logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » Panowie mam pytanie-nie pali gdy mokro:)

Panowie mam pytanie-nie pali gdy mokro:)

Wienc jest tak jak troche popada to lipa straszna!
krece krece i nic a po 4 zakreceniach akumlator mi pada i kicha!
jesli rano wstaje prawie co dziniennie to samo bo troszke wilgoci jest i pokrece ze 3 razy akumlator padnie i lipa musze z escorta ojca na kablach sie podpinac i zapalac
najdziwniejsze jest to ze jak sie podepne pod ojca may akumlatorek 66Ah ja mam(88Ah) to pali od 1 kopa
Czyzbym mial zasiarczony akumlator? i padal mi przez noc do tego stopnia ze za male napiecie rano dawal? czy to razcej wina kabli?
dziwne jet tez ze jak rano mi ne pali
to popoludniu podchodze gdy jest cieplo i slonko swieci wsiadam i od 1 kopa idzie!
tyle ze zaraz gasienie i musze go trzymac na obarotach przez 1 minute az sie nie zagrzeje

co wy na to bo idzie lato?
pozdro

Hoover 3M / 2002-06-25 14:04:45 /


jesli problem znika po zmianie akumulatora (czy podpieciu sie pod inny)
to ewidentnie wina akumulatora lub ladowania

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-25 14:59:13 /


Akumulator dostosowuje się do alternatora. W przypadku Capri to będzie 55 Ah.
Doładowuje go jak trzeba.
Druga sprawa - zmień przewody wysokiego napięcia - jeśli są stare lub kiepskiej jakości powstają na nich mikropęknięcia i przebicia, zwłaszcza rano gdy powietrze jest wilgotniejsze. Łatwo to sprawdzić. Zdejmi przewód ze świecy i zakręć rozrusznikem trzymając za przewód w połowie jego długości. Jeśli Cię popieści to go wyrzuć.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-25 15:49:07 /


Nie ma jak ocena organoleptyczna!!!

Pozdrowienia

Guti_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-25 15:59:26 /


To z pieszczeniem to mi sie podoba:)
narazie wysylikonowalem przewody i przeszlifowalem papierkiem sciernym klemy
zobaczymy jutroz rana jesli nie odpali to znaczy chaba ze akumlator, ale tez nie do konca

Bo jest tak
rano jak wstaje to krce na moim z 5 razy i nie zaskakuje i zdycha
jak sie podepne pod ojca to tez musze pokrecic z 2-3 rqazy i odpala
wienc moze to nie akum a moze lwasnie akum bo ja mam 88Ah i moze byc ze poprostu alternator nie jest w stanie naladowac tego bydlecia i jeszce jedna opcja poprzedni wlasciciel nie dolewal wody co cel bo az blaszki bylo widac wienc moze byc tez zasiarczony-co wy na to?
ktora opcje obstawiamy -zaraz jade sprawdzic ladowanie na wszelki wypadek

Hoover 3M / 2002-06-25 16:46:02 /


Miałem to samo - najprawdopodobniej wystarczy wymienić (bez kombinowania - na nowy) przewód łączący cewkę z rozdzielaczem - jak bedą dalej problemy to sprawdz kopulke - przy zawilgoconych przewodach czeto efekt jest taki jakby to akumulator padał (bo tak jest w rzeczywistosci kiedy krecisz a on nic)

rafik / 2002-06-25 17:08:28 /


PS. po zmianie akumulatora pod podpieciu problem "znika" bo widocznie ten który masz jest juz zuzyty i "nie trzyma" w szczegolnosci jesli piszesz ze brakowało wody w celach. Prócz tego 88 A to stanowczo za duzo - jezeli był on cały czas w tym aucie to był niedoładowywany i szybciej mogł ulec zniszczeniu

rafik / 2002-06-25 17:13:34 /


KURNA JEST GORZEJ PANOWIE NUIZ MYSLALEM!!!!
chodzi o to ze ladowanie jest 13 minumum powinno byc chba 13.8 wienc i tak jest za slabe ale nie o tym bedzie mowa!!
jest zle!
podlaczylem akumlator z escorta i kreci jak dziki-ISKRA TEZ JEST,swiece suche,a nie pali-krece krece krece i nic-wlasnie dla tego chba moj akum padal bo jest slaby i jakby zaskakiwal za 1czy 2 razem to by bylo dobrze ale on zawsze za 4 czy 5 zaskakiwal czasem 6 a akumlator wytrzymywal 3 krecenia

w kazdym badz razie jade sobie capri jade zgasl
odpalilem z wielkim trudem jade dalej znowu zgasl
jade dalej i zgas-tym razem sie nie dalo odpalic akum zdechl
przyjechal tato podbiolem akumlator krece krece i nic
jak wspomnialem iskra jest .swiece nie zalane
gazu w baku tez troche jest,
I CO TO KURNA MOZE BYC???? ktos wie? filtr sie zapchal?czy jak
jakby benzyny nie dostawal to na gazi eby zpalil a on ani na bezynie ani na gazie nie che zaskoczyc
probowalem na holu i nic z 2biegu nic z 3 lekko kszlnol i sie dlawnol ale nie zaskoczyl
co to moze byc bo jutro mam byc na 8:00 w warsztacie i kurcze jak mi nie zaskoczy to nie bede:(

Hoover 3M / 2002-06-25 20:50:39 /


zmień swiece i kable na Motorcraft'a !!!
zrób to prosze

Maciasek_3M / 2002-06-26 09:09:12 /


Kable Motorcrafta owszem - świetne, lecz świece, zwłaszcza do LPG, NKG trzyelektrodowe.
Polecam.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-26 09:47:19 /


Swiece kupilem tydzien temu nowe BOSCH SUPER i nie mam kasy zeby znowu nowy komplet kupowac, narazie wylilikonowalem przewody porzadnie i zobaczymy co bedzie jak deszcz spadnie (przewody wygladaja na nowe)
narazie pali usunelismy z Patrykiem nadmiar silikonu ktory dostal sie do wewnatrz przewodu wys napiecia i izolowal nam iskreprzeczyscilimy no i pali-pytanie na jak dlugo:)
mam niedobrze przeczucie ze jak sielnik sie nagrzeje to bedzie znowu gasl i ne bedzie chial zapalic mimo iskry
a to juz dla nie rebus:)

Hoover 3M / 2002-06-26 13:15:07 /


jak nie pali mimo iskry bądz gasnie kiedy nagrzany to pierwszą przyczyną jest:
- rozlegulowny zapłon
- regulacja gażnika

Dopiero po sprawdzeniu tego mozna zastanawiać sie nad innymi przyczynami.

pozdrawiam

Rafał

rafik / 2002-06-26 13:59:31 /


dzieki rafik jade na lape strobo:)
a gaznik jak wyregulowac samemu?
da sie?

Hoover 3M / 2002-06-26 14:38:09 /


przeciez ostatnio regulowales zaplon i bylo dobrze, ruszales od tamtej pory aparatem? jesli nie to nie sprawdzaj tego
wymien wreszcie zaplon jesli masz juz cos robic, wymieniles ten przerywacz czy jezdzisz nadal na takim "podreperowanym"?
jesli wymieniles przerywacz to zrob to samo z przewodami (oryginaly 110zl) , kopulka i palcem (10zl)
13volt to za malo na ladowanie, powinno byc powyzej 14, wymien regulator napiecia ze szczotkami

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-26 14:59:51 /


Co do przerywacza.
Miałem kiedyś taki problem w fieście.
Wytarty klocek pod przerywaczem powodował, że przerywacz obudową dotykał do krzywki wałka. Jeśli oś wałka ma trochę luzów, to iskra będzie skakać jak się jej podoba. Przy wyższych obrotach robi się naprawdę ciekawie.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-26 15:04:58 /


Aparatem nie ruszalem-ale moze sie jakos sam obluzowal albo przekrecil?

Regulator napiecia wraz ze szcotakmi zmienilem 2 dni po kupnie wozu bo gasl i nie palil jak teraz:) wienc ma jakies poltora miesiaca i lsni nowoscia:)

Pzerywacz mam juz od tygodnia lub dwoch nowiutki i wyregulowany szcelinowmierzem

Zaplon tez jzu ustawialem z PATRYKIEM i bylo na jakis tydzien GIT

Swiece mam nowe BOSCH SUPER

Palaec odczyszcony i kopulka tez lsnia jak nowiutkie (palec sprawdzony prze elekrtyka)

Kable nie wygladaja na stare ale wysylikonowalem je na wszelki wypadek

Wydaje mi sie ze napiecie jest takie slabe bo 88Ah jest trudno naladowac
wstawie akum z escorta i jeshcze sprawdze raz radownie
Dzine jest to ze ten nowy przerywacz zaplonu jak go dzis ogladalem jest caly
ZIELONY (zasniedzial przez tydzien-niemozliwe a jednak) ale go nie czyscilem bo rozleguluje przerwe-moze tam jakos wilgoc idzie-moze jakas wlasnoreczna usczelke wykonac?
niby wszytko ok a jednak cos nie tak:)

Hoover 3M / 2002-06-26 18:18:02 /


Jeśli Ci po tygodniu zaśniedział, to najprawdopodobniej znalazłeś przyczynę. Nie czyść go tylko wyrzuć.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-27 00:42:37 /


i co kpie nowy i za tydzien to samo>??
raz na tydzien przerwywacz?-drogo torche:)

Hoover 3M / 2002-06-27 09:55:29 /


Przerywacze nie śniedzieją ot tak sobie. Jeżeli ten zaśniedział to gów... nie przerywacz.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-28 01:05:39 /


a moze tam za wilgotno jest i wigos tam wlazi wszytkimi mozliwymi miejscami i dlatego zasniedzial?

Hoover 3M / 2002-06-28 19:08:31 /


Jeśli masz tam wilgotno, to nigdy nie będzie chodził jak trzeba.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-28 22:55:44 /


to co wymodzic jakas podkladke-ele z czego? z gumki yciac,z tekturki?

Hoover 3M / 2002-06-29 11:23:10 /


Najpierw sprawdź skąd tam masz wilgoć.
Przerywacz jest pokryty cynkiem lub niklem. Nawet w wilgoci nie powinien po tygodniu zaśniedzieć, chyba,że to bubel, lub robi zwarcie i sięprzegrzal. Wtedy zaśniedzieje.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-29 12:18:39 /


calkiem mozliwe ze zwarcie bo poprzedni wlasnie padl od zwarcia-ale skad tam zwarcie?
moze dlatego ze 1 kabelek jest lutowany? taki wchodzacy do kopulki

Hoover 3M / 2002-06-29 12:31:39 /