logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » PYTANIE DO FAZIEGO!!!!

PYTANIE DO FAZIEGO!!!!

Kiedy w koncu przestaniesz jezdzic po PIJAKU!!!!!!!!!!
Sasiedzi widza jak dopuszczasz sie tego wystepku!!!!!
UWAZAJ NA DONOSICIELI TAKICH JAK ARKADIUSZ z czerniakowskiej!!!!!!!!
pozdrawiam. :))

robert urbanski / 2003-10-22 19:49:42 /


BEZ przesady!!!!!!!! Takie teksty tutaj?????A co to kogo obchodzi co szanowny kolega robi............Jestem zdegustowany K>>>>>>>>WA

TomekmaniaC Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-22 21:24:44 /


No to jak tak to do Belzebuboow Ty Fazi nalezec nie bedziesz nalezec my jestesmy "grzeczne" chlopaki :P
NARRA

Q_Back / 2003-10-23 00:16:48 /


mysle ze kolega urbanski bardzo szybko napisze sprostowanie co do swojego postu bo to co napisal bylo nie eleganckie a przedewszystkim NIE PRAWDZIWE poza tym w wizytowce jest moj nr telefonu email i gg tak wiec odbieram to jako czysta zlosliwosc

Michal FAZI / 2003-10-23 00:26:00 /


FAZI ! MiCHAL!
Po pierwsze primo
1. mozesz jezdzic po pijaku tylko mjej OC chociaz przy sobie
2. po drugie - primo- Sasiedzi zawsze wiedza lepiej i kropka
3po .... primo.. Nie przejmuj sie w ogoole kiedys spotkasz "sasiada" na pasach
4... Jedz kielbaske to dokopiesz sasiadowi - to tak ode mnie :P
5 Po piate jak ..... e co Ci bede moowil
NARRA :D

A co to ma tak w ogoole wspoolnego z Capri przecie Fazi jechal na disco-roolce wtedy ...
hehehe
NARRA NARRA :DDDD

Q_Back / 2003-10-23 01:08:55 /


ooo nowe watek z dowcipami ... spoko tylko tytuł jakis chu...



Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ! Zrozumiałeś synku?
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA
- TAK! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie! TO JEST POLITYKA!


------------------------------------------------------------------------


Dwóch mnichów, młody ze starszym, rozmawiają na temat zbiorów znajdujących się w klasztornej bibliotece.
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało, gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli. Znasz tekst Biblii na pamięć. Przyniosę ci jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic a nic nie odbiega od tej, z której i ty się uczyłeś...
Stary mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... W końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazł go w bibliotece, siedzącego nad dwoma tekstami Biblii - nowszym, z którego się wszyscy uczyli i starszym, najbliższym oryginałowi - i płacze...
- Mistrzu, co się stało!?
- W pierwszym tekście jest napisane: "będziesz żył w celi bracie", a w kolejnych kopiach: "będziesz żył w celibacie..."


_______________________________________________________________________________



Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze jedno jądro mam sine.
Lekarz popatrzył i mówi:
- To rak trzeba wyciąć, no i wycięli.
- Następnym razem ten sam facet.
- Panie doktorze drugie jądro mam sine.
- Lekarz na to, wie pan co to są przerzuty trzeba to drugie.
Też obciąć. I obcięli.
- Za jakiś czas przychodzi znowu przestraszony.
- Panie doktorze całe podbrzusze mam sine.
- Lekarz obejrzał sobie go dokładnie i z uśmiechem na twarzy powiedział:
- Mam dla Pana dobrą nowinę dżinsy Panu farbują.



pozdro
-.-'''

ps. na przyszłość trzeba dokładniej tematy postoof formułować bo ludzie moga sie nie domyślić ...

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-23 01:25:02 /


Q_Back

Nie czepiaj sie mnie... :-P

Sąsiad / 2003-10-25 12:08:51 /