logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » prz.napędu » cały tylni lewy hamulec w oleju

cały tylni lewy hamulec w oleju

Problem jest następujący w Capri mk 3 z 1983 silnik 2.0 pinto skrzynia n9 , lewy bęben jak i całe okładziny i wnętrze są zalane olejem z mostu. Pytania są następujące co trzeba wymienić , gdzie to kupić i jeszcze najlepiej jak wymienić czy oddać do mechanika i niech on się z tym użera.

KostekBiker Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-07-26 23:56:08 /


Jestes pewien, ze to olej z mostu, a nie plyn hamulcowy?

PieM Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-07-27 00:04:41 /


jak plyn to wymienic tloczek, jak olej to wymienic simmering.

Leszek "QSi" Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-07-27 00:11:58 /


Przy tak zaawansowanej wiedzy: "oddać do mechanika i niech on się z tym użera".
Nie ma co sie stresować. Zapłacisz niewiele i znowu będzie wspaniale.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 00:17:47 /


na bank cylinderek puszcza u mnei to samo po tym jak laczka przysmażyłem solidnie :D

Jellon aka Revenge Racer Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-07-27 00:21:09 /


łożysko mostu ma uszczelniacz - pewnie trzeba zmienić całe łożysko z pierścieniem wtłaczanym na prasie lub na gorąco - polecam warsztat i to dobry --- efekty źle założonego łożyska pamietam do dziś jak Caprikiem na 3 kołach wylądowałem w rowie a półoś pojechała kilkadziesiąt metrów dalej ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 00:27:42 /


No właśnie. Jak ktoś pyta o olej to po co o płynie piszecie? Jak Ktoś już przejechał parę kilometrów kapciem to chyba umie to odróżnić??

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 00:36:05 /


Fakt, że cieknący cylinderek + resztki szczęk też sprawiają wrażenie oleju ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 01:24:37 /


Chyba jak by tak się lało z cylinderka, to w zbiorniczku płynu hamulcowego by braki zauwazył.

Mysza liil (EM) / 2008-07-27 08:18:51 /


Na 100% jest to olej z mostu bo jeśli by to był płyn hamulcowy to już dawno bym go nie miał.Pyzatym jak zdjąłem bęben to tłoczek nie był ulany i z niego nic nie leciało.

KostekBiker Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-07-27 09:14:09 /


Mike, bez przesady - albo na prasie, albo na gorąco. Wystarczy rozgrzać pierścień do czerwoności na kuchence gazowej i wrzucić na półośkę. Wpadnie do końca, ostygnie i się zaciśnie.

Mysza liil (EM) / 2008-07-27 10:07:49 /


czy do tej całej akcji trzeba kupić nowe łożysko?
nie wystarczy uszczelniacz i oring?

paras / 2008-07-27 10:25:07 /


Czasem wystarczy odrobina silikonu.
Miałem taki sam przypadek.
Wyciągnąłem półośkę, sprawdziłem stan łożyska i uszczelniacza (były OK) więc wsadziłem to wszystko spowrotem uprzednio gniazdo łożyska w moście smarując delikatnie silikonem (może być jakikolwiek inny uszczelniacz, nawet O-ring jeśli macie odpowiednią średnicę).
I jak dotąd nic nie cieknie.
U mnie wyciek pojawił sie pomiędzy zewnętrznym pierścieniem łożyska a gniazdem prawdopodobnie z powodu wypracowania gniazda.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 12:31:07 /


No to ekstra, nie wiedziałem ze łozyska osadza się na silikon. To forum uczy i bawi, ale nie wiem jak zaszufladkować powyzszą informację...

Mysza liil (EM) / 2008-07-27 12:55:33 /


Nie twierdzę że łożyska osadza się na silikon.
Twierdzę że czasem delikatne podłożenie silikonu pomaga zlikwidować takie problemy.
Oczywiście w sytuacji kiedy gniazdo jest totalnie rozj... to takie operacje nie mają najmniejszego sensu.
Generalnie nie jestem zwolennikiem radosnego upychania silikonu gdzie sie da, jak to czyni 90% populacji mechaników w tym kraju. Ale ponieważ ktoś to wymyślił i się to sprawdza w pewnych sytuacjach to można to stosować.
Byle z umiarem, bo jak zawsze powtarzam: Wszelka przesada prowadzi do patologii :)

A co do stosowania silikonu w/w sytuacji to miałem na myśli jedynie podłożenie go w zaznaczonych na rysunku miejscach



Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 13:33:42 /


w ten sposób uszczelnisz tylko szparę pomiędzy łożyskiem a mostem, która raczej nie powinna puszczać oleju bo tam nie ma żadnego ruchu.

Na 90% poszło uszczelnienie między bieżniami łożyska i chyba tego się już nie naprawia tylko wymienia całe łożysko. Ostatnio kupowałem u Chudera - do taunusa kosztowało koło 120 pln razem z pierscieniem. Element jest dosyć kłopotliwy w rozbiórce więc warto zrobić do dobrze a nie eksperymentować z silikonem

zygzak_wFe Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 15:22:18 /


"Na 90% poszło uszczelnienie między bieżniami łożyska" no nie wiem ja mam nowe lożyska i też mi cieknie....

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-07-27 15:55:18 /


Bo jest tak jak ja mówię.
Najprawdopodobniej nieszczelność w gnieździe łożyska.
Ale rubta co chceta.
Ja tylko mówię jaki problem był u mnie swego czasu i jak go rozwiązałem.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-07-27 21:45:55 /


jezeli łozysko nie płacze płyn ze zbiorniczka hamulcowego nie ucieka tym kołem, co mokre zakupic uszczelniacz łozyska półosi zalozyc i po problemie

Łukasz 33 radom / 2008-07-27 22:37:26 /


ja z sulkiem także smaruje delikatnie te powierzchnie sylikonem tak jak Aldaron pisze.Mieliśmy pare razy przypadek że właśnie tamtędy zapieprzał olej

PSIAŁA / 2008-07-27 23:31:25 /


Potwierdzam!!!

Sulek / 2008-07-28 07:08:01 /


Hmmm czyli mówicie że silikonem posmarować gniazdo łożyska ?

Bo kurde u mnie całe hamulce w oleju z mostu - łożyska wprawdzie w okropnym stanie (ręką chodzi na boki o parę mm) ale uszczelniacze w nich wyglądają dość ok.

Najśmieszniejsze , że most nie huczał ani trochę .... a półośki wyjąłem właśnie z powodu wyciekającego do bębna oleju....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-10-29 20:28:16 /


U mnie w moście też była cisza i nic nie huczało a w bębnie był basen. Proponował bym wymienić całe łożyska na prasie i po sprawie.

KostekBiker Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-10-30 20:07:59 /


Łożyska już są nowe z pudełka i czekają tylko na wolną chwilę ;-)

Z takim luzem to ich napewno nie założe - tymbardziej, że już kiedyś zgubiłem półoś ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-10-31 00:48:36 /


O rany! Potwierdzam!! Mam 3 capri pod okiem, z każdego leje się z mostu!! We wszystkich trzech wymieniane były łożyska na oryginalne kupowane u Chudera. Wymienialni je różni mechanicy. Każdy z nich znał się na robocie. A z każdego cieknie... jakaś lipa... no i co z tym zrobić? Składać na silikonie? Ale jednak wydaje się, że cieknie przez łożysko, w jednym z capri było uszczelniane gniazdo łożyska i olej pojawił się ponownie...

Gnieciuch Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-01 21:03:09 /


Dwa rozwiązania które opisałem już wcześniej.
Niewielka ilość silikonu w kąt gniazda tak żeby utworzył ładne uszczelnienie, zanim się włoży łożysko najlepiej poczekać aż nieco stwardnieje. Ale podkreślam NIEWIELKA ilość.
Tak na około 2 mm, bo jak nakidasz nie wiadomo ile to gówno z tego będzie zwłaszcza jak pozwolisz mu zastygnąć.

Albo znaleźć O-ring o grubości 1-1,5 mm o średnicy gniazda i ułożyć go tam przed włożeniem łożyska.

Jeśli w/w zawiodą to już tylko tulejowanie gniazda bo widocznie jest tak wyj... że nic nie pomoże.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-02 10:32:03 /


Jeszcze są kleje do lozysk.

Mysza liil (EM) / 2008-11-02 10:33:48 /


Heh.
No nie... Nie sądziłem ze człowiek który wyśmiał mój pomysł z uszczelnieniem tego miejsca silikonem wyskoczy z tekstem o kleju do łożysk i to jeszcze w tak obciążonym miejscu jak łożysko półosi :)
Owszem. Można to osadzić na kleju... Ale ile to wytrzyma ?
Klej to prowizorka najniższej klasy w tym miejscu.
Ale jak ktoś chce to naprawiać co kilkaset kilometrów to proszę bardzo.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-02 12:46:58 /


>>Klej to prowizorka najniższej klasy w tym miejscu.
>>Ale jak ktoś chce to naprawiać co kilkaset kilometrów to proszę bardzo.
>>Aldaron

Ja bym poszukał odpowiedniego kleju :)
Jeśli użyjesz loctite 603 to gwarantuje że nawet bardzo dobrym ściągaczem tego łożyska już nie zdemontujesz :]
Jeżeli planujesz jeszcze kiedyś to łożysko zdemontować to użyj loctite 641.

Proponuje lekturę: www.loctite.com/int_henkel/loctite_pl/binarydata/pdf/Retaining-PL-2003a.pdf

A pod tym adresem przydatna wyszukiwarka preparatów na różne problemy.
http://www.loctite.pl/int_henkel/loctite_pl/index.cfm?&pageid=314&layout=2

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-02 22:16:10 /


kurde,trojkat teraz dajesz ta strone a ja kleilem na osmiorniczke-pewnie dlatego nie trzymalo.

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-03 22:13:42 /


OK Trójkąt.
Zastosowanie kleju, moim zdaniem, jest dopuszczalne i ma sens w sytuacji gdy gniazdo łozyska jest tylko lekko zużyte. Czyli obrazowo mówiąc gdy łożysko można wyjąć palcami nie wyczuwając oporu , ale z drugiej strony nie da się wyczuć luzu między łożyskiem a gniazdem. Czyli gniazdo jest wybite o jakieś 0,1 mm. Wówczas zastosowanie kleju ma sens ponieważ będzie on tylko mocował łożysko i zapobiegał obracaniu zewnętrznej szalki łożyska w gnieździe a nie spełniał rolę wypełniacza.
Gdy gniazdo jest wybite do tego stopnia ze da się wyczuć luz pomiędzy łożyskiem a gniazdem stosowanie kleju (w tym miejscu) nie ma sensu gdzyż pod wpływem obciązeń spęka i się z tamtąd wykruszy.
Miałem okazję nieraz coś takiego obserwować.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-04 20:48:09 /


A loctity są zaje... drogie :)

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-04 20:49:50 /


Quick Metal™ 660 , pisze że do 0,5 mm , ja zmieniłbym most a nie pitolił sie z tymi badziewiami

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-04 21:22:30 /


lokctite jet jeszcze chyba , kiedyś kleiłem łożysko w aluminiowym bloku i się nawet trzymało ale właśnie do małych luzów bo to dość płynne jest

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-04 22:01:07 /


A tak przy okazji - mam nowe łożyska ....

Ale ani jednego rysunku którą stroną je montować - z wyciągniętych półosi jedno łożysko jest zamontowane tym wystającym uszczelniaczem do mostu - drugie tym samym do koła - przy czym oba działały choć ciekły ;-)))

z drugiej strony łożyska jest taki płaski uszczelniacz gumowy i na mój gust to on powinien iść na zewnątrz mostu ...

Tak jest ? Ma ktoś jakiś rysunek ?



Oczywiście Loctite wielokrotnie od wielu lat stosowany - do łożysk mam i polecam akurat Loctite 641 ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-04 22:38:21 /


Skoro masz łożysko nabite smarem, to po co ma go wypłukać syfiaty olej z mostu ?

uszczelnienie wargowe w stronę osi wzdłużnej samochodu

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-05 07:17:02 /


Mike dla Ciebie

http://www.capri.pl/forum/40198#72820

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-07 22:28:11 /


U mnie tak samo na jednej :-)) - ale z tej strony co było tak założone mniej lało olejem ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-09 18:18:21 /


czas na poprawki po fabryce :D:D

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-10 20:15:18 /


łożyska założone - mam nadzieje że problem oleju na bębnach zniknie (część się wylała z mostu więc może nie dokapie do łożysk :-PPPPP

]:-))))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-11 00:50:52 /


Jakis czas temu zmieniłem półoś, dałem nowe łożysko.
Efekt cieknie, mokry bęben, felga. Odrazu pisze to olej z mostu.

Czy łożysko (niby dedykowane bo w kpl był pierścień) na foto nie powinno być zamknięte?
Sprawdziłem je, zalałem z góry oliwą po chwili poszła dołem 😐.

Macie jakieś patenty, czy wymieniać łożysko nowe na nowe znowu? To nawet 2tys nie przejechało 😒

jacob81 Dokładna lokalizacja na mapie / 2021-06-17 19:28:51 /


Nie ma tam żadnego uszczelnienia bo kulki widać.
Łożysko od strony pierścienia powinno wyglądać tak.

PL / 2021-06-17 19:50:32 /


Ok dzięki wielkie. Silikonować nie będę! :)

67mm zewnętrzna, gdzies idzie może dostać taki sprawdzony komplet łożysko +pierścień jak z twojego foto? 😐

Nie wiem jakąś INA, Timken, SKF?

jacob81 Dokładna lokalizacja na mapie / 2021-06-17 20:07:03 /


U mnie to samo, nowe łożysko, niedawno wszedłem do kanału - mokre koło, części z gównolitu robią...

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie / 2021-06-17 21:05:11 /


Często cieknie pomiędzy zewnętrzną częścią łożyska a gniazdem w moście.
Jak są wżery w gnieździe to warto posmarować jakimś uszczelniaczem lub silikonem.

PL / 2021-06-17 21:17:15 /


PL jak co się odezwę napewno narazie odkopałem w garażu jak to z foto a że potrzebuje auto na jutro najwyzej po sezonie wezme od ciebie ;). Jak pisałem to z foto z prawej strony daje rade póki co.

jacob81 Dokładna lokalizacja na mapie / 2021-06-18 18:51:59 /