logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » instalacja gazowa » Problemy z wysokimi obrotami na gazie- wymiana filterka- problem z odpalaniem...

Problemy z wysokimi obrotami na gazie- wymiana filterka- problem z odpalaniem...

Problem problem problem!
Jechałem na gazie i nagle zaczalem tracic obroty.... nie mogłem wykrecić wiekszych. Przełączyłem na benzyne, auto rozpędza się bez problemów. No nic, stwierdziłem ze może mam mało gazu w butli a miernik klamie, zatankowałem, i poprawiło się, ale na krótko. Po kilku dniach znowu to samo.
Wyczytalem na forum ze wymiana filterka moze pomóc, wiec tak też postanowiłem zrobić. Zakręciłem zaworki, odpaliłem auto zeby spalił cały gaz, zapaliła się czerowna lampka:


no ale nic stwierdziłem że R oznacza rezerwe wiec sie nie martwiłem.
wymieniłem filterek, pojezdziłem troche, ale czerwona lampka nie zniknela.
Za to pojawił się inny problem: auto przestało odpalać płynnie na gazie.
ostatni raz jak próbowałem odpalić to pokręcił i zgasł i koniec.

co zerobiłem żeby poprawić ten gazowy problem:
-sprawdziłem czy są odkręcone zawory- są!
-regulacje przepływu gazu sprawdzałem, kreciłem śrubą ale nic to nie dalo tzn: zmieniały się obroty na jałowym biegu(regulowałem to jeszcze wtedy gdy palił na tym gazie...)

podsumowując: dlaczego mi nie chce odpalić i co to za gówniana czerwona dioda

Tom'ash Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-08 19:41:14 /


dioda to jest od rezerwy, na wskazniku na butli jest jest takie szkielko z kabelkami moze spadlo i sie swieci ta dioda... albo zwarcie jest ;/ gdzies... A co do odpalania to rano jak bedziesz chcial odpalic: wjedz do auta wlacz zaplon otworz maske i na parowniku od gazu znajdz taki przycisk po srodku (powinien byc ale nie musi) przytrzymaj go nie dluzej niz 2 sekundy, po czym odczekaj jakies trzy minuty z wlaczonym zaplonem... (cewka sie nie spali napewno wiem bo tak robilem kiedys) po tych trzech minutach sprobuj odpalic powinien odpalic raczej od razu a jak nie to pokrec troszke ale nie za dlugo bo szkoda pradu... Jak po takiej operacji autko odpali to znaczy ze parownik musi isc do regeneracji koszt okolo 100 zl, chyba ze masz jakies pojecie o mechanice to tylko membrany kup za 80zl i sam sobie przelozysz...

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-08 20:09:20 /


pojechalem do gazownikow, koleś coś tam pomieszał, stwierdził "będzie zył!"
dzięki za odp

Tom'ash Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-12 16:13:49 /


no ale co smiga juz wszystko??? tak jak powinno...

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-12 18:25:27 /


Pomysły mi się skończyły i ręce opadły :/ może ktoś coś mądrego poradzi na nową przypadłość mojej gazowni w Granadzie.
Problem jest następujący:
Auto odpala elegancko i trzyma równe niskie obroty. Parownik (BRC) nagrzewa się na momencie. Silnik elegancko wkręca się na obroty, ale do czasu :(. Po chwili pałowania nagle zaczyna się dławić (jakby mu gazu brakowało) i żeby nie zgasł trzeba puścić pedał gazu, żeby sobie chwilę na wolnych pochodził i się ustabilizował. Po tym znów się wkręca na obroty, ale na krótki czas (mniej więcej jakieś 300 metrów da się przejechać i auto zdycha).
Ciekawym efektem jest to, że przy tym zaczynają zamarzać rurki z gazem ciekłym i filtr gazu (w sumie jakiś metr rurek oszronionych). Dopiero sama końcówka rurki przy ciepłym parowniku jest nieoszroniona.
Ma ktoś jakiś pomysł?

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-18 09:37:42 /


Za mały wypływ gazu z butli. Zawór / elektrozawór / smok w butli, -zapchane, zardzewiałe, może nie odkręcony do końca zawór na butli, zagięty przewód gazowy .*


* - niepotrzebne skreślić :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-18 10:48:58 /


ja bym stawiał na zagięty przewód LPG, źle zaciśniętą baryłkę lub słabą cewkę przy filtrze.

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-18 11:16:01 /


Ooo.. to jest coś :) Czyli symptomy wskazują na awarię na odcinku butla-parownik?
To by mogło mieć sens, bo przed tym przerzucałem parownik z lewej na prawą stronę komory silnika, więc dzisiaj sprawdzę, czy może faktycznie gdzieś czegoś niechcący nie przygiąłem...
Dzięki za sugestie :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-18 12:08:10 /


jak dokręcasz beczki po raz drugi, to zaciskasz je mocniej niż poprzednio, zmniejszając równocześnie przekrój przewodu. To też możliwa przyczyna.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-18 20:49:41 /


co do mojego problemu, z brakiem wysokich obrotów na gazie, poprostu mi parownik powoli umierał ;) to tak na przyszłość, może się przyda

Tom'ash Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-19 13:03:12 /


No i działa :) Żartownisiem miesiąca okazała się rurka pomiędzy butlą a filtrem, która to nie robiła roboty wogóle :/

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-19 16:30:06 /