Piotrus / 2004-06-12 19:10:08 /
Jeśli Ci zależy by go uratować to :
1.Dużo kasy (wszystko co wyliczasz razy 3)
2.Dużo szczęscia w poszukiwaniu klamotów (prędzej do Capri MK1 niż do dzioba nie daj boże Qpe)
3.Dużo cierpliwości jak zaczniesz jutro to gdzieś tak na 5 puchar Capri powinieneś zdążyc.
Wersja minimum
1.Mało kasy
2.Części od Poloneza + drut+ sznurek + mata szklana.
3.Za dwa tygodnie możesz przejechać się po wsi niech wszyscy widzą jakiego masz furaka .
bogdanw 
/ 2004-06-12 19:22:41 /
własnie jestem na połmetku blacharki, zajeła około rok, ale za to bedzie dobrz zrobiona, piaskowanie, całosc robiona na cacy, teraz lakeir i mozna skłądac ale to jeszcze sporo sporo. jak chcesz robic na sztuke to lepiej odrazu daj sobie spokoj, bo szkoda kasy i czasu, no i samochodu,
ale jak chcesz dobrzse robic to powodzenia i słuze porada
grzech / 2004-06-12 23:04:41 /
Niech Cię bóg ma w opiece... Wiedzieć trzeba to, że taki remont potrwa, wymaga lokalu, kupy pieniędzy i jeszcze więcej cierpliwości...i proponuję najpierw rozłożyć na części pierwsze jakiegoś pomyloneza, złożyć i sprawdzić czy nadal działa...
...ale do odwaznych świat należy...nic więcej nie poradzę, bo się nie znam (niestety)
Paladinus z Krańca Świata / 2004-06-12 23:30:52 /
wszystko zalezy od stanu bazy do remontu, nie zgodze sie ze trzeba miec worek kasy, wystarczy duzo samozaparcia i pomocy ludzi ktorzy juz przez to przeszli.pozdr.
dyra / 2004-06-14 15:06:51 /
duuużo piwa
granadziarz_3M / 2004-06-14 22:45:31 /
ja przed remontem nie bluznilem teraz jestem prawie na finiszu i klne jak szewc:)
ale nie chce odbierac ci ochoty do remontu bo to swietnie ze znajduja sie ludzie ktorzy pozwalaja trwac tym perelka dalej i niestety pewne koszty finansowe trzeba poniesc
ale najwazniejszy jest efekt koncowy
POWODZENIA i niezrazaj sie przy problemach
Trzanek / 2004-06-15 00:07:27 /
musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy maqsz wystarczjaaco duzo cierpliwosc zeby sie niespieszayc,m tylok robic powoli i dokładnie i nic na sztuke jak to sie mawia w zargonie . Musi byc dobrze, a kasa faktyczne nie jest az tak wazna tyle ze jak jest to remont idzie znacznie szybciej a tak to trzeba sobie zawsze odłozyc i dopiero robic, ale w obuy przypadkach efekt moze byc rownie dobry.
g.p
grzech / 2004-06-15 00:42:14 /