logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » czy da się trzymać capri pod blokiem?

czy da się trzymać capri pod blokiem?

no nie dosłownie w piwnicy ale bez garażu i własnego podwórka.Mam zamiar sprawić sobie takie cudo i nie chcałbym w nim nocować, przynajmniej nie codziennie.Powiedzce coś o tym , bo mam silną alergię na krojarzy i nie chce mi sie z nimi dyskutować po raz piąty (trzy pojechały jeden odzyskałem własnoręcznie ). Dodam tylko że stałby w W-wie,oraz że nie odpuszczę sobie Capri z powodu łysych .Muszę wiedzieć na co mam bć przygotowany. Pozdrowienia dla wszystkich maniaków

ogór / 2002-02-23 18:32:22 /


mi sie nie chce wprowadzac samochodu na podworko :-) w razie odpalania na lince.. nie psuje sie juz ale przayzwyczajenie zostalo. radia czasami nie wezme, telefon zostawie. jakos nic nie ginie. unikaja mojego samochoda dresy jak ognia :-) nie znam powodu,ale reki zaden nie podniosl. aha, mieszkam w zabkach

Jabol / 2002-03-13 01:09:46 /


Trzymam capri pod blokiem od roku i żaden śmieć go nie próbował ukraść.
Jest to zbyt nietypowy samochód, żeby go ukraść i zarejstrować, lub
sprzedać na części.
Poza tym zawodowcy kradną Audi i BMW a nie 20 letnie Fordy, a na dresów
wystarczy jakieś proste zabezpieczenie.
Radio lepiej jednak zabierać do domu.
Najgorsze zagrożenie to gówniaż z gwoździem w ręce, ale mojego auta
nikt na szczęście nie porysował (oderwali mi tylko znaczek FORD).
Gorsze od złodziei jest to że samochód stoi przez cały rok na deszczu, śniegu, itp.
Generalnie moim zdaniem możesz go trzymać pod domem bez obaw.

Junior Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-03-13 13:09:43 /


Kiedys tez trzymalem swoje Capri pod blokiem. Zaparkowalem na chodniku na przeciwko warzywniaka i około tygodnia go nie ruszalem. Jednak pewnego dnia zauwazyłem, ze auto stoi kilka metrow dalej !? Poszedlem sprawdzic co sie stalo. Zobaczyl mnie wlasciciel warzywniaka i wszystko sie wyjasnilo. Przywiezli mu towar a moje Capri troszke mu przeszkadzalo wiec je sobie przepchnął dalej. Okazało sie, że zapomniałem zamknąć samochód :) Tak więc moje poczciwe Capri przez ponad tydzien stalo otwarte pod blokiem i gdyby nie właściciel warzywniaka to stałby tam pewnie otwarty przez kolejnych kilka dni. Tak więc sam widzisz, że Bóg czuwa nad naszymi autami :)

harnaś / 2002-03-13 13:42:47 /


ja mam problemy z ładowaniem w akumulatorze czy spiecie jakieś niewiem ale czesto mi siada WIEC NIE ZAMYKAM SAMOCHODU NA ALARM A MAM CENTRALNY,wiec stoi sobie czesto w centrum otwarty i nikt go nie rusza...ale wiecie odkąd mój wujek DZIAD siedzi :))))))))))))))))))

starrsky / 2002-03-22 15:55:26 /


jaki wujek, jaki wujek.... bysmy byli bracmi :-))))) moj wujek....jak nie wierzysz to zajrzyj w moja metryczke ;-)))

Jabol / 2002-03-22 18:10:26 /


piotrek???? bracie ja cie tyle lat szukałem..nawet w zerwanych więziach :)))

starrsky / 2002-03-22 19:48:14 /


powinieneś spróbować w WYBACZ MI ;))))))

ogór / 2002-03-22 20:37:51 /


szukales??? to czemu nie rzuciles mi sie na szyje w janowcu? mialem nadzieje ze mnie poznasz...a tu klops ;-))))

Jabol / 2002-03-23 17:53:32 /


tak szczerze mówiąc to ja nie mam pojęcia z kim na forum gadam,jeszcze nikogo nie kojarze a na zlocie ksywami sie nie przedstawiacie...ale co tam

starrsky / 2002-03-23 18:01:24 /


taka zaleta czatu. mozna sie pochwalic co czyj samochod potrafi

Jabol / 2002-03-24 23:30:54 /


Czas odświeżyć temat. Zdecydowałem się na alarm. Dotychczas sądziłem, że Capri nie kradną i może tak jest,ale nie chcę sprawdzać. Po wczorajszym włamie zmieniłem śpiewkę. I tak się nieźle skończyło, bo założyłem blokadę skrzyni wychodząc z autka. A skoro złodziej otworzył i drzwi i bagażnik... to ten sam kluczyk. Tak więc panowie kilka pytań: jakie polecacie alarmy, jakie są ich zalety i wady. Np zastanawiam się nad wywaleniem klamek i centralny zamek z pilota ale zastanawia mnie co jeśli wysiądzie akku lub będzie zima i przymarzną uszczelki drzwi- czy siłownik, dzięki któremu dzrzwi odskakują da radę je otworzyć? A może klamki bez bębenków i centralny zamek? A może sam alarm? Jeśli znacie ceny (choćby przykładowe)też będę wdzięczny. Wiem, że będzie tu szum jak z koszulkami klubowymi ale ja już sobie coś z tego wybiorę. Proszę o odzew- nie pozwolę przecież żeby jakieś złamasy kręciły się po moim autku.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-02 15:37:53 /


tydzien temu bylem na wolumenie (taka gielda elektroniczna w wawie jak ktos nie wie) i sie dowiedzialem fajnych cen:
-centralka ze zmiennym kodem ze sterowaniem centralnym, antynapadem, 2 odciecia(np. zaplon i pompa paliwa), jedno wyjscie do 15A do odcinania/sterowania czymkolwiek (np zawor gazowy sterowany przez przekaznik, zamykanie szyb elektrycznych itp.), 2 piloty i 2 czujki ruchu - komplet z 12mies. gwarancja jakies 150/160zl
-czujnik tluczenia szkla,ruchu wewnatrz przechylu - 20/40zl sztuka

takze jak ktos wie co sie z tym robi to za 250/300 zl mozna kazdemu zlodziejowi troszke uprzykrzyc robote

Jabol / 2003-01-02 16:09:56 /


ja tez staje pod blokiem i niestety raz juz mialem wlam - ochydnie rozcieli blache w drzwiach. za 250 zl zalozylem alarm i centralny zamek - dioda swieci i na razie spokoj mimo ze drzwi na razie nie naprailem i na dobra sprawe do auta mozna wejsc bez zadnych problemow.

greenhorn Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-02 16:16:06 /


można :)
http://www.capri.pl/club/spawn.php

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-02 17:02:33 /


A MA KTOS BLOKADE NA SKRZYNIE BIEGOW??

Maciasek_3M / 2003-01-02 20:07:32 /


MILO



Wykasuj klamki jak ci akumulator siadzie to wejdziesz przez bagaznik ale wtedy to Ci mogo szybke wywalic :(

Maskek / 2003-01-02 22:30:23 /


naprostszy sopob zablokow od srodka masz takie przelaczniki w drzwiach
ze mozesz sobie swoim kluczymiem od zewnatrz krecic i nie wykrecisz nic. czyli klamki zostaja i bembenki ale dla picu wrzucasz centralny i 2 czujniki ruchu na przod nad gorna szybe,do tego odciecie zaplonu najlepsiej wlsno recznei gdzies pod kierownica albo w schowku i gra muzyka:)

Hoover 3M / 2003-01-02 23:45:55 /


Ja zrobiłem odcięcie z kontaktronu i 1 przekaźnika, miałem to kiedyś w kaszlu do którego weszli mi 2 razy ale z miejsca nie ruszyli. Jak wyremontuje Capri to pewnie założę. To urządzenie ma parę zalet m.in. ilość elementów=2+kabelki, odblokowanie wymaga tylko na zbliżeniu magnesu do czujnika np.pod deską.
Rozwiązanie bardzo proste a złodziej jeśli jest amatorem to na pewno sobie nie poradzi a profesjonalista pewnie będzie się spodziewał czegoś bardziej złoźonego. Dla zainteresowanych mogę wysłać schemat tego badziewia.
Cześć.

Filet Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-03 11:52:44 /


Dla zainteresowanych posiadaniem twego samochodu? :P :)))

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-03 12:11:22 /


O cholera nie pomyślałem :-)

Filet Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-03 12:53:20 /


ja poprosze. pjab@o2.pl

Jabol / 2003-01-03 18:02:03 /


ja również jagoolmk2@poczta.fm

jagoolmk2 / 2003-01-03 23:14:08 /


Ja również. milo-mk3@wp.pl
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Do Maciaska: kupiłem blokadę na skrzynię za 100pln. Niby atest i w ogóle, ale sam ją otworzyłem po 0,3 sek. siedząc kiedyś w autku podczas korka. Teraz to badziewie reklamuję, ale jeszcze nie dostałem odpowiedzi. Nie kupuj takiego badziewia tylko wmontuj w wał lock- tak mi przynajmnieej radzono.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-07 13:42:26 /


to i ja poproszę owy schemacik :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-07 14:22:58 /


A o co chodzi z ta blokada walu ?

Maskek / 2003-01-08 10:47:23 /


TYLKO NIE ZAKŁADAJCIE CZASEM MULT-T-LOCKA, TO G***O się blokuje i właściciel z oryginalnym kluczem nie może otrworzyć, męczyłem się 3 dni, pomógłmłotek, śrubokręty, kombinerki i naciąganie cholerstwa, a firma DANLOCK - dystrybutor tego sprzętu kowalskiego - zniknęła z Polski

ADRIANna44 Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-08 17:12:38 /


kiedyś jak jechałem swoim capri ,dziewczyna znalazła wystający zza podłogi kabele,wyciągneła go i na konńcu był,przełącznik-"ciekawe od czego?"a ja na to "daj przełącze" :D przy 70 km/h odcierło mi zapłon na jerozolimskich w południe:DDD

ale polecam dobry patent,pozniej schowalem w niewidoczne miejsce i tylko ja potrafiłem apri odpalić:)
p.s niestety oststnio miałem przygode ,ze zapłon sie odciół i spaliła sie centalka alarmu...wszystko sie zblokowało...i dupa

starrsky / 2003-01-08 17:45:23 /


Hoover, zapomniałem zapytać: mówiłeś o przełącznikach... Czy jest to tak rozwiązane, że nie dostanie się złodziej np. przy pomocy listwy? Aha i (to już do wszystkich) czy lepiej montować alarm samemu czy w zakładzie ( istnieje ryzyko, że podadzą dalej info gdzie mam np. przełącznik odcięcia zapłonu)?
I co z tym zamarzaniem uszczelek (przy braku klamek)? A i jeszcze odnośnie wchodzenia do bagażnika gdy padnie centralny... bagażnik też chcę mieć otwierany z pilota. :) Co więc jeśli padnie akumulator?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-14 11:36:13 /


zrób zamek do maski :-) i może pod maską guzik do awaryjnego otwierania

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-14 11:55:25 /


te przelaczniki to takie jak w autach sa co by np. dzieci nie mogly dzrwi otworzyc lapiac klamke, przelaczasz i zamek jest bezwladny. tylko silownik z sentrala moze go uruchomic.Bagaznik robisz tak ze jesli nawet zamontujesz centrala na bagaznik co uwaznam za niepotzrebne koszty to zostawiasz sobei jeszce orginalny zamek, czyli jak ci padnie akum to przekrecasz mechanicznie kluczyk wciskasz i otwierasz. Co do odciecia zaplonu to proponuje zrobic samemu. a robisz to tak bierzez zwykly babel zaczepiasz co na + na akumlatorze ciagniesz do srodka robisz sobvie gdzies ukryty przycisk i kabel wraca na iskre na zaplon. jesli bedzie wylaczony przycisk nie bedzie obiegu i iskry wienc nikt nie odpali fury:)

Hoover 3M / 2003-01-14 11:58:24 /


Dzięki Hoover. Zamka z klapy chcę się pozbyć właśnie dlatego, że właśnie przez niego złodzieje dostali się do środka. A co do samodzielnego montażu to miałem na myśli nie montaż blok. zapł. ,ale montaż autoalarmu.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-01-15 22:39:30 /


ja swoje capri trzymam na parkingu strzezonym wole zaplacic 100zl i spac spokojnie bo juz mam dosyc tych skur.. ktorzy sa zainteresowani moim autem pierwszy samochod mialem od wujka (maluch) mial rewelacyjne odciecie zapłonu bardzo proste jemu probowali go ukrasc ok 30 razy mi na szczescie tylko raz i ganialem ich po osiedlu(chyba zlodzieje sie zalozyli kto nim odjediedzie) drogi samochod tez rabali na wszystkie sposoby i nie wzieli nawet kola chcieli ukrasc odkrecili sroby i bez zadnego lewarka probowali wyszarpnac je ale nie pomysleli o grawitacji i samochod opadl wlaczyl sie alarm :) tak wiec wole ja spac spokojnie pozdrowienia

Michal FAZI / 2003-01-16 10:02:34 /


ło ludzie! gdzie Wy mieszkacie?! a ja się już martwiłem, że w pierwszym miesiącu posiadania Caprika poobtłukiwali mi na parkingu drzwiami innych samochodów boki na przetłoczeniu (mkI) z każdej strony i na całej długości...
nawet skromnego włamu mi nie zrobili... czekają pewnie wtedy jak położę tip top lakierek :(

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-16 12:49:11 /