logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Czy układ wydechowy może być za gorący ?

Czy układ wydechowy może być za gorący ?

Pytanie to zadaje bo następującą przypadłość w swoim Capri odkryłem. W deszczowe dni, jak pojeżdżę dłużej, to jak się zatrzymam (wyłączę silnik i wysiądę) unosi się dym (para) spod lewego tylnego błotnika. Czyli tam gdzie tłumik... W sumie jest tak odkąd pamiętam, ale uznałem - no tak rura gorąca, woda się skrapla, normalna rzecz. Bardziej wnikliwie zacząłem się nad tym zastanawiać kiedy ostatnio zatrzymałem się na skrzyżowaniu, przed którym była wielka kałuża. Czekam sobie aż samochody przejadą ale nagle wielki biały obłok dymu (pary) mnie dogonił. Taki naprawdę spory. No i doszedłem do wniosku, że nie każdy samochód jak przejedzie przez kałuże zostawia za sobą kłęby pary niczym lokomotywa. Więc pytanie czy to nie oznacza, że wydech jest "za gorący". No i co najważniejsze co taki za gorący wydech oznacza ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-23 12:51:41 /


to chyba normalne ze jest gorący wydech,spaliny są gorące niestety, jak masz katalizator to jest jeszcze bardziej

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 13:17:38 /


a jak masz zapchany katalizator to już całkiem cieplusi :P

slon666 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 13:32:35 /


Na moje oko wydech powinien być zimny jak lód, chyba że jeździsz z odpalonym silnikiem to wtedy bywa ciepławy, by nie powiedzieć gorący nawet czasem. Tak myślę.. :-P

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 13:50:04 /


A no i za gorący wydech oznacza, że prawdopodobnie zapinksztalałeś jak szalony wyciskając siódme poty ze swoich kucy.

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 13:52:25 /


czyli to że u mnie jest takie parowanie, a w innych samochodach nie, to nie jest kwestia, że coś jest zepsute, lecz raczej, że taka jest budowa capri, tak ? Np. w przeciętnym samochodzie są plastikowe nadkola dzięki czemu woda nie chlusta strumieniami na tłumik... Zgadza się ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-23 14:43:59 /


niekoniecznie! Temperatura spalin zależy np od składu mieszanki, czy też od ustawienia punktu zapłonu.

zgoniok Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 15:02:18 /


ja mam plastikowe nadkola i nie zaobserwowałem żeby caprik jakoś parował bardziej niż innej auta.

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 15:05:50 /


A ja ich nie mam i jak wjadę w kałużę to paruje i wszystko jest w porządku

JoKo 3M_U Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 15:16:20 /


valhallen po mojemu dokładnie tak. Konstrukcja całkiem inna niż "aktualne" pojazdy, wydech może się grzać bardziej lub mniej, na to może wpływać wiele czynników, ale nie wydaje mi się byś róźnicę mógł zaobserwować po parze wydobywającej się z zalanego wydechu.

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 15:30:30 /


jezuuu
3 tygodniowe deszcze zalały też ludziom chyba głowy

hmmm a co się stanie jak śnieg spadnie ???

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-23 15:57:33 /


Wojdat jak rzucisz sniegiem na rozgrzany wydech to robi psssssssssssssssssssssss i puszcza biały obłoczek w kształcie baranka.

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 15:59:38 /


Po przejechaniu kałuży parują przeważnie hamulce (czytaj gorące tarcze się wyginają) ale tłumik pewnie tez , nie ma co rozmyślać nad sensem życia i szukać dziury w całym. U mnie czuć nagrzewanie sie wydechu po gorącu z tunelu środkowego ale co sie dziwić , wydech handmejd baj spawacz i brak osłon termicznych robi swoje.

CRUISER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-23 16:26:07 /


Ad. pytania. Tak, moze być za gorący. Szczególnie gdy zapłon jest zbyt późny lub mieszanka za uboga. Wtedy kolektor wydechowy świeci. Specjaliści od turbo twierdzą, ze trzeba tak stroić skład, zeby temp. spalin przy wylocie z głowicy nie przekraczała 900 stopni.

Mysza liil (EM) / 2008-09-23 18:44:40 /


A ja przed chwilą przejechałem przez kałużę swoją taczką i jak piękniaszczo z tyły buchneła para... Mmmmm.

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-23 22:24:49 /


Każde auto troche podymi za kałużą, chyba że ma dobre osłony termiczne - wydech może być zbyt gorący, ale może też gdzieś kapać na niego woda (np. pod maską z podszybia prosto na rure, na tylny tłumik przez dziurawy bagażnik) , generalnie tył wydechu już jest dość chłodny - pierwszy odcinek jest i tak bardzo gorący - przy złym ustawieniu zapłonu może być zbyt gorący

Mi Escort wcale nie dymi parą w deszczu , za to wtedy wydatnie grzeje tunel ;-))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-23 22:43:32 /


A jak wjechalem Nivka do rzeki to puscila pare chmurek z korka wlewu oleju :)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-25 02:56:22 /


A tego nie próbowałem swoim Yarisem..

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-25 08:20:19 /


A ja moją ciężarówką po przejechaniu kilkuset kilometrów z dużym ładunkiem i jeszcze po górach jak trafie na deszcz to zauważam że paruje generalnie zewsząd.
Z wydechu, ze silnika, skrzyni biegów, hamulców, piast itd. W dodatku wszystko jest dziwnie rozgrzane.
Czy to znaczy że moja ciężarówka jest zepsuta... ?

:D

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-27 15:34:54 /


bo to pewnie nie TIR
dlatego ;P

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-28 21:12:06 /


wydech zawsze jest zbyt goracy jak sie go dotknie reka chcac odkrecic filter oleju, ktory tez jest zawsze za goracy ;P

Leszek "QSi" Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-28 23:17:43 /


Wydech jest jeszcze bardziej gorący jak się go dotknie chcąc zewrzeć rozrusznik bo sie akurat zaciął ;-PPPP

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-28 23:36:13 /


Tak, wydech bywa gorący ;)
http://www.wfe.capri.pl/zdjecia/grill/4.jpg

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-29 10:04:39 /


eee jakoś słabo :P
trzeba było przestawić zapłon :D

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-29 12:46:39 /


2.8i ma ładny ruszcik na górze ale nie osiąga takiej temperatury :P. możnaby jednak zupę w garnku podgrzać :P

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-09-29 12:49:48 /


Amatorszczyzna...
Mieso podgrzewa sie na nawiewach na przednia szybe

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-10-16 00:00:04 /


Będąc dzieckiem na bosaka nadepnąłem na taki wydech i musiałem się uczyć chodzić od nowa . Trauma. Że ja w Granadzie nie mam baranków .. cholera zazdroszczę ci :)

cortinas !G.O.P! / 2008-10-16 17:03:31 /


ciekawe miales dziecinstwo,napisz cos wiecej o tych spacerach.

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-10-16 20:31:57 /


ciekawe dlaczego mam ślad na nodze po Panoni :/
chyba był za gorący :( dlaczego ??

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-10-17 22:01:10 /


Wujek przyjechał wtedy na wioche Ifa trophy ( tak to się nazywało ? ) noo to była okazja wskoczyłem jak szalony by sobie " pojeździć robiąc brum brum " potem chciałem zejsć co mnie kosztowało kilka dni w garnku z wodą ciągle zmienianą i nauką chodzenia .
Ten sam wujek miał też trzy inne samochody ..ale żaden z nich nigdy nowy nie był ... mozna powiedzieć że wrecz odwrotnie graty jakich mało tak np. miał warszawę gdzie drzwi pasażera były całe zadrutowane i trzymały się tylko i wyłącznie na tym że drucie .
Kiedy to rozwoził gości z wesela jeden z nich zupełnie przypadkowo w czasie kołysania wypadł.
Opowieści z dzieciństwa zajęły by godziny czytania :)
pozdrawiam.

cortinas !G.O.P! / 2008-10-18 19:28:45 /


Trophy to już nie IFA, tylko MZ ;)

zgoniok Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-10-20 08:14:13 /