tym jeden z moich pracowników też bo byłem nieźle już wpieniony:"Dzień dobry. Cieszę się że wreszcie się dodzwoniłem bo nikt u was od paru dni nie odbiera telefonu. Mimo dalszego oczekiwania nie doszła do nas faktura za części które zamawialiśmy. Proszę o oddrukowanie oryginału lub duplikatu i priorytetową wysłanie za potwierdzeniem odbioru bo nie możemy rozliczyć listopada. Faktura była na firmę NOWANET na kwotę około 600 zł nie pamiętam dokładnie jaka była kwota musiałbym to sprawdzić." w odpowiedzi usłyszałem" aha aha aha aha ... dobrze sprawdzimy to i prześlemy do pana dokumenty, przekażę informację do odpowiedniej osoby" - coś tu trzeba wyjaśniać ?

2. O braku możliwości oddrukowania oryginału lub duplikatu z listopada dowiedziałem się w momencie jak wqrwiony zadzwoniłem bo okazało się że faktura przyszła z grudnia ze złą kwotą. Chyba że jestem otępiały i wstrzymywałem księgowość całej firmy dla sztuki. Przy takiej presji nie sądzę!

>By naprawić błąd-wystawiłem Ci fakturę na koszty transportu na 122zł brutto.Paczka >z kolejną fakturą wysłana została wczoraj:

Tak jest to możliwe jeszcze nie wiem bo jej jeszcze nie mam.

>numer listu: 0163 139 22 36se
>los paczki można śledzić tutaj: >http://www.masterlink.com.pl/trackandtrace_pokaz.asp?p3=01631392236se&przycisk=Wyszukaj&przycisk=Wyszukaj
>Jak odbierzesz ją dzisiaj-napisz na forum,ze dotarła i że masz ją wreszcie u siebie.

Napisze. Jednak nie muszę już spinać poślada bo grudzień rozlicza się do 10 stycznia.
A jak widać listopad powinno się rozliczyć do 10 grudnia .. a ja to niepotrzebnie przeciągałem do 17 grudnia czekając na oryginał lub duplikat.

>Kończąc-masz rację,termin dostawy faktury,kwota na fakturze -to ujemne strony >naszej współpracy...Jest mi przykro,ze pierwsza nie dotarła na czas nie z mojej winy >i że nie sprawdziłem kwoty wpłaty od Ciebie...To mój błąd.
>P.S Doceń jedynie to,ze jak kręciłes nosem,ze podłużnice za drogie i obniżyłem Ci >cenę do poziomu bezzarobkowego,wystawiając jeszcze na to fakturę :)Zamawiałeś >w sklepie 2 pasy-finalnie wziąłeś jeden.Ok,nie robiłem problemu,choć ściągnąłem Ci >drugi.

1. Podłużnice kosztowały jakieś 230 zł sztuka kupę czasu i nie było mnie na nie stać więc pytałem czy nie da się zrobić jakiejś lepszej ceny. To było jakiś miesiąc przed zamówieniem. Powiedziałeś że się nie da ! Sam wpadłem na stronę miesiąc później patrzę na dział nadwozie a tu podłużnice promocja, pasy promocja i to był bodziec mojego zamówienia nic innego. Następnego dnia napisałeś mi że chciałeś pozytywnie zaskoczyć swoich klientów. Fajnie. Tyle że mi ceny nie obniżyłeś personalnie. Skorzystałem z promocji na stronie.
2. Około 2 dni po złożeniu zamówienia zapytałem .. zaznaczam zapytałem czy będzie problem jeśli nie wezmę przedniego pasa bo ostateczne oględziny okazały że u mnie jest zdrowizna. Odpisałeś mi że problemu nie ma że i tak części jeszcze nie ma na magazynie i że są w drodze. Wiec w czym tu problem ? Jakaś szczególna przysługa ?
Odpisał byś zamówienie to zamówienie i nie mogę teraz odwołać i byś dostał tyle ile kalkulacja na stronie wykazała. Kasa czekała gotowa.


Tyle mogę napisać od siebie.

Aha. Dzwoniłem do firmy ..... www.sonect.pl której to programu używa firma do wystawiania faktur za części. Konsultant powiedział mi że nic nie wie o problemie odtworzenia wystawionego wcześniej oryginału lub wystawienia duplikatu. Aby otrzymać odpowiedz na piśmie sugerował napisać do ich helpdesku co też uczyniłem.

Trójkąt : czy są jeszcze jakieś niejasności do rozwiania ?

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 13:09:28 /


Ok ja już niejasności nie mam, poznaliśmy opinie obu stron i każdy może sobie sam wnioski wyciągnąć.

Wieczorem proponuje "2 żubry i spokój" na ukojenie rozkołatanych nerwów :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-18 13:35:54 /


Wyszło jak wyszło. Mam nadzieję że będzie następny raz i że będzie on lepszy!

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 13:50:40 /


Ja tylko proponuje takich juz watkow na forum nie zakladac.bo jak widac piana zbita z powodu dwoch klientow glowne (Sticha i kolegi) a reszta jest zadowolona.. przykre wyjatki po prostu

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 14:00:19 /


A ja na przykład mam teraz ogólny pogląd jak to wygląda u innych. I widzę że spokojnie mogę handlować dalej tylko założyć z góry że może to potrwać. O ile oczywiście nie ma obrazy na moją skromną osobę ;-P

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 14:06:02 /


V6 ! zamiast prowadzic analize wlasnosci kuponu nie wystawionego na okaziciela, trzeba bylo zadzwonic do blacharza, powiedziec w jakiej sprawie i zebrac od niego zasluzony opierdol za jakosc czesci.
na dodatek masz dziwne pojecie o prawach wlasnosci, Dempsey jako chwilowo nie zainteresowany produktami "oldtimercentrum.com" wymienil kupon na rownowartosc w pln, oczywiscie moglbym go zrealizowac osobiscie i co? nie honorujesz wlasnych zobowiazan ? spuscilbys go do kibla, bo ci sie osoba realizujaca twoj wlasny kuponik nie podoba ? moze na nastepnym PC nie dawaj nagrod za miejsca tylko uznaniowo, a nuz widelec zwyciezca bedzie kumplem kogos kto dla ciebie jest be, to by byla tragedia.

generalnie bredzisz jak Macierewicz

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-18 14:15:12 /


Qrde ale ten post traktuje o czymś zupełnie innym. ??!!

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 14:17:45 /


zreszta faktycznie szkoda tu miejsca na biadolenie, jezeli jeszcze jakis podobnego autoramentu "kolega" z capri.pl, bedzie sobie lecial w kulki zalatwie sprawe w oparciu o przepisy prawa bez angazowania klubowego forum, wiecej sie nie odzywam w tej dyskusji.

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-18 14:30:10 /


Proponowałbym tylko jeszcze nie zakładanie nowego wątku w razie gdyby jakiemuś innemu koledze STICHa nie spodobały sie usługi eddiego a wykorzystanie bieżącego wątku lub poprzedniego :)

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 15:01:50 /


MrG-nie spinam poślada,tylko chcę załatwić sprawę do końca.Części nie zostały dostarczone na czas,faktura też-czekały w masterlinku w Lublinie.Po prostu chcę się upewnić,ze tym razem dostaniesz paczkę w terminie.


Stich....masz tu cytat:

"miejsce 3 Dempsey - Capri 4.0 V6"

Gdzie tu masz info,ze wygrał Stich?O ile dobrze wiem zwycięzca 3miejsca nie ma Forda M.Więc o co Ci chodzi?:) Proponuję zakończyć temat.Szkoda Twoich nerwów...

fikcja Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 15:35:17 /


Wiesz, STICH> kto jak kto, ale z Macierewiczem to Ty mi się kojarzysz:).

rypswyps / 2007-12-18 15:58:05 /


Wszystko jest już jasne uznajmy więc wątek za oficjalnie wyczerpany.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 16:55:11 /


Tym bardziej że właśnie dostałem fakturę uzupełniającą i rekompensującą wynikłe wcześniej sytuację a całą sprawę zamknęliśmy z "v6" telefonicznie na plus.
Pozdrawiam.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 17:13:20 /


według mnie ten wątek był niepotrzebny. Forum publiczne nie było konieczne do pozytywnego zakończenia. Take sytuacje się zdarzają, ale nie sądzę aby były wynikiem złej woli kórejś ze stron.

Chyba, że się ktoś zapiecze w swej złości jak STICH. Wtedy wszelkie dyskusje są pozbawione sensu.



amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 19:13:00 /


Stich z Toba mozna dobrze pogadac na zywo ale zza kompa jestes nie do zniesienia... sam sie nakrecasz i denerwujesz

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-18 20:01:55 /


Lepsze wyjaśnienie sprawy na forum niż plotki chodzące gdzieś po kątach. Może to nie najlepiej wygląda ale jest zdrowe.

Michał.. / 2007-12-18 22:06:06 /


Miałem napisać, że pierdzielicie bez sensu i nie chce mi się tego czytać, ale po Twoim poście Michał... kurde, coś w tym jest! :) Pobiadolą, pobiadolą i przestaną. A na najbliższym zlocie jeszcze raz rozgrzebią sprawę na 5 minut a potem wypija razem browara. :)

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-19 01:43:43 /


Nie płaczcie teraz. W naszym interesie było atmosferę oczyścić. I kropka.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-19 10:51:04 /


Eddie działa jak działa i należy się przyzwyczaić że samemu należy się przypominać i pilnować swoich spraw. Jak eddie zatrudni faceta który będzie śledził losy wszystkich zamówień i oddzwaniał, czy emilował do klientów to będziemy musieli w cenie produktów zapłacić za jego pensję i rachunek telefoniczny.
Zrozumcie że za niską cenę nie ma się przywilejów. Ma się towar za niską cenę. I to jest nam w stanie zagwarantować sprzedawca. Nic więcej.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-19 13:11:48 /


Jarek, fajnie że są niskie ceny, ale jak ma się rozgrzebaną robotę to priorytetem jest CZAS. A miesiąc oczekiwania na jakąś głupią część to stanowczo za długo, zwłaszcza gdy po złożeniu zamówienia sprzedawca potwierdza że jest na stanie i "właśnie ją pakuje".
jeżeli sprzedawca może mi zagwarantować tylko cenę to ja dziękuję... może dostanę jutro, może za kwartał...

zygzak_wFe Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-19 20:39:27 /


ile ludzi tyle opinii.Ja tam do Eddiego v6 nic nie mam.Żadnych problemów.Z tym człowiekiem naprawdę można się dogadać.

PSIAŁA / 2007-12-19 20:55:40 /


Jarek, fajnie że są niskie ceny, ale jak ma się rozgrzebaną robotę to priorytetem jest CZAS. A miesiąc oczekiwania na jakąś głupią część to stanowczo za długo, zwłaszcza gdy po złożeniu zamówienia sprzedawca potwierdza że jest na stanie i "właśnie ją pakuje".
jeżeli sprzedawca może mi zagwarantować tylko cenę to ja dziękuję... może dostanę jutro, może za kwartał...


;-)))

To idź do normalnego sklepu , zobaczysz jakie zrobią na Ciebie oczy, jak spytasz o to co chcesz .... Takie głupie gadanie o czasie .... owszem - ale jeśli Twoim priorytetem poczas remontów/ stłuczek jest czas proponuje wymienić auto na Golfa/ Matiza / Astre i po problemie - każdą część dostaniesz pewnie w ciągu tygodnia ;-))) Niektóre na drugi dzień.... lub odrazu.

Ja wiele rzeczy zamawiałem w normalnym sklepie z częściami do Forda i czasem zdarzało się czekać 2-3 tygodnie tylko po to żeby dowiedzieć się, że część jest nieosiągalna .... nikomu też nie opłaca sie inwestować w magazyn części ciężko zbywalnych - pomyślcie troche i postawcie się w sytuacji prowadzącego taki sklep... zainwestowałbyś 30 tysięcy w części, których prawdopodobnie nigdy nie sprzedasz ?? ;-))




A mówienie "właśnie ją pakuje" na część której sprzedawca jeszcze nie miał w rękach to faktycznie nie byłoby fair --- ale czy takie coś miało miejsce ????

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-19 22:14:08 /


Mike, ale tydzień i miesiąc później zamawiałem u Chudera i przesyłki przyszły błyskawicznie. więc nie porównuję oltimercentrum do sklepu z częściami do mondeo i golfa tylko z podobną branżą.
"właśnie pakuję przesyłkę" - taką wiadomość raz otrzymałem. Po dwóch tygodniach oczekiwania zapytałem na gg co się dzieje z przesyłką bo ciągle nie doszła i dowiedziałem się że "wczoraj została wysłana".
więc sorry ale można się załamać... tak w ogóle to była to pompa paliwa do v6 więc raczej popularna rzecz.
nie chcę niszczyć Oldtimercentrum bo firma jest bardzo bardzo potrzebna i kupiłem tam kupę fajnych rzeczy, chciałbym tylko trochę zmotywować Eddiego do lepszej obsługi. Sam też pracowałem na dziale handlowym i wiem że takie połajanie ma często zbawienne skutki ;)

zygzak_wFe Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-12-20 00:27:02 /


Jezus Was kocha.

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-12-21 22:29:46 /