logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Włożenie silnika 2.0 R4

Włożenie silnika 2.0 R4

Czy da rade włożyć silnik 2.0 R4 od dołu razem z belką. Np. z kanału. Razem ze skrzynią lub bez.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 09:05:02 /


w sierra silnik mozna wyciagnac dolem po odkreceniu chlodnicy, nawet bez odkrecania belki.

Krzypek / 2003-10-21 10:00:14 /


prawdopodobnie sie da
tylko powiedz mi jedno, ile osob bedzie Ci pomagalo zeby uniesc z kanalu ponad glowy silnik z belka i skrzynia? ;)

jesli masz dzwig to mozna go wsadzic zarowno od gory jak i od dolu
a chyba bezpieczniej wkladac silnik od gory na przykrecona belke niz stac pod wiszacym silnikiem w kanale i meczyc sie zeby przykrecic wtedy belke
zakladam ze malo kto ma profesjonalny dzwig, porzadne lancuchy i mocowania do silnika, zazwyczaj jest to jakas samoroba i nie ryzykowalbym stania i majstrowania pod takim ciezarem

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 10:02:51 /


Nie chcę z kanału.
Chce postawić na ziemi silnik na belce a caprika podnieść jak taczki sam przód i nałożyc bude na silnik.

Tylko czy to nie zbyt piękne żeby było prawdziwe.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 10:52:04 /


Straszne kombinacje alpejskie.Nie wiem czy nieprościej zrobić sobie wyciągarkę,przydaje się nie tylko do wyciągania całego silnika.Wbrew pozoram koszt zrobienia we własnym zakresie nie jest taki wysoki.Jeden warunek to posiadac własny garaż.Jeśli jesteś zainteresowany mogę podać jak zrobić dość całkiem tanim nakładem prostą i bezpieczną wyciągarkę.

aro / 2003-10-21 11:24:13 /


Konrad, ktoś (sorry nie pamietam kto, a w archiwum mi się nei zachowało :( ) kiedyś na Yahoogrups, opisywał własnie taki sposób (z tym, że on chiał wyciagnąć o ile dobrze pamietam), na przemieszczenie silnika, ubaw po pachy.
Sugeruje odkrecenie silnika od belki (2 nakretki na łapach) i 'normalny' montaz belki i silnika.
Pozdrawiam

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-22 01:31:12 /


Ciekawe dlaczego nie chcesz włożyć silnika od góry... W zasadzie to ja ze swojego Mk1 wyjąłem silnik ręcznie z kumplem i nie był on tak strasznie ciężki, natomiast w cztery osoby włożenie takiego silnika to pestka. Spróbuj zapiąć silnik na liki/łańcuchy a przez nie przełóż poziomo długi łom lub belkę i w ten sposób w 2 lub 4 osoby spokojnie podniesiesz silnik (jak sztangę :-)).
Kiedyś wyjmowaliśmy silnik z Transita... ...podnieść jest najlepiej samochód na podnośniku (takim z 4 łapami jak mają w serwisie), silnik zostaje na podłodze...
Powiedz dlaczego nie chcesz włożyć silnika przez maskę (?)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-22 09:27:07 /


Bo maske mam na stałe zamkniętą - przyspawaną. Nie ,nie żartuje.

Fakt jest taki że nie mam na czym zawieśić haka z łańcuchem.

I stad się wzięło moje kombinownie.

Ale sądze że włoże tradycyjnie jednak od góry i tyle.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-22 11:04:34 /


Jerzeli tylko masz jak podniesc caly samochod albo tylko przod, oczywyscie mozna wlozyc silnik od dolu... Silniki sa tak montowane fabrycznie..

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-22 13:11:05 /


Podłącze się do wątku.
Chce zrobić remont przedniego zawieszenia w taunusie, chciałbym je całe wyjąć, pomalować, wymienić gumy itd..
Jak wygląda wtedy sprawa z silnikiem, na czym się opiera, czy będę musiał wyciągnąć go razem z "belką", bo prawde mówiąc przy nim też będę odrobine dłubał. Przy czym będzie więcej kombinowania, czy będzie to trudne do zrobienia?
Pozdrawiam

zedo Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-02 19:02:48 /


Wystarczy, że podniesiesz budę, odkręcisz poduszki i podlewarujesz silnik tak wysoko jak to będzie możliwe a następnie coś pod niego podłożysz. Masz wtedy bezproblemowy dostęp do kołyski. Przez parę dni przed ropoczęciem robót podlewaj wszystkie śruby jakimś odrdzewiaczem, ułatwi to temat rozbiórki kołyski. Tak robiłem u siebie. Pozdro!

Śmietan / 2006-01-02 23:16:54 /