Witam wszystkich,
udalo się jakoś dojechać bezproblemowo... no prawie... do Lubonia. Co po pół roku garażowania u poprzedniego właściciela mozna uznać za sukces.
Oczywiście w naprawie do jutra... wałipapręinnychrzeczy. Pozdrowienia dla wszystkich PCK-arzy. Miał być kiedyś od Coke'a 2.8, którego polecał Hrabia, potem coś jescze innego no i w końcu jest kopalny -  wieliczkowy :)
ps "HEEEELP" :) - po prostu 1szy capri.
vavder    / 2010-03-09 19:01:14  / 
fajnie fajnie :) oczywiście gratulujemy! mam nadzieje, że sie za bardzo od tej soli w wieliczce nie rozpuścił ;) 
ps. czy kolega przypadkiem nie mieszkał kiedyś na świerczewie?
Krzysiek_Poznań  
   / 2010-03-09 19:08:53  / 
Z tego co pamiętam to raczej nie ,choć na studyjach bywało się tu i ówdzie. A co do soli noo to tragdii nie ma choć parę jap się znajdzie do polepienia.
vavder    / 2010-03-09 19:31:10  / 
http://www.capri.pl/market/38860
vavder    / 2010-03-09 20:14:36  / 
no to gratulować nabytku, to nie moje a michała 2.9 miałeś nabyć ;) ale zdaje się za szybkie było ... 
miłego użytkowania i witamy w pck, najbliższe spotkanie chyba na YTP zapraszamy, widzowie wstęp gratis, atmosfera bezcenna :)
pozdrawiam
gratulacje,bardzo fajny.
karolb863    / 2010-03-09 22:29:23  / 
No to się znalazł :)
Pierwsze capri najczęściej jest parchem, przy czwartym egzemplarzu zaczniesz ogarniać podstawy. Bardzo Ci on ładny nawet.
Hrabia®  
   / 2010-03-09 23:35:21  / 
no ok :) w takim razie przypadkowa zbieżność nazwisk :)
Krzysiek_Poznań  
   / 2010-03-10 00:09:57  / 
AAA tak to Michała faktycznie był i również był szybki :) szczerze wtedy zakup byłby za spontaniczny oczywiście kasowo , trzeba trochę dojrzeć :) - zajęło mi to 4 lata, ale ... lepiej smakuje. Może bym jakoś mógł podjechać w weekend się pochwalić Coke ? Mieszkamy niedaleko. A mam zagwostkę z blachą :)
Krzysiek - może to był mój brat Bartek.
Nie wiem jak czasowo będę wyrabiał - synek za 2 miesiące na świat przyjdzie ale się postaram na YTP dotrzeć. 
Kilka fotek mr rosta: 
vavder    / 2010-03-10 13:03:24  / 
Nie chce być czarnowidzem ale... kiepsko to wygląda.
Chyba najszybszym i najtańszym rozwiązaniem twojej zagwozdki blaszanej jest karoseria z Bydgoszczy za 450 o ile jeszcze jest... Bo te zdjęcia to nie wróżą nic dobrego, drzwi ci zaraz odpadną razem z słupkiem :(
Ja w Luboniu już od kilku lat nie mieszkam, aczkolwiek przejeżdżam prawie codziennie, skrobnij maila zgadamy sie jakoś.
No to kolego wdepnąłeś.... tak jak pisał Hrabia :P
Życzę wytrwałości.
Piotrek PCK / 2010-03-10 13:52:48 /
Kurcze, z daleka to on aż tak nie wyglądał. Pal licho nadkola i błotniki, ale pod błotnikami może być źle. A podłoga? Podłużnice? Mocowania resorów? MacPhersonów?
Hrabia®  
   / 2010-03-10 14:06:54  / 
Inaczej: zrób fotki i załóż stronę auta.
Hrabia®  
   / 2010-03-10 14:08:06  / 
Luboń rośnie w siłę :) już niedługo garaż będzie to przyprowadzę któregoś żeby mieć na miejscu.
Jakby co to my mamy termin "na już" więc zapowiadają się letnie spotkania z wózkami pod garażem :)
Mati_Poznan  
   / 2010-03-10 15:30:26  / 
Postaram się założyć jutro lub w weekend, narazie robiony jest wał bo krzyżaki się zje...chały. Na fotkach najbardziej kiepskie miejsca, reszta blachy jakcięmogę. Umyję porobię fotki i dam znać ze stronką.
vavder    / 2010-03-10 16:17:46  / 
fajowski powiem ci że miałem go łykać jak go koleś ogłaszał jakiś czas temu i byłem nawet w wieliczce bo zatrzymuję się tam często. ale koleszka nie odbierał telefonu więc wyszły nici i mam co mam ale to nawet dobrze, gratulacje
Szukałbym już innego egzemplarza capri / na pewno przynajmniej samej budy.
Ludzie co z wami ? Odbiło wam z tym wymienianiem nadwozi ... ?
MikeB4  
   / 2010-03-10 20:11:16  / 
Skoro są dobre budy, to trzeba je uruchamiać... a jak coś jest złom, to na złom. Albo niech gnije dalej. To tak jakby wulkanizować wiecznie dętkę, chociaż wiadomo że tylko zaworek jest sprawny..
Mysza liil (EM) / 2010-03-10 20:15:07 /
vavder    / 2010-03-11 16:29:48  / 
No cóż, Ramiras od kilku lat jest w UK i wyraźnie to po aucie widać. Szkoda. Dziękujemy ci, Polska Rzeczywistości Zachęcająca do Emigracji ;)
Pamiętam lepsze czasy tego Capri. Lepszą blachę. Mechanicznie nie powinno być źle, jak Ramirasa znam (znałem). Jak napisał Beddie, to było oczko w głowie. Czy na poziomie kolekcjonerskim? Zależy, czego szukałeś. Zazdrościłem Ramirasowi winylu w dobrym stanie. A automat C3 dobrze serwisowany i użytkowany nie powinien sprawić problemu. Miałem taki i włóżmy między bajki problemy ze starą,  dobrą C3. 
Podsumowując: zakupu gratuluję, warto było. Powodzenia! 
Ex posiadacz Capri ;)
 
Strzała    / 2010-03-15 23:37:55  / 
P.S. Nie zgadzam się z Hrabią, że "przy czwartym egzemplarzu zaczniesz ogarniać podstawy". Z tolerancją na żart imć Hrabiego ;) Capri po Ramirasie jest zaniedbane i zastane, to nawet po tych nielicznych fotach widać. Więc spadek ceny. Ale potencjal jest, mam nadzieję. Tak czy owak, Capri to auto o konstrukcji prostej i zarazem pięknej, a np. Chuder ma do niego prawie wszystko. Zatem podstawy nie takie straszne ;)
Ważniejszy jest Twój pomysł na starą motoryzację. Czego chcesz. 
Strzała    / 2010-03-16 00:33:04  / 
No chyba faktycznie nadszedł czas na następnego, tego oddam (oczywiście nie za friko :) w dobre ręce, jakby kto chciał -tylko komplet - dla mnie za dużo zamieszania w naprawach, jeszcze nie wystawiam w ogłoszeniach bo może ktoś z Poznania się skusi...
vavder    / 2010-04-30 13:02:11  / 



