logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » Zwarcie! Sam nie wiem czego... przekaźnik, bezpiecznik...

Zwarcie! Sam nie wiem czego... przekaźnik, bezpiecznik...

Możliwe, że był już taki wątek ale za chiny ludowe nie mogłem go znaleźć, więc z góry przepraszam komentujących!!!

Chodzi o to, że wczoraj jadąc grandą ( wiadomo jakie warunki były na w-wskich drogach) nagle zapaliła mi się kontrolka ładowania, zdechł obrotomierz( a raczej zwariował), wysiadły wycieraczki i kierunkowskazy. Reszta była ok. Tzn. ładowanie było bo widziałem na amperomierzu, światła normalnie działały, awaryjne też normalnie. Dojechałem jakoś do domu, zgasiłem auto i odpaliłem bez problemów.
Po 2 godz. poszedłem do garażu i odpaliłem auto. Kontr. ładowania zgasła ale w momencie jak włączam wycieraczki luby kierunki to zaczyna się bardzo mocno świecić owa kontrolka świecić.
Przyznam, że jeszcze nic nie grzebałem przy tym bo był wieczór a dziś rano jestem w robocie.

Z góry dzięki za wszelkie porady!!!

Pozdrawiam
Sołtys

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-07 08:26:12 /


tez tak mialem. powodem byl czujnik wstecznego po wymianie skrzyni. dyndal sobie i robil zware. ale skrzynie chyba nie wymieniales :P wywalalo mi bezpiecznik i sprawdz u siebie czy wszystkie ok.

borys / 2008-01-07 09:09:17 /


masa od aku do karoserii

Mysza liil (EM) / 2008-01-07 09:17:25 /


Tak jak Mysza gada masy nie ma.

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-07 09:29:06 /


dobra! zerknę dziś.

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-07 09:32:26 /


Skoro światła i awaryjne działają normalnie to nie masa aku, prędzej zaśniedział bezpiecznik i jak dostaje obciążenia to przestaje łączyć.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-07 09:46:40 /


U mnie przewody do czujnika od wstecznego zrobiły zwarcie i poszedł bezpiecznik.

Lukasz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-07 11:27:03 /


Ja miałem taką akcję w grani - wariował obrotomierz. Potem zapaliło się auto :) Powodem była pokruszona kostka głownego kabla + wchodząca do alternatora. Radzę sprawdzić bo jak mi się ten kabel w sekundę ogniem na jakieś 20 cm w górę zaczął palić to nie wiedziałem czy mam już sp...ać czy jeszcze chwilę poczekać :)

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-07 11:59:04 /


sachar.... ty mie z nerw nie wyprowadzaj :)
wszystko sprawdzę!!!

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-07 12:04:56 /


tak baj de łej to sobie normalnie gaśnicę z bagażnika do "kabiny" wrzucę :P

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-07 12:10:02 /


A to masz jakas autobusowa ??? bo taka normalna to ci najwyzej popielniczke ugasi :) . Chyba ze masz jakas ekipe gaszaca w bagazniku.

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-07 12:38:44 /


mam zgraję krasnoludków, z kocami gaśniczymy, w schowku

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-07 13:40:39 /


Ja też obstawiam jakiś syf + wilgoć na alternatorze , ewentualnie rozruszniku.

Pablo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-07 13:46:30 /


miałem tak w tajniaku.styki na puszce bezpieczników i na bezpiecznikach pośniedziałe.raz było dobrze raz nie

PSIAŁA / 2008-01-07 16:40:45 /


niektóre tajniaki tak mają, znam z autopsji, winny był bezpiecznik, który raz stykał a raz nie, i objawy wlasnie takie, kontrolka ladowania a brak kierunków i nawiewu

Śpiochu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-07 17:31:37 /


Dobra, zrobiłem.
Przyczyny były raczej 2 :
1. Urwany kabel masowy ( ale to pół biedy na wszelki wypadek ktoś kiedyś podłączył 2 szt. )
2. Zaśniedziy bezpiecznik kierunków ( nie wiedziałem, że są dwa w skrzynce [kostka + zw. 16A bezpiecznik).

Już jest ok

dzięki Panowie za pomoc

pozdr.
Sołtys

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-08 08:09:43 /


Szerokiej nogi :D

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-08 08:59:42 /


dzięki :P

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-08 09:03:53 /


kuuuuuuuuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrnia!
Znowu to samo.
Coś czuję, że przekaźnik kierunków chce ducha wyzionąć.
Nie wiem sam. Będę znowu dziś modził cuś :(

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-11 09:39:35 /


Nie wiem czy to zwarcie,ale wymieniałem silnik i teraz po przekręceniu stacyjki,cos buczy i obrotomierz wskazuje ponad 1 tys obrotó a silnika jeszcze nie odpaliłem,Jak właczam jakies światła to bardziej buczy,chyba przekaźniki

bombastus-73 / 2008-09-01 20:00:58 /


Masy sprawdz. Ta przy akumulatorze zwłaszcza. W weekend też wymieniałem silniki i miałem to samo. Dodatkowo u mnie cały czas zwarcie robiła wtyczka do uruchamiania oświetlenia w kabinie gdy otwarte są drzwi....

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-01 22:09:54 /