logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » Bilstein 2.8 do normalnego McPhersona

Bilstein 2.8 do normalnego McPhersona

Czy można założyc amortyzator Bilsteina z Capri 2.8 do McPhersona od "zwyklego" Capri ?

Jarek / 2009-03-15 19:26:06 /


Gadaj z Badylem on takiego swapa robił.

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-15 21:31:25 /


Amortzator Bilstein z 2.8i nie jest wkładem do kolumny, tylko kompletną kolumną. Ale całkowicie rozbieralną i naprawialną. Bilstein posiada autoryzowany serwis w Warszawie - firma "Zerkopol". Kolumny możesz obejrzeć na stronce mojego samochodu.

Badyl Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-16 10:34:43 /


To wiem tylko ja pisze o sytuacji, w której mam wkład od 2.8 a obudowa jest od zwykłego Capri. Z tego co się orientuje to wkład od 2.8 jest odwrotny tzw. upside down i wiem jak jest montowany na dole natomiast jak wyglada mocowanie na górze. McPherson ma byc przeobiony na gwint ze sprezyna 2 1/4 i chyba nie jest to mozliwe ze zwyklym McPhersonem.

Jarek / 2009-03-16 12:29:05 /


Gadalem z Zerkpolem i oni mi pomoga. Dzieki za odpowiedzi.

Jarek / 2009-03-16 12:41:42 /


A możecie pokrótce napisać jaka jest różnica w działaniu/ prowadzeniu się Capri na takich kolumnach? Pytam, bo mam z przodu sprężyny od 2,8i a amory - zwykłe olejowe QH, z tyłu natomiast gas-schock'i. Na gładkich nawierzchniach prowadzi się jak gokart ale jak są wzdłużne nierówności i jadę wolno to tył krótko wybiera i łapie od razu kontakt z nawierzchnią ale przód niestety jakby się buja. Jak próbuje się auto ugiąć normalnie, na postoju - zawiecha jest twarda, ale jednak w jeździe czuje się różnicę przód-tył. I zastanawiam się (zawczasu) jakie amory zapakować jak się te skończą i chcę wiedzieć o co chodzi z tą kolumną od 2,8 ..

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-18 22:17:29 /


i co? nikt mi nie odpowie?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-20 09:21:11 /


Nikt Ci Milo nie napisze jaki będzie efekt. Masz niskie sprężyny z przodu, więc samochód prawie dotyka kolumną do odbojnika. Każde bujnięcie to odbicie odbojnikiem a nie sprężyną, co za tym idzie - silniejsze. Stąd efekt bujania przodu. Nie wiem jak masz nastawione gazszoki z tyłu, ale chyba nie na wiele się zda regulacja tyłem. Resor piórowy ma sam z siebie właściwości tłumiące drgania w wyniku tarcia pomiędzy piórami, do tego tył masz wysoki... Musisz mieć albo takie same amory i wysokość zwiasu z przodu i tyłu, albo stroić metodą prób i błędów. Jest to dość drogie jeżeli masz wymieniać amorki aż trafisz na właściwe. Proponuję gazszoki do przodu i stroić metodą prób i błędów przez kręcenie zaworkiem od twardości, jeżdżąc po tej samej drodze, aż efekt będzie zadowalający.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-20 09:40:17 /


ja mam gaz shocki z przodu i z tyłu , sprężyny z przodu cięte i utwardzone i wystarczyło właśnie przód i tył odpowiednio miękko ustawić zeby sie dało jeździć po naszych drogach normalnie.

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-20 09:47:52 /


No tak właśnie myślałem o gas schock'ach na przód. Nie kupowałem, bo moje mają 17 tysi przebiegu i chcę je "dokończyć". Tylko zastanawiała mnie ta kolumna od 2,8. Nie wiedziałem czy może te sprężyny które mam nie pasują lepiej do tej kolumny od 2,8 .. W każdym razie dzięki Jarek.
Kohaś, szkoda, że się nie przejechałem Twoim kapciem ostatnio to miałbym porównanie..

W ogóle dziwna sprawa, bo przód się autentycznie buja ale na starych sprężynach, (które były już rzeczywiście w krytycznym stanie) nic takiego nie miało miejsca. Założyłem utwardzone i .. zonk. Widocznie to rzeczywiście kwestia amorów.. Ale na tych drogach nie wróżę im długiego żywota..

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-21 09:18:49 /


Milo - kwestia odbojnika.
Jak koło idzie do góry i opiera się o sprężynę, to idzie do góry: koło-mocno, nadwozie-delikatnie. Jak koło idzie do góry, a do odbojnika ma 0,5cm, to od razu uderza w odbojnik i do góry idzie: koło-jakieś 2-3cm (tyle ile zgniecie odbojnik), nadwozie-mocno (bo dostało kopa od twardego odbojnika). Tylko twardy amor nie pozwoli podskoczyć w górę nadwoziu po otrzymaniu strzała od odbojnika.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-21 12:29:45 /