logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » układ chłodzenia » chodnica -spawac/kleic czy nowa kupowac?

chodnica -spawac/kleic czy nowa kupowac?

Sluchajcie lipa na maxa jade sobie jade az tu mi muli, gasnie, skacze, zdechl:(
mysle nie ma gazu wienc przezucam na benzynke i jade bo najblizszej stacji na stacji otwieram mache a tam cala maszyneria od gazu BIALA od sniegu- w chlodnicy pusto:(
dolalem ponad 3 litry wody do chlodnicy wienc bylo tam pewnie niecale 2l, gaz sie nie nagrzeal i mulil a le nie o tym

CHLODNICA MA DZURE (byla juz lutowana-widac) czy znowu lutowac? czy kleic czy dopasowac od innego?

aha z braku chlodzenia usmarzylem uszcelke pod glowica i mam wode w oleju a ponadto widac jak sie saczy z uszcelki (czy do wymiany bede potzrebowal cos jweszce oprucz uszcelki i zimeringa na rozrzad, cz uszczelke od kolektroa wydechowego mozna sobie podarowac?)

Hoover 3M / 2002-07-08 15:28:01 /


ja pier... Hoover przerazasz mnie
mam auto dluzej od ciebie a takich przygod jak ty (odpukac) nigdy nie mialem
ja tu juz w koncowce przygotowan mojego a ty zdaje sie na samym poczatku ;>
chlodnica do v-ki pasi od zuka nie wiem jak z rzedowka ale ogolnie lepiej dopasowac nowa i po problemie na dlugo

Maciasek_3M / 2002-07-08 15:53:39 /


wlasnie dostalem od wujasa nowa chlodnice z mesia beczki [wienc nowa ale z 20 letnia:)] i nawet dostalem popjemnik podcisnieniowy na plyn chlodniczy 0d Fiata 125 pasuja jak ulal-bo jesz Maciek jaki patent byl zastosowany pod maska:)

Zdobylem klucze dynamometryzne jutro z Patrykiem ruszamy na lono natury by tam wyzywac sie na uszczelce :)

Hoover 3M / 2002-07-08 16:36:55 /