logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » przeróbki » Przekładka kompletnej płyty podłogowej Sierra ---> Taunus TC III

Przekładka kompletnej płyty podłogowej Sierra ---> Taunus TC III


Wątek potraktować z dystansem, bez spięć itp. ;-) Dobrze przeczytać o co mi chodzi.

Pytanie czysto teoretyczne. Podkreślam słowo "Teoretyczne" coby nie było, że mi dziwaczne pomysły po głowie łażą.
Po obejrzeniu tego filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=aidGigdH4eY

Czysto teoretycznie zacząłem sobie obliczać sensowność podobnego pomysłu, ale w wykonaniu na płycie Sierry przeszczepionej do TC III.
W gwoli ścisłości - wiem, że autorzy projektu z powyższego filmiku to wsioki patrząc na to co wyszło z tego "projektu" oraz to, że zbeszcześcili coraz rzadziej spotykanego TC I, ale nie o to mi chodzi.

Jak powszechnie wiadomo Taunus TCIII, szczególnie w wersji 4d nie jest jakimś rarytasem a raczej na pewno nie takim coby warto było wkładać weń ciężki wór kasy na pełny remont zrobiony dobrze, czyli nie tanio. Do tego biorąc pod uwagę dodatkową i niekiedy wręcz konieczną poprawę fabryki i jakości wykonania co poniektórych elementów, koszty pełnej renowacji TCIII i zrobienia z niego przyzwoitego pojazdu, również dla funu ( chociażby na SO czy YTP ) będą niewspółmiernie wysokie względem osiągniętych korzyści.

Jak napisałem we wstępie pytam o opłacalność i wykonywalność takiej idei czysto teoretycznie a nie dla opinii "szkoda zachodu, zostaw ori". W dużym stopniu jestem fanem oryginałów, ale niekoniecznie w przypadku "najmniej ciekawego ze wszystkich OldFordów", poza tym można uznać, że taki projekt mógłby być całkiem ciekawy, biorąc dodatkowo pod uwagę fakt, że nie tak "kosmiczne" projekty powstawały.

Np:

http://www.capri.pl/car/1479

http://www.capri.pl/car/2175

http://www.capri.pl/car/840


Tak więc kwestię "Wiocha, jak nie ori to źle, kicha" zostawmy na bok ;-)
Mój mały rozumek jako tako pojęcie o szerokości zakrojenia przeróbek ma, więc nie pytam czy da się, tylko raczej ile to roboty i czy da się dobrze w Polsce.

Sumując, żeby nie siać chaosu:

Założenia:
Mam zdrową budę, załóżmy, że fest full remont.
I dorwane zdrowe, proste, niebite, niezdruciałe i kompletne podwozie ze Sierry z końcówki produkcji, załóżmy rok 91/92.
Wiele będzie zachodu, żeby przełożyć budę TC III z kompletnym wnętrzem, wszystko bardzo solidnie ze sobą połączyć, ogarnąć instalację elektryczną etc. ?

Wymiary płyty Sierry po lewej, Taunusa TC III po prawej.

długość: 4425 mm vs 4340
szerokość: 1725 mm vs 1700
wysokość: 1372 mm vs 1360
rozstaw osi: 2608 mm vs 2680

O ile długość i szerokość są w tym przypadku na tyle zbieżne, że da się to ogarnąć, o tyle zostaje różnica 7.2 cm w rozbieżności rozstawu osi i to jest największa lipa, bo słabo widzę ingerowanie w oryginalną strukturę płyty żeby dopasować te brakujące 7 cm...

Do tego dochodzą wszelakie inne problemy, których nie mierzyłem i nie sprawdzałem - expa w takim temacie nie mam. Wobec tego powstał ten topic coby konkretnych ludzi się zapytać ;-)

Tak więc biorąc pod uwagę wszystkie korzyści wynikające z posiadania młodszej, zdrowej, lepiej dopracowanej konstrukcyjnie płyty, od razu z silnikiem i całą resztą, to jest to opłacalne ?

Jak pisałem na wstępie powtórzę po raz któryś tam z rzędu: nie jechać po mnie, ani po sensie tematu, traktować zajawkę z dystansem i wyrozumiałością.

Aha i NIE zamierzam tak traktować swojego samochodu ;]



Razz 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-22 00:03:59 /


Poczytaj lepiej tu: http://www.capri.pl/car/595 - co prawda tc1, ale kwestia bardzo podobna.
Wszystko się da...

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-22 00:10:43 /


Nooo Razzz, jakiś nieogarnięty jesteś dziś czy co ;D
Przecież to już było i w sumie to prosta acz zajebiście pracochłonna operacja wymagająca fachowców najwyższych lotów. Też przygotowuję się do takiej operacji na swoim dziobaku, gdyż to także jedyny ratunek dla niego.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 00:33:23 /


Mea Culpa jeśli jest taki temat na forum, ale żem go nie odnalazł niestety ;-)
Poza tym nie przeglądałem każdego tematu o każdym samochodzie osobno, tak więc mega projekt Zaggona uleciał mej uwadze. Swoją drogą warto mieć wszystkie komenty w jednym miejscu, np. tu ;]

Także obawiam się, że taka operacja może być ostatnim ratunkiem dla mojego rydwanu, ale jeszcze ze 2 sezony przeżyje, więc na razie niczego nie planuje.
Jednakże...od zawsze chciałem mieć jeden samochód do funu i nie jakiś plastik, ale coś właściwego, więc w sumie w niedalekiej przyszłości może i w ten sam sposób poratuje Travisa. Jednak na bank nawet w 1/3 nie tak pr0 jak Zaggon =P
Nie potrzebuje kosiary, klatki i z moją budą będzie mniej zachodu, ale to tylko dywagacje ;]

Razz 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-22 00:51:12 /


Mam zdrową budę, załóżmy, że fest full remont.
I dorwane zdrowe, proste, niebite, niezdruciałe i kompletne podwozie ze Sierry z końcówki produkcji, załóżmy rok 91/92.



To są bezsensowne założenia .... lepiej zgnitą budę Taunusa posadzić na Sierrce niż zdrową ;-P

Pozatym co chcesz uzyskać ? Bo Sierrka nie ma jakichś rewelacyjnie lepszych parametrów trakcyjnych z tego co sobie pojeździłem ( a nie jeździłem jakąś padaczką - egzemplarz nie był Polski ani Niemiecki i miał tylko 120 tys przebiegu ) .... choć nie wiem , może się nie znam i jest jakaś kolosalna różnica w prowadzeniu ... ja takiej nie zauważyłem.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 00:59:53 /


ja żeby zasiać zamęt będę nadal uważał że dobrze zrobiony Taunus prowadzi się bardzo dobrze co mam nadzieję potwierdzi Proko :))

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 01:10:03 /


Generalnie chodziło mi o koszty, a nie o osiąganie znacznej poprawy trakcji/osiągów.
Zakładając, że w opisywanym TC III podwozie jest bardzo marne, zamiast ładować kasę w jego porządny remont i wszystko co się z tym wiąże, taniej będzie znaleźć podwozie w lepszym stanie ze sierry. Dodatkowo łatwiej i taniej jest je serwisować.

Buda w jakim by stanie nie była, zakładałem, że będzie w na tyle dobrym by się nadawało na transplantację. Taki mix wychodzi generalnie lepiej niż porządna renowacja.

Razz 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-22 01:10:45 /


> Taki mix wychodzi generalnie lepiej niż porządna renowacja.

Ale raczej nie taniej...

Konar / 2010-04-22 01:12:53 /


Naprawdę dobry remont to pokaźna suma pięciocyfrowa.
Wliczam w to kompletną i porządną robotę.

Do tego dołożyć trzeba mechanikę i wszystkie "ulepszenia fabryki".
W czasach kiedy można wyhaczyć sensowną sierrę DOHC za 3-4 K chyba nie wyjdzie to wiele drożej a nawet jeśli podobnie to efekt końcowy summa summarum chyba lepszy ;-) Chyba, że się mylę ;]

Razz 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-22 01:16:33 /


sam tyl od sierry powoduje, ze taunus zaczyna sie jako tako prowadzic, wiec bez pitolenia prosze ze nie ma roznicy...

Mysza liil (EM) / 2010-04-22 01:18:43 /


Pomierz sobie dokładnie wymiary taunusa i sierry... bo nie wiem skąd informacja o rozstawie osi.
Wg tej strony:
http://www.capri.pl/image/folders/taunus/mk2-b-1980/13
oraz tej strony:
http://www.capri.pl/image/folders/taunus/mk1-d-1974-01/15
to rozstaw osi dla każdego taunusa to 2578mm
a rozstaw osi Sierry 2608mm co powoduje 3cm a nie 7 różnicy.
Jak odetniesz od Sierry progi, to bierzesz wiertełko do zgrzewów i razy 25 i obie części podłogi się rozjeżdżają, zsuwasz je o 3cm bliżej i po temacie.
Przy dokładnym pasowaniu karoserii taunusa na podłogę sierry największą trudność stanowi ustalenie środków osi sierry na karoserii taunusa. Mam dużo rysunków z wymiarami i na żadnym nie ma oznaczonego punktu środka żadnej osi, więc to trzeba sobie wymierzyć, jednak z tyłu wychodzi tak że część nadkoli taunusowych pokrywa się ze sierrowymi. Jeśli wytniesz podłogę w Taunusie zostawiając progi, to okaże się, że sierrowa podłoga bez progów jest szersza po około 5-7mm na stronę więc też nie tragedia. Ogólnie nie jest to niewykonalne. Dzwoń po specach którzy te przeróbki wykonywali, napewno ci podpowiedzą co i jak.
Warto się zastanowić nad samym powodem takiej przeróbki, bo jeśli ma to być "ostatnia deska ratunku" bo moja oryginalna podłoga jest tak zgnita, że lepiej wspawać sierre niż remontować oryginalną to chyba przerost formy nad treścią.
Jeśli natomiast ma to być poprawa osiągów, trakcji to rzeczywiście taka przeróbka jest celowa.
Do Sierry z palcem w nosie można kupić 4tłoczkowe hamulce z dużymi tarczami, szpere, sportowe sprężyny (kupiłem komplet eibachów za 98zł i 99gr.), komplety regulowanych amortyzatorów) nawet całe zawieszenia gwintowane (coilover-y) Bilsteina czy np. Gazshocka nowe lub używane. Wszelkiego rodzaju ulepszenia w postaci regulowanych wahaczy, ecentrycznych mocowań mcphersonów, regulowanych drążków na unibolach zamiast przedniego staba (który nota bene i tak jest 15 miliardów razy grubszy od tego cienkiego drucika z taunusa), kończąc na magnezowych zwrotnicach z odzysku z aut wyścigowych (ceny kosmiczne) o poliurethanach nie wspominając, bo akurat do Taunusa też nie trudno kupić.
Tutaj Sierra nad Taunusem ma sporaśną przewagę i jeśli ma to być auto o charakterze sportowym to przeróbka taka się opłaci.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 02:02:28 /


i jeszcze temat kosztów:
w ogólnym ujęciu taka operacja napewno nie jest tańsza niż wyspawnie oryginalnej podłogi. Nawet jeśli samo wspawanie dołu sierry będzie jakimś cudem (w co nie wierzę) tańsze i prostsze od remontu podłogi oryginalnej, to weź pod uwagę to co będzie działo się później. Co z elementami wnętrza i całą mechaniką? Nie jest to takie różowe i o ile dla większości wyremontowanych samochodów ich składanie do kupy to przyjemność, to po takiej przeróbce składnie auta to w wielu momentach kupa pracy, kombinowania i nerwów. Dużo elementów będziesz musiał dopasowywać/dorabiać co będzie za sobą pociągało niestety albo spore koszty albo godziny spędzone nad imadłem, tokarką, szliferką, spawarką itp. itd. Wał trzeba skrócić, linkę dorobić, przewody paliwowe, hamulcowe, zbiornik paliwa. Nagle się okaże, że oryginalne mocowania foteli nie pasują w dziury, a sierrowe szyny do Taunusowych foteli gładko nie podejdą. A to się zapomni o jakimś mocowaniu pasa bezpieczeństwa, a to się okaże, że oryginalne wsporniki zderzaków można wywalić do kosza, bo podłużnice od sierry są totalnie w innym miejscu niż Taunusowe, to znowu kanapa nie będzie pasować i tak w kółko.
Ze sprawnością zawieszenia to też nie jest tak różowo i mimo, że Sierra o 10 lat młodsza od Taunusa, to nie jest to auto z salonu, więc nastaw się na to, że część tuleji gum-stal, czy np amory, końcówki drążków też będziesz miał do wymiany.
Podsumowując: Taniej i łatwiej napewno nie będzie. Jeśli natomiast nastawiasz się na długoletnie użytkowanie samochodu i usprawnienie jego parametrów w znaczny sposób i nie boisz się życia z jedną nerką (bo drugą będziesz musiał opchnąć) to działaj i kombinuj!

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 02:29:37 /


aa... i nie Zaggon tylko Zoggon jeśli można ;)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 02:30:03 /


Prowadzenie się taunusa a sierki to inna melodia. Podpisuję się pod tym co głosi Zoggon. Parafrazując hasło wyborcze Pietrzaka: "Taniej nie będzie za to będzie śmieszniej".

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 08:44:12 /


Ja jeszcze dodam tylko, że powoli ale skutecznie nasz kraj się cywilizuje (nie roztrząsam tu czy to dobrze czy źle :P) i z czasem może się pojawić problem przeglądu, itp. Choć to może dopiero będzie problem naszych wnuków a wtedy to już będzie "tuning klasyka z epoki" :P

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 09:20:31 /


Jak taka przeróbka będzie dobrze zrobiona, to można udać się do rzeczoznawcy, który wystawi kwit "przeróbka dokonana zgodnie ze sztuką". Rozmawiałem z jednym rzeczoznawcą, rzetelnym i uczciwym (żeby nie było, że po znajomości) i mówił, że zdarzają się takie rzeczy i to nie problem.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 09:28:12 /


może i ten kraj się cywilizuje, ale w temacie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, to temat przeglądu będzie może "normalny" za 100 lat. Za to w ramach "ucywilizowania" mamy świetnie dopracowaną Ustawę o odpadach... tak samo dopracowaną jak np. kwestia klatki bezpieczeństwa w ruchu drogowym czy też wymiany karoserii samochodu co np. we Francji jest naturalne a w Polsce zabronione. Wygląda na to, że jak narazie w tej materii to Ustawodawca jedynie zakazami będzie ten kraj cywilizował, a zdrowy rozsądek nie będzie znowu brany pod uwagę.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 10:14:23 /


Ciekawe jak podejdą do takiego samochodu np na jakimś track day'u lub lub CA np. w Kielcach, albo YTP. Czy po wykonaniu takiej roboty nie okaże się że fura się nadaje tylko na spoty typu SO:/

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 11:42:33 /


a jak mają podejść? w najlepszym wypadku klasa open/gość.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 12:13:47 /


No tak, lepiej by było "w najgorszym" a w najlepszym, to znaczy że albo open/gość albo nawet wcale

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 12:26:43 /


Nikt nie musi wiedzieć ;>

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 12:30:42 /


no w najlepszym, bo jaki jest sens rywalizowania sierra z dobre pokolenie starszym autem? Jako organizator dopuścił byś takie auto do rywalizacji? wiedząc, że ktoś w garażu przespawał cała konstrukcję nośną? Jak pospawał źle i coś pójdzie nie tak, organizator pierwszy beknie za dopuszczenie takiego auta.

m.kozlowski... no faktycznie jak wmawianie na zlocie, że twoje 2.8 to 2.0v6 i objeżdżanie innych...? nie do końca rozumiem.

Sam pomysł pod warunkiem idealnego montażu jest niezły, masz dobrze wyglądający dupowoz, który powinien się nieźle prowadzić. Ale to zupełnie inna sprawa użytkowanie samodzielne a inna start na imprezach pseudo-sportowych.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 13:34:16 /


Jeszcze trochę i Sierry Mk1 będą się pełnoprawnie łapały na YTP w głównej klasie czy nie?
Lepiej więc zawczasu przypolować jakieś ładne blacharsko Coupe i mieć problem z głowy - Pinto siada, V6 siada, DOHC siada, YB siada :D Bardzo rozwojowy wóz :)

Konar / 2010-04-22 13:41:12 /


No właśnie, i tu się rodzi problem, ospawa się człowiek całą zimę i będzie to mogło służyć co najwyżej jako dupowóz,
YTP i CA to imprezy dla aut czasowych i tu się zgadzam z argumentami cOke, ale ciekawe jak będzie z wjazdem na imprezy typu SUPEROES w Kielcach czy KJS jak Monte Calvaria itp. czy panowie z PZMotu nie powiedzą, że samodziełka, niehomologowane, Jak żeś pan pospawał źle i coś pójdzie nie tak, organizator pierwszy beknie.
Bo przecież nie musimy się czarować, przespawuje się podłogę w celu wstawienia odpowiedniego zawiasu i co by silnik mostu nie zerwał, a jak zerwie to co by na szrocie taki ze szperą za przystępne pieniądze leżał. I wot cała filozofia.

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 13:58:53 /


Za chwilę i Sierry znikną ze szrotów ... i co będziemy przespawywać ? BMW E46 ? ;-P Mercedesa C-Klasse ? Bo Forda to juz nie ma którego ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 14:11:13 /


z wieloryba

Mysza liil (EM) / 2010-04-22 14:21:33 /


> Jeszcze trochę i Sierry Mk1 będą się pełnoprawnie łapały na YTP w głównej klasie czy nie?

Osobiście nie uważam scierry za youngtimera, ani dziś ani jutro, jak zadeklarują organizatorzy nie wiem. Podejrzewam, że na YTP raczej zostanie taki podział jak obecnie, przynajmniej taki był sens jego wprowadzenia.

Rok produkcji przespawanego podwozia nic tu nie zmienia, równie dobrze możemy rozmawiać o Taunusie na podwoziu Capri czy innej abstrakcyjnej wydumce (tak zdaje sobie sprawę, że ludzie nie takie rzeczy spawają).
Z tego co mi się coś tam gdzieś kołata to kojaże z jakiegoś regulaminu ?berg?kjs? o konieczności zachowania fabrycznych punktów mocowania zawieszenia, więc nie kombinujmy.
pzdr

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 14:25:41 /


Ale wieloryb się nadaje na Granadę ;-)) A na Capri /Taunusa już średnio ... chociaz może --- ale niedługo i wieloryby znikną ze szrotów ;-P Tymbardziej że nie były tak popularne jak Sierry ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 14:26:40 /


moze i znikną ze szrotów, ale z mojego podwórka nie :P

Mysza liil (EM) / 2010-04-22 14:29:47 /


Zbieraj zbieraj :-)) Granada ze sztywnym mostem to byłoby to !! Ja celuję w podzespoły Mustanga ;-P

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 14:33:25 /


Coke:
"m.kozlowski... no faktycznie jak wmawianie na zlocie, że twoje 2.8 to 2.0v6 i objeżdżanie innych...? nie do końca rozumiem."

Pisałem ironicznie.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 15:30:37 /


Ale słuchajcie, takie samochody byduje się nie tylko li wyłącznie na zawody. Ja chcę dzioba jako samochód użytkowy o fantastycznej stylistyce, wyśmienitej trakcji i wyjątkowo zabójczej dynamice. Zoggon też o ile pamiętam nie ostrzy zębów na żadne wyczyny.
Na zawodach nawet nie chodzi o niedopuszczenie z powodów bezpieczeństwa, że niby może się rozpaść (zgrzewy w Camaro są tak słabe że często nie trzeba ich rozwiercać, same pękają) tylko rzecz w sprawiedliwej rywalizacji.
Nie będzie technicznego problemu posadzić Anglię na płycie z Subaru, to wyłącznie kwestia kasy. Dopuszczenie tego do zawodów typu YTP sprawi że zawody te stracą sens. Ale są ludzie którzy wolą oryginały a są tacy jak ja, którzy wolą stworzyć coś własnego.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-22 20:27:16 /


Pod powyższą odpowiedzią się podpisuję ręcyma i nagyma ;-)
Kolega Zapek dobrze rozumie o co mi chodziło.

Co do dopuszczenia podobnych konstrukcji do zawodów typu Youngtimer to jest to kontrowersyjna kwestia. W sumie to jest to cheating, więc taki pojazd można by dopuścić tylko dla przyjemności właściciela i nie brać go w ogóle do klasyfikacji.
Za to w SO i tego typu imprezach...to już kwestia organizatorów.



Razz 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-22 20:59:12 /


ja się zgadzam z Maćkiem, wspawanie sierki do auta co ma być na co dzień i od czasu do czasu na zawody trochę mija się z celem, jak by miało być tylko i wyłącznie na zawody to może i tak, taunusa da się ucywilizować, w anglii można kupić części do cortiny co jak wiadomo pasują do taunusa bo to jest cortina tez, zapodać trzeba by było inny most do tego bo są słabe i coraz droższe, ja pewnie będę volvo zapodawać bo mój kolejny modli się do mnie o litość, a jak już pełen hardcor to można zapodać prawie dowolną podłogę, sprawdź projekty na skogenracing, z tego co pamiętam to kolesie wspawali podłogę od sporego volvo do małej starletki (chyba), to co my tu robimy to nie jest już taki szczyt wypasu...ale to już jak na prawdę się nudzisz i masz dużo siana i duże zaplecze...pozdroooooooooo

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-22 21:37:15 /


to czy w danym wyścigu czy pucharze czy czymkolwiek dopuszczane będą danego typu przeróbki, to jest tylko i wyłącznie widzimisię organizatora dyktowane intencjami, celami imprezy itp. itd. Jeśli organizator pragnie promować kulturę zabytkowych samochodów oryginalnych to taki ustali regulamin, jeśli chce być tuning party to będzie wymagał dużo "bodykitu" i nie wpuści oryginałów, jeszcze inna impreza będzie traktowała o highperformance drag racing itp. itd. Nie uważam, żeby tego typu przeróbki dyskwalifikowały totalnie udział samochodu w różnego rodzaju imprezach jedynie nie pojawi się taki samochód tam gdzie go nie chcą i tyle. Natomiast deliberacje w temacie bezpieczeństwa to trochę teoretyzowanie a nie praktyka... (np. to co pisze Zapek o zgrzewach w Camaro).
Sugeruję zagłębić się w tematyce angielskiej sceny youngtimerów choćby na przykładzie fanów marki Ford i np pooglądać sobie forum passionford czy zerknąć do pozycji takich jak retroford czy performance ford. Są auta oryginalniejsze niż te wyjeżdżające z fabryki a i cała masa Focusów, Fiest, Cortin czy Escortów z cosworthami YB i wstawionymi zawieszeniami od Sierry i jak zbliża się impreza typu track day jak np ostatnio w LyddenHill, to nikt nikomu stresu nie robi, regulamin imprezy jest tak sformuowany żeby i Focus z mechaniką Sierry Coswortha i Ford Capri w 105% oryginalny mogły sobie poszaleć do woli. Ustala się najwyżej klasy dla rodzajów samochodów i po temacie.
Jeśli w naszym pięknym kraju będziemy mieli tylko kilka imprez do których dostęp będzie ograniczony przez organizatorów, to z pewnością zacznie wygasać nurt ciekawych modyfikacji samochodów. Nie turdno zaobserwować, że modyfikacje samochodów poza głównym minusem niszczenia oryginałów; mają też swoje plusy. PL to nie GB, ale zobaczcie ile ciekawych fur powstało z racji tego, że konstruktorzy czy właściciele nie byli ograniczani jakimiś nielogicznymi regulaminami czy przepisami. Nie twierdzę, że w innych krajach jest totalna samowolka, ale nie powstałyby pewnie żadne repliki, Catterhamy, Super 7, Sylwia Naleśnik itp. itd.
Czasem czytając jakiś regulamin rodzimego KJS dowiaduję się, że np. pojazd powinien spełniać warunki określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury, ale jednocześnie może mieć klatkę bezpieczeństwa. Dziwne.
Czy w USA pojazdy którym wystają gaźniki nad maskę są skutecznie pozbawiane dowodów rejestracyjnych? Ktoś się orientuje? :)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-04-23 00:04:46 /


To bardzo fajny pomysl!
Dzialaj kolego a potem wklejaj foty!

Ja tylko bym to zrobil na Scorpio wielorybie jednak
bo
- nowsza buda - trudno o niepordzewiala Sierre a latac dziury to szkoda czasu
- o niebo lepsze zawieszenie w wielorybie jest
- podloge i tak trzeba ciąc celem skrocenia rozstawu osi
- buda Scorpio jest mocniejsza
- i ma wiekszy rozstaw kol (zawsze wiekszy lepszy)
no i chyba wieloryby i czesci do nich nie sa juz takie drogie.

Szarbia / 2010-04-28 17:19:06 /


ja bym robił na sierce i zawieszeniach z wieloryba.

Mysza liil (EM) / 2010-04-28 17:38:20 /


Plyta podlogowa wieloryba jest dodatkowo wzmocniona - sa dodatkowe podluznice oraz rozporka pod skrzynia biegow..

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-28 19:18:16 /


Zawieszenie wieloryba jest na tyle zmienione, ze szkoda czasu i kosztow aby je dopasowac do Sierry. Najlepiej zapodac komplet z jednego auta bo i tak juz samo dopasowanie karoserii to duzo roboty.

Szarbia / 2010-04-28 19:49:52 /


Zawieszenie przednie ze starego Scorpiaka siada do wieloryba plug'n play..

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-04-28 21:00:17 /


Odwrotnie też siądzie, tylko trzeba dospawać do podłogi wzmocnienia tylne do belki i rozpórki. Ogólnie zawieszenia scorpio/sierra lądują w tych wozach pnp.

Mysza liil (EM) / 2010-04-28 21:02:37 /


Mam w Sierrze caly zawias Scorpio MK2 1992 i nie jest to tak do konca pnp:
http://www.sierrafan.pl/viewtopic.php?f=11&t=4250&start=60
No chyba, ze ktos z Was tez przerabial ten temat i to ja cos przeoczylem.

Szarbia / 2010-04-28 21:18:19 /


Mnisiek pakował zawiasy ze scora mkII na budę sierry w tym:
http://www.capri.pl/car/1467

Czpki McPhersonów rzeczywiście były zmieniane, sprężyny nie pamiętam, ale stal dość wysoko. Z tyłem teraz nie kojarze, ale cos bylo wymienione, bo dawca miał strzała w tylne koło, i nie wiem czy nie poszła belka od sierry, a tylko most od BOA...

Mysza liil (EM) / 2010-04-28 21:29:11 /