logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » !!!! POMOCY !!!!! ZAWORY W 2.6 V6 :(((((((

!!!! POMOCY !!!!! ZAWORY W 2.6 V6 :(((((((

Witam
Stałem sie czas jakis temu posiadaczem forda granady mk1 coupe 2.6 V6, remontuje go juz od jakichs 4 miesiecy i wszytko dobrze szlo dopóki nie rozebralismy silnika - co prawda okazalo sie ze jest po kapitalce, ale co z tego jak zaworki do wymiany !!!! I tu wielki moj problem wlasnie jest, bo nigdzie takowych dostac nie mozna ( jestem z Bydgoszczy). Napiszcie mi czy pasuja jakies inne od 2.3 ,albo 2.8 albo od jakies jelcza albo cos..... Prosze pomóżcie bo po 4 miesiacach remontu troszke się załamałem :((((( Na zdjeciu jest rysunek zaworku wydechowego (są w najgorszym stanie) razem z wymiarami ....
Pozdrawiam Brać Fordowska :))

michalch83 / 2004-01-14 18:36:10 /


zawor ssacy 2,6 ma takie same jak:
2,3 po 06.79
2,8 do 7.77

wydechowy ma taki sam jak 2,3 do 6.79

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-14 19:05:17 /


Czesc,
Jesli masz wymiary i wzor, to moze sobie dorob? Zadzwon, zapytaj:

Ambroziewicz
piotrambroziewicz@wp.pl
tel. (022) 6626129 fax (022) 6627528
Warszawa, ul. Rakietników 8

Produkcja, sprzedaż i dorabianie zaworów silnikowych do samochodów osobowych, ciężarowych i ciagników wszystkich marek.

powodzenia

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-14 20:15:09 /


Dzieki za sugestie - czekam na kolejne :))
Co do postu Camaro - silnik jest tak jak samochod z 1975.... , tak ze opcja z zaworkami od 2.3 wchodzi w grem chociaz z tego co wiem to w bydgoszczy nie mozna dostac w ogole zadnych zaworkow do V !!!! mam jeszcze pytanko (jako do fachowca) jak sie ma sprawa z zaworkami ssacymi do 2.6( od czego mozna dopasowac???- niby sa lepsze ale tez juz za dlugo nie polataja ) i jeszcze jendo kto i za ile wstawia nowe prowadnice do zaworków, bo to raczej rozwiercac trzeba no nie???
Amator- dzieki na pewno zadzwonie, ale nie jestem optymista, bo w bydgoszczy jest podobny zaklad i facet zawolal 50 zeta za sztuke...a X 12 to juz duzo duzo duzo.....
Wielkie dzieki za suegstie :)) Co prawdam nowy i nie jezdze Capri, ale tez ratuje Grandzie ze szrotu wiec pomozcie....

michalch83 / 2004-01-14 20:39:53 /


przeczytaj jeszcze raz uwaznie to co napisalem
kazdy 2.6(niezaleznie od rocznika) ma takie zawory jak niektore 2.3 i niektore 2.8, najpierw opisalem ssace a pozniej wydechowe

w 2.6 zawory nigdy sie nie zmienily
a w 2.3 i 2.8 sie zmienialy i tylko w niektorych okresach byly takie jak w 2.6

wiec jak bedziesz szukal wydechowych to musisz znalezc 2.3 przed 79r
jesli ssacych to 2.8 do 77r albo 2.3 od 79r
prowadnice w V6 sa niewymienne, ale dla chcacego nic trudnego, mozna rozwiercic i wstawic, zrobia to wszedzie gdzie robia szlify silnikow

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-14 21:06:15 /


witam. sam jestem z bydgoszczy i z tego co się orientuję to na ul. mazowieckiej jest warsztat gdzie regeneryją głowice itp. gość wstawia prowadnice, wymienia zawory i uszczelniacze i wszystko inne co konieczne aby głowica nie była tylko kawałkiem złomu. pozdr.

MIHU / 2004-01-15 08:55:45 /


Warsztat jest też na Glinkach, tylko jak to na Glinkach trudno go znaleźć ;D Gostek pracuje w warsztatach lotniczych. Ostatnio kumpel robił u niego głowicę do volvo/vw. Wyszła ładnie i nawet działa. Koszt 1200 pln za spawanie, planowanie i wymianę gniazd i prowadnic ;)

RoT Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-15 12:24:06 /


To znowu ja :))
Kolejny dzień remontu i jak sie okazuje kolejny problem.... Po konsultacji z fachowcem doszlismy do wniosku ze nie tylko zaworki, ale i głowice nadaja sie do wymiany :(((( I tu mam ppytanie- czy głowice od 2.3 pasuja???? jesli tak to z jakich lat.....
Dzieki za odpowiedzi....

michalch83 / 2004-01-16 22:53:55 /


nie , zadne nie pasuja
musza byc od 2,6
a co takiego sie z nimi stalo? sa popekane?


dla uzupelnienia
pierscienie od 2,3
a panewki od kazdego V6 koeln

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 01:03:30 /


No popękane to one jeszcze nie sa.... ale luzy na zaworach maja jak matka pięcioraczków :)) poza tym trzeba by rozwircac i wstawiac nowe gniazda zaworowe, bo te co sa to raczej mozna okreslic tylko slowem ZGON....
A co do wstawianych, dorabianych czesci itp- jakos im nie ufam, poza tym koszty w sumie takie same jk przy kupnie głowic :((
Ps. Ma ktos takie głowice 2.6 do sprzedania ?????? Co prawde jest w Bdg jeden gosc co ma niby silnik caly 2.6 ale jakis niedzisiejszy bo sie ze mna kłoci za sprzeda go tylko do Consula..... A moja granada to kurde niby co jest jak nie Consul ?????
Camaro - dzieki za szybka odpowiedz :)) ( mialem dzis kupic 2 gowice od 2.3) Masz u mnie duzego browaka na zlocie ( oby w tym roku :))

michalch83 / 2004-01-17 11:50:17 /


silniki 2.6 maja to do siebie ze sa stare
nie dosc ze trudno jest je wogole znalezc, to znalezienie takiego co ma glowice w pieknym stanie graniczy z cudem, szczegolnie w Polsce, ale szukaj

prowadnice trzeba rozwiercic i wstawic nowe i gniazda tez wymienic, moze wystarczy samo dotarcie
wiem ze to kosztuje, ale ze starymi samochodami tak jest

pewnie taniej byloby kupic silnik 2,3 albo 2,8 i hulac, ale jesli to oryginalna grandzia coupe 2,6 to raczej warto sie postarac o naprawe

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 12:49:47 /


NO tak....
Jesli chodzi o prowadnice to ten temat jest jeszcze do opanowania, ale gniazda maja takie wżery ( i kąty zupelnie z kosmosu) ze nawet jakby to zeszlifowac to zaworki wpadna tak głeboko ze nawet nie wiem czyt to bedzie jeszcze jedzic chcialo....
Co do samochodu to kupilem go w stanie rozkladu (wtórnego) -wszedzie po 2 cm szpachlu !!! , dziura w podlodze 1m srednicy, brak progu jednego itp... , ale blachy juz zrobione (z malymi przeróbkami) teraz robie silnik, zawieszeni,a potem lakier i w droge :)) Dzis wieczorem wrzuce zdjecia furki

michalch83 / 2004-01-17 13:12:59 /


robienie gniazd ma jeden bardzo duzy plus, wstawiasz od razu utwardzone i jezdzisz na bezolowiowce

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 14:18:42 /


Tak ja mówiłem wrzuciłem pare zdjęć ( z dnia dzisieszego) mojej grandzi - jakość jest słaba ale nidługo wrzuce lepsze :))- zaprqaszam do obejrzenia

http://ufo554.w.interia.pl/

Ps. Camaro -- jak zeszlifuje gniazda to zawory bedą cholernie głeboko wpasac i bedzie mi to klekotało jak disel jakis, a poza tym są cholerne luzy w prowadnicach....., jesteś pewien ze absolutnie zadne głowice od 2.3 nie pasuja?????

michalch83 / 2004-01-17 17:26:22 /


apropos stronki - nie zrazajcie sie pierwszym zjeciem i jest 20 zdjec, tylko trzeba przewijac w lewo, ale cos sie strzalka nie chce zaladowac, ale mozna ja znalezc- taka sama 9 ta sie ładuje0 jest po prawej stronie :)) wiec szukajcie a znajdziecie....

michalch83 / 2004-01-17 17:28:21 /


no ufo wykonanie troche tego - ale to ma być Mustang Shelby ??

obowiązkowo - przednie kierunki okrągłe w przedni pas wpasować - obudowy z megane coupe albo mondeo i do tego okrągły kierunek - tak w ogóle to śmieszna jest :-))

mam nadzieje że to bedzie wyglądać po ludzku - chociaż wolałbym oryginał
PS. przedni spoiler to do cięcia nóg pieszym ???

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 18:15:31 /


Na pewno 2.3 i 2.6 mają tę samą srednicę cylindra/tłoka (natmiast 2.8 i 2.9 mają większą, a 2.0 i 2.4 - mniejszą). Ale jeżeli różnica skoku tłoka (60mm w 2.3, 67mm w 2.6) skutkuje zupełnie innym rozwiązaniem komory spalania, to moze istotnie nie da się spasować - Camaro ma 10 ton literatury na ten temat i jak coś mówi, to zwykle tak jest :).
Natomiast po oglądnięciu fotek na Interii tenże sam Bartek P. prawdopodobnie zmięknie nieco w przekonywaniu Cie do pozostawienia silnika 2.6 w oryginale. Moim zdaniem zapakuj tam jakieś 2.3, 2.8 czy 2.9 i miej święty spokój. Sam kiedyś (23 lata temu) miałem Coupe 2600GT, ale to był jeszcze ten starszy model (1973) z podniesionym błotnikiem. Toteż serduszko piknęło czy to przypadkiem nie ten (poszedł do Katowic na os.Tysiąclecia w 1982 r.), ale teraz już wiem że na pewno nie. Ciekawie wygląda z tymi cofniętymi lampami - powodzenia!
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 19:00:10 /


do MikeB4- oczywiscie kazdy moze miec swoja opinie i ja to szanuje, ale jak chcesz kogoś jechac to najpierw moze przeczywj opis na stronce... Napisalem wyraznie ze zdjecia wyszly smisznie bo aparat jest do niczego (sa zwęzone), poza tym fura stoi calkiem nie tak jak powinna, bo nie ma silnika, więc przod zadarty jest do góry, z kolei z tyłu nie ma spręzyn, wiec prawie lezy na ziemi, a samochod jest ledwie po zrobieniu blach!..... Co do pługu to napisalem przeciez ze jest do zdemontowania bo odpieprzyli kiche blacharze... i tak w ogóle jesli chodzi o wykonanie to jest to dopiero pierwsza warstwa podkładu reaktywnego, po starciu blach na lusterko..., a to ze widac spawy to calkiem inna sprawa- przyjdzie czas na szpachel to sie to zlikwiduje... Kierunki beda z przodu błonika... tak ogólnie to zapewne jestes zwolennikiem 100% ORYGINAŁU ale niestety jak to auto kupiłem to bylo w stanie gorszym niz 90% samochodów oddawnych na złom, ale ty się czepiasz spojlerów, nie zwracajać uwagi na to że ktos ratuje samochod ktory mial sie stac zyletka!!! Sorki troche sie rozpisałem, sam w sumie nie wiem po co, bo przecież kolega MikeB4 opisow i tak nie czyta :))
Ps. Ciekawie czy bys sam zrobił te lampy lepiej majac do dyspozycji stare lampy z poldka i kilka zdjeć mustangów z netu... ale krytykuj do woli :))
Pozdro dla Innych :))

michalch83 / 2004-01-17 19:29:49 /


nic ciebie nie pojechałem - nawet mi sie to podoba (co dziwne) wiec co sie obrażasz ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 20:21:49 /


PS. czytałem cały twój opis - zdjęcia jak wykonane mnie nie obchodzi czy za wąsko czy przód stoi za wysoko, czy fotograf akurat miał katar jak i wiele innych - i wiem jak wygląda auto po blacharce

mówie o całości jako wykonaniu - no a auto jako całokształ nawet mi sie podoba wiec jeśli chcesz skorzystać z rady to proponuje Ci przednie kierunki umieścić też w przednim pasie (tam gdzie masz obecnie prostokątne halogeny - skoro już brniesz dalej w ten projekt - zresztą nie ma juz odwrotu)

http://www.carmemories.com/cgi-bin/viewzoom.cgi?image=3463

ooo bardziej w takim kształcie
http://www.carmemories.com/images/dbimages/2033.jpg

taką rameczke znajdziesz w megane lub mondeo - w dole zderzaka i w nią pieknie wpasujesz jakiś okrągły kierunek - efekt bedzie napewno ciekawszy - przemyśl to

no i odpowiedz czy to z zamierzeniach miał być Shelby - zresztą wydaje mi sie z dużym prawdopodobieństwem że tak ..... i powodzenia SZCZERZE !!

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 20:33:33 /


PS. PS. widziałem 10 x gorsze auta i staryyyyyy uwierz mi mimo że lubie oryginał z nich też nic by nie było - podziwiam to co robisz a nie krytykuje - bedzie fajny .... mam nadzieje :-) a jak nie to najwyżej nie bedzie ;-) hehe

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 20:41:05 /


do MikeB4- Apropos twoich usilnych pytań o formę tego samochodu - kupowałem go jako auto niekompletne ( brak kilku szyb- jeszcze ie znalazlem lewej uchylnej:(( , brak przednich lamp itp.., błotników) Co zdołałem to skompletowałem ale sądząc po stanie częsci i moich zasobach finansowych doszedłem do wniosku że oryginału się z tego zrobić nie Da ( nie mówiąc o tym że nie podobają mi sie przednie prostokątne lampy, a szczególnie te "piekne" kieruki obok nich, które moim zdaniem nie pasują do sylwetki tego auta... ). Na potwierdzenie moich słów- w Bydgoszczy jest naprawde kilku zapaleńców, ale przez 2 lata jak ta grania była na sprzedaż nikt nie odważył sie jej kupic!!! Prawdopodobnie przerazały ich te dziury w podłodze, brak progów, słupka dzwiowego, brak błotników, odpadający szpachel itp... Ja kupując ten samochód miałem pewien zamysł zrobienia go - masz rację - wzorowałem sie na mustangu. dokładnie ideałem jest dla mnie Shelby Boss 429 z 1969 roku - w kolorze czarnym... , ale jestem realistą i wiem ze to TYLKO granada i mustanga z tego nie wyczaruj, ale przeciez mozna pozmieniac trochę linie nadwozia, aby nie skladało sie wyłacznie z lini prostych i prostokątów , no nie???
Co się tyczy silnika i tego ze powinienem wstawic sobuie jakies 2.3 itp, to powie tak- żal mi to robic bo ten silnik 2.6 byl rozebrany do częsci pierwszych i jak sie okazało jest po całkowitej kapitalce...( no chłopaki zapomnili tylko pobawic sie z głowicami- i stąd problem mój z nimi), ale reszta to po prostu ideał...
Co do mojej odpowiedzi poprzedniej to sorki ale tak to odebrałem:))
Oceniać móje autko mozna bedzie jak sie remoncik skonczy i jak wrzuce do niego wszytko co mam, min. fele od pontiaca firebirda 15 ( 215 tył, 205 przód) z flanszami 26 mm na strone:))- dlatego wymontowalem spreżyny- bo szukam wyzszych :)), a te zdjecia zamiesciłem poglądowo....

michalch83 / 2004-01-17 21:11:00 /


2.6 ma inny numer glowicy niz kazda inna V-ka

2.6 ma takie same tloki i korbowody jak 2.3, inny wal

skoro wiec tloki sa takie same to komora spalania w glowicy musi byc wieksza, poza tym sa inne zawory (tylko jeden sie zgadza)

ale z tego co widze na zdjeciach to samochod nie bedzie oryginalem, wiec spokojnie znajdz sobie drugi silnik 2,8 i takim sie zajmij, bedzie mocniejszy i latwiej o czesci do niego, ewentualnie 2,3

jak tak zrobisz to daj mi znac, przydadza mi sie czesci z tego 2,6

a co do czesci do tego samochodu to wszystko jest do zdobycia
mam u siebie nowy tylny blotnik, pas przedni, lampy tylne, kierunkowskazy, atrape i troche innych czesci, jak bedziesz potrzebowal to moge zalatwic

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 21:12:52 /


jeszcze raz - naprawde szczerze Ci życze powodzenia
PS. zderzaki do musta kosztują tylko 88 $ przedni 88$ tylny (bez transportu i opłat) moze kiedyś sie skusisz ? a pomysł z autem nie jest wcale taki zły

ps. boss i shelby sie nie łaczyły w jednym mustangu ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-17 21:15:38 /


Do MikeB4- z tym mustangiem- tak było podpisane zdjęcie:)), a ja w tym temacie jestem laikiem, ale oznaczenie Boss 429 daje podstawy do zorientowania o jaki samochod chodzi...

Do Camaro- Dzieki za odpowiedz i propozycje ( juz wiem czemu chciales abym zmienil silnik, ale jak tak bardzo potrzebujesz czesci z 2.6 to skontaktuj sie ze sklepem Moto-Bartek w Bydgoszczy, a konkretniej z Bartkiem( 052-370-86-25 ), on ma namiary na gościa w bydgoszczy ktory ma taki silnik na sprzedaz...
A apropos moich głowic, leżą u faceta, który zmierzył wszystko dokładnie, i oprócz wielkości denka zaworu ssącego, ( około 1 mm) co niepowinno skutkowac jakimis wiekszymi kosekwncjami nie ma zadnej różnicy miedzy głowicami 2.3 jakie on ma i moimi 2.6, więc spróbuje patentu z przeszczepieniem tych 2.3 do mojej gieni...
Za wszystkie opinie Bóg zapłać w dzieciach, a ja w browarach na zlocie :))
Pozdrawiam wszytkich :))

michalch83 / 2004-01-17 21:35:38 /


nie potrzebuje specjalnie tych czesci, ale jakbys mial go wyrzucac to daj znac

komora spalania jest minimalnie mniejsza w tych od 2,3 i bedziesz mial wieksze sprezanie, oby nie za duze

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-18 00:00:20 /


obliczylem to i bedziesz mial sprezanie 10:1 zamiast 9:1
jak do tego glowice beda splanowane to jeszcze sie podniesie
silnik moze tego nie wytrzymac i bedziesz mial raczej ciagly efekt spalania stukowego, chyba ze bedziesz tankowal benzyne 99 plus dodatki

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-18 09:15:11 /


ewentualnie jeśli planujesz jazde na LPG.. to też powinno być oki przy tym sprężaniu :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-18 10:49:34 /


dokładnie poprę Bartka
Przy takiej różnicy skoku tłoka, na tej samej średnicy komora spalania będzie mniejsza przy 2.3
Taki "tunning", przy zagazowaniu (o ile prawidłowo i starannie dobrano/zainstalowano LPG) powinien wyrównać straty mocy.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 11:55:33 /


ale jak juz kupisz glowice od 2,3 to kup te z lat 80-tych do 114-konnego 2,3
maja wieksze zawory i kanaly, beda zdecydowanie lepsze do 2,6

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 12:06:31 /


Michał, nie załamuj się przy końcówce.
Wiesz, że sam chciałem przedtem tę grandzie kupić, ale teraz finansowo bym nie podołał. Wrzuć parę tych fotek ze spawania na początku, niech będzie widać w jakim stanie była. To, jak teraz wygląda to niebo, a ziemia. Ja i tak jestem pełen podziwu dla twojej wytrwałości. To jest po prostu PEŁNA REANIMACJA. Należy ci się medal. Dlatego nikt nie może mieć pretensji o te lekkie przeróbki.
W końcu muszę do ciebie podjechać.

Ramboost Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-20 14:15:46 /


Dzieki za wszystkie odpowiedzi....
Co do tematu głowic to 2.3 juz leża koło samochodu i jutro, po zlozeniu zajmą swoje miejsce na silniku :)) , Nie były planowane, są w stanie idealnym, no i są to te nowsze :)) W piątek, ew. sobote zdam relację z odpalenia maszyny ( juz sie doczekać nie moge :))...

Jak bede mial chwilke czasu ( a teraz to niebardzo bo sesja coraz blizej :((, to zrobie poządną stronke, z poządnymi zdjeciami od początku ( gdy saochod przypominał ser króleski [ ma najwieksze dziury :))] ), az do momentu uruchomienia silnika..., no i kaze przerobic ten cholerny plug :))

Pozdrawiam wszytkich....

Jak macie takie autka , to sie nie poddawajcie..., zawsze sie znajdzie ktos kto wam pomoże - Wielkie dzieki dla Bartka ze sklepu i Olka z Piasków ( kto jest z bydzi wie o kogo biega) - bez nich ten remont nie doszedł by do tej fazy, no przynajmniej bylo by o wiele trudniej !!!
Ramboost- mam nadzieje ze w sie spotkamy ( w koncu trzeba by oblac to ze maszynka odpala :))

michalch83 / 2004-01-20 23:54:45 /


tylko głowice od 2,6 wrzuć do puszki z ropą i do kąta w piwnicy. jeszcze ktoś kto będzie chciał orginała składać przeprosi się z nimi. to na tle rzadki motor że trzeba go szanować.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-22 14:30:27 /


Po pierwsze to gratuluję zaparcia przy remoncie z takiego stanu.
Mam kilka obiekcji i kilku rzeczy bym nie zrobił:) ale wiadomo, ,to twój samochód. Szkoda że przerobiłeś trochę maskę bo Grania ma piękne tłoczenie przez środek. Troszkę niebardzo wyglądają te zewnętrzne reflektory. Według mnie są zbyt małe do gabarytu Grani. Może sprubuj przypasować reflektory (tak na sprubowanie) z Fiata Ritmo pierwszej wersji, są większe i bardzo ładne.
Ogólnie to wiadomo, że zawsze można wrócić do pierwowzoru i życzę ci powodzenia no i do zobaczenia na zlocie:)
Potraktuj moją wypowiedź jak konstruktywną krytykę:) Może jakiś pomysł ci podrzuci.
Dobrze że zostawiłeś tylnie lampy:) bo są przepiękne.
Pozdzenia:)

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-29 21:19:44 /


witam, robie teraz tauinusa i jak go do rak dostałem to był w ciut lepszym stanie i jakos dałem z nim rade,

byłem z 3 tygodnie tewmu w austrii niedaleko Willach, ide sabie ulica i co widze, Granada taka jak twoja tyle ze w stanie wprost idealnym,!!! 100% oryginał piekny lakier srodek w doskonałym stanie stałem i sie swieciłem na nia łaziłęm dookoła az sie ludzie na mnie swiecili:-), naprawde kapitalne auto, wiec rob go i sie na nic nieogladaj!!

pozdrawiam


g.p

grzech / 2004-02-29 23:40:36 /


Witam wszystkich
Postanowilem ożywic jeszcze na moment ten watek, bo problem z "mechanikami".
Mam złozony silnik ( 2.6 z glowicami 2.3) no i same problemy....
Silnik po zlozeniu chodzil ( bez tłumnikow) calkiem dobrze- palil 5 litrow na 10 minut :)) i czasami strzelil w gaznik ,ale kopa mial...
Po zalozeniu tlumnikow tragedia... ( tlumniki sa od golfa 3 1.9 tdi- zrobione po jednym na strone) nie chce wchodzic na obroty, strzela w gaznik i tlumnik non stop, jeden gar nie pali ( glowice stan idealny).
"Mechanicy" twierzdza ze to wina gaznika, ale jakos im nie wierze, bo tlumaczyc sie kazdy potrafi (gaznik jest solex od 2.6). dla ulatwienia dodam ze swiece, przwody sa nowe, a kopółka i cewka sa ok- sprawdzal dzis "swoj" wlektryk.
Luzy na zaworach sa ustwione 0.5 mm zarowno na ssacych jak i na wydechach ( ustawione pod gaz). Dlaczego to chodzi jak chodzi i co zrobic zeby to wkoncu zaczelo jezdzic?????
!!!!!!!!!!!!!!!!!!POMOZCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

michalch83 / 2004-03-10 22:02:26 /


KOLEJNOŚĆ ZAPŁONU!!!!!!!
I napisz co dalej.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-10 22:11:17 /


Kolejnosc palenia jest na pewno dobra- schemat mam z manuala o granadzie. Poza tym bez tlumnikow ( tylko pierwsze rury byly zalozone) chodzil dobrze- tzn. mial duza moc, szybko wchodzil na obroty. Pewne jest ze dostaje za duza dawke paliwa ( gaznik od 2.6 glowice od 2.3), gdy nie bylo tlumnikow byl luz wszystko wylatywalo sobie rurami bez oporu. Z tlumnikami tragedia....
powyzej 3 tys w ogole nie wchodzi. Non stop zalewa swiece z lewej strony. Ssanie dziala - jak sie nagrzeje to sie wylacza. Co dalej robic nie wiem.....
Silnik jest po kapitalce- tuleje, pierscienie, cylindry wszystko zrobione....

michalch83 / 2004-03-11 19:20:05 /


tak łopatologicznie, to masz nowe te tłumiki? mzoe jakeis przytkane sa czy cos ze ci dławia auto?

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-11 19:24:47 /


no to jak masz takie ciekawostki to znadź wątek "2,8 efi brak mocy" i poczytaj go. świetna instrukcja naprawy.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-11 19:32:47 /


Niestety chcialbym zeby to byla wina starych czesci ale wszystko oprocz gaznika jest nowe :))

michalch83 / 2004-03-11 19:40:02 /


ostrzegalem
zakladanie glowic od innej pojemnosci tak sie konczy

ale jest szansa ze to kwestia regulacji, regenerowales gaznik?
regulowales go tak jak trzeba?

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-11 22:43:25 /


Camaro
Wiem ze to zabrzmi głupio ale jak trzeba go regenerowac???
Moja wiedza na temat tych gazników ogranicza sie do tego co jest na stronie
www.grandzia.prv.pl , tak ze chyba nie.
Wiem ze uwazasz ze to wina glowic, ale o spalaniu stukowym nie ma mowy- podejrzewam ze po prostu gaznik juz sie skonczyl i trzeba by nowy wstawic- ten sobie leje jak mu sie widzi- raz z gory, raz z dolu itp. No i leje oczywicie za duzo...

michalch83 / 2004-03-11 23:06:28 /


poszukaj u siebie w miescie gaznikowca
tam trzeba wymienic wszystkie uszczelki, membranki, dysze, filterki, zlikwidowac luzy przepustnic itp

a dopiero pozniej wyregulowac go jak na tych skanach ze strony grandzi

za 600-700zl moge zalatwic nowy gaznik

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-11 23:26:24 /