Witam!!!
Jestem nowym członkiem i dlatego zamieściłem tu swój problem-mam nadzieje,że dobrze trafiłem z watkiem-mam pewien problem z mym autkiem czyli ze scorpio 91' 2.4 V6,a polega on na tym,że jakiś czas temu ciężko zaczął mój scorpion palić na benzynie(posiada instalację LPG),aż pewnego razu już nie odpalił.
Wymieniłem pompę paliwa,filtr paliwa i powietrza,sprawdziłem drożność przewodów paliwowych,sprawdziłem świece zapłonowe,kable do świec,nawet wtryski wymieniłem-tak jak mi doradził to pewien mechanik-a,sorpion dalej nie chce odpalić na benzynie,a na gazie odpala na tzw."dotyk".
Byłem u innego mechanika z tym problemem i najlepsze jest to,że stwierdził iż to wina komputera więc podłączył do mego autka inny z forda,ale Sierry 2.0 i mimo memu zdziwieniu paliło-choć czasami ciężko,ale paliło-i kazał mi wymienić komputer.Więc wymieniłem,na taki sam jaki był w tamtym scorpionie i autko tak jak wcześniej odpalało tylko na samym gazie,a na benzynie milczało.
Proszę więc o radę,może ktoś z członków forum miał podobny przypadek lub wie w czym leży przyczyna.
kulfon_rs / 2009-12-11 11:05:07 /
NA FORUM NIE WOLNO POD RYGOREM BLOKADY KONTA:
* PORUSZAĆ TEMATU GAZU W SAMOCHODZIE INNYM NIŻ STARY FORD !!!
Witamy wszystkich entuzjastów klimatycznej motoryzacji w klubie posiadaczy i miłośników starych Fordów. W 2000 roku zaczęliśmy od internetowego kącika Forda Capri pod sztandarowym hasłem "samochód jaki zawsze sobie obiecywałeś", obecnie działamy jako formalny klub obejmujący swoim zasięgiem zainteresowania wszystkie stare Fordy. Jak stary Ford jest dla nas wystarczająco stary ? Zgrubny klucz jest prosty - interesują nas samochody zaprojektowane do końca lat 70-tych ubiegłego wieku.
;-)
To tyle dla ścisłości ...
Ale taki silnik częściej jako 2,9 można spotkać założony w naszych Fordach więc pewnie jest to temat zawsze na czasie ...
Chcesz wiedzieć w czym tkwi problem ?? Otóż nie trafiłeś jeszcze na dobrego mechanika który poprawnie zdiagnozuje usterkę i ją naprawi ... nawymieniałeś różnych części a pewnie nie masz styku na jakimś jednym upierdliwym kabelku sterującym instalacją gazową ....
MikeB4 
/ 2009-12-11 11:21:47 /
Z problemem powinienes trafic na forum scorpio, a nie tutaj.
Przyczyną może być wylacznik bezpieczenstwa pompy paliwa. Pompa startuje? Jakie jest ciśnienie paliwa na listwie wtrysków?
Mysza liil (EM) / 2009-12-11 11:29:24 /
Pewnie z tym mechanikiem to racja bo z tym problemem odwiedziłem już 3 fachowców-teraz jest u tego trzeciego od przeszło miesiąca-dlatego piszę na tym forum o tym problemie bo ten ostatni mechanik jest także fanem aut marki ford i tylko takie naprawia,ale jak mi się przyznał sam z głupiał i nie wie o co chodzi.
Wiem,ze tam powinienem napisać o tym problemie i również tak zrobiłem.Po prostu szukam pomocy gdzie się da bo tęsknie za mym samochodzikiem i chciałbym znów w nim przemierzać trasy tak jak to czyniłem przed ta awaria.Jak chodzi o czujnik to jest wciśnięty i pompa cały czas startuje,a ciśnienie mierzył mi mechanik o którym wspomniałem wyżej-a,u którego me autko jest w naprawie- i mówił,że jest dobre.
kulfon_rs / 2009-12-11 11:58:53 /
Weź wsiądź w samochód i podjedź do Trójkąta, Myszy, czy kogoś kto na tym forum zabiera sensownie głos w sprawach mechaniczno-elektrycznych.
granadziarz_3M / 2009-12-11 12:03:49 /
czyli Granadziarza
Mysza liil (EM) / 2009-12-11 12:09:48 /
Taaa, z Wrocka do Gdańska...., Ty jesteś w pół drogi :-)
granadziarz_3M / 2009-12-11 12:14:27 /
Tak,tak.Chętnie bym się wybrał do tej najdalszej dzielni Wrocławia,swym scorpionem bo jakoś dawno tam nie byłem-nie wiem dokładnie ile,ale jakieś parę miesięcy temu.Na razie nie mogę tam dojechać bo me autko jest u tego mechanizatora który jest fanem marki Ford.Od wczoraj próbuję się do niego dodryndać,ale jest po za zasięgiem czyli znów wybył do Niemiec.Jak je odzyskam to na pewno skorzystam z okazji by odwiedzić kolegę Myszę liil.Z góry dziękuje za wszystkim którzy podali mi tzw."pomocna dłoń"
kulfon_rs / 2009-12-12 12:05:50 /
Jak to powiada mój przyjaciel-"Jedna Maksyma Zawsze Podaj Dłoń - Sięgaj po Broń i Swoich Ludzi Chroń!!!"
kulfon_rs / 2009-12-12 12:08:17 /
podepnę się pod temat
Ostatnio w akcie rozpaczy wymieniłem sam w taunim 2,0 r4 sprzęgło.
Zdecydowałem jako że łatwiej będzie mi wyjąc silnik ponieważ nie dysponowałem kanałem.
Operacja się udała pacjent zmarł, a dokładniej sprzęgło daje oznaki ze poprawnie działa i takie tam, ale mam problem z uruchomieniem silnika.
-na 99% poskładałem wszytko tak jak było
-instalacja gazowa(poniewaz nie mam benzynowej) działa, podaje gaz!
-iskra jest!(nowe kable+siewce), podpięte na 99% dobrze, sprawdzałem palec, jest w dobrym miejscu podczas odpowiedniego cyklu silnika), iskrę daje w odpowiednim momencie na odpowiedni cylinder
-aku nowy 72Ah
-płyn chłodzący nowy
Próbowałem odpalać na gazie, wlewałem bene do gaźnika, psikałem samostartem i NIC!
Silnik sobie kreci i co pewnie czas zwalnia jakby go coś blokowało i zaraz kreci sobie dalej swoja prędkością.
Jakieś sugestie?
mitrov / 2009-12-19 15:08:01 /
Wyjmowales rozrusznik, wiec sprawdz kabelek czarny z zoltym paskiem co jest przy rozruszniku i odpowiada za mostkowanie rezystora balastowego.
Mysza liil (EM) / 2009-12-19 15:17:48 /
zdjęcia wklejam możne coś pomogą
mitrov / 2009-12-19 15:17:53 /
oba wąskie kable(czarny+ czarno-żółty) są podłączone(foto 1)
ale znalazłem w okolicach akumulatora taka oto wtyczkę ? co to jest?(foto 2)
mitrov / 2009-12-19 15:29:52 /
Wydaje mi sie ze jest to maly rozrusznik, on sie nadaje na hiszpanię a nie na nasz mróz. Kręci zbyt wolno, mnie ma sily pokonać sprężania, przez co pobiera wiecej prądu i osłabia iskrę. Sprobuj opoznić troszku zapłon i zobacz czy odpali. No i wymiana rozrusznika na duży, albo taki z planetarką od sierki/scorpio OHC Efi. I oleju na prawdziwe 15w40 - jakiś mobil, lub nawet 10w40 (ford - tez minerał).
Mysza liil (EM) / 2009-12-19 15:36:07 /
cholera bo ten rozrusznik właśnie wrócił z regeneracji :/
a co z tym kabelkiem?
mitrov / 2009-12-19 16:54:27 /
Miałem podobny problem w 2.0 na małym rozruszniku, jak zapłon był za mocno przyspieszony.
Problemy były też jak się okazało związane z kompresją na poziomie 8-9.
BARTEK#1925 / 2009-12-19 17:45:45 /
czy jak opóźnię zapłon powinny się pojawić jakieś efekty?
mitrov / 2009-12-19 17:50:24 /
Powinny. Zalecane w zimie, łatwiejszy rozruch.
granadabus / 2009-12-19 20:16:06 /
1. Mysza pisał o kabelkach przy rozruszniku
2. Wykręć świece, wypal je palnikiem albo poprostu nad kuchenką. OHCe uwielbiają zarzucać świece węglem, olejem, paliwem...
3. Zapal na dwa aku, albo na zaciąg (zapomnij o bzdurach że paskowców się nie zapala na zaciąg)
4. rozgrzej, a później jedź na placyk i wstaw mu w dupę tak, żeby mu się wydech drobił czerwony.
Po wykonaniu pkt 4 gwarantuję że odechce mu się fisiować. OHCe muszą być dogrzewane, bo inaczej zarastają nagarami i rzucają palenie.
granadziarz_3M / 2009-12-21 09:05:15 /
Są nowe świece i przewody, poza tym udało mi się znaleźć przetarty kabel masowy z silnika na karoserie.
Po naprawie silnik pokręcił, pokręcił coś pstrykało i odpalił.
Ale pracuje jakby na 3 gary, dopiero przy 1,5 tys obrotów nie gaśnie i jak wyjmę obojętnie która fajkę to nie widzę różnicy.
Dopiero jak wyjmę dwie widzę różnice pracy silnika :)
i zrobił się strasznie mułowaty max 70 na godzinę jedzie.
Zapłon?
mitrov / 2009-12-27 10:27:06 /
masz pozamieniane kable na świecach,nie ta kolejność !
kozi / 2009-12-27 11:56:32 /
:)
Classmobile / 2009-12-27 13:19:03 /
Kable są w dobrej kolejności na kopułce według tego co znalazłem w dziale garaż.
Poza tym sprawdzałem górny martwy punkt tłoków ze wskazaniem palca i wszytko się zgadza.
mitrov / 2009-12-27 15:18:49 /
No to zrób jak pisze Granadziarz. Miałem tak najdalej 3 tyg. temu w Sierrce mamuśki. Długo nie mogliśmy jej odpalić na banie i się wciąż zalewała. Świece były z nagarem, a jakże. Jak odpaliła to jechała jak wół. Max 50km/h i tylko na dwójce. Dotoczyłem się na opuszczony placyk i 10 minut ją pałowałem chodząc bokami. Jak wyjeżdżałem z placyku to już chodziła normalnie a ja podszkoliłem się w drifcie :)
MILO / 2010-01-09 15:52:32 /