logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Zapakowanie samochodu do worka...

Zapakowanie samochodu do worka...

Kiedyś, przeglądając jakieś czasopismo zza oceanu zauważyłem ciekawą reklamę, która traktowała o workach foliowych, w których można przechwywać samochody...
Sprawa wygląda tak, że samochodem trzeba wjechać w duży, szczelny worek, który następnie należy zamknąć i wyssać z niego powietrze jakimś odkurzaczem ;-) lub kompresorem... Co myślicie o takim "garażu" na zimę?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 11:58:40 /


mysle ze taki worek przeznaczony do tego celu, hermetyczny i wytrzymaly bedzie kosztowal tyle ze wybudujesz za to murowany garaz ;)

to jest raczej bajer dla wlascicieli odrestaurowanych samochodow ktore i tak w tym worku stoja w ocieplanych garazach

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 12:16:26 /


odrestaurować caprika zapakowac do worka zrobic warunki a'la próżnia i schować na 50 lat :)

starrsky / 2003-10-08 12:37:12 /


The clear material is 8 mil double polished 100% PVC and double sewn.

(...)

The bag once closed around your car uses a 12 V AC high pressure fan to inflate the capsule with filtered air, so the air inside is insect and virtually dust free

(...)

The continious air flow evaporative capsule keeps your car dry.

:-))

Cene chyba da sie wyczytać

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 12:42:24 /


Dla nie-angielsko-zaznajomionych - tworzenie próżni nie jest właściwym podejściem - właściwa dla auta jest wentylacja - oczyszczająca powietrze z wilgoci i kurzu :-))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 12:49:38 /


Mi się osobiście wydaje, że po wypompowaniu z samochodu paliwa i płynu chłodzącego, możnaby zrobić sobie taki worek z wytrzymałej folii i wyssać z niego powietrze. Idealnej próżni pewnie się nie osiągnie, ale powinno to chronić przed wilgocią... Swoją drogą, to dlaczego próżnia jest dla samochodu pozbawionego płynów taka straszliwa?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 13:42:53 /


nie wiem - pomyśl :-)) pozatym płynu chłodniczego nie warto wylewać bo tylko wzmoży to korozje

jakby było że wystarczy odessać powietrze to nikt by nie robił takich baniek na auto :)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 14:06:31 /


obawiam się że nie osuszysz do końca auta... a jeśli obniżysz ciścnienie to ciecze mają większą lotność ... tak więc wilgoś ukryta w jakichś zakamarkach zacznie krążyć po całym aucie :) powodując oczywiiście korozję :)

można by próbować wypełnić worek jakimś neutralnym gazem :) ale to już nie zabawa dla typowego wyjadacza chleba ;D

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 14:09:06 /


tak konkretnie, to w tych workach wymienia sie powietrze na gaz szlachetny, nieco podobnie funkcjonuja przechowalnie owocow, proste tanie i bardzo skuteczne -nie ma utleniania bez tlenu /.

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-08 20:24:21 /


a ja proponuję zahibernować w ciekłym azocie caprika ;-)

Gurden Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-10 19:02:33 /


A ja proponuję garaż z kaloryferami:) i mycie podłogi 2 razy w roku.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-11 02:34:50 /


widzę, że serwer ostatnio pogonił moją odp. :( więc powtórka:
...do wora nie tyle gaz szlachetny, tylko lotne inhibitory antykorozyjne - wejdą w najodleglejsze zakamarki :).
Stosuje się je do zabezpieczania magazynowego, są też w postaci ciekłej i stałej.
Tak na marginesie np. oleje silnikowe je zawierają, tym więcej im bardziej przeznaczone są do doraźnego użytku (zima, zabytki itp.).
Kiedyś była wyraźna specjalizacja, ale teraz postęp nauki włożył do nowoczesnych środków smarnych więcej inhibitorów niż dawniej, a trzeba pamiętać, że obniżają one najczęściej jakość smarowania. Teraz zaciera się powoli ta granica stosowalności :)
Problemem może być to, że nie są ot tak łatwo dostępnymi środkami w kiosku ruchu, i nie łatwo będzie ten wór napełnić ;)
pozdro i powodzenia także w poszukiwaniach tych worów

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-13 08:05:03 /


Zoggon, Ty się stary chyba nudzisz... Jedź do siebie na Wichurę i pogoń blacharza co by Ci Twoje maleństwo odpicował. Jak je już będzies zmiał,to w trosce o lakier i blachę wybudujesz garaż-choćby na klatce schodowej :)

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-15 21:31:47 /