logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » PCK » KONCERT

KONCERT

Jeżeli ktoś z PCK albo wogóle z Polski ;p wybiera się jutro tj. we wtorek 23 czerwca na koncert Nine Inch Nails i będzie się czuł samotnie to można spokojnie dołączyć do mnie, zej i omena99 oraz całej rzeszy naszych znajomych. Spotykami się o 18:00 na Rondzie Kaponiera przy schodach na dawny Bałtyk, w razie czego tel. w profilu.

dodatkowe info:
http://www.mmpoznan.pl/5644/2009/6/22/koncert-nine-inch-nails--informator-dla-fanow?category=depesze

lakukaracza Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-06-22 20:36:10 /


Pozazdrościć, udanej zabawy

afro !G.O.P! Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-22 21:08:01 /


nawet tu biednego człowieka muszą dołować :((( może podjadę pod targi posłuchać...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-22 21:24:26 /


Bilety jeszcze są z tego co wiem, a taka okazja już się raczej nie powtórzy, ja tam bym się nawet i zapożyczył gdybym musiał ;p

lakukaracza Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-06-22 21:45:03 /


a co to za band?

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-22 21:49:58 /


a idź ty...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-22 22:16:38 /


ja nie wiem czy on (hrabia) poważnie pyta czy żartuje ;p wkleje tu pierdylion linków z informacjami, a może na darmo, tak więc w razie czego www.google.pl ;p

lakukaracza Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-06-22 23:09:24 /


Hrabia jedyny sluszny :) jak nie znasz to polecam sie zapoznać :)

zej / 2009-06-22 23:39:02 /


Nie stresujcie się hrapia wali głupa.
Będzie na koncercie moja Agata, ja pass:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-22 23:43:02 /


hehe hrabia kolejnego zrobił w balona ;)

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-23 17:54:26 /


Moje trzy grosze na temat koncertu Nine Inch Nails.

Koncert sam w sobie zajebisty. Trent Reznor to klasa sama w sobie i nie wyobrażam sobie, że mógłbym na koncercie NIN poczuć się rozczarowany. Zestaw utworów jak najbardziej odpowiedni i co najważniejsze przekrojowy. Zdecydowanie jeden z najlepszych koncertów na jakim w życiu byłem, nie ukrywam tutaj, że NIN to moja ulubiona kapela. Nagłośnienie koncertu bardzo dobre, przynajmniej w sektorze 1, nie wiem jak dalej bo mnie tam nie było. Co do samego koncertu i zespołu nie można mieć nic do zarzucenia. Trent daje rade, śpiewał zajebiście, rzucał gitarą, rozdawał tamburyna i przewracał organki… Pierwszy raz byłem na koncercie kapeli, którą tak bardzo dobrze znam i musze przyznać, że uczucie jest naprawdę zajebiste.



Minus, jak to zwykle w Polsce należy się organizatorom za tzw. „organizację”.
Po pierwsze, jestem w stanie zrozumieć zakaz wnoszenia aparatów fotograficznych i kamer ale nie rozumiem dlaczego nie można było mieć plecaków (szczególnie dotkliwe dla osób przyjezdnych z poza Poznania). Dobrze, że był depozyt, tylko dlaczego trzeba było zapłacić za niego kaucję 50 zł (bezzwrotną – nazwa kaucja raczej z dupy wzięta).

Po drugie, istniała możliwość wniesienia napoju bezalkoholowego w półlitrowej fabrycznie zamkniętej butelce plastikowej. Niby standard, tylko ciekawe dlaczego komisyjnie na bramce butelki otwierano i konfiskowano zakrętki. Miałem akurat Coca-Colę więc może zbierali kody z pod nakrętek nie wiem, żona miała wodę mineralną i kodów ani promocji nie było. Poważnie jaki jest sens wnoszenia napoju, który chce się przeważnie zostawić na sam koncert po wtedy zazwyczaj jest największy młyn i chce się pić? Żeby nie rzucić w Trenta? Żeby kupić u nich? Też nie za bardzo ale o tym za chwile…

Po trzecie miejsce, w którym można było kupić piwo było jednocześnie miejscem, w którym można było je wypić. Wszystko rozumiem, impreza masowa, z piwem nie wchodzimy na teren koncertu, szkoda tylko, że powierzchnia przeznaczona na ogródek, nie była w stanie pomieścić nawet jednej dwudziestej zainteresowanych. Można było w miejscu owym kupić sobie butelkę wody ale jeżeli ktoś nie wpadł na pomysł, żeby taką butelkę ukryć (co jest oczywiście zupełnie normalnym odruchem) to przy wyjściu z ogródka piwnego, panowie ochroniarze konfiskowali nakrętki… Taaaaak…

Po czwarte, Alec Empire (nazwywany przez naszą ekipę Alec Baldwin), jako suport to totalna porażka. Rozumiem, że suport to nie gwiazda wieczoru i koncert nie musi być wypasiony, ale nagłośnienie jakiekolwiek być powinno. Dźwiękowiec po połowie występu podkręcił wokal bo tak nie było go słychać, kakofonia dźwięków była okrutna, zero zestrojenia, przester, szum… a do tego cała muza oraz część wokalu z puszki (i niech mi nikt nie wmawia, że oni tak po prostu grają bo dźwięk był do dupy i tyle).

Po piąte, sektor 2. Całe szczęście byłem w sektorze 1 blisko sceny, tak więc widziałem wszystko bardzo dobrze, cena za bilety w sektorze drugim zdecydowanie zbyt wysoka, odległość od sceny zdecydowanie zbyt duża, byłoby OK gdyby scena była 3 razy większa… Problem nie byłby, aż tak wielki gdyby nie…

Po szóste, telebimy. Telebimy stały sobie, sztuk 2, przed koncertem i na suporcie wyświetlały logo festiwalu Malta, na koncercie NIN, zostały włączone dopiero pod koniec koncertu. Dla ludzi, którzy stali blisko, nie był to podejrzewam zbyt wielki problem ale im dalej tym gorzej, w sektorze 2 widać było tylko zarys sceny i światła. I znów zrozumiałe jest, że za gorszy i tańszy bilet (chociaż 100 zł piechotą nie chodzi) warunki muszą być inne ale znów – bez przesady. W XXI w. mieć problem z podłączeniem dwóch telebimów na koncert planowany od miesięcy to trzeba naprawdę być zdolnym inaczej. Tym bardziej, że wielokrotnie na koncertach NIN telebimy stanowiły tło dla utworów i nie zawsze wyświetlano na nich tylko to co dzieje się na scenie. Jak miało być na tej trasie koncertowej nigdy się nie dowiemy.


Można sobie pomyśleć, że polak będzie zawsze narzekał, że zawsze mu będzie źle. Ja uważam, że takie elementarne sprawy jak nagłośnienie, telebimy i wszystko o czym napisałem wyżej nie powinny w ogóle mieć miejsca, bo to się w głowie nie mieści. MTP jako miejscówka koncertowa jest do bani, organizacja do bani, mam nadzieję, że następny koncert, jeśli niestety będzie się tam odbywał nie zostanie tak dokumentnie skopany pod względem organizacji. Ja mimo wszystko jestem zadowolony, bo występ zespołu i nagłośnienie na samym koncercie było zajebiste, żal mi tylko drugiego sektora, żal ludzi którzy nic nie widzieli i żal tych którzy zostawili 50 zł w depozycie…

lakukaracza Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-06-25 12:33:15 /


Niedziela 17.01.2010 r. Hunter w Blue Note.
Wybiera się ktoś?

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-01-07 23:23:18 /


się zobaczy, to nie Europe, ale może być ok.

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-01-07 23:34:15 /


Wybralbym sie, ale pewnie nie zdaze

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-01-08 11:29:35 /


będę miał w pamięci ;p

lakukaracza Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-01-08 12:46:28 /


ja na 97% będę - mam motywację, wygrałem wejsciówkę :o)

ander Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-01-08 20:03:45 /


Jutro w Niku przy Piątkowskiej gra legendarny Drink Metal Band z Bydgoszczy, czyli Mislead. Ci od żółtej Cortiny. Ponoć w legendarnym składzie.

Szczegóły u Czołga. Czołga zaprasza.

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-10-15 20:54:48 /


Na DEMOCAMP - 22-23 października na terenie MTP, będzie między innymi ta pani:

http://www.youtube.com/watch?v=cQmXyGLa7fE
http://www.youtube.com/watch?v=Be-loLSUWT0

19 zł wjazd, rejestracja przez internet, jak będę wiedział coś więcej mogę dać znać

lakukaracza Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-10-16 09:33:58 /