Panowie, warto to jako drugi samochod w rodzinie?
http://cgi.ebay.ie/FORD-ANGLIA-1965-SALOON-TAX-EXEMPT-GOOD-RESTORATION-PRO_W0QQitemZ110349325444QQcmdZViewItemQQptZAutomobiles_UK?hash=item110349325444&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1301%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318
Jak sie takie fordy spisuja w prawie codziennej eksploatacji?
Mieszkam w Irlandii i fajnie bylo by miec cos takiego ... wyspiarskiego ;) mimo, ze w domu w Polsce restauruje sie Volvo 142 :)
Radek
RadekNet / 2009-02-12 11:57:16 /
prawda jest taka że nikt u nas nie ujeżdża angli a tym bardziej na co dzień.
Generalnie uważam że wszystkim da radę jeździć ale nie można mieć za dużych wymagań, np kwestia ogrzewania, przyśpieszenia, wybierania dziur na drodze itd.
Ja bym chętnie taką anglią jeździł gdybym miał.
Pająk 
/ 2009-02-12 12:12:31 /
A nie szło podłączyć się pod ten wątek http://www.capri.pl/forum/13450 ?? zamiast zakładać nowy?
dred / 2009-02-12 13:30:32 /
taaa Pająk... pewnie byś tam zaraz 2.0 wpakował i dawaj na OS-y :))
wąski77 / 2009-02-12 15:30:14 /
wszystko zależy na jaki egzemplarz bym trafił.
obecnie od 4 chyba dni jeżdżę dziobem 1.6 w 4 furtkach i póki co nie planuję nic z nim robić, fajny jest taki oryginał.
Pająk / 2009-02-12 18:09:09 /
Wiesz Pająk, zdaje sobie sprawe, ze to nie jest komfortwe auto :) Nie w tym problem. Mialem na mysli raczej cos takiego, ze (wybaczcie!) Syrena trudno bylo by sie poruszac codziennie, z powodu koniecznosci jej .. hmm.. stalego serwisowania ;) Mam rowniez jakotaki poglad na GAZa i UAZa, ktore wymagaly duzej dbalosci. a z drugiej strony stare Volvo - wsiasc i jechac. I sie zastanawiam, gdzie blizej Anglii?
Radek
RadekNet / 2009-02-13 09:45:07 /
do syreny, a na co dzień to kup granadę.
Pająk / 2009-02-13 10:12:01 /
Pytalem powaznie. Auto na codzien juz mam.
Radek
RadekNet / 2009-02-14 13:06:27 /
no piszę poważnie, anglia jak i syrena potrzebuje stałego serwisowania, przeglądania.
Tak więc jeśli syrena nie nadaje się do tego co planujesz to anglia również.
Pająk / 2009-02-14 15:09:12 /
A sorki - myslalem, ze mnie zle odebrales i sobie zartujesz. No nic to - musze odpuscic. Porozgladam sie za Capri.
Dzieki.
Radek
RadekNet / 2009-02-14 23:24:05 /