logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » samoczynnie włączające się lampy wsteczne-Mk3

samoczynnie włączające się lampy wsteczne-Mk3

Mój nowy wątek naprawdę nie jest chęcią celowego zaistnienia na forum:) Nie wiem czemu tak się dzieje, ale ktoś mi mówił,że jak się ma już coś popsuć, to już wszystko.


Kilka dni temu zauważyłem że świecą mi się światła przeciwmgielne.Sądziłem że nacisnąłem włącznik przez przypadek,ale nie! Znalazłem za to pod deską rozdzielczą wiszącą kostkę z wchodzącymi weń kabelkami. Miała gwint i wystawał z niej guzik-całość przypomina detonator:) ... ale detonatorem nie jest! ;) Nacisnąłem... i światła zasły. Nie miałem czasu grzebać pod spodem w poszukiwaniu miejsca, gdzie wkręcić ten przedmiot,więc zakleiłem go taśmąMcGywera:) Wczoraj Młody dał mi cynk, że jak jadę ,to mi się na zmianę świecą to wteczne,to hamulec. Myślałem,że sobie jaja robi,ale miał rację. Chowając autko do garażu, zostawiłem go na chodzie, nie zaciągałem hamulca a wsteczne się świeciły ,że hej! Po chwili zgasły, za 2sek znów się zapaliły i tak w kółko. Wsiadłem do środka i zacząłem mieszać biegami.Efekt? Jak wrzucę jedynkę, wsteczne gasną, jak wsteczne-to normalnie się zapalają, jak wysprzęglę, zapalają (po ok 2sek),gasną zapalają... Co jest grane??? Mialem już do czynienia z takim paskudnym czujnikiem wstecznego koło skrzyni, ael wiem że siedzi na miejscu, bo go tam wbiłem na chama (wypadał i w ogóle nie miałem wstecznego,a nie miałem zamiaru, żeby mi ktoś w tyłek wjechał). Czy wina leży w tym czujniku czy raczej w tym detonatorze?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-16 21:23:41 /


masz cos po prostu namieszane z przewodami
byc moze tylko masa jest gdzies luzna, ale moze ktos kombinowal i zle polaczyl przewody
piszesz ze masz tam jakis dziwny przelacznik wiec na pewno ktos kombinowal
jesli masz podstawowe pojecie o elektryce to zdejmij lampy, sprawdz wszystkie podlaczenia, przewody masowe i przesledz wszystkie modyfikacje przy przelacznikach

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-17 00:15:23 /


Zobacz tez jak wyglądają kabelki wchodzące do włącznika wstecznych przy skrzyni biegów. Może po prostu one się ze sobą czasem stykają i włączają wsteczne światełko. Tam często się coś knoci.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-17 09:11:49 /


jeżeli masz skrzynkę na zewn. wodzikach, to czujnik wł. świateł jest narażony na zanieczyszczenia i korozję- tam też może być przyczyna, obok elektrycznej.
Może się zacina i niewyskakuje trzpień, może skorodowana wewnętrzna sprężynka pękła ...
W czujnikach wkręcanych bezpośrednio w skrzynkę, raczej to się nie zdaża- rzadko, gdy zbyt głęboko jest wkręcony, to wodzik potrafi wbić/rozklepać trzpień czujnika, powodując zacinanie się w pozycji wł.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-17 09:46:23 /


Osobiści stawiałem na ten czujnik koło wskrzynki właśnie. I chciałem się dowiedzieć czy są jakieś kable pod deską rozdzielczą mogące to powodować. Ale najpierw szukałem (pod deską r.) kabelków mogących robić jakieś zwarcie-NIC. Nic nie znalazłem. Pogrzebałem tam trochę... i problem zniknął. Ale jednocześnie przypomniałem sobie, że kilka dni temu, zdejmując fajkę-taką blokadę kierownicy i któregoś z pedałów ;) ręką, którą przekrę całem kluczyk w blokadzie, zahaczyłem drugim kluczem (od stacyjki) o wiązkę przewodów (mam ściągniętą tę osłonę pod kolumną kierownicy) i coś zaiskrzyło. Myślicie, że mogło się zrobić jakieś zwarcie? ,bo dziś uruchomiłem wycieraczkę tylną, która zawsze ma pełen cykl na jakieś 20sekund, a tym razem zapierniczała jak głupia!!! ;) Ale jaja z tym autem.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-18 02:30:33 /