logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » pomocy problem z 2,9

pomocy problem z 2,9

witam
problem wygląda następująco mam silnik 2.9 z dwoma sondami i sa trudzności z urchomieniem na benzynie wcześniej odpalał lecz z problemami
pompa podaje paliwo jest iskra lecz zapalić nie chce po psiknięciu samostartem na krótką chwilę zapala i gaśnie
dziś odpaliłem na bezynie lecz zgasł i nie odpalił na bezynie lecz po psiknięciu samostartem odpalił na czas spalenia samostartu
może elektronika lub coś innego pomocy
dziękuje

moril / 2009-07-19 20:31:28 /


Ja się nie znam na 2,9 ale może przekaźnik od wtrysków jakiś tam jest?

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-07-19 21:27:00 /


był zamontowany LPG ?? jakieś imo ??

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-07-19 22:27:34 /


Znaczy paliwa nie podaje, bo iskra jest.
1. pompa podaje paliwo ale za słabo (padła)
2. zamieniłeś przewody paliwowe przy swapie: ten koło puszki z podciśnieniem to powrót.
3. padł regulator (ta puszka z podciśnieniem na listwie wtrysków)
4. silnik pochodzi z gazowca w wersji hiperekonomicznej, tzn. nigdy nie jeździł na benzynie i wtryskiwacze stoją na dębowo.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-07-20 08:22:56 /


witam
wczesniej jeżdził na gazie wczoraj odpalił na chwilę na paliwie potem zgasł i odpalał z samostartu
od czego zacząć

moril / 2009-07-20 08:53:55 /


podłączenie przewodów paliwowych, wydatek i ciśnienie paliwa, podciśnienie do MAPa.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-07-20 10:21:42 /


wcześniej na paliwie pracował dobrze fakt że po kilku dniach miał problem z odpaleniem i to się nasilało coraz bardziej
wydaje mi się ze na powrocie nie ma paliwa czy to ma wpływ na obecny stan odpalania
może jakiś czujnik

moril / 2009-07-20 12:05:48 /


Jak na powrocie nie na paliwa to umarła pompa
Pomiar ciśnienia paliwa, może być zwykłym manometrem do kół - na listwie masz wentylek.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-07-20 14:27:31 /


Proponuje podłączyć jeszcze zamiast jednego z wtryskiwaczy żarówkę 5W 12V. Podczas kręcenia powinna błyskać (to oznacza że wtryskiwacze pracują).
Jeżeli błyska to szukaj przyczyny w pompie paliwa, jeżeli nie błyska to szukaj przyczyny w przekaźnikach odcinających wtrysk przy pracy na LPG.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-07-20 14:52:14 /


lpg jest zdemontowane jutro zbieram się do roboty
dzięki

moril / 2009-07-20 18:56:53 /


witam
sprawdziłem ciśnienie na listwie zero
sprawdziłem czy zarówka zapala się na wtryskach zero
sprawdziłem czy pompa podaje na powrót zero
sprawdziłem pompe podaje zasilającym paliwo przelewałem do słoika pierwsze uderzenie pompy było dość silne potem nieco spadło ale cały czas podawała
czo może być usterką i co sprawdzić może jakieś pomysły
dziękuję

moril / 2009-07-21 18:53:04 /


zgięty przewód paliwowy?

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-07-21 21:20:18 /


wcześniej palił lepiej i było wszystko ok

moril / 2009-07-21 22:03:11 /


1. sprawdz jesszcze raz, czemu na wtryskach zero, i czego brakuje, plusa po zapłonie czy masy sterującej z kompa

2. czy paliwo ktore podaje pompa mozna zatrzymać zaciskajac waz palcem?

Mysza liil (EM) / 2009-07-22 00:48:31 /


jak ja sprawdzałem swoja pompę to bym powiedział że raczej cały czas dość mocno pompowała.

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-07-22 01:15:33 /


Mysza, zostaw wtryski w spokoju na razie.
>>>sprawdziłem ciśnienie na listwie zero<<<
paliwo nie dochodzi do listwy. Jak dojdzie i będzie miało te 2,6bar, to będziemy szukać prądu na wtryskach.
Moril, odkręć ty oba przewody paliwowe od silnika i zobacz czy paliwo przechodzi przez węże do silnika. Ten z którego nie siknie paliwo załóż przy regulatorze. Jakoś nie chce mi się wierzyć że pompa leje paliwem a ono pod maskę nie dociera. Coś źle sprawdzasz, albo za dużo % przy robocie :-)

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-07-22 09:59:00 /


witam
udało mi się uruchomić usterką było brak kontaktu na jednym przewodzie elektrycznym
ciśnienie na listwie nadal wskazuje zero ale to wina manometru bo nie dochodził do końca i wskazywazuje zero
wszystkim za pomoc w ustaleniu usterki
dzięki i pozdrawiam

moril / 2009-07-27 22:03:21 /


Witam
To może podepne sie tutaj.Ostatnio zrobiłem szczepik w moim capciu na w.w silnik.
Problem polega na tym że jak załozyłem bez układu wydechowego było idealnie wkręcał sie w obroty i ciągnął do 8000 obr..Po założeniu układu wydechowego (nówka sztuka bosala bez rozprężaczy) wkręca sie zaledwie do 3000 obr. i to z wielką łaską i czasem strzeli w ssący.Jakieś pomysły???? z góry dzięki POZDRAWIAM

JARY / 2009-08-06 22:38:35 /


po mojemu to jak osiągnął 8000 to tłok mu zawór zamknął :-)
A tak poważnie - na gazie chyba odpalałeś, bo na benie ma odcięcie na 6100 i bez sond by chyba nie chodził....
Co do 3000 - wydech zmienia nieco pracę silnika. Wyreguluj poprostu gaz do nowego silnika i tyle.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-06 23:05:16 /


ale narazie to jest no LPG engine , tylko etylina silnik bez wydechu sond nie miał podpiętych i zajebiście chodził ,więc nie wiem juz o co może chodzić :/.CZy wydech ma wpływ na zapłon ???

JARY / 2009-08-06 23:33:11 /


a może silnik padaka?? tyle że nie kopci alni żadnych niepokojacych symptomów zużycia nie zauważono.

JARY / 2009-08-06 23:36:02 /


Raczej silnik padaka to nie byl, moze dopiero teraz jest po tym kreceniu do 8000 tys obrotow... :)

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-06 23:39:27 /


no może przesadziłem z tym 8k obr ale napewno chodził jak złoto :/

JARY / 2009-08-06 23:42:48 /


A przed zgaszeniem tez ??? jak tak to pewnie cos z gazem jak granadziarz pisze :)

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-06 23:48:51 /


Ale silniki bez instalacji gazowej nie mają prawa mieć problemów z gazem.

Arek 3M Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-08-06 23:54:19 /


Sorki moj blad zle przeczytalem :(((

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-07 00:00:53 /


No dobra wszystko OK, ale w takim razie gdzie jest odciecie ??? jak granadziarz pisze ze 6100 a tu nagle 8000 i nic... no chyba ze cos znowu zle przeczytalem :)

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-07 00:03:59 /


jak pisałem może źle sie wyraziłem może to było tylko 5k obr w każdym bądź razie bez wydechu = zajebiscie, z wydechem =padaka .Aha i zapomniałem dodać że jak wydech założony sąd też jeszcze nie zdążyłem podpiąć.

JARY / 2009-08-07 00:07:39 /


Ja juz nic wiecej nie napisze bo kurde cos ze mna nie tak dzis, ale przychodzi mi do glowy jednen pomysl, mianowicie "wyprostowane zawory" :( lepiej zebym sie mylil ale kto wie ???

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-07 00:08:55 /


A mialem nic nie pisac, podepnij sady i po sprawie :) wogole trzeba bylo na tip top wszystko zrobic a potem pisac ze nie dziala albo cos, a nie sody nie podpiete i chce jechac :)

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-07 00:12:29 /


SONDY ... sądy to wam mogą conajwyżej wyrok dać, albo na świadka wezwać ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-08-07 00:27:15 /


Restet kompa, podepnij sondy i będzie git.
A na kolektorach samych, to przy 2000 jest wrażenie jakby miał 6000.
Sondy i będzie grało

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-07 08:25:14 /


Kurde, ze mna wczoraj to kiepsko bylo :(, jak ja pisze "sody" i "sady" zamiast sondy :)

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-07 08:35:22 /


Zabrakło mi pomysłów więc napisze jeszcze coś, może ktos miał coś takiego.Sondy wkręcone nówki,samochód pali od strzała i znów sie nie wkręca powyżej 3k obr. Raz zapaliłem i było ok kręcił sie jak trzba i chodził ,ale po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu( w międzyczasie reset kompa)ta sama sytuacja,niewkręcanie sie w obroty i strzelanie żywym ogniem w ssący.Jakby zapłon był przestawiony to chyba wogóle by był problem z paleniem.Czym może być spowodowane strzelanie w ssący ?.strzelanie to występuje tylko w granczych 3k obrotów.Ręce opadają i pomysłów brak.

JARY / 2009-08-08 12:49:36 /


zamienione kable WN

Mysza liil (EM) / 2009-08-08 16:10:24 /


Mysza, ale jak chodzil wczesniej dobrze to raczej nie kable WN no chyba ze wala iskra na boki... ja bym sprawdzil palec rozdzielacza i kopulke, znaczy co tam slychac u nich moze robi sie jakies przebicie raz da iskre a raz nie da i sie pieprza prady :) i zaplon tez bym sprawdzil tak na wszeli wpadek...

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-08 16:22:14 /


mialo byc wszelki wypadek :) chyba musze bateryjki zmienic w klawce :(

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-08 16:25:57 /


przy 3 tys zaczyna brakowac paliwa dlatego jest strzał... nie znam układu wtryskowego 2.9 ale na bank jest brak zupy... "jak wciśniesz mu powoli gaz to sie bedzie dusił i przerywał a jak szybko to strzeli..." tak?

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-08-08 17:27:20 /


Ok dzęki za wszytkie odpowiedzi, po prawie całonocnej walce i wymianie prawie wszystkich czujników zmieniłem aparat zapłonowy i wszelkie nieprawidłowosci zniknęły.Aha i w nocy było to lepiej widać strzelał tylko w lewy ssący.Także chyba była to elektronika w aparacie POZDRAWIAM

JARY / 2009-08-09 10:49:35 /


Mam dosc wkurzajacy problem z 2.9efi. Aby silnik Odpalil trzeba dosc dlugo krecic rozrusznikiem. Sprawdzilem elektryke i tam niby jest ok, pompa paliwa tez jest jak najbardziej ok. Gdzie szukac problemu? Niska kompresja moze mniec wplyw na to? Jest jeszcze problem ze stukaniem zaworow, ale to zostawiam na pozniej...

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-01 00:24:02 /


- Odpalasz na benie czy lpegu ?
- Cewkę zapłonową masz od 2,9?
- czy podpięty jest przewód który podaje dodatkowe napięcie na aparat zapłonowy podczas kręcenia rozrusznikiem ?

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-01 08:54:03 /


odpala na benie. Cewka od 2,9 a co do tego kabelka to Curtis musiałbyśsprawdzić czy jest...

Popcio Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-01 14:07:19 /


Przewod jest, odpalam na benie, cewka jest od 2.9.
Dzis wjechalem do garazu po 2-3h jazdy po miescie i mi cala woda poszla dolem spod silnika....

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-01 16:50:15 /


Curtis mowie ci ... moja propozycja najciekawsza:P:P

tazzman Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-01 19:08:22 /


a i Granadziarz mowi ze skrzynia wytrzyma ta co jest teraz:)

tazzman Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-01 19:46:45 /


curtis, może od początku:
Kompresja jest?
Bo może my się tu pucujemy elektroniką, a silnik właśnie wyziewa ducha?

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-02 09:10:12 /


Kompresja jest ledwo ponad 10, czasem 11, raz 9. Mocno srednia, ale dawal rade...

Znow mi sie pojawil inny problem. Zamontowalem tego blosa, gosc go dzis regulowal chyba z 1,5h, po kazdej regulacji bylem sie przejechac no i generalnie gosc ustawil blosa na cacy, auto ciagnie jak trzeba, na jedynce do 3500-4000 obrotow i wrzuca 2, potem wrzuca 3 przy identycznych obrotach. Jedzie powiedzmy do 130 km/h, obroty 3200-3500 (zalezy od przypadku) i auto calkowice traci moc- pedal w podlodze, a ja jade rowne 130 i 3500, jakby normalnie komputer jakis blokowal dalej obroty. Trzyma rowno wskazowke i ani drgnie dalej. Wczesniej tego nie bylo (na zwyklych mikserach). Lecialem spokojnie do 170 - 180 km/h.
Gosc stwierdzi w czasie regulacji, ze zaplon jest zle ustawiony (za pozno), cos tam wiec pogrzebal, przekrecil i auto jedzie duzo lepiej, dynamiczniej szybciej i silnik ciszej chodzi. Poza tym jedym wlasnie mankamentem? Gdzie szukać problemu? Moze on wlasnie przesadzil z tym ustawianiem zaplonu? Help me ;)

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-14 20:24:17 /


sprzedaj mi blosa:P:P

tazzman Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-14 23:26:15 /


Witam podepne się tu bo mam problem też z tym silnikiem .
mój brat ma skorpio z silniczkiem 2.9 którego umieściłem w ogłoszeniach niedawno
wszystko było idealnie do wczoraj jak chcieliśmy go uruchomić to wyglądało to tak jak by się strasznie zalewał jak odpalił to tylko na pełnym gazie i to po dłógim kreceniu na wolnych nie gada wogóle tylko co jakiś czas się odezwie i cały czas strasznie czuć benzyne nigdy się jeszcze niebawiłem tymi silnikami jeśli chodzi o elektrykę i niezamierzam narazie jak ktoś ma jakiś pomysł to poproszę...
a wogule to kable nowe świece też i silnik jeszcze trzy dni temu chodził jak złoto

najprawdopodobniej to msci się na nas że chcemy go sprzedać.

nietykalny Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-12-26 13:17:51 /


czy naprawdę nikt niemiał takiego problemu

nietykalny Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-12-29 22:43:52 /


Sprawdź filtr paliwa i powietrza w razie czego wymień , może pomoże :)

Sir / 2009-12-30 16:12:06 /


miana filtrow to moze pomóc passatowi w dyzlu ;)

Mysza liil (EM) / 2009-12-30 16:19:40 /


Sprawdzałes czy jest iskra? Może aparat lub cewka sie wysrała...

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-12-30 16:56:17 /


oprocz tego zobacz podłączenie cewki, juz mialem taki problem i wyszlo że wtyczke na cewce od prądu trzyma tylko guma :P

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-12-30 20:17:04 /


Jak cewke to i moduł jeszcze sprawdz... ja mialem tak ze wszystko bylo git majonez, wyjezdzam z podworka i silnik zgasl, no nic krece krece nic to nie dalo. Wepchlismy autko na podworko, i po dwoch godzinach doszedlem do wniosku zeby wymienic moduł na inny, wymienilem autko odpaliło, ale potem zalozylem tamten co byl wczesniej i tez odpalił, no i z tego to mozna sie spodziewac ze prad sie gdzies zatrzymał, aby sobie odpoczac ;d

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-12-30 20:27:33 /


Mial przerwe to wyskoczyl ;)

Mysza liil (EM) / 2009-12-30 21:06:50 /


Podepnę się tutaj, bo wątek akuratny.
Porady potrzebuję w dwóch kwestiach:
1 - odpalanie. Wcześniej bez problemu, nawet w największe mrozy po kilku obrotach odpalał, nawet nie musiałem gazu dodawać. Od kilku dni musze znacznie dłużej kręcić i to z gazem, a jak już odpali, to nierówno pracuje prze parę sekund i strasznie śmierdzi benzyną.
2 - ogrzewanie. Też od paru dni problem. Jak jest powyżej 2 tys obr/min - grzeje aż miło. Jak poniżej tej wartości ledwo ciepłe leci, a na wolnych to już dramat po prostu. Jak stoję w korkach to zimno z lekka:(

Ma ktoś pomysły?:)

PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 20:06:51 /


1-świece,kable,kopułka, sadza na swiecach, śniedz, wilgoć itp.
2- termostat, pompa wody ew. pompka elektryczna jesli wystepuje, zapowietrzony mały obieg.

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 20:23:17 /


yhy, czyli standardowy przegląd elektryki zapłonu...
Ale z ogrzewaniem... kurcze oby to pompa nie była:((...

Dzięki za wskazówki

PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 20:41:03 /


swiece tam byly zakladane nowe, kopulka oryginalna w bdb stanie jak i palec, kable tez wydawaly sie ok, ale to sprawdz sobie nocą czy nie świecą. co pokazuje komp spalania na wolnych pare min po uruchomieniu? test diodką zrobiony? http://www.fordscorpio.co.uk/star.htm

co do grzania, to sprwdz korek i termostat, zadnej pompki elektrycznej tam nie ma.

Mysza liil (EM) / 2010-02-09 21:35:48 /


a ja mam inne pytanie:
na ciepłym(90*) silniku rozrusznik nie ma siły przekręcić sinikiem.
na zimno kręci ładnie (nowy aku, zregenerowany duży rozrusznik), na ciepło mogiła, aż staje dęba, zabiłem już 2 rozruszniki i nie mam pojęcia co teraz ruszyć.
na pewno nie jest to za wczesny zapłon(czy z "paliwem" ,zapłonem czy bez zawsze jest tak samo) może nagar łapie tłoki nad pierścieniami ???

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 21:49:32 /


moze brak pierścieni...

Mysza liil (EM) / 2010-02-09 21:54:19 /


Wieniec, masa, rozrusznik-ze zregenerowany nie znaczy dobry;),rezystor na cewce jest??
pzdr.

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 21:54:44 /


Jak u mnie wskazowka wyszla za czerwone pole i silnik zgasl tak sam z siebie to tez juz nie dalo sie odpalic rozrusznik ledwo co zakrecil i stawal... Granada postala dwie godziny w centrum Krakowa i wszystko wrocilo do normy ;) Moze wskaznik temperatury oszukuje, albo cos w tym stylu, czyli silnik przegrzany a na wskazniku prawidlowo...

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 22:06:19 /


jak by nie miał pierścieni to raczej by kręcił jak głupi??

rozrusznik jest już teraz 3 i z każdym to samo(w innych silnikach działały)

pisałem - nie jest to zapłon - po odłączeniu zapłonu jest to samo a poza tym był EECIV a teraz jest złyklak starofałkowski.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 22:08:08 /


Na cewce nie powinno byc zadnego rezystora. Jesli chodzi o balastowy, to akurat on nic ma do krecenia rozrusznikiem.

Mysza liil (EM) / 2010-02-09 22:09:28 /


Nie krecilby jak glupi bez pierscieni, bo by się tloki zacierały o cylindry. Jak glupi bedzie krecil na zimnym, poki tloki sie nie rozszerzą.

Mysza liil (EM) / 2010-02-09 22:21:43 /


temp jest ok, nie jest to jeden przypadek, ale reguła już od 2 msc, po ostygnięciu pali normalnie ostatnio rozrusznik nawet zatrzymał się na 2 sec i powoli ruszył dalej, jak już przekręci silnikiem powiedzmy 4-6 obr to przyspiesza i zapala.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 22:22:57 /


musiałby by być dość specyficzny przypadek(brak pierścieni, cylindry i tłoki "fabryka"), ale pomysł jest, trzeba bedzie proobe olejową przeprowadzić.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 22:26:11 /


a próbowałes podmienić aku?

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-09 23:08:10 /


a może alternator "staje"i nie kręci

bialy1976 Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-10 00:38:28 /


Do Myszy:)
Dzięki za info. po kolei:
Chwilę po odpaleniu - spalanie 4,3; 5 minut 2,3; 10 minut 1,9 l/100km
Korek od zbiornika wyrównawczego - OK, na zimnym odkreciłem bez problemu, jak się rozgrzał przy odkręcaniu lekki syk powietrza.
Temperatura pracy też ok, nie przekracza połowy - wentylatory właczają sie prawidłowo.

Generalnie dziś odpalił lepiej, ale też lekki smrodek beny czuć było....

PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-10 06:43:34 /


może po prostu ma za dużą dawke paliwa przy rozruchu... może być walniety czujnik temp cieczy ew, zle odczytuje z przepływomierza, bo przy rozruchu jesli nie ma wtryskiwacza rozruchowego, o tym jak długo mają byc wtryskiwacze otwarte przy rozruchu decyduje temp powietrza zew oraz temp płynu chłodzącego, nie jest to chyba ten sam czujnik co do wskaznika,

TO TYLKO ZAŁOŻENIE, JESLI FAKTYCZNIE GO ZALEWA, WYKREC SWIECE PO ZAPALENIU I ZGASZENIU I ZOBACZ JAK WYGLADAJĄ,JAK CZARNE TO WIADOMO.

A I UPRZEDZAM ŻE NIE TRZEBA SIE STOSOWAĆ DO MOICH RAD, NIE OBRAŻE SIE;))))

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-10 09:26:23 /


Palio co do grzania to przerabiałem to juz tej zimy, 2.9 i dokładnie takie objawy jak opisujesz, dolej płynu, nawet jeśli wszystko działa prawidłowo, u mnie wystarczyło 0,5l ale 1l też mu nie zaszkodzi, jak nie zadziała to sprawdź czy niema liści w obudowie nagrzewnicy.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-10 09:48:19 /


i tooning trza ooskootecznic panie... kartonik przed chlodnice i hajda:) w mojej dzialalo i dziala nadal tylko jooz sie nie przydaje bo wachacz mnie opooscil z elementami podlogi...:)

leetvoos Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-02-10 22:30:14 /