logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » Amortyzatory do Capri

Amortyzatory do Capri

Czesc wszystkim. Mam dylemat w sprawie amortyzatorow do mojego Capri. Probowalem wyjasnic z czego mam wybor... Zostalo mi chyba 2 warianty: Koni i KYB. Na temat amorkow przednich jestem prawie zdecydowany ze chyba to beda Koni (ale tez jeszcze mysle i o KYB Exel-G bo sa stosunkowo tanie). Co do tylnych jeszcze wybieram medzy Koni Sport i KYB Gas-A-Just (gazowe jednorurowe). Wiem ze Koni sa bardzo dobre i maja mozliwosc regulacii, ale KYB sa o 2 raza tansze (Koni Sport przod - 500zl/szt, tyl 300zl/szt, KYB przod Exel-G- ~250zl/szt, tyl Gas-A-Just -150zl/szt)... Jakie sa opinie na temat amorkow KYB?

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 08:55:42 /


a o gaz shock nie myślałeś ? ja załozyłem na tył i przód regulowane i jak narazie spisują sie zajebiscie.

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 09:02:09 /


Gaz'y trzeba by sprowadzac z UK, a to kosztowalo by dodatkowo niemala sume...

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 09:14:16 /


ktoś pisał na forum że taki zestaw gaz shocków jak my sprowadzaliśmy ma za 1400zł w polsce, nie wiem czy to chuder pisał czy eddie ale któryś z nich raczej.

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 09:55:31 /


Eddie ma je na pewno w ofercie

JoKo 3M_U Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 10:30:47 /


są jeszcze Bilstein B6 i za komplet przód/tył wychodzi coś 1500(?)
gadaj z Wroniastym

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 13:14:09 /


Na temat Bilstejnow i GAZ'ow tez rozmyslalem, ale Bilstejny choc i sa dobre, ale niestety sa troche drogie... Moje Capri bedzie wiecej stalo ni jezdzijo, wiec poszukuje czegos w miare sportowego/dostepnego. Amorki Koni i KYB moge kupic z niemala znizka (15-20%) - wiec narazie w gre wchodza tylko ta para producentow.. Teraz pozostaje tylko pytanie, czy KYB sa wystarczajaco dobre (niebiorac pod uwage regulacii) w porownaniu z Koni...
Drugie pytanie czy jest sens kupowac 1 przedni amorek Koni, bo mam komplet przednich, z ktorych 1 jest w bardzo dobrym stanie, a drugi jest uszkodzony mechanicznie (u samego dolu jest troche giety i ma zablokowany zaworek regulacii, od czego pracuje na samym miekkim ustawieniu) i niewiem czy udami sie go naprawic (sproboje go wlozyc do rury o odpowiedniej srednicy i wyprostowac)...

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 13:34:05 /


Przepraszam że odbiegnę od treści wątku ale niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego gazowe regulowane amory które z UK ciągnęliśmy działają w ten sposób ze mogę je powoli wyciągnąć i wcisnąć z powrotem ?? Myślałem ze to działa w ten sposób jak siłowniki od klapy czyli wypychają tłoczysko i po wciśnięciu do środka same odskakują do pozycji "całkiem wysunięty"

JoKo 3M_U Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 22:43:06 /


Amortyzator nie jest siłownikiem- jego zadaniem jest "tłumić" i dlatego jak wyciągasz/wciskasz tłoczysko to idzie to z dużym oporem. Ale jak tłoczysko "wciśniesz" to po pewnym czasie samo powinno się wysunąć oczywiście powoli:).
No chyba, że amorki z UK są inne i inna jest ich rola oraz zasada działa- bo inaczej po co "ściągać" amorki aż z UK ? ;)

Wolff(miłosz) Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-27 11:47:39 /


W gazowych dwururowych amorkach cisnienie gazu niejest takie duze (do 8 bar), wiec tego cisnenia moze niewystarczac zeby wypchac tlocysko. Inna sprawa z amorkami monotube. Tam gaz jest pod cisneniem rzedu 20 bar. Tlocisko scisnietych takich amorkow powolutku wysuwasie..

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-27 11:52:55 /


Nikt niemial amorkow KYB w samochodzie... Interesuje mnie jeszcze niezawodnosc tych amorkow, bo na forumach samochodowych czytalem rozne zdana. Jedni pisza ze KYB padaja jeszcze do konca gwarancii, drudzy ze niemoga wykonczyc tych amorkow...

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-05 09:16:55 /


Jam mam w Granadzie amorki KYB "GAS-A-JUST" i jestem zadowolony. Zrobiłem na nich z 20 000 i nadal wszystko działa.

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-05 09:47:57 /


Okazalosie ze ostatnio cena KYB amorkow wzrosla, do ~58Eur/szt tak wiec zamowilem sobie Koni. Na dodatek udalosie dostac dobra cene - 20% znizka z ceny bazowej. Beda mnie kosztowaly po niecale 73 Eur/szt...
Teraz rozmyslam co zrobic z przodem - kupic jeden uzywany Koni, czy zamowic 2 nowe po 120 Eur/szt...

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-19 07:52:06 /


Jeśli mogę Ci poradzić: nie kupuj jednego. Zawsze wymieniaj parami. Jak już będziesz mieć nowe na tył a założysz syf na przód i będzie Ci po jakimś czasie ściągać albo coś stukać to szlag Cię będzie trafiać. Moja rada: poczekaj, uzbieraj i kupo raz a porządnie.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-19 14:10:02 /


Odszwieze troche ten stary watek natemat amorkow..
Z tylnymi amorkami juz wszystko jest jasne. Mam nowiutkie Koni. Przednie tez mam. Wpadly pare lat temu w moje renki dosyc tanio kolumny "Bilstein" od 2.8i. One zostaly rozebrane, wypiaskowane i pomalowane. Amorki chyba dzialaja. Wiec mozliwie zostawie ich dla siebie. Teraz przed tym jak zamontowac amorki do kolumn powstalo pytanie, jaki smar uzyc do smarowania tulei po ktorych chodzi amortyzatory. Oryginalnie w srodku kolumny jest jakis czerwony smar. Ale chcialbym go wyczyszczyc i polozyc nowy, bo niejestem pewny czy niedostalsie do srodka piasek podcsas piaskowania. Choc staralemsie z obu koncow dobrze zamknac kolumny.

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-12-30 09:25:29 /