logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » nie moge ustawic zapłonu na "żarówkę"

nie moge ustawic zapłonu na "żarówkę"

Cześć,

mam nietypowy problem... chcę ustawić zapłon na żarówkę, lecz żarówka nie gaśnie!!
zarókę podłączyłem wg. ksiażki czyli jeden koniec zarówki do cewki styk 1/- a drugi kabel od zarówki do masy (blok silnika).
no i ciagle swieci!

-cewka nowa, kondensator nowy, przerwa na przerywaczu jest.

zastanawiam się, czy gdzieś przerywacz nie ma przebicia, ale jak to sprawdzić, nie mając innego przerywwacza pod reką?

jakiekolwiek sugestie lub pytania to proszę pisać,
ja na razie sprawdzałem kolejne możliwe przyczyny wg ksiażki, i nigdzie nie ma przypadku, ze zarówka świeci bez przerwy.

logicznie rzecz biorąc, musi gdzieś dostawać lewy prąd, albo źle ppodłączyłem zarówkę, ale jak??

dzięki za propozycje lub pomysły.
talar

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-02 11:59:02 /


takie podstawowe pytanie czy ford to maluch lub jakis inny wynalazek z epoki ciezkiej komuny??

logicznie rzecz ujmujac w kiazce jest napisane ze do ustaiwienia zaplonu w takim silniku jak masz jest potrzebna lampa stroboskopowa

jezeli niewiesz to taki system ustawiania zaplonu na zarowke wystepuje w maluchu i z systemem zaplonu forda ma niewiele wspolnego

polecamudac sie do dobrego elektryka lub mechanika co ustawi ci to przy pomocy przyrzadu lub na sluch

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-02 13:49:32 /


Ustaw sobie na słuch na benzynce i będzie dobrze:)chyba,że niemasz słuchu to wtedy udaj się do jakigoś fachowca od zapłonów

gilmor / 2004-05-02 14:00:38 /


jasne że możesz to robić żarówką , ale nie sprawdzisz w ten sposób wyprzedzenia zapłonu. Żeby nie świeciła ciągle , musiałbyś odizolować kondensator i odłączyć przewód od cewki do przerywacza,ale ...

...skoro masz zwykłego Pinto to najprościej bedzie jak weźmiesz dodatkową świecę , podłączysz pod przewód pierwszegp garnka , i sprawdzisz pokrywanie się iskry ze znakiem na kole pasowym (ma się pokrywać z ostatnim).
Pozdrawiam

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-02 14:07:32 /


A mi ustawiali na zarówke i jest najlepiej na swiecie !!!!

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-02 16:56:55 /


Jak + żarówki podłączyłeś do cewki a minus do bloku to na 100% będzie cały czas świecić, na cewce jest cały czas + a przerywacz odłancza tylko -. Tak, że podłącz + żarówki do cewki czy do akumulatora a - do tego kabla co idzie z aparatu zapł. do cewki (i nie trzeba odłanczać kondensatora)
pozdrawiam

szecho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-02 18:45:04 /


no tak zapomniale domowy tjunig gora

jak ktos umie to ustawi lepiej na sluch niz na zarowke jak sie nie ma lampy strboskopowej

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-03 00:01:33 /


CHUDER, dziękuję za radę bo po pierwsze nie odrózniłbym malucha od forda, po drugie, jestem takim debilem, ze nigdy bym nie wpadł, ze w ostatecznosci mogę iść do mechanika!! serdecznie dziekuję, ze osieciłes mnie, ze są mechanicy na tym świecie!!!
ale dziękuję, poradziłem sobie sam, i bez twoich wskazówek CHUDER.

ps. CHUDER, w mojej ksiażce dot. taunusa (żebyś nie pomyslał, ze znowu jestem debilem i taunusa naprawiam z ksiażką do Jelcza) jest napisane jak ustawić zapłon na znaki i na żarówkę, a na lampę to się ustawia kąt wyprzedzenia zapłonu)

no ale pewnie ty masz inne ksiażki...

reszcie dziekuję za jakąkolwiek pomoc a Chuderowi dziękuję za to że mysli o biednych mechanikach którzy napewno bez jego pomocy przymieraliby głodem.

pozdrawiam
talar

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-04 14:24:51 /


"...ustawić zapłon na znaki i na żarówkę, a na lampę to się ustawia kąt wyprzedzenia zapłonu"

To teraz ja chyba bede debilem i spytam czy stwierdzenia: "ustawic zaplon" oraz "ustawic kat wyprzedzenia zaplonu" nie sa w praktyce jednoznaczne ?? Czyli co? najpierw zarowka a potem lampa??
PS do tego nie potrzeba zarowki, ani znakow, ani lampy(- przynajmniej do ustawienia, bo przydaja sie do natychmiastowego stwerdzenia usterek regulatorow zaplonu), no bynajmniej ja nie uzywam (proste - bo nie mam ;D, a jakos te silniki mi sie kreca...)

Mysza liil (EM) / 2004-05-04 15:43:46 /


Mysza, nie każdy ma takie doświadczenie jak my. A swoją drogą to przerywaczowy zapłon ja ustawiam na pyknięcie w przerywaczu.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-04 16:50:44 /


Talar

1. nie napisałeś jakiego silnika sprawa sie tyczy (nie każdy też musi szukać tego w Twoim profilu) - czesto zdarzają sie takie pytania od ludzi nie związanych z Fordami

2. obrażanie w taki sposób jest conajmniej nie na miejscu - Chuderowi proponuje wziąść to na luzie i olac twoje bluzgi - zniechęcają do udzielania dalszych odpowiedzi - zastanów sie bo moim zdaniem racja nie jest po twojej stronie

3. nie należy obrażać sie na rade, że skoro sie nie orientujesz to wybierz sie do mechanika - bo co by Ci tu innego poradzic w takiej sytuacji ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 20:22:53 /


nie czoje sie i urazony

ale takie rzeczy ustawiam na podstawie swojej wiedzy z praktyki a nie ksiazki
dlatego polecam udanie sie do dobrego mechanika bo sam nim jestem

pozdrawiam

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 22:14:10 /


co innego ustawienie zaplonu po zlozeniu silnka zeby tylko odpalil
wtedy mozna to robic na znaki, zarowke itp
ale pozniej trzeba ustawic dokladnie kat wyprzedzenia zaplonu na lampe badz sluch
lampa nie pomoze jesli aparat jest wyjety i nie wiadomo jak go wlozyc

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 22:57:59 /


poza tym zarowka nie ma plusa ani minusa :)

Jabol / 2004-05-05 00:08:54 /


Camaro, ale przyznasz, że jak ktoś wyjmuje aparat i nie wie jak go wsadzić to po cholere się tego tyka? Ja osobiście jak robię pierwszy raz jakiś silnik to sobie wszystko znaczę (uratowało mi to tyłek przy np. peugeocie 604 2,7 V6 - cylindry numerowane od tyłu jak to we francach). Z drugiej strony Facet pyta o radę a Chuder wysyła go do mechanika. Po to między innymi mamy ten dział forum, żeby z byle pierdołem nie latać do mechanika i dawać się kroić. Nadmienię tylko, że ja również jak Chuder prowadzę odpłatne usługi. Tyle, że staram się właścicieli capri, taunusów, granad uczyć wszystkiego co mogą zrobić sami, żeby mi byle duperelem typu wymiana oleju, czy świec nie truli głowy.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-05 06:49:54 /


to prawda

ale ustawienie zaplonu to nie duperel

moze nie dopisalem do mnie przyjezda wiele osob i porade ma zadarmo dlatego pisze zeby sie udac do mechanika najlepiej jak sie ma zaprzyjaznionego to pomoze

a poza tym jak sie ktos nie zna za bardzo to po co rozbiera sam naleiej miec kogos pod reka co pomoze i pozniej rozbierac

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-05 07:53:19 /


ok, sorry, fakt nie podałem o jaki silnik chodzi - pierdoła ze mnie.

- niektórzy wychodzą z założenia, ze wszystkiego mozna się nauczyć, nawet mechaniki (np. ja)

- "ale takie rzeczy ustawiam na podstawie swojej wiedzy z praktyki a nie ksiazki"
- Chuder, to skąd tę wiedzę bierzesz??? bo ja z książek a pózniej z praktyki - dlatego za mechanikę biorę się z książką, tylko czasami trafiam na problemy typowe dla czystej teorii nie popartej praktyką.
teraz oprócz teori ksiązkowej mam praktykę.

- po drugie, wolę najpierw samemu zabrać się za roziwązywanie problemu niz zawracać głowę komuś z byle czym, co jak pózniej moze się okazać na tyle proste, ze mogłem to zrobić sam. (na zasadzie, przyjedz do mnie i patrz jak bede wykręcał swiece, bo robie to pierwszy raz)

- po któreś tam z koleji... ustawić zapłon na znaki i żarówkę ja i koledzy którzy też grzebią w autach rozumieją ustawić po wyjęciu aparatu tak, zeby odpalił.
a na lampę ustawić kąt wyprzedzenia, tak zeby super ładnie chodziło itd.



Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-05 22:02:20 /


otoz tak

w zyciu mialem dwie ksiazki do aut o polonezie jak sie go naprawia zerknoelm 3 razy a od forda cortiny z silnikiem 2.3 po angielsku patrze na rysunki aby sie upewnic czy dobrze

mnie uczyl moj tzw "mistrz" jak mialem 17 lat to zaczynalem, pokazywal gdzie trzeba patrzec jak sie doszukac czegos jak nie widac czegos, kazdy silnik bezynowy dziala tak samo i rozni sie detalami.

zasada porsta popatrzylem i pozniej musialem zrobic to sam az sie nie nauczylem i nie zlozylem poprawnie.



CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-05 23:44:24 /


Chuder, książka serwisowa to nie wstyd. Za mało chyba w życiu robiłeś dziwolągów że zajrzałeś do dwóch książek. Każdy porządny i szanujący swoją pracę mechanik nie boi i nie wstydzi się ksiażek.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-06 07:17:17 /


nie boje sie i nie wstydze tylko zadko kiedy mialem potrzebe zeby patrzec chyba ze cos strasznie skomplikowane to zdarza mi sie zerknac

glownie korzystam z komputerowych programow do obslugi aut lub sie konsultuje

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-06 08:13:51 /


a komputerowy program to nie książka elektoniczna (e-book)?

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-06 08:36:11 /


no moze i tak ale nie papierowa

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-06 22:58:25 /