logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Jak naprawić silnik?

Jak naprawić silnik?

Pozdrawiam wszystkich, którzy wykażą się łaskawaścią dla mojej niewiedzy. Posiadam Capri z roku 73 i silnikiem 2300, który (niestety) prawdopodobnie został zatarty. Chciałbym sam zająć się naprawą lecz nie bardzo wiem gdzie można kupić elementy, które muszę wymienić (panewki, komplet uszczelek itp.). Przede wszystkim od czego się mam się zabrać? O szlifowaniu wału i cylindrów już wim.
Pozdrawiam

Puchatek / 2002-06-17 23:23:18 /


Najprawdopodobniej będziesz robił szlify w specjalistycznym zakładzie. W tym też zakładzie powinieneś znaleźć informację gdzie te część możesz dostać (często tego typu zakłady zajmują się sprzedażą tego typu części).

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-17 23:33:33 /


więc tak: pierścienie i to chyba najlepsze na polskim rynku [nie licząc motorkrafta] kupisz w łódkiej firmie Prima koszt ok 200-250PLN. firma jest już niejednokrotnie sprawdzona pod względem jakości przezemnie i przez moich znajomków...

panewki możesz kupić w sklepie na alejach jerozolimskich.. sklep mieści się na stacji benzynowej "Rafinerii" [druga stacja po prawej stronie jak wylatujesz z wawy] gość ma niedrogie części i motorkrafta i federal-mogual [czy siakoś tak] i u niego dostaniesz uszczelki /komplet pod v-ke cirka 150PLN/, panewki korbowe ok 150PLN komplet,


są jeszcze sklepy ma młodzieńczej 6 i intercars ale tam różnie bywa z cenami...

pozdrawiam i powodzenia :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-18 07:38:23 /


tylko pamietaj zeby nie zaczynac od kupowania czesci
najpierw rozbierz silnik, zobacz co sie zatarlo, jezeli jest to tylko kwestia walu to pol biedy, oddasz go do szlifu, tam powiedza Ci na ktory podwymiar uda im sie go zrobic, takie panewki bedziesz musial kupic (-0,25, -0,5)
jesli problem bedzie rowniez z cylindrami to sprawa wyglada tak ze po szlifie musialbys kupic nowe wieksze tloki, najlepiej jest wstawic tuleje do cylindrow dopasowane do oryginalnych tlokow
Tloki tez jednak moga byc zniszczone po zatarciu, jesli bedzie az tak zle to radzilbym kupic drugi silnik na czesci bo wladujesz w tego 3-4tys zl
uszczelki to sprawa ostatnia ale wazna, nie kupowalbym wloskiego zestawu za 150zl bo olej bedzie lecial pozniej kazda dziura

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-18 08:43:03 /


Po tych wszystkich komentarzach zastanów się czy nie taniej wyjdzie kupić nowszy silnik na chodzie.?

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-18 15:20:29 /


w pierwszej kolejności napisz jakie są objawy "zatarcia" bo gdybać na wiele tematów można długo i namiętnie a defekt może tkwić w jakimś drobnym szczególe... pierwsza rzeć jaka mi na myśl przychodzi to taka że widiałem juz mnustwo zajeżdżonych fordoskich silników i żaden nie miał zatartych tłoków!!! jak coś padało [z przepałowania lub braku oleju] to były to głównie panewki na korbowodach, raz czy dwa zdażył się zatarty wałek rozrządu...
- jeżeli silnikiem da się obrócić to po prostu sprubuj go odpalić.. i będzie słychać co się dzieje...
- jeżeli silnik stoi "dęba" to sprawdź jeszcze skrzynie biegów [ostatnio koomplowi automat zablokował na dębowo silnik :) ] a jak to nie pomoże to wydłub silnik i zdejmij tylko miche olejową i odkręć panewki na korbowodach [jeśli tu znajdziesz uwaloną panewkę to dalej nie rozbieraj bo po co generować wyższe koszty ] jeśli nie widać na wale uszkodzń to nie bawiąc się długo załóż nowe nominalne panewki i sprawdź czy da się kręcić wałem... jeśli wszystko jest oki to składaj michę i kotła... tylko zalej dobrym olejem /syntetyk albo półsyntetyk/ i dolej MILITEC [sprawdzone organoleptycznie silnik jest nie do zapałowania na tym specyfiku]

jak dobrze pójdzie to zamkniesz się w kosztach ok. 30PLN uszczelka pod miche [chociaż zdejmując michę warto zmienić uszczelniacze na wale zawsze to będzie mniej potencjalnych miejsc wycieku oliwy :) ] i panewki ok 140PLN komlet...

a jak będziesz skręcał stopy korbowodów to na śruby daj trochę "loktite" nie poodkręcają się, i z tego co pamiętam to stopy w v-ce dokręca się na 35Nm..

powodzenia

jakbyś miał jakieś pytania to krętnij 501 100 529 chętnie pomogę ...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-19 08:01:02 /


a i sorry za błędy ort... nigdy orłem nie byłem z polskiego :) a jak szybko pisze to zdaża się walnąć byka i nie zauważyć :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-19 08:05:11 /


NIewiem do którego tematu się podpiąć więc sprubuje tutaj
mianowicie mam wałki z konikami ( o ile to sie tak nazywa ) od Vki, powierzchnia wałka od dolnej strony w miejscu gdzie pracuje konic jest zdeka zużyta, jest jakaś możliwość obrocic oś wałka o 180 stopni ? mróz mi przeszkodzil w stwierdzeniu tego samodzielnie

DeMaDeS / 2006-02-12 10:36:59 /


A co to da?

Mysza liil (EM) / 2006-02-12 11:02:12 /


to ze od góry na wałku nie ma śladu wypracowania...

DeMaDeS / 2006-02-12 11:06:41 /


witam napisz do tego goscia fusch@op.pl ma jeszcze 2 komplety tłokow nowych jeden komplet nominał i jeden nadwymiar po 600 złociszy z pierscieniami,panewki powinienes dostac normalnie w sklepie motoryzacyjnym

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-13 17:23:55 /


Co to jest MILITEC i jak to dziala?

granadabus / 2008-01-13 17:59:33 /


taki preparat dolewany do ojeju zmniejszający (ponoć) tarcie, tak też Hołowczyc twierdzi;) Oparty na jakiejś technologii ceramicznej a nie teflonowej, podobno w odróżnieniu od innych nie zatyka kanałów. Daje tyle, że stary pomylonez lata bez ojeju ileś tam ale za to bez tego dodatku producent nie stwierdził czy przypadkiem pomulonez też nie lata bez ojeju. Jak dla mnie to preparat działający na psychikę.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-13 19:21:10 /


preparaty tego typu działaja, pod war. prawidłowego stosowania.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-13 19:36:41 /


Taaa. :) Mój wujaszek leje to do Jelcza i jak do tond jeluch lata bezproblemowo.
Inna sprawa ze przedtem też latał bezproblemowo :D
Ale trzeba przyznać że po zimnej nocy rozrusznik ma mniejsze problemy z zakręceniem silnikiem. To jedyny zaobserwowany efekt działania tych "moto doktorów" :)

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-13 20:10:48 /


Lżej kręci po zimnej nocy? Buhaha ;) To albo to nie jest zwykly motodoktor, albo wujaszek nie trafił przy nalewaniu ;)

Mysza liil (EM) / 2008-01-13 20:32:01 /


militec był wymyślony dla armii USA-przy wycieku oleju na placu boju pojazd miałszanse wrócić lub przynajmniej oddalić się ze strefy zagrożenia-nie jest motodoktorem bo motodoktor zagęszcza generalnie olej i zapycha układ smarowania a militec zabezpiecza przed zatarciem tworząc powłokę na smarowanych elementach,która zmniejsza tarcie przez co tak szybko nie zatrzemy silnika przy słabym ciśnieniu oilo.No a jak wiemy amerykanom udało się w motoryzacji conieco fajnego zrobić.

ZIELONY Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-13 21:09:52 /


Co do Wujaszka to lubi on często zalewać pałę więc możliwe że oprócz moto doktora wlał tam coś jeszcze :) Albo sam wypił a do jelcza wlał jakąś bliżej niezidentyfikowaną substancję. To już mu sie zdarzało. :) Raz sie napił elektrolitu bo był w butelce po wódce. O dziwo nic mu sie nie stało. Twardy z niego człowiek. :)))

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-13 22:00:52 /


Widziałem silnik 2,8v6 po przejechaniu 20km bez oleju! Wcześniej jeździł właśnie na militec-u, Fakt jest ze przytarła się panewka ale dopiero po 20km!!! Po wymianie panewek silnik hulał dalej jak wściekły. To mnie przekonało do właściwości militec-a a wcześniej też nie wierzyłem że to może działać :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 00:52:25 /


Czynu tego dokonał kolega który kiedyś był na forum i jeździł taunusikiem :) zapewniam że lekkiej nogi nie miał.. Do zdarzenia doszło jak zmieniał olej w silniku, zostawił odkręcony korek żeby cały olej ściekł i zapomniał o tym bo musiał gdzieś pilnie jechać :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 00:55:52 /


niewiem czy to zasluga tego dodatku czy kazdy silnik by te 20 minut wytrzymal.
trzeba by jakis test przeprowadzic.

Leszek "QSi" Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-14 08:02:42 /


Zdaje się liil skład próbował... na Boba silniku. Twardy podobno był, a nie jechał ani na oleju, ani na militecu, a na piwie.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 08:11:51 /


Twardy był :) ale do czasu http://www.capri.pl/car/2414/1755

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 08:45:11 /


Leszek "Cousie" Pasoń jak zrobisz 20 km na suhym silniku bez militecu ani innego cuda to dam ci drugi silnik... :)

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-14 10:17:24 /


hmmm
skonsultuje to wyzwanie z rada nadzorcza i dam odpowiedz.
a jaki silnik mozna wygrac? :>

Leszek "QSi" Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-14 10:47:15 /


Myślę, że warto wyzwanie przyjąć. Stary rozjechany FSO powinien dać rade.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 11:13:21 /


Ale w FSO trochę mniej panewek do zatarcia, więc statystycznie wygląda korzystniej :D

Mysza liil (EM) / 2008-01-14 11:30:22 /


ja bym na łatwizne poszedł - silnik trampolota, albo wartburga:D
Bez oleju w silniku to to dziesięciolecia hulało

zgoniok Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-14 11:51:52 /


INO że wątek się nazywa "Jak NAPRAWIĆ silnik"....hehe ;)
wiesz Mysza, wytłuczone panewki się nie zatrą, nie zblokują wału. Niemcy zrobili ponoć test silnika hamerykańskiego V8 (niewiem jakiego) bez ojeju. Zanim stanął na dobre zrobili kilka tysi. Więc FSO 20 km też zrobi. Jedyny warunek, musi być stary i fest wyhulany.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 12:24:16 /


jak dobrze rozumiem to silnik bez oleju zrobił kilka tysięcy kilometrów??
Przecież to totalna bzdura:/

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 12:37:43 /


Ano tak czytałem, szukałem linka do tego ale coś mi kliepsko idzie. Wał się będzie kręcił nawet bez panewek,problem z pierścieniami i tłokiem. Na podstawie tego eksperima stwierdzono, że amerykańskie V8 są najtrwalszymi silnikami świata ble ble ble. Takie typowe wnioski dla populistycznego czasopisma "fachowego", nie wnikam. Może na miksolu jeżdzili???

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 13:29:40 /


żadna nowina że silnik jeździ bez smarowania. krazy , bazy , bwpy i inne wozy za wschodniej granicy, mają wpisane w DTRkach ile można przejechac dzisiątek km bez oliwy. tylko zkąd powiedzenie?: ,,kto nie smaruje ten nie jedzie''
pozdawiam

Jac Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-14 14:13:09 /


To powiedznie obawiam sie w niklym stopniu odnosi sie do smarownia silnika :)

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-14 17:36:48 /


ponownie zapytam jaki silnik moge wygrac? czy zabawa sie wogole bedzie oplacac

Leszek "QSi" Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-15 11:12:50 /


Kilkanascie lat temu, moj tata zrobil trase :jaworzno- chorzow-chrzanow,bez zaslepki na wale korbowym,FSO 1500. A wiec okolo 70 km.i nic sie nie stalo.

granadabus / 2008-01-15 19:57:57 /


Do tych co jeżdżą bez oleju : co Wy kontrolki ciśnienia nie macie ?!

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-15 20:01:50 /


chyba ze nie dziala:D jak sie dodaje gazu to fajnie podskakuje zawsze to lubialem w moim fordzie:D
dla tych co nie wiedza jak kontrolka nie podskoczy przy dodaniu gazu to nie ma oleju:D

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-15 20:16:40 /


dla tych co nie wiedzą .. cichemuemka chodzilo o wskaznik pewnie a nie kontrolkę ;)

Mirek K. / 2008-01-15 21:02:50 /


ja mam judasza ale sie kabelek upier...... :) nie ma czasu podłaczyc,akurat sie urwał na wejsciu w instalacje :) jak nic nie klepie i nie zwalnia znaczy sie jest olej :)

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-15 21:45:45 /


o tak dokladnie wskaznik :D

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-15 21:49:05 /


cyt. "jak wskaznik cos pokaze, to juz jest za pozno"

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-16 00:25:53 /


Wskaznik pokaźe na zakręcie jak brakuje litra, kontrolka pokaże na równym jak litr zostanie... i to jest dopiero za poźno...

Mysza liil (EM) / 2008-01-16 21:13:44 /


dlaczego niby odczyt wskaznika i kontrolki mialy by sie tak roznic?
jak olej jest to jest cisnienie, jak nie ma to cisnienia nie ma i wskazania sa takie same. chyba ze znowu cos nie wiem. tyle ze kontrolka dziala 0/1 a wzkaznik analogowo.

Leszek "QSi" Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-16 21:35:37 /


No wlasnie ;) a cisnienie moze byc rozne...

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-17 00:23:20 /