logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Silnik po nagrzaniu gaśnie!!!!

Silnik po nagrzaniu gaśnie!!!!

Mam problem ,jestem posiadaczem Forda Sierry 1.6 benzyna.Po odpaleniu wszystko wygląda dobrze ,jadę jakies 10 km i silnik gaśnie ,jak by cos się przegrzewało ale temperatura silnika jest okey .Po odczekaniu z 10 minut mogę znowu jechać jakieś z 2 km i to samo.Jak zgaśnie to od razu nie zapali dopiero jak ostygnie.Nie mam pojęcia o co chodzi.Zmieniałem już kable wysokiego napięcia (orginalne 75zl CHAMPION),świece (Boscha według katalogu) ,zmieniałem też olej i filtr ,czyściłem kopólke od zapłonu ale ciągle to samo.Może ktoś mi powie co może być przyczyną.

Kamil Jagiełło / 2002-07-31 11:50:55 /


ja tak mialem w maluszku :-)))... i to byla cewka zaplonowa. ja byla zimna to ok jak sie nagrzala to dupa. po wymianie jak reka odjal.

Jabol / 2002-07-31 12:04:18 /


Napisz czy gaśnie od razu, czy przerywa tak jakby się kończyło paliwo?

Krzychu / 2002-07-31 12:41:07 /


Nie paliwo jest pełen bak ,a jak się nagrzeje to od razu gaśnie ,najpierw czuć spadek mocy a potem juz koniec.

Kamil Jagiełło / 2002-07-31 16:30:45 /


Znajomy potpowiadał mi że to może byc moduł .Jest tam taki układ elektroniczny który steruje zapłonem.Czy to jest możliwe.

Kamil Jagiełło / 2002-07-31 16:37:34 /


Sprawdź najpierw czy nie jest zatkane odpowietrzenie baku.

Krzychu / 2002-07-31 17:14:33 /


Odpowietrzenie baku jest ok.To nie to, ale dzięki za pomysł ,nie przyszło by mi to nawet do głowy :-).

Kamil Jagiełło / 2002-08-01 10:01:21 /


a to nie jest kondesator? warto sprawdzic, kosztuje kilkanascie zlotych.
pozdarwiam

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-01 10:13:43 /


Może kondensator ,nie wiem ,na jutro zamówiłem nową cewkę i mam nadzieje że to będzie przyczyną.pozdrawiam i dzięki za podpowiedźi:-)

Kamil Jagiełło / 2002-08-01 11:03:30 /


Ja mam to samo w moim 2.8 K-Jetronic. Nie umię sobie z tym poradzić.
Na zimno pali malinowo i jest wszystko OK.
Jak pochodzi ze 20 min na wolnych obrotach to gaśnie jak by nie dostał paliwa, ale nie przerywa, tylko tak jakbyś mu kurek zakręcił... Jak ostygnie to jest znowu ok.
Męcze sie z tym już miesiąc, i nic nie wymyśliłem. Może ktoś zna jakiegoś mechanika co zna się na wtryskach Bosch'a w okolicy Bielska Białej?

Damian / 2002-08-01 11:07:53 /


wydaje mi sie, ze jakby padla cewka samochod w ogole by nie odpalal

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-01 11:08:39 /


Cewka może stracic swoje wlasciwosci po przegrzaniu np:oporność własną , mogą występować przebicia i dlatego auto moze przerywac a nawet gasnac szczególnie na wolnych obrotach.

Guti_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-08-01 11:24:34 /


Sam nie wiem ,jutro jak zmienię cewkę napisze czy pomogło ,ale czekam na dalsze koncepcje.Czy to może być moduł elektroniczny sterujacy zapłonem ,dowiadywałem sie i kosztuje 370zł a nie mam innego by sprawdzić ,czy to może być równierz przyczyną.

Kamil Jagiełło / 2002-08-01 11:35:03 /


po tym jak zgaśnie i nie będzie chciał odpalić to sprawdź czy jest iskra... jak jest a nie pali to moduł masz oki...
może pompa paliwa nie domaga...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-01 11:56:04 /


Dobra sprawdzę czy jest iskra jak zgaśnie .Dzięki za podpowiedź Trójkątowi.:-)

Kamil Jagiełło / 2002-08-01 12:00:25 /


A apropo pompy to paliwo dochodzi odkręcałem przewód i jak zakręce silnikiem to benzyna leci więc pompa paliwa jest chyba dobra.

Kamil Jagiełło / 2002-08-01 12:01:43 /


elektryczna pompa paliwa przy wtrysku musi dawac dosc duze cisnienie, nie wystarczy zeby paliwo lecialo
pojedz do warsztatu zeby sprawdzili wydajnosc pompy

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-01 15:47:54 /


tak tylko nie wydaje mi się żeby w sierze 1,6 była elektryczna pompa i do tego wtrysk....

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-02 08:31:41 /


nie wiem dokladnie co montowali w Scierkach, jesli nie ma wtrysku to pompa paliwa odpada

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-02 08:37:47 /


Wtrysku elektronicznego nie ma ,jest tam tylko modół elektroniczny który steruje iskrą.To tak tylko aby sprostowac.

Kamil Jagiełło / 2002-08-02 15:10:04 /


moim skromnym zdaniem jest to moduł.Miałem taką samą przypadłość co prawda w uno 1,0 ie ale objawy te same.jak się zagrzał to gasł.

młody / 2002-08-02 15:27:39 /


Też mi sie tak wydaje że modół bo właśnie zmieniłem cewkę i nie pomogło.Ale już zamówiłem modół ,ale będzie dopiero w poniedziałek więc dopiero wtedy napisze czy pomogło.Dzięki wszystkim za podpowiedzi i pomoc mam nadzieje że modół pomoże bio jak nie to normalnie mam dość tego auta (wydałem już z 400zł i teraz jeszcze ten modół za 370zł) ,taniej by było chyba kupić drugą ze szrotu i poprzekładac co się da he he.dobra jeszcze raz dzięki wszystkim i pozdrawiam.

Kamil Jagiełło / 2002-08-02 15:53:55 /


Dzisiaj zmieniłem modół i cewkę.Nadal jest to samo.Pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kamil Jagiełło / 2002-08-03 15:48:40 /


Jesli auto gaśnie po rozgrzaniu, i nie chce odpalic przyczyną może być kondensator, spróbuj go zmienić, kosztuje chyba ok. 20PLN.

kavaler / 2002-08-03 17:43:01 /


Jak ma elektroniczny moduł zapłonu to nie wydaje mi się żeby miał kondensator.

Mysza liil (EM) / 2002-08-03 21:55:05 /


Nadal nie wiem czy jest iskra po rozgrzaniu. Jeśli nie ma to wina może leżeć po stronie aparatu zapłonowego (przewód od cewki tej w aparacie może trzymać się "na włosku"). Jeżeli jest iskra spróbuj sprawdzić puszkę do której dochodzą przewody paliwowe.Jest ona odpowiedzialna za przelew.Jak zaworek iglicowy odetnie dopływ benzyny do gaźnika, to pompa pompuje paliwo spowrotem do baku. Bycmoże dopiero po zdjęciu przewodu paliwowego z gaźnika puszka przestawia się na dostarczanie paliwa do gaźnika. Miałem tak kiedyś w Grandzi. Próbuj dalej i nie poddawaj się.Ale najpierw sprawdź iskrę na rozgrzanym silniku jak radził Trójkąt.
Jak masz iskrę ,paliwo i powietrze to musi chodzić...Powodzenia.

Mysza liil (EM) / 2002-08-04 10:39:24 /


I jeszcze jedno bo zapomniałem. Może za małe luzy na zaworach ???

Mysza liil (EM) / 2002-08-04 10:45:32 /


Najpierw co do kondensatora to mouseman ma racje.Nie ma kondensatora jest tylko modól elektroniczny i cewka.Teraz co do iskry po nagrzaniu silnika nie sprawdzałem ,nie miałem możliwości (Fordzika robię cały czas sam)ale widzę że nie mam wyjścia i muszę zatrudnić sąsiada he he.Z gaźnikem jest wszystko ok ,a co do rady mousemana to sprawdziłem i odłączałem przewód paliwa itd ,wszystko wygląda dobrze.Luzy na zaworach też sprawdzałem ,śą w normie przynajmniej porównując z katalogowymi danymi.Dobra dzisaj sprawdzę czy jest ta iskra po nagrzaniu silnika i jutro napiszę co i jak.Aha mam jeszcze pytanie odnośnie aparatu zapłonowego,sprawdzałem kabel dochodzący do niego(tak jak radził mouseman) i faktycznie jest jakiś luźny i teraz czy moge sie dobrać do tego aparatu bez przeszkód żeby sprawdzic luty itd bez problemów(słyszałem że można przestawić zapłon a wtedy to już ciężko to ustawic spowrotem czy to prawda?)DObra dzięki wszystkim jutro napiszę co mi wyszło. (MOUSEMAN Dzięki)
POZDRAWIAM.

Kamil Jagiełło / 2002-08-05 10:32:13 /


ja w gryzlinach mialem taka akcje
jak silnik ostygl to palil jak sie troche zgrzal do schodszil z obrotow, gasl i nie chcial palic bo.... nie bylo iskry
po kolei wymienilem kopulke, palec (zparat bezstykowy), kable nowki, swiece prawie nowki i na koniec cewke (niestety cewme dalem od zwyklego zaplonu bo na CPN w Olsztynku nie mieli innej), w niedziele dojechalem do jeziora i juz mielismy grzac spowrotem i tu klops, silnik zgasl i zapalil dopiero po cholowaniu do warsztatu czyli po wysygnieciu
zostawilem go w warsztacie w miejscowosci AMERYKA!!!
po zalozeniu odpowiedniej cewki powinno byc ok a jak nie to tylko modul zostal

Maciasek_3M / 2002-08-05 10:41:40 /


Cewka i modół jest nowy (orginalny) ,kable i świece też.Ale dzieki.

Kamil Jagiełło / 2002-08-05 10:45:29 /


sprawdz koniecznie czy jest iskra na goracym silniku

Maciasek_3M / 2002-08-05 10:59:20 /


mam tauniego z silnikiem 1,6 też przerabiałem spadek mocy i gaśnięcie przyczyna był abardzo prozaiczna.....filterek od paliwa przed gaznikiem !!!!

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-05 11:02:28 /


Filterek przed gaźnikiem jest ,to wiem bo już raz miałem z tym problemy(paprochy w baku). Co do iskry to sprawdzę dzisaj.Pozdrawiam.

Kamil Jagiełło / 2002-08-05 11:22:06 /


NIE UWIŻYCIE !!!!!!!
Albowiem sprawdziłem iskrę po nagrzaniu silnika i o dziwo była więc to nie to.Ale mniejsza z tym.Albowiem sąsiad kazał mi nalac denaturat do baku więc kupiłem 0,5 litra no i dolałem.Za godzine pojechałem kawałek na stację benzynową i zatankowałem do pełna.Po przyjeździe dolałem jeszce 0,5litra denaturatu i jak ręką odjął.Przejechałem ze 100km i nic.Wszystko gra.Wieczorem jadę jeszcze na próbę ale na razie wygląda to na wodę w benzynie.Faktem jest że wszystkie cuda zaczeły sie jak zatankowałem 30l na jakiejś małej stacji Rafineri Gdańskiej.Od tamtej pory wszystko się chrzaniło ale nie pszyszło mi nawet do głowy że na takiej stacji może się coś takiego zdarzyć.Napiszcie czy możliwe było gaśnięcie silnika po nagrzaniu z powodu wody w benzynie.Narazie wygląda że tak ,ale chciałbym usłyszec wasze zdanie.Może to przypadek alew końcu zmieniłem też i cewkę ,świece, moduł ,kable ,ale wtedy to nie pomogło.Czekam na opinie.A i wszystkim bardzo dziękuje za pomoc i podpowiedzi.Pozdrawiam.

Kamil Jagiełło / 2002-08-05 20:17:06 /


Woda w benzynie ?? To sie nie miesza tylko utworzą się dwie warstwy, nie wiem czy widzieliście coś takiego na chemii czy fizyce czy po prostu w życiu...... jeśli twój silnik chodził na zimno na wodzie to pogratulować ale dlaczego gasł gdy sie nagrzał ??

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-05 20:35:57 /


eureka!!!! znaczy że lodówke trzeba w komore silnika a w lodówke silnik :)) i można na wodzie ganiać :))

a na poważnie :))
ciężko w tym układzie wyczuć co było przyczyną gaśnieęcia... jeśli była woda w baku to silnik prawdopodobnie nie gasł od tego że się nagrzał tylko od tego że jak jechałeś to woda w baku przelewała się i wpadała do smoka i puźniej w okolice gaźnika.... ale jest to już mało ważne... najważniejsze że fura śmiga :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-06 08:20:29 /


MikeB4 źle mnie zrozumiałeś nie chodziło mi o to że w zbiorniku jest tylko woda ,mówię że w benzynie przy tamkowaniu mogła być też woda i tak jak mówił Trójkąt gdy podczas jazdy gaźnik zassał trochę wody to się dusił i gasł i to nie miało raczej nic wspólnego z nagrzaniem silnika.Po prostu na początku jazdy woda znajdowała się na dnie ale po przejechaniu kilku kilometrów wkońcu gaźnik ją zasysał i wtedy dupa.Natomisat po odczekaniu znowu woda opadała na dno i można byo znowu zapalić.Tak właśnie wyjaśnił mi to jeden znajomy ,podobnie jak Trójkąt.Dzięki wszystkim i pozdrawiam :)).

Kamil Jagiełło / 2002-08-06 10:12:47 /


No powiedzmy, że zasyssał ;-))))
W takim razie uważaj gdzie tankujesz i co
Pozdro

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-08-06 18:53:57 /


Gaśnie po nagrzaniu lub na postoju - skaczącze obroty - 2000 V6.

U mnie obajwy były następnujące:
- niskie obroty
- niby równa praca silnika ale co 15 sekund skadające obroty
- po nagrzaniu silnika gaśnięcie
- szarpanie przy przyspieszaniu
- objaw odcinania zapłonu przy 3800 obr/min
- przy równej jednostajnej jeżdzie jakby brak dopływu paliwa (niby strata mocy) delikatne szarpanie

Powodem tych objawów był ten element <przerywacz TL V4 V6- 14,00 zł) w aparacie zapłonowym co jest na zdjęciu.
Elementy, który zaznaczyłem, starł się całkowicie co spowodowało wyżej wymienione objawy.
Jeżeli ktoś ma podobne niech to sprawdzi.

Albi_Poznan / 2003-09-25 22:19:05 /